Autor
Wiadomość
   Hyde Park -> Dowcipy << początek   < poprzednia   l   następna >   ostatnia >>     idź na dół   
Prawa Strona Miasta
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6840 dni

****




Odp: Dowcipy - 27/03/2011 15:21
http://www.youtube.com/watch?v=I2cR2nw_MpI&feature=player_embedded#at=30


Wasza nienawiść daje mi siłę, żebym stał się mocniejszy!Na zawsze w moim sercu tylko MKS Pogoń Szczecin!
V...
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 8146 dni

*




Odp: Dowcipy - 30/03/2011 22:05
Siedzą dwie małpy na drzewie:
-Te, co jesz?
-Banana.
-Te, a czemu on taki czarny?
- Bo jem drugi raz.


MKS
Luk_225
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 4885 dni




Odp: Dowcipy - 31/03/2011 10:47
Siedzi na ławce dresiarz ze swoją dziewczyną, patrzy na nią i nagle ...pizd jej w twarz z całej siły. Dziewczyna wywaliła się upadła na chodnik. Po chwili wstaje cała zalana krwią i pyta się chłopaka:
- Misiu dlaczego mnie uderzyłeś?
Gość westchnął popatrzył na nią...
- Jebłem Ci, to jebłem, na chuj drążysz temat!


Bengoro
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6056 dni




Odp: Dowcipy - 31/03/2011 11:17
Jak wygląda emerytura w USA?
Butelka whisky i cały dzień na rybach.
Jak wygląda emerytura we Francji?
Butelka wina i cały dzień na dziewczynkach.
Jak wygląda emerytura w Polsce?
Butelka z moczem i cały dzień w przychodni.

Na dyskotece:
- Aaaaaaauaaa, dziewczyny....złamałam paznokieć!
- I co z tego ? Czemu sie drzesz?
- Bo nie moge go z nosa wyjąć

Nauczycielka mówi do uczniów:
- Niech wstaną ci, którzy uważają się za głupich.
Przez dłuższą chwilę nikt się nie podniósł. Nagle wstaje Jasiu. Nauczycielka z niedowierzaniem:
- Niemożliwe? Ty, Jasiu, uważasz, że jesteś głupi?
- Nie, ale zrobiło mi się przykro, że tylko pani stoi.


Ojczyzna – to wielki zbiorowy obowiązek.

FC Kamień Pomorski
Ligowiec.net Team
Lemon
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 5281 dni




Odp: Dowcipy - 31/03/2011 21:25
Wraca mama do domu z zakupami. Wyłożyła cukierki, które kupiła w sklepie na stół w kuchni.
Do kuchni wchodzi mały synek, który nie ma rąk, patrzy na cukierki i mówi do mamy:
- Mamo daj cukierka!
Mama na to:
- Jak chcesz, to sobie weź.
Synek:
- Mamo ale ja nie mam rączek?!
Na co matka:
- Nie ma rączek, nie ma cukierków! :)


Junior
Pogoń Szczecin
IP: zapisany
Na forum od 8323 dni




Odp: Dowcipy - 31/03/2011 21:41

  Lemon napisał:  
Wraca mama do domu z zakupami. Wyłożyła cukierki, które kupiła w sklepie na stół w kuchni.
Do kuchni wchodzi mały synek, który nie ma rąk, patrzy na cukierki i mówi do mamy:
- Mamo daj cukierka!
Mama na to:
- Jak chcesz, to sobie weź.
Synek:
- Mamo ale ja nie mam rączek?!
Na co matka:
- Nie ma rączek, nie ma cukierków! :)



mega głupie


KtoToTaki
Moderator**
IP: zapisany
Na forum od 7364 dni

****




Odp: Dowcipy - 01/04/2011 08:36
rasistowskie, nietolerancyjne i chamskie sa najlepsze ;) no i plus do tego czarny humor


... ja się będę opierdalał niech się wszystko dzieje samo...
eJay
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7217 dni

**




Odp: Dowcipy - 01/04/2011 11:16
Jechał facet samochodem, a że samochód dobry, szybki to sobie nie żałował. Mimo, że mokro, ślisko to na liczniku 150 km/h... 180 km/h... 220 km/h...250 km/h..., aż tu nagle zakręt, za zakrętem furmanka. Nic się nie dało zrobić, jedno wielkie rozpierdziu, z furmanki drzazgi, konie latają w powietrzu, woźnicy urwało nogi. Zatrzymał się facet po tych kilkuset metrach, i patrzy, o k... ,ale jatka. Nic to myśli, jatka nie jatka, może ktoś przeżył i trzeba mu pomoc. Podchodzi bliżej, a tam konie z bebechami na wierzchu, ledwo dychają. Jakoś trzeba by je dobić, co się ma gadzina męczyć. Złapał za siekierę, która wypadła z furmanki i do jednego konia, do drugiego... pozarąbywał na śmierć. Stoi i rozgląda się, co dalej, zauważył woźnice. Woźnica na to, podciągając koc i przykrywając urwane nogi:
- Panie! Nawet mnie kurwa nie drasnęło!!!


Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Bengoro
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6056 dni




Odp: Dowcipy - 13/04/2011 17:29
Potrącił facet samochodem przechodnia, zatrzymał się i podbiega do poszkodowanego z pytaniem.
- Wszystko w porządku?
- Ze mną tak, ale pan ma nieszczelność przy kolektorze wydechowym

Zajęcia wojskowe. Na którymś wykładzie na środku sali, w sposób tajemniczy i niewyjaśniony, znalazł się pet. Do sali wchodzi pan major, zauważa peta i się pyta:
- Czyj to pet?!
Nikt mu nie odpowiada, więc pyta się znowu :
- Czyj to pet?!!
Znowu odpowiada mu grobowa cisza , pan major nie daje za wygraną i pyta się po raz trzeci:
- Po raz ostatni pytam się, czyj to pet do cholery?!!!
- Niczyj , można wziąć!


Ojczyzna – to wielki zbiorowy obowiązek.

FC Kamień Pomorski
Ligowiec.net Team
Q.
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 5768 dni




Odp: Dowcipy - 05/05/2011 09:45

  Cytat:  
Jak najłatwiej zdenerwować pasażera, siedzącego obok ciebie w samolocie?

1. wypakować laptopa
2. otworzyć go powoli i z uwagą
3. włączyć
4. upewnić się, że sąsiad patrzy
...5. odpalić Internet
6. na chwilę zamknąć oczy, otworzyć je i spojrzeć ku niebu
7. wziąć głęboki wdech i odpalić ten link
8.obserwować wyraz twarzy sąsiada!



no i krzyknac "Allahu Akbar"


abstrakcja!
Fyfy
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6034 dni




Odp: Dowcipy - 18/05/2011 01:32
Idzie ksiądz ulicą obok komisariatu policji i zobaczył na drodze rozjechanego zdechłego psa.Bez namysłu wchodzi na komisariat i krzyczy do siedzących policjantów:
-wy tu sobie bezczynnie siedzicie, a na drodze leży zdechły pies! jeden z policjantów na to:
-hehe.. ja to myślałem że wy jesteście od pogrzebów..wszyscy się śmieją, a ksiądz na to:
-przyszedłem powiadomić najbliższą rodzinę.


V...
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 8146 dni

*




Odp: Dowcipy - 27/05/2011 14:22
Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej na ryby...


MKS
Gawron
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7085 dni




Odp: Dowcipy - 27/05/2011 18:44

  BFC napisał:  

  Cytat:  
Jak najłatwiej zdenerwować pasażera, siedzącego obok ciebie w samolocie?

1. wypakować laptopa
2. otworzyć go powoli i z uwagą
3. włączyć
4. upewnić się, że sąsiad patrzy
...5. odpalić Internet
6. na chwilę zamknąć oczy, otworzyć je i spojrzeć ku niebu
7. wziąć głęboki wdech i odpalić ten link
8.obserwować wyraz twarzy sąsiada!



no i krzyknac "Allahu Akbar"



haha mocne ;pp


Pogoń !!
mikos
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6269 dni




Odp: Dowcipy - 30/06/2011 23:41
nie czytać ze słabym pęcherzem:D


=ZDR=
dary
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7981 dni




Odp: Dowcipy - 15/07/2011 10:41
- Tato, mogę skoczyć na bandżi?
- Nie synu, twoje życie zaczęło się pękniętą gumą i nie chcę żeby tak samo się skończyło


POGOŃ TO MY !
Bengoro
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6056 dni




Odp: Dowcipy - 15/07/2011 11:34
Pijany facet po piątym piwie wychodzi do toalety. Jakieś 2 minuty po tym knajpą wstrząsa mrożący krew w żyłach krzyk dobywający się z kibelka. Za jakieś pięć minut znowu. W końcu barman nie wytrzymał i idzie sprawdzić, patrzy, siedzi tam ten facet, więc pyta go: - Czemu się pan tak drze? A facet: - Panie, usiadłem na kibelku, zrobiłem, co trzeba, spuszczam wodę... i jak mnie coś nie ściśnie za jaja! Za chwilę znowu - ciągnę tę wajchę - i jak mnie nie ściśnie! - Bo to nie kibel, idioto, tylko wiadro od mopa...

Wchodzi pijany facet do autobusu i siada niedaleko zakonnicy. Zakonnica patrzy na niego z obrzydzeniem i stwierdza:
- Trafi pan prosto do piekła!
A on:
- O ku@#a! Pomyliłem autobusy!

Przychodzi pijany facet do domu, ale kiedy zobaczył, że jego żona prawdopodobnie już śpi, postanowił cichuteńko przemknąć do kuchni, aby żona, jak się zbudzi, pomyślała, że on już dawno wrócił i wcale nie jest pijany. W przedpokoju nadział się na olbrzymią książkę i postanowił użyć jej jako alibi. Przebudzona hałasem żona wchodzi do kuchni i pyta:
- A ty co robisz?
- Jak to co, skarbeńku? Siedzę tu już od dwóch godzin i książkę czytam...
- Idioto! Zamknij tą walizkę i kładź się spać!


Ojczyzna – to wielki zbiorowy obowiązek.

FC Kamień Pomorski
Ligowiec.net Team
Bronek
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6776 dni




Odp: Dowcipy - 18/07/2011 12:35
Nad rzeką siedzi krowa i pali trawkę. Zadowolona, klimat i te sprawy.
Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta:
- Te, krowa, co robisz?
- Aaaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK.
- Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem...
- Jasne! Ciągnij macha bracie i poczuj się cool!
Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa:
- Stary, nie taaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższa chwilę. Zresztą - wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod woda w dół rzeki, wróć tu i wtedy wypuść powietrze. I mówię ci będzie OK.

Jak uradzili tak zrobili. Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się happy. Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta:
- Te bóbr, co robisz?
- Aaaa, widzisz hipciu, fazuję sobie trochę...
- Daj trochę stuffu, ja też chcę...
- Podpłyń na przeciwko do krowy. Ona ci da.

Hipopotam wychodzi na brzeg, a krowa wywaliła gały i krzyczy:
- Bóbr, ku*wa, WYPUŚĆ POWIETRZE !!!


Obrazek jpg wstawiony na forum
Nie myślę "jak to będzie wyglądać", ale myślę "jak to zrobić"!
Bengoro
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6056 dni




Odp: Dowcipy - 18/07/2011 17:08
- Janek - woła rano żona - Ty wczoraj dawałeś jeść kotu?
- Tak, ja.
- Ty dawałeś. Ty go zakop.

Ksiądz na lekcji religii w szkole podstawowej pyta dzieci...
- K: Dzieci, co to jest konkordat?
Nikt się nie zgłasza...
- K: w takim razie potraktujcie to pytanie jako pracę domową, na następnej lekcji zapytam z tego samego...
Na następnej katechezie ksiądz zgodnie z obietnicą pyta...
- K: Dzieci, co to jest konkordat?...
Las rąk...cała klasa się zgłasza z chęcią udzielenia odpowiedzi...Jednak ksiądz dostrzega jak nigdy aktywnego Jasia, który wyrywa się do odpowiedzi...postanowił więc dać mu szansę...
- K:No Jasiu, powiedz co to jest ten Konkordat
- J: Proszę księdza, ja to nie jestem pewien ale to jest chyba jakiś owad...
-K: Owad?! Jasiu skąd masz takie informacje?
-J: No bo jak się zapytałem w domu co to jest konkordat, to stary powiedział, że koło chuja mu to lata...


Ojczyzna – to wielki zbiorowy obowiązek.

FC Kamień Pomorski
Ligowiec.net Team
Owczarek
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 5137 dni




Odp: Dowcipy - 18/07/2011 17:48
Dowcipy z sadistica zawsze spoko.

Opole 2070: w kategorii "Płyta Roku" po raz kolejny wygrywa nagrobek Maryli Rodowicz. biskup

W raju, w wieży z kości słoniowej, siedzi spracowany i zmęczony swoimi codziennymi obowiązkami bóg. ma dość presji i stresów związanych z byciem najważniejszym, postanawia więc udać się na urlop. wzywa więc swoich najbardziej zaufanych ludzi, by razem zastanowić sie nad idealnym miejscem odpoczynku.
św. piotr, drapiąc się po głowie, proponuje:
- może mars? o tej porze roku jest tam całkiem przyjemnie, ciepło i cicho.
- ee tam - odpowiada bóg - byłem tam 15000 lat temu, zero klimatu i kurz unosi się taki, że nie widzisz gdzie idziesz.
- więc może pluton? - mówi inny.
- nieee. byłem tam 10000 lat temu - strasznie piździ, w ogóle jakoś nieswojo.
- merkury?
- zapomnijcie. 5000 lat temu spaliłem tam sobie tyłek, upał jak skurczysyn.
- już wiem - św. piotrowi rozbłysły oczy - ziemia będzie idealna!
- jaja sobie robisz? - obruszył się bóg - mam tam przesrane. 2000 lat temu puknąłem tam jakąś dziewicę, i do dzisiaj o tym gadają.


PLG
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 5025 dni




Odp: Dowcipy - 19/07/2011 08:12
Pole Truskawek :D

Ostatnio edytowany przez: PLG, 19 lipca 2011, 08:26 [1 raz(y)]


 - 1  - 2  - 3  - 4  - 5  - 6  - 7  - 8  - 9  - 10  - 11  - 12  - 13  - 14  - 15  - 16  - 17  - 18  - 19  - 20  - 21  - 22  - 23  - 24  - 25  - 26  - 27  - 28  - 29  - 30  - 31  - 32  - 33  - 34  - 35  - 36  - 37  - 38  - 39  - 40  - 41  - 42  - 43  - 44  - 45  - 46  - 47  - 48  - 49  - 50  - 51  - 52  - 53  - 54  - 

idź do góry   
  Użytkownicy on-line: 0 - Rekord: 102 - 06/04/2010 21:51

 Nie jesteś zalogowany. Możesz czytać forum, jednak aby napisać wiadomość lub zmienić ustawienia musisz się zalogować.
 l: h:


czas wykonania skryptu: 0.16 s. | wersja forum: 2.0-dev [historia]

regulamin | ostrzeżenia użytkowników
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.

© Pogoń On-Line 2000-2005