Autor
Wiadomość
   Hyde Park -> Dowcipy << początek   < poprzednia   l   następna >   ostatnia >>     idź na dół   
WNB
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6692 dni




Odp: Dowcipy - 20/07/2006 21:03
A to jakie nasuwa mi sie do głowy...
Przechodzi dyrektor Łopiński z ŁKS do Pogoni Szczecin i mówi:,,Szalom Pogoń...":D


Siła Płynie Z Krwią , Duma Razem Z Nią ->Duma Pomorza
Zbyszek
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7036 dni




Odp: Dowcipy - 07/08/2006 14:59
Slon i mrowka wloka sie przez pustynie. Skwar, zar i ani kropli wody.
- Juz nie moge - jeczy slon - Umre z pragnienia!
- Wez sie w garsc, sloniku! - pociesza go mrowka. - Na najblizszym postoju dam ci lyk wody z mojej manierki...

Jada dwie mrowki na motorze. Nagle jedna mowi:
- Chyba mucha do oka mi wpadla!

Przychodzi zajaczek do burdelu i pyta:
- Niedzwiedzica jest ?
- Nie ma.
- A wilczyca jest ?
- Nie ma.
- To moze chciaz lisica jest ?
- Nie ma.
- A ktora jest ?
- Jest pytonica.
- No dobra, moze byc.
Poszedl zajac na gore, ale gdy tylko wszedl do pokoju pytonica go polknela. Ale zaczyna sie zastanawiac:
- Zaraz... sniadanie jadlam, obiad tez juz byl, a do kolacji jeszcze 3 godziny, wiec to pewnie klient...
I wyplula zajaca. Na to zajac, doprowadzajonc futerko do ladu:
- Jak bierzesz do buzi, to moglabys uwazac!

Zajaczek spotyka wilka i mowi:
- Czesc wilku..
- Spier*.*
Historia powtorzyla sie kilka razy, ale zajaczek umowil sie z wilkiem, ze jak bedzie szedl z dziewczyna to wilk mu odpowie..
Idzie zajaczek z dziewczyna i spotkali wilka, wilk mowi:
- Czesc zajaczku..
- Spier*.*

- Mamusiu - mowi 14-letnia Basia - dzisiaj w szkole badal nas wszystkich pan doktor...
- No i co?
- Okazalo sie, ze tylko jedna z nas jest jeszcze dziewica.
- Oczywiscie ty.
- Nie, nasza pani profesor.

Diabeł założył się z Polakiem, Ruskiem i Niemcem, który lepiej wytresuje psa. Po roku czasu przychodzi do Ruska. Rusek, chudziutki, z wystającymi żebrami, a pies spasiony, ze ledwo może się ruszać. Rusek wyciąga kiełbasę, daje psu, a ten zaczyna służyć.
Potem poszedł do Niemca. Niemiec ledwie trzyma się na nogach, a pies jak beka, łapy ma prawie w poziomie. Niemiec daje mu kiełbasę - pies zaczyna tańczyć.
Wreszcie przyszedł diabeł do Polaka. Ten zapasiony, ledwie mieści się w fotelu, a psa prawie nie widać. Polak wyciąga kiełbasę, "pewnie tez da psu" myśli diabeł, a on sam zaczyna zjadać. Na to pies odzywa się ludzkim głosem:
- Daj mi, ach daj mi...

Rozmawia rosyjski żołnierz z amerykańskim. Amerykanin chwali się jak to u nich jest dobrze w armii, ze maja dobry sprzęt, ze dobrze ich szkolą itp. Aż doszło do tematu: wyżywienie.
Amerykanin mówi, ze oni dostają dziennie równowartość 80 tys. kalorii. Na to Rosjanin:
- Kłamiesz! Żaden człowiek nie zje dziennie 30 kilogramów ziemniaków!

Dwoch ruskich chciało przewieźć wiewiórkę przez granice do Polski Sasza powiedział, ze wsadzi sobie ja za majty i nikt się nie kapnie. Już prawie przejechali granice, ale Sasza nie wytrzymał i wyskoczył jak oszalały z wiewiórką w dłoniach. Posadzili ich do paki za przemyt.
Wania zdenerwowany pyta:
- Czemu do cholery wyjąłeś ta wiewiórkę?
- No, wiesz wszystko było dobrze, jak z mojej dupy zrobiła sobie dziuple i jak moje jajka potraktowała jako orzechy, ale jak chciała zaciągnąć orzechy do dziupli, to nie wytrzymałem...

Leci sobie samolot, a w nim ludzie różnych nacji.
Nagle coś się psuje i samolot zaczyna spadać.
Pilot ogłosił, że maszynę trzeba odciążyć, więc wyrzucono bagaż.
Samolot wrócił na poprzedni kurs, lecz nie minął kwadrans a znowu
cos nawaliło. Ludzie patrzą po sobie, kto dla ratowania
współpasażerów poświęci się i wyskoczy.
(Konsternacja)
Nagle zrywa się Amerykanin i mówi, że skoro Batman, Superman i Spiderman
to Amerykanie to on też może być Hero, po czym wypił z barku
cala Whisky, przeleciał wszystkie blondynki i z okrzykiem
"FOR UNITED STATES!!!" wyskoczył.
Wszystko wróciło do normy, ale zaraz wszystko się powtórzyło
Tym razem podniósł się Francuz i mówi, że skoro Amerykanin mógł
to on też. Wypił wszystkie czerwone wina jakie były w barku,
przeleciał wszystkie brunetki i z okrzykiem "VIVE LA FRANCE!!!"
- wyskoczył.
Po niedługim czasie sytuacja się powtarza, a wszyscy patrzą na
Polaka. Polak rozejrzał się, powiedział: "Czemu nie?", wzruszył
ramionami, wypił WSZYSTKO co było w barku oraz własne zapasy,
przeleciał WSZYSTKO co się ruszało i z okrzykiem
"NIECH ŻYJE MOZAMBIK!!!"...
...wyrzucił Murzyna

Po parku przechadzają się dwaj funkcjonariusze policji. Wkurzeni, bo nikogo jeszcze dziś nie złapali, nie stłukli. Ale naraz patrzą - facet wcina jabłko. Jeden mówi do drugiego:
- Ty, zobacz, je japko, zara wyrzuci ogryzek, a my go cap!
Wiec gorliwi funkcjonariusze zbliżyli się do gościa, obracającego w dłoniach ogryzek.
- Co obywatel chciał zrobić z ogryzkiem?
- Jak to co? Chciałem go zjeść.
- ?
- No, tak. Nie wiecie, że kto je ogryzki ten mądrzeje?
- ??
- Niech obywatel udowodni!
- Ja wam mogę ten ogryzek tanio odsprzedać, a sami się przekonacie! Powiedzmy 2 złote.
- Ale na pewno zmądrzejemy?
- 100%.
- Dobra.
Złozyli się po złotówce i uradowani rzucili się na ogryzek. Po chwili jeden z wąskobarkowców skrobie się w głowę i mówi:
- Ej, za 2 złote to my mogli mieć ogryzków z kilograma jabłek!
- Ty, to działa!

Idzie policjant się odlać. Po jakimś czasie wychodzi z krzaków cały osikany.
- Co się stało? - pyta się kumpel.
- Wyjąłem nie tą pałę.

Dwaj policjanci spotykają leżącego na chodniku pijaka. Pijak:
- Tu Radio Wolna Europa, tu Radio Wolna Europa ...
Błyskawicznie sprawdzają w instrukcji, co należy zrobić w takiej sytuacji. Po chwili kładą się obok niego i mówią:
- Bzzzzzzzzzzzz Zagłuszamy


tomekwoj111
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7214 dni




Odp: Dowcipy - 16/08/2006 14:59
Jak informuje oficjalna strona TVN od listopada tego roku będzie emitowana kolejna seria filmu dokumentalnego "Detektyw" pod zmienionym tytułem... "Cela"!


Pogon to my!!
Jaś_Fasola
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6459 dni




Odp: Dowcipy - 18/08/2006 09:04
Podchodzi steewardessa do taliba w samolocie i się pyta :
- podać panu drinka ?
a talib na to :
- nie dziękuje za chwilke będe prowadził :D



Pchła chciała się wybrać na wakacje i poszła do biura podróży i mówi :
- Chiałabym spędzić wakacje życia !!!!
Więc biuro podróży wysłało ją do tyłka Krzysztofa Krawczyka.Po tygodniu wkurzona pchła przychodzi do biura z zażaleniem ze Krawczyk nie podciera tyłka gdy sra,zakłada obsrane gacie i że nie wytrzymała tam i by wysłali ją gdzie indziej.
Więc wysłali ją pod pachy Maryli Rodowicz.Sytuacja się powtarza pchła znów wkurzona przychodzi do biura podróży i mówi ze Maryla nigdy się nie myje pod pachami a potem zajeżdża tam niesamowicie.
Więc skierowano pchłe na pałe Zbigniewa Wodeckiego sytuacja się diametralnie zmienia.Pchła przychodzi do biura podrózy zadwolona i następnie zaczyna się wkurzać , tam się pytają:
-widzimy ze pani pchła pierwszy raz przyszła do nas zadowolona a teraz po chwili szlag panią strzela.Proszę powiedzieć co się stało? a pchła na to:
-na pale Zbigniewa Wodeckiego było wspaniale,zawsze pielęgnował jąderka,dbał o swojego fiutka po prostu raj.Tylko ostatniej nocy Zbigniew umówił się na nocke z Krzysztofem Krawczykiem i znów wylądowałam w Krzysia tyłku :D


wraz z Jasiem Fasolą nadciąga Totalny Kataklizm
tomekwoj111
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7214 dni




Odp: Dowcipy - 25/09/2006 20:37
DIETA CUD
Mam psa labradora i właśnie kupowałem worek Pedigree Pal w supermarkecie, czekając
w kolejce do kasy, kiedy jakaś namolna i średnio rozgarnięta kobieta za mną zapytała, czy mam psa (!).

Bez zastanowienia odpowiedziałem, że NIE, że Pedigree Pal kupuję dla siebie, bo właśnie ponownie rozpoczynam cud dietę Pedigree Pal.
- Chociaż nie powinienem, wie Pani, bo ostatnio wylądowałem w szpitalu. Ale zdołałem zgubić ponad 20 kg zanim obudziłem się na oddziale intensywnej terapii z rurami w większości moich otworów i z igłami w obydwu ramionach.
Słuchała mnie już cała kolejka...
Powiedziałem jej, że jest to w sumie idealna dieta i należy mieć zawsze wyładowane kieszenie bryłkami Pedigree Pal i zjadać jedną lub dwie, gdy poczujesz głód. Jest to żywność zawierająca wszystkie składniki niezbędne do życia i mam zamiar znowu ją zastosować.
Muszę zaznaczyć, że teraz wszyscy w kolejce byli oczarowani moją opowieścią, zwłaszcza wysoki facet za tą kobietą. Zszokowana, zapytała, czy dlatego wylądowałem na intensywnej terapii, bo zatrułem się pożywieniem dla psów.
Powiedziałem jej, że nie.
- Po prostu usiadłem na ulicy, by wylizać sobie jajka i samochód mnie uderzył


Pogon to my!!
Lrd
Moderator**
IP: zapisany
Na forum od 7005 dni

***




Odp: Dowcipy - 25/09/2006 20:50

  tomekwoj111 napisał:  
DIETA CUD
Mam psa labradora i właśnie kupowałem worek Pedigree Pal w supermarkecie, czekając
w kolejce do kasy, kiedy jakaś namolna i średnio rozgarnięta kobieta za mną zapytała, czy mam psa (!).

Bez zastanowienia odpowiedziałem, że NIE, że Pedigree Pal kupuję dla siebie, bo właśnie ponownie rozpoczynam cud dietę Pedigree Pal.
- Chociaż nie powinienem, wie Pani, bo ostatnio wylądowałem w szpitalu. Ale zdołałem zgubić ponad 20 kg zanim obudziłem się na oddziale intensywnej terapii z rurami w większości moich otworów i z igłami w obydwu ramionach.
Słuchała mnie już cała kolejka...
Powiedziałem jej, że jest to w sumie idealna dieta i należy mieć zawsze wyładowane kieszenie bryłkami Pedigree Pal i zjadać jedną lub dwie, gdy poczujesz głód. Jest to żywność zawierająca wszystkie składniki niezbędne do życia i mam zamiar znowu ją zastosować.
Muszę zaznaczyć, że teraz wszyscy w kolejce byli oczarowani moją opowieścią, zwłaszcza wysoki facet za tą kobietą. Zszokowana, zapytała, czy dlatego wylądowałem na intensywnej terapii, bo zatrułem się pożywieniem dla psów.
Powiedziałem jej, że nie.
- Po prostu usiadłem na ulicy, by wylizać sobie jajka i samochód mnie uderzył



ja os takiego czytalem w na luzie w CD-Action. Ty to wyslales???? czy byl to plagiat???? :P pzdr


Against modern wszystko!
tomekwoj111
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7214 dni




Odp: Dowcipy - 27/09/2006 16:13

  ...:::LORD:::... napisał:  

  tomekwoj111 napisał:  
DIETA CUD
Mam psa labradora i właśnie kupowałem worek Pedigree Pal w supermarkecie, czekając
w kolejce do kasy, kiedy jakaś namolna i średnio rozgarnięta kobieta za mną zapytała, czy mam psa (!).

Bez zastanowienia odpowiedziałem, że NIE, że Pedigree Pal kupuję dla siebie, bo właśnie ponownie rozpoczynam cud dietę Pedigree Pal.
- Chociaż nie powinienem, wie Pani, bo ostatnio wylądowałem w szpitalu. Ale zdołałem zgubić ponad 20 kg zanim obudziłem się na oddziale intensywnej terapii z rurami w większości moich otworów i z igłami w obydwu ramionach.
Słuchała mnie już cała kolejka...
Powiedziałem jej, że jest to w sumie idealna dieta i należy mieć zawsze wyładowane kieszenie bryłkami Pedigree Pal i zjadać jedną lub dwie, gdy poczujesz głód. Jest to żywność zawierająca wszystkie składniki niezbędne do życia i mam zamiar znowu ją zastosować.
Muszę zaznaczyć, że teraz wszyscy w kolejce byli oczarowani moją opowieścią, zwłaszcza wysoki facet za tą kobietą. Zszokowana, zapytała, czy dlatego wylądowałem na intensywnej terapii, bo zatrułem się pożywieniem dla psów.
Powiedziałem jej, że nie.
- Po prostu usiadłem na ulicy, by wylizać sobie jajka i samochód mnie uderzył



ja os takiego czytalem w na luzie w CD-Action. Ty to wyslales???? czy byl to plagiat???? :P pzdr




Nie ja tego nie wysylalem,znalazlem to na jakiejs stronce i wrzucilem.Pozdro


Pogon to my!!
monter
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7182 dni




Odp: Dowcipy - 02/10/2006 23:30
Szkoła Podstawowa nr.11 w P... Klasa IV b. Pierwsza lekcja biologii w roku szkolnym:
- Dzisiaj drogie dzieci – mówi nowa nauczycielka – opowiemy sobie o ośmiornicach... Ośmiornice żyją na dnie oceanów. Poruszają się przy pomocy specjalnych odnóży. Z początku wolno, bardzo wolno pełzną po piasku. Potem coraz szybciej i szybciej aż nabiorą takiej szybkości, że pozwala im to pędzić pod górkę w kierunku brzegu. Wybiegają na plażę i biegną. Dalej i dalej. Przebywają bezkresne równiny, pustynie i z całą mocą woli kierują się w stronę gór. Na pełnym gazie wbiegają całym stadem na szczyt, podskakują i unoszą się w kierunku nieba. Mijają stratosferę i za chwilę są już w kosmosie...
- Proszę pani – dobiega głosik z pierwszej ławki – Wydaje mi się, że pani mówi nieprawdę.
- Taaak? Jak się nazywasz dziewczynko?
- Marysia Kowalska.
- Dobrze dzieci, otwieramy zeszyciki i wszyscy piszemy "Kowalska jest pierdolnięta".


MKS Pogoń Szczecin Polska
tarpan
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7341 dni




Odp: Dowcipy - 03/10/2006 12:06
Panienka w wieku 30 lat idzie po plazy i nagle zobaczyla stara butelke.
Podniosla, potarla i z butelki wydobyl sie duszek. Panienka pyta:
- Czy bede miala trzy zyczenia?
Duszek:
- Nie, przykro mi ale ja jestem duszek spelniajacy tylko jedno zyczenie
Panienka bez wahania:
- To prosze o pokoj na Bliskim Wschodzie. Widzisz te mape Duszku?
Chce zeby te wszystkie kraje przestaly ze soba walczyc, zeby Zydzi i Arabowie
pokochali sie miedzy soba i zeby kochali Amerykanow i odwrotnie i zeby wszyscy tam zyli w pokoju i harmonii.
Duszek popatrzyl na mape i mowi:
- Kobieto badz rozsadna, te kraje sie bija i nienawidza od tysiecy lat, a ja
po 1000 lat siedzenia w butelce tez nie jestem w najlepszej formie.
Jestem DOBRY ale nie az tak dobry. Nie sadze zebym mogl to zrobic. Pomysl i daj jakies sensowne zyczenie.
Panienka pomyslala przez chwile i mowi:
- No dobrze, przez cale zycie chcialam spotkac wlasciwego mezczyzne
zeby wyjsc za niego za maz. Wiesz, takiego ktory bedzie mnie kochal,
szanowal, bronil, dobrze zarabial i oddawal pieniadze, nie pil, nie
palil, pomagal przy dzieciach, w gotowaniu i sprzataniu, byl swietny w lozku,
byl wierny i nie patrzyl tylko w telewizor na programy sportowe.
Takie mam zyczenie Duszek pokrecil glowa z niedowierzaniem gleboko westchnal i powiedzial:
- Pokaz mi Kobieto te cholerna mape jeszcze raz.


thedevil2

Sex alkohol mordobicie POGOŃ SZCZECIN ponad życie!!!
monter
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7182 dni




Odp: Dowcipy - 06/10/2006 20:11
Prezes zarządził w pewnej firmie imprezę przebierańcową.
Wszyscy się jakoś fajnie poprzebierali tylko asystentka prezesa przyszła nago, cała wymalowana białą pastą.
Jako, że to "asystentka" prezesa nikt nie śmiał zapytać o co chodzi z tym przebraniem.
Dopiero już pod koniec imprezy jeden z pracowników nieźle najebany odważył się zagadać do asystentki nalewającej sobie właśnie kawy z ekspresu:
- Przepraszam Panią serdecznie, mam takie małe pytanko: za co Pani się dziś przebrała; -)
Asystentka leniwie podnosząc jedną nogę do góry...
- Za dziurę w zębie...

a to ode mnie z uczelni w męskiej toalecie:
http://img171.imageshack.us/my.php?image=bmwpsip4.jpg


MKS Pogoń Szczecin Polska
galerro87
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6853 dni




Odp: Dowcipy - 06/10/2006 21:03
Pewnemu Żydowi zmarła żona. Postanowił więc dać do gazety nekrolog.
Przychodzi do redaktora dziennika i mowi:
Ż: - Chciałbym wystawić nekrolog po śmierci żony.
R: - nekrolog do 5 słów za darmo.
Ż: - Zatem niech pan napisze: " Zmarła Zyta Goldman".
R: - w porządku, ale zostały Panu jeszcze dwa słowa.
Ż: - hmmm okej to niech będzie " Zmarła Zyta Goldman,sprzedam Opla".


Dzn
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6858 dni




Odp: Dowcipy - 16/10/2006 14:20
MURPHOLOGIA

Prawo Murphy’ego:

Jeżeli coś może się nie udać, to się nie uda.

Uzupełnienie:
1. Nic nie jest takie proste jak się wydaje.
2. Wszystko zabiera znacznie więcej czasu, niż by się wydawało.
3. Jeżeli istnieje prawdopodobieństwo, że coś może pójść źle, to na pewno będzie to właśnie to, co spowoduje największe szkody.
4. Jeżeli przewidzisz cztery możliwe sytuacje, w których coś może się nie udać i zdołasz je obejść, natychmiast wyłoni się piąta,
5. Sprawy pozostawione samym sobie mają tendencję, aby zamieniać się ze złych na jeszcze gorsze.
6. Zawsze, kiedy masz właśnie coś zrobić, okazuje się, że najpierw musisz zrobić coś innego.
7. Każde rozwiązanie rodzi nowe problemy.
8. Głupcy są tak pomysłowi, że niemożliwe jest stworzenie czegoś, z czym każdy głupi by sobie nie poradził.
9. Natura jest zawsze po stronie ukrytych wad.
10. Matka natura jest suką.

Filozofia Murphy’ego
Uśmiechnij się ... jutro będzie gorzej.

Stała Murphy’ego
Rzeczy ulegają zniszczeniu wprost proporcjonalnie do swej wartości.

Rewizja ilościowa Prawa Murphy’ego
Wszystkie sprawy biorą w łeb jednocześnie.

Komentarz Hilla na temat Prawa Murphy’ego
1. Jeśli masz wiele do stracenia, gdyby sprawy przyjęły zły obrót, powinienieś podjąć wszelkie możliwe środki, aby temu zaradzić.
2. Jeśli nie masz nic do stracenia, odpręż się.
3. Jeśli możesz wiele zyskać, odpręż się.
4. Jeśli to nie ma znaczenia, to nie ma znaczenia.

Komentarz O’toole’a do Prawa Murphy’ego
Murphy był optymistą.

Siódmy wyjątek Zymury’ego do Prawa Murphy’ego
Nieszczęście zawsze idą parami.

Postulat Bolinga
Nie martw się, jeśli czujesz się dobrze. Przejdzie ci.

Oświadczenie White’a
Nie trać głowy ...

Komentarz Owena do oświadczenia White’a
... mogą chcieć cię o nią skrócić ...

Dodatek Byrda do komentarza Owena
... a chcieli by uniknąć długich poszukiwań.

Twierdzenie Ginsberga
1. Nie możesz wygrać.
2. Nie możesz zremisować.
3. Nie możesz nawet wycofać się z gry.

Komentarz Freemana na temat twierdzenia Ginsberga
Każdy główny nurt filozoficzny próbujący stworzyć złudzenie, że życie ma sens, opiera się na negacji jednego z Twierdzeń Ginsberga. Mianowicie:
1. Kapitalizm oparty jest na założeniu, że można wygrać.
2. Socjalizm oparty jest na założeniu, że można osiągnąć remis.
3. Mistycyzm oparty jest na założeniu, że można wycofać się z gry.

Komentarz Ehrmana
1. Zanim nastąpi poprawa, będzie jeszcze gorzej.
2. Kto powiedział, że w ogóle nastąpi poprawa?


Najbardziej znane:

Jeżeli coś może się nie udać - nie uda się na pewno.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz.
Druga kolejka jest zawsze szybsza.
Światełko w tunelu? To reflektory nadjeżdżającego pociągu.
Prowizorka zawsze okazuje się najtrwalsza.
Uśmiechnij się, jutro będzie gorzej.
Jeżeli wydaje ci się, że już gorzej być nie może - na pewno będzie.
To co może się nie udać, nie uda się na pewno.
Skrót to najdłuższa droga pomiędzy dwoma punktami.


Kilka praw:

Prawo Bella - jeżeli ciało jest zanurzone w cieczy, telefon dzwoni.
Prawo Anthony'ego - nie rób nic na siłę, weź większy młotek.
Prawo Vique'a - człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru.
Prawo Balaniego - jak długo trwa minuta, zależy od tego po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
Prawo Sattingera - każde urządzenie będzie działać lepiej, kiedy włożysz wtyczkę do gniazdka.
Prawo Bolingsa - jeżeli czujesz się świetnie, nie martw się, to minie.
Dylemat Główny - optymista wierzy, że żyjemy w najlepszym ze światów, pesymista obawia się, że może to być prawdą.
Zasada Kota - jeśli kot zaśnie na twoich kolanach i sprawia wrażenie bezgranicznie zadowolonego, nagle musisz wstać i iść do łazienki.
Prawo Johnsona - ból zęba lubi zaczynać się w sobotę wieczorem.
Prawo Paula - nie można spaść z podłogi.
Aksjomat Cahna - kiedy wszystko inne zawiedzie, przeczytaj instrukcję.
Prawo Dowa - dla każdej hierarchii prawdziwe jest twierdzenie, że im wyższy szczebel tym większy chaos.
Prawo Parkinsona - zwłoka jest najgorszą formą odmowy.
Zasada Clarke'a - każda dostatecznie zaawansowana technologia niczym nie różni się od magii.
Prawo Socjogenetyki - celibat nie jest dziedziczny.
Reguła Beifelda - prawdopodobieństwo, że młody mężczyzna spotka pociągającą dziewczynę wzrasta gwałtownie gdy jest on w towarzystwie, swojej dziewczyny, żony, przystojniejszego i bogatszego kolegi.
Prawo Farbera - potrzeba matką dziwnych towarzyszy w łóżku.
Prawo Katza - ludzie i narody będą działać racjonalnie wtedy i tylko wtedy, gdy wyczerpią już wszystkie inne możliwości.
Prawo Newtona - bezpieczniej jest mieć ptaka w ręku niż nad głową.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.


Cos dla poborowych (czyli sporego procenta tu obecnych :P )

Jeśli wróg jest w zasięgu strzału, ty również.
Nadlatująca salwa zawsze ma pierwszeństwo przejazdu.
Staraj się nie wyglądać podejrzanie - to przyciąga ogień.
Otaczaj się towarzyszami broni - przeciwnik będzie miał wybór celów.
"Postrzał w pierś z perforacją płuca" - twój organizm mówi ci abyś zwolnił.
Od ostrzału nieprzyjaciela celniejszy jest tylko ostrzał własnej artylerii.
Po wyciągnięciu zawleczki granat przestaje być twoim przyjacielem.


No i oczywiscie cos, dla wszelkiej masci informatykow

Systemy odporne na idiotów, obsługiwane są właśnie przez nich.
Pustą dyskietkę możesz przeszukiwać długo i bezskutecznie.
Nie ma programów całkowicie idiotoodpornych.
Masochistyczne skłonności nie są wprawdzie warunkiem koniecznym do pracy w systemie Win 95, są jednak bardzo pomocne.


nara
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7045 dni

**




Odp: Dowcipy - 17/10/2006 17:02
Spotyka się dwóch księży
- Właśnie byłem w sklepie i kupiłem buty
- Za mszowe?
- Nie za swoje
:D


Ramzes_
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6533 dni




Odp: Dowcipy - 18/10/2006 20:15
Syn pyta ojca:
- Tato, co to jest POLITYKA?
Ojciec odpowiada:
- Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALISTĄ, Twoja mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek uważa, żeby wszystko było na swoim miejscu, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasz pokojówka jest KLASĄ ROBOTNICZĄ, a wszyscy mamy jeden cel, aby się Tobie lepiej wiodło! Ty jesteś LUDEM, a Twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ!!! Zrozumiałeś synku???
Chłopiec zastanawia się i mówi, że musi się z tym wszystkim jeszcze przespać. W nocy budzi chłopca płacz młodszego brata, który narobił w pieluchy i drze się wniebogłosy. A, że chłopiec nie wiedział co ma zrobić, poszedł do pokoju rodziców. W pokoju była tylko mama, ale spała tak mocno, że nie mógł jej dobudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawiał się z nią ojciec, a dziadek podglądał ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajęci, że nie zauważyli, że chłopiec jest w pokoju. Malec postanowił więc, że pójdzie spać i o wszystkim zapomni. Rano ojciec pyta go:
- Synku, możesz mi powiedzieć własnymi słowami co to jest POLITYKA??
- TAK!!! - odpowiada syn. - KAPITALIZM wykorzystuje KLASĘ ROBOTNICZĄ, ZWIĄZKI ZAWODOWE się temu przyglądają, podczas gdy RZĄD śpi, LUD jest całkowicie ignorowany, a PRZYSZŁOŚĆ leży w gównie!!! TO JEST POLITYKA!!!


P_S
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7103 dni




Odp: Dowcipy - 18/10/2006 23:56
W porcie stoi sobie marynarz i patrzy sie na morze. Podchodzi do niego stary wilk morski i mowi:
Stary wilk morski - Marynarzu, a wiesz ze prawdziwy wilk morski jak stoi w porcie to pali fajke.
Marynarz - Dzięki za radę

Następnego dnia stary wilk morski podchodzi do marynarza, ktory dumnie pali fajke i mowi:
Stary wilk morski - Marynarzu co palisz ?
Marynarz - Palę tytoń.
Stary wilk morski - A wiesz ze prawdziwy wilk morski zamiast tytoniu pali wlosy łonowe.

Następnego dnia znowu się spotykają i Stary wilk morski się pyta marynarza:
Stary wilk morski - Marynarzu co palisz?
Marynarz - Palę włosy łonowe.
Stary wilk morski - Daj spróbować.

Stary wilki morski zaciągnął sie i z zachwytem rzekł - mh... no no dobre, rwane przy dupie.


Dla nas liczą się chwile. I to my przeżyjemy życie tak jak się powinno. Na całego. Bo do grobu nic nie zabierzemy...a pamięć pozostanie na zawsze!
ted
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 8221 dni




Odp: Dowcipy - 19/10/2006 13:28
Państwowy Szpital Kliniczny Nr. 4 w Lublinie. W izolatce rozlega się dzwonek

telefonu komórkowego. Mężczyzna podnosi się z łóżka i sięga do szafki.

- Czy pan Kowalski ? - rozlega się głos w słuchawce

- Tak.

- Mówi ordynator oddziału zakaźnego prof. Kwiatkowski. Drogi panie, mam już

wyniki pańskich badań. Jest pan chory na błonicę, boreliozę, brucelozę,

cholerę, dur brzuszny, dżumę, czerwonkę bakteryjną, gruźlicę,

kampylobakteriozę, kiłę, krwotoczne zapalenie jelit, ospę wietrzną,

chlamydiozę, krztusiec, promienicę, pryszczycę, nosaciznę, odrę, tularemię,

rzeżączkę, wąglik, włośnicę, wszawicę, wściekliznę i AIDS.

- O Boże - krzyczy pacjent - ale chyba będziecie mnie leczyć ?

- Aaa ? Tak, tak, oczywiście, będziemy. Już nawet wyznaczyliśmy panu

specjalną dietę naleśnikową.

- A ta dieta mi pomoże ?

- Pomoże albo nie. Skąd ku*wa mam wiedzieć ? - odpowiada zły jak diabli

profesor - Ale naleśniki to jedyna potrawa, która zmieści się w szparę pod

drzwiami.
:P


byliśmy, jesteśmy, będziemy... PS 1948 !
Maroon 55
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7048 dni




Odp: Dowcipy - 13/12/2006 23:06
Pewna kobieta wpadła na pomysł, żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy:
- Macie tu jakieś tańsze zwierzaki?
- Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł.
- 50 zł, za żabę?! Dlaczego tak drogo?
- Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa. Ona potrafi świetnie robić laskę! Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę, licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy nadszedł, dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o jej niesamowitych zdolnościach. Facet był, nieco sceptyczny, ale postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę przeglądających książkę kucharską. Wokół, nich porozstawiane były przeróżne garnki i patelnie.Zdumiona kobieta spytała:
- Dlaczego studiujecie książkę kucharska o tej godzinie?
- Jak tylko żaba nauczy się gotować, wyp****alasz!!!!!!!!!!!!!!







Nowa służąca Jancia (baba z wiochy) sprzątając rano pokój hrabiny znalazła w łóżku prezerwatywę. Zaczerwieniła się i brakło jej oddechu, w tym momencie weszła hrabina:
- Cóż to Jancia? Nigdy miłości nie uprawiałaś?
- Tak jaśnie pani - mówi Jancia - ...ale nigdy tak mocno żeby skora zlazła.




Siedzą sobie w trójkę - marchewka, ogórek i penis. I narzekają:
Marchewka: moje życie jest do bani. Jak tylko urosnę, biorą mnie, tną na kawałki i wrzucają do sałatki.
Ogórek: ty masz do bani ?! wyobraź sobie ze mnie - jak tylko urosnę - biorą, przyprawiają, i wrzucają na jakiś czas do słoika pełnego octu, w którym czekam aż ktoś mnie wyjmie i wrzuci do sałatki !
Odzywa się penis: Narzekacie.... za każdym razem jak ja urosnę, zakładają mi na głowę plastikowy worek, wciskają do ciemnego i ciasnego pomieszczenia, i uderzają moja głową o ścianę, aż się porzygam i stracę przytomność.


[...] i przyszedł Pan i spojrzał
na prace naszą,
i był zadowolony,
a gdy spytał o zarobki nasze,
usiadł i zapłakał [...]

z Listu św.Pawła Apostoła do Pracowników
anathema
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6554 dni




Odp: Dowcipy - 15/12/2006 22:59
News dnia: W środę po meczu Realu, David Beckham rozdając autografy, niespodziewanie podpisał kontrakt z Odrą Wodzisław*.


'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"

Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Persona non grata
SKPS Portowcy
IP: zapisany
Na forum od 6420 dni

**




Odp: Dowcipy - 15/12/2006 23:08
Co będzie jak się skrzyżuje blondynkę z psem husky ?!
Ano... są dwie możliwości: albo wyjdzie nam blondynka zajebiście odporna na mróz albo husky, który będzie najlepiej ciągnął w całym zaprzęgu :P


malcoolm
Ultraoptymista
IP: zapisany
Na forum od 7444 dni




Odp: Dowcipy - 22/12/2006 13:08
What did Santa say to the three blondes??

Ho! Ho! Ho!



***


What did Adam say on the day before Christmas?

It's Christmas, Eve! :D


Szczecin Blog - strona o Szczecinie
Uśmiechnij się - jesteś w Szczecinie
Szczecin Blog na Twitterze
 - 1  - 2  - 3  - 4  - 5  - 6  - 7  - 8  - 9  - 10  - 11  - 12  - 13  - 14  - 15  - 16  - 17  - 18  - 19  - 20  - 21  - 22  - 23  - 24  - 25  - 26  - 27  - 28  - 29  - 30  - 31  - 32  - 33  - 34  - 35  - 36  - 37  - 38  - 39  - 40  - 41  - 42  - 43  - 44  - 45  - 46  - 47  - 48  - 49  - 50  - 51  - 52  - 53  - 54  - 

idź do góry   
  Użytkownicy on-line: 0 - Rekord: 102 - 06/04/2010 21:51

 Nie jesteś zalogowany. Możesz czytać forum, jednak aby napisać wiadomość lub zmienić ustawienia musisz się zalogować.
 l: h:


czas wykonania skryptu: 0.06 s. | wersja forum: 2.0-dev [historia]

regulamin | ostrzeżenia użytkowników
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.

© Pogoń On-Line 2000-2005