| Autor |
| Wiadomość |  |
|
|
|
|
|
Odp: Dowcipy - 29/08/2004 16:31
Wpadł Dziadek do kanału i koniec kawału  
|
Czy wygrywasz, czy nie Ja i tak kocham Cie Bo najlepsza w Polsce jest
Pogoń Szczecin Mks !!
|
|
|
|
|
|
|
wąchock - 29/08/2004 18:33
dlaczego w wąchocku nie robi juz sie balow przebierancow?
bo na ostatnim corka soltysa przebrala sie za akumulator i wszyscy ja ladowali!!!
|
Czas to pieniądz, pieniądz to wódka wiec pijmy wódkę bo szkoda czasu
|
|
|
|
Odp: Dowcipy - 29/08/2004 21:16
ja tu mam hardcore nie wiem czy to bylo bo jeszcze nie wszystko przeczytalem ale ten wrzuce
wchodzi tata do pokoju Jasia a ten sobie siedzi i chomika taśmą obwija
tata: Jasiu!!!!!co ty robisz??
-obwijam chomika taśmą
-ale po co??
-zeby sie nie rozlecial jak go bede w dupe pakowal
ciiiiiiiiiiiiii tego dowcipu tu nie bylo znam jeszcze kilka extremalnych to jutro wrzuce bo dzis juz mi sie pisac nie chce
|
100% PD
|
|
|
|
|
|
|
Odp: Dowcipy - 30/08/2004 09:51
Troche stare, ale może ktos nie słyszał...: [sory za bluzgi w niektórych]
1) Miś i zajączek idą na imprezę. Zajączek mówi do misia:
-Słuchaj, ile razy jesteśmy na imprezie i ty się najebiesz to potem mnie bijesz.
Obiecaj, że dzisiaj nie będziesz.
Miś:
-OK, niema sprawy.
Rano zając budzi się cały posiniaczony, we krwi i bez dwóch zębów. Wkurwiony biegnie
do misia i mówi:
-Kurwa!! Obiecałeś, że nie będziesz mnie bić !!
A miś na to:
-Słuchaj zając, poszliśmy na imprezę, ty się najebałeś i zacząłeś szaleć, najpierw zacząłeś mnie bluzgać, że jestem grubym gejem i debilem. Już miałem ci wyjebać, ale myśle:
OK obiecałem...
-Potem zacząłeś jechać moją dziewczynę, a że to kurwa i puszcza się z każdym w lesie.
Ledwo co wytrzymałem, ale:
OK, myślę jesteś najebany i w ogóle...
-Potem dojebałeś się do mojej matki...
Ledwo co mnie ludzie utrzymali, ale nic Ci nie zrobiłem...
-Ale jak wróciliśmy do domu, a ty nasrałeś mi do łóżka i wetknąłeś w to gówno 3 kredki i powiedziałeś:
JEŻYK ŚPI DZISIAJ Z NAMI!
-To nie wytrzymałem...
-------------------------------------------------------------------------------------------------
2) Zając z żyrafą rozmawiają o zaletach i wadach długiej szyji:
-Ale po co Ci taka długa szyja? -pyta zajączek...
-Widzisz mój drogi, ja sobie dzięki niej mogę zbierać liście najwyższych gałęzi, i one tak przez całą długość gardła spływają i ja się delektuję ich smakiem... -odpowiada żyrafa...
-A kiedy jest sucho to ona Ci nie przeszkadza? -pyta znowu zajączek...
-Nie, wtedy ja mogę pić wodę z najgłębszej studni i ta zimna woda powoli płynie przez gardło, centymetr po centymetrze, cudownie chłodząc ciało... -z dumą odpowiedziała żyrafa...
A na to zajączek znowu pyta:
-A rzygałaś kiedyś?
-------------------------------------------------------------------------------------------------
3) Pewien naturysta często chodził na plażę dla nudystów, żeby wyrywać szmulki. Pewnego dnia stwierdził, że ma dużego kutasa i walnąłby sobie na nim jakiś tatuaż żeby mieć jeszcze większe powodzenie u lasek. No to poszedł do studia tatuaży i mówi, że chce na kutasie mieć swoje imię, "WILLIAM". Powiedzieli mu, że się nie zmieści, ale wejdzie jakieś zdrobnienie. Więc zdecydował sie na "WILLY". Następnego dnia jest na plaży, wszystkie dziewczyny się uśmiechają i mówią "Cześć Willy". On zadowolony postanowił sobie popływać. Gdy wyszedł zauważył, że kutas mu sie skurczył i teraz widać tylko "W". Patrzy, z naprzeciwka idzie murzyn i też ma na kutasie tylko samo "W".
Więc pyta murzyna:
-Co, też "WILLY"
A murzyn mu odpowiada:
-Nie, "WELCOME TO THE BEAUTIFUL COUNTRY OF JAMAICA".
-----------------------------------------------------------------------------------------------
i jeszcze jeden...
4)Pewna para w średnim wieku ,z północnej części USA zatęsknila w środku
mroźnej zimy do ciepła i zdecydowala się pojechać na dół, na Florydę i
mieszkać w tym hotelu, w którym spedziła noc poślubną 20 lat wcześniej.
Mąż mial dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w
recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do
żony. Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazl się w ten sposób w
Houston u wdowy po pastorze, która właśnie wrócila do domu z pogrzebu
męża i chciala sprawdzić, czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od
rodziny i przyjaciół.
Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie
Do: Moja ukochana żona Temat: Jestem już na miejscu
Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu
komputery i wolno wysłać maila do najbliższych. Właśnie zameldowalem się.
Wszystko jest przygotowane na Twoje przybycie jutro. Cieszę się na
spotkanie. Mam nadzieję, ze Twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak
moja.
PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco.
|
"...satysfakcja jest chwilowa - trwa moment, bo za chwilę będziesz chciał to zrobić jeszcze lepiej ziomek. Jeśli nie, to nie rozwiniesz się...'
|
|
|
|
Odp: Dowcipy - 30/08/2004 10:49
jedzie gosc pociagiem do roboty a ze poprzedniego dnia impreza byla i ma kaca to mu sie zajebiscie chce pic. ale patrzy a na przeciw niego siedzi stara babcia i ma na stoliczku termosik. to sobie gosc mysli: zaraz bedzie tunel to zawine babci termosik, sie napije i odloze to nawet babcie sie nie zczai. i tak zrobil. wyjezdzaja z tunelu a ten do babci:
- co babciu kisielek sie popija??
- nie nie. widzi pan, mam gruzlice i od czasu do czasu splunąć musze
i teraz extreme:
jasio chcial isc na kurwy. mowi do babci zeby mu frut dala to babcia ze mu da ale najpierw ją musi przeleciec. po zalatwionym numerku jasiu idzie do babci po kase i sie pyta:
- sluchaj babciu czemu na poczatku bylo tak twardo a pozniej juz miekko??
- bo widzisz jasiu najpierw byly strupy a pozniej juz sama ropa
pozdrawiam
|
100% PD
|
|
|
|
Odp: Dowcipy - 30/08/2004 11:50
Pani na lekcji polskiego prosi dzieci, aby ułożyły zdanie, w którym
będzie nazwa ptaka. Zgłasza się Jaś:
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
- No, może być. Ale zdania z dwoma ptakami już nie ułożysz.
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrznął orla - przyjmuje
wyzwanie Jaś.
- A z trzema ptakami ?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla i puścił
pawia.
- A z czterema ptakami, cwaniaczku ?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla, po czym
puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa.
- A z pięcioma ptakami ?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla, po czym
puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł dalej pić na sępa.
|
|
|
|
|
Odp: Dowcipy - 30/08/2004 12:02
Może ktoś dołoży jeszcze 6 ptaka ?? Ja nie mam pomysłu ale może wy... Hehe
|
"Zdziwiłbym się gdybym tylko potrafił się jeszcze zdziwić..."
"Jakie blaski, jakie cienie, o czym jest ta mowa? - CHCWD za nieprzemyślane słowa..."
|
|
|
|
Odp: Dowcipy - 30/08/2004 12:51
jeszcze 3 ptaki dorzuce troche to bedzie juz na chama wymyslane ale zawsze 3 ptaki sa
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla, po czym
puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł do Agaty Wróbel pić na sępa "Złote Bażanty" i "Złote Kury" (made in Leader Price )
|
100% PD
|
|
|
|
Odp: Dowcipy - 30/08/2004 15:11
Perfekcyjny dzień dla mężczyzny:
6:00 budzik dzwoni
6:05 wypijasz piwo
6:15 ktoś ci robi loda
6:30 wielka, zadowalająca kupa poranna, przy tym czytasz dział sportowy w gazecie i przeglądasz playboy'a
7:00 śniadanie: stek, jajka, kawa, tosty, wszystko przygotowane przez nagą gosposię
7:30 limuzyna podjeżdża
7:45 parę szklaneczek whisky w drodze na lotnisko
9:15 lot prywatnym odrzutowcem
9:30 limuzyna z szoferem zawozi cię do klubu golfowego, po drodze ktoś ci robi loda
9:45 gra w golfa
11:45 lunch: fast food, 3 piwa, butelka Dom Perignon, joint
12:15 ktoś ci robi loda
12:30 gra w golfa
14:15 limuzyna z powrotem na lotnisko (parę szklaneczek whisky)
14:30 lot do Monte Carlo
15:30 popołudniowa wycieczka na ryby, wszystkie towarzyszki podróży płci żeńskiej są nago
17:00 lot do domu, masaż całego ciała przez Cindy Crowford
18:45 kupa, prysznic, golenie
19:00 oglądasz wiadomości w telewizji: Brad Pitt zamordowany, marihuana i hardcore porno zalegalizowane
19:30 kolacja: rak na przystawkę, Dom Perignon (1953), wielki stek, na deser lody serwowane na nagich piersiach
21:00 Napoleon Cognac, Cohuna, oglądasz sport w TV na szeroko panoramicznym dużym odbiorniku, Holandia pokonuje Niemcy 11:0
21:30 sex z trzema kobietami, wszystkie wykazują skłonności do nimfomanii
23:00 masaż i kąpiel, do tego pizza i duże jasne
23:30 ktoś ci robi loda "na dobranoc"
23:45 leżysz sam w łóżku pijąc piwo i paląc jointa
23:50 12-sekudnowy pierd, którego ton zmienia się 4 razy i który zmusza psa do opuszczenia pokoju
pozdro
------------------------------------------------------------------------------------------------
Chłopczyk jedzie rowerem po chodniku.
- Jedź płosto, łowełku.
Dojeżdża do przejścia dla pieszych.
- Łowełku, stój.
- Taki duży chłopiec, a nie umie wymawiać "R" - mówi idąca chodnikiem pani.
- SpieRdalaj, staRa kuRwo! A ty łowełku jedź.
|
"...satysfakcja jest chwilowa - trwa moment, bo za chwilę będziesz chciał to zrobić jeszcze lepiej ziomek. Jeśli nie, to nie rozwiniesz się...'
|
|
|
|
|
|
|
Odp: Dowcipy - 30/08/2004 22:54
Co to jest ?
Jak idzie to śpiewa jak stoji to śmierdzi ?
PIELGRZYMKA
|
Na Ziemi Choszczeńskiej Wychowani Z Pogonią Od Zawsze Związani...
|
|
|
|
Odp: Dowcipy - 30/08/2004 23:07
wpada mucha do baru i woła:
poprosze gówno !!! Tylko bez cebulki, żeby mi z mordy nie jebało
|
Statystycznie gołąb żyje tylko kilka lat (choroby, wypadki i ogólnie "ciężkie życie")
|
|
|
|
Odp: Dowcipy - 30/08/2004 23:23
Idzie sobie czterech kolesi i chciało im sie mocno jarać
Nagle jeden wpadł na pomysł i mówi ... ja będe pierdział a wy będziecie wciągać
kolesie mówią ok można spróbować ..
pierwszy staje wciągnoł trzyma w pucach wypuszcza i mówi ... dobry sprzęt tylko troszke gryzie w gardło
drugi wciągnoł i też zachwala sobie towar kolegi
trzeci wciągnoł spojrzał sie na kolegów i mówi....O kurwa kometa .......
|
Na Ziemi Choszczeńskiej Wychowani Z Pogonią Od Zawsze Związani...
|
|
|
|
Odp: Dowcipy - 31/08/2004 00:55
***********************************
Uniwersytet Warszawski, wydział biologii, egzamin z botaniki. Student siedzi już prawie godzinę i idzie mu coraz gorzej. Profesor postanowił mu dać ostatnią szansę:
- No wiec zadam panu ostatnie pytanie. Jak pan odpowie dostaje pan trójkę, jak nie to pan oblał. No więc niech pan mi powie ile jest liści na tym drzewie? - powiedział prof. wskazując za okno.
Student myśli... patrzy na drzewo... znowu myśli, wreszcie mówi:
- Pięć tysięcy osiemset czterdzieści dwa!
- A skąd pan to wie!? - pyta profesor.
- Aaaaa, to już jest drugie pytanie...
***********************************
- Gdybyśmy przed baranem postawili wiadra: z wodą i z alkoholem, to czego się napije baran? - pyta prelegent usiłujący różnymi przykładami przekonać słuchaczy, że picie alkoholu jest szkodliwe.
- Wody! - odkrzykują słuchacze.
- Tak! A dlaczego?!
- Bo baran!
***********************************
Studentka zdawała egzamin na Akademię Medyczną z układu kostnego. Pan podał jej miednicę i poprosił o zidentyfikowanie płci dawnego właściciela. Po namyśle dziewczyna mówi:
- To był mężczyzna.
- A dlaczego Pani tak uważa?
- Bo tytaj był kiedyś członek.
- Oj był, i to wiele razy.
***********************************
Student filologii polskiej zaprosił koleżankę z roku do swego pokoju w akademiku.
- Czytałaś Kanta?
- Tak.
- A Joycea?
- Tak?
- No to kładź się!
***********************************
Mija się na ulicy chłopak z dziewczyną...
Widzi jaka jest brzydka i mówi do niej: W jakim ty zamku straszysz?!
A ona na to: masz za małego konia, żeby tam dojechać!
***********************************
Czym się różni kobieta od lodówki?
- Do lodówki zmieszczą się jeszcze jajka...
***********************************
Wychodzi baca przed chałupę, przeciąga się i wola:
- Jaki piękny dzionek!
A echo z przyzwyczajenia:
- ... Mać, mać, mać...!
***********************************
W piekle dziwki stoją przed sądem. Pierwszej diabeł się pyta:
- Ile razy dałaś dupy?
-200 razy!
- Do kotła!
Sytuacja powtarza się kilkukrotnie. Podchodzi do diabła kolejna dziwka.Diabeł pyta:
- Ile razy dałaś dupy?
- 80 razy!
Na to diabeł do podwładnych:
- Dowalić do setki i do kotła!
|
... lecz nie patrze na przeszkody i fałszywość gnoji, przeciwność losu boli - my idziemy ku swej woli ...
 tatatadam! || głos pokolenia - cios ogłupienia, hołd potępienia, mord zrozumienia || 
|
|
|
|
Odp: Dowcipy - 31/08/2004 08:59
Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie.
Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonia o ścianę i mówi do dziewczyny:
-Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
-Tutaj? Jesteś nienormalny...
-Noooo, tak szybciuko, nic się nie stanie...
-Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...
-Ale to tylko "laska", nic więcej... Kobieto...
-Nie! A jak ktoś będzie wychodził...
-No dawaj nie bądź taka...
-Powiedziałam Ci, że nie i koniec!
-No weź, tu się schylisz i nikt Cię nie zobaczy, głupia.
-Nie!
W tym momencie pojawia się siostra dziewczyny. W koszuli nocnej, rozczochrana
i mówi:
-Tata mówi, że już wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą "laskę" do cholery, a jak nie to ja mu zrobię. A jak nie, to tata mówi, że zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rękę z tego kurewskiego domofonu bo jest trzecia w nocy do cholery!
---------------------------------------------------------------------------------------------
Czemu blondynka stoi pod drzewem?
Bo czeka na autograf KORY...
--------------------------------------------------------------------------------------------
Miś i zajączek walą kupę w lesie. Miś po jakimś czasie odwraca się i pyta zajączka:
-Przepraszam... Czy masz problem z gównem przyklejającym się do twojego futerka?
-Nie, nigdy...
I wtedy miś podtarł sobie dupę zajączkiem...
----------------------------------------------------------------------------------
W domu siedzą dwa downy... Nagle w mieszkaniu gaśnie światło...
-To pewnie korki... -stwierdził pierwszy...
Na co drugi...
-Pójdę mu otworzyć
-------------------------------------------------------------------------------------
Wchodzi Jasio na lekcje, rzuca tornister, kladzie nogi na lawke i krzyczy:
- Sieeeeema!
Widzac to, zszokowana nauczycielka mówi do Jasia:
- Jasiu natychmiast podnies ten tornister wyjdz z klasy i wejdz jeszcze raz, tym razem tak grzecznie jak Twój ojciec, kiedy wraca z pracy.
Jasio ze spuszczona glowa, podnosi tornister i wychodzi z klasy. Po chwili drzwi, pod wplywem mocnego kopniecia, otwieraja sie z hukiem, do sali wskakuje Jasio i krzyczy:
- Ha! Kurwa, nie spodziewalas sie mnie tak wczesnie!
----------------------------------------------------------------
Pani mówi do Jasia:
- Jasiu do tablicy!
- Spierdalaj!
- Co powiedziales?
- Spierdalaj!
- Do dyrektora!
- Nie pójde do niego bo mu smierdza nogi.
- Ach ty gówniarzu!
Wziela go za fraki i prowadzi do gabinetu dyrektora
- Panie dyrektorze ten gówniarz mówi do mnie zebym spierdalala a o panu, ze smierdza panu nogi!
- Ach ty szczeniaku! - krzyczy dyrektor mocno wkurzony - Dawaj numer do ojca!
- Nie dam.
- Dawaj!
Wreszcie udalo sie dyrektorowi wyszarpac numer do ojca i dzwoni... Odzywa sie automatyczna sekretarka:
- "Tu gabinet pana ministra. Prosimy zostawic wiadomosc".
Nauczycielka przestraszona patrzy na dyrektora, on na nia, wreszcie nauczycielka pyta:
- No i co robimy panie dyrektorze?
- Ja ide umyc nogi a pani niech spierdala...
----------------------------------------------------------------
Maly Jasio siedzi na brzegu basenu i pyta przechodzacego obok ratownika:
- Panie latowniku, moge poplywac?
- Nie Jasiu, jeszcze sie utopisz.
- Ale panie latowniku ja umiem plywac!
- Dobra Jasiu, ale poplywasz dopiero jak wszyscy wyjda z wody.
Gdy wszyscy opuscili basen, Jasio wskakuje do wody i ... plywa jak mistrz: skacze, nurkuje, robi salta w powietrzu. Ratownik nie dowierza oczom.
- Jasiu, gdzie sie nauczyles tak plywac?
- Tatus mnie pare razy zawozil na srodek jeziora i wrzucal do wody.
- To musialo byc bardzo trudne!
- Eeee tam, najtrudniejsze bylo wydostac sie z worka!
-------------------------------------------------------------------
Odbywa sie rozprawa w sadzie. Facet jest oskarzony o zamordowanie tesciowej. Sedzia pyta, co oskarzony ma na obrone.
- Wysoki Sadzie, jestem niewinny. To bylo tak: Siedzialem sobie w kuchni i obieralem pomarancze, gdy w pewnym momencie wyslizgnela mi sie z reki skórka, a potem wypadl mi nóz i wlasnie wtedy do kuchni weszla tesciowa i poslizgnela sie na skórce, i upadla na nóz... i tak siedem razy.
--------------------------------------------------------------------------
Maz mówi do zony:
- Nie twierdze, kochanie, ze twoja mama zle gotuje, ale zaczynam rozumiec dlaczego twoja rodzina modli sie przed obiadem!
-----------------------------------------------------------
Przychodzi Francuska mysz do baru i mowi:- lampke "bordeaux"
Na to barman:- no dobra moge ci dac ale pod barem spi kot
Mysz:- to daj pol i szybko zmykam
Nastepnie przychodzi mysz Niemiecka i mowi: duze piwo
Barman:- no dobra moge ci dac ale pod barem spi kot
Mysz:-to daj malego i szybko ide
Przychodzi Polska mysz i mowi:
- setke czystej
Barman:- no dobra moge ci dac ale pod barem spi kot
Mysz:-to daj 2 i budzic skurwiela!
--------------------------------------------
Heheh, niektóre z tych dowcipów to straszne betony
|
"...satysfakcja jest chwilowa - trwa moment, bo za chwilę będziesz chciał to zrobić jeszcze lepiej ziomek. Jeśli nie, to nie rozwiniesz się...'
|
|
|
|
|
|
|
Odp: Dowcipy - 31/08/2004 14:18
> jebnoł łysy grzywką o kant kuli ,a ślepy to zobaczył i oślepł
niemowa powiedzial gluchemu ze szczerbaty obgryzl wlosy lysemu
|
|
|
|
|
Odp: Dowcipy - 31/08/2004 14:26
> jeszcze 3 ptaki dorzuce troche to bedzie juz na chama wymyslane ale zawsze 3 ptaki sa
>
> - Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla, po czym
> puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł do Agaty Wróbel pić na sępa "Złote Bażanty" i "Złote Kury" (made in Leader Price )
To mnie rozjebales
|
"Zdziwiłbym się gdybym tylko potrafił się jeszcze zdziwić..."
"Jakie blaski, jakie cienie, o czym jest ta mowa? - CHCWD za nieprzemyślane słowa..."
|
|
|
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
-
|
