Autor
Wiadomość
   Hyde Park -> Dowcipy << początek   < poprzednia   l   następna >   ostatnia >>     idź na dół   
...
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7243 dni




Odp: Dowcipy - 02/10/2004 11:25
W Rzymie krazy wiele kawalow na temat nagłupszego piłkarza wszechczasów w Serie A czyli Tottiego z as roma, oto jeden z nich:
Podchodzi Inzaghi do lustra i mówi:
-Myśle że jestem najlepszym piłkarzem w Serie A!-i lustro pękło
Podchodzi Pirlo do lustra i mówi:
-Myśle że jestem najprzystojniejszym piłkarzem Serie A!-i lustro pękło
Podchodzi Totti do lustra i mówi:
-Myśle...-i lustro pękło


tomekwoj111
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7216 dni




Odp: Dowcipy - 03/10/2004 15:01
..........List Blondynki do syna......

Dnia pewnego Pani Blondynka napisala do syna:

Pisze do Ciebie tych kilka linijek zebys wiedzial, ze do
Ciebie pisze. Wiec jesli otrzymasz ten list to znaczy, ze dobrze
do Ciebie dotarl. Jesli go nie otrzymasz to poinformuj mnie o
tym, wysle go jeszcze raz.
Ostatnio ojciec przeczytal w pewnej ankiecie, ze najwiecej
wypadków zdarza sie kilometr od domu, dlatego zdecydowalismy
sie przeprowadzic dalej. Dom jest wspanialy; jest tu
pralka, chociaz nie jestem pewna czy jest sprawna. Wczoraj,
wlozylam do niej pranie, pociagnelam za sznurek i pranie gdzies
wsiaklo, no ale cóz. Pogoda nie jest tu najgorsza. W tamtym tygodniu
padalo tylko dwa razy. Pierwszy raz padalo 3 dni, drugim razem cztery.
Jesli chodzi o ta kurtke która chciales, wujek Piotr
powiedzial ze jesli ci ja wysle z guzikami, które sa ciezkie, to
bedzie drogo kosztowalo, wiec oderwalam guziki i wlozylam je do
kieszeni. Ojciec dostal prace, jest bardzo dumny, ma pod soba
jakies 500 osób. Kosi trawe na cmentarzu. Twoja siostra Julia, ta
która wyszla za swojego meza, wreszcie urodzila, nie znamy
jeszcze plci, dlatego ci nie powiem jeszcze czy jestes
wujkiem czy ciocia. Jesli to dziewczynka twoja siostra chce nazwac
ja po mnie, ale to bedzie dziwne nazwac swoja córke "mama".
Nie widzielismy za to wujka Izydora, tego który umarl w tamtym
roku... Gorzej jest z twoim bratem Jasiem. Zamknal samochód
i zostawil w srodku kluczyki, musial isc do domu po drugi
komplet zeby nas wyciagnac z auta.
Jesli bedziesz sie widzial z Malgosia pozdrów ja ode
mnie, jesli jej nie bedziesz widzial nic jej nie mów.

........Twoja mamusia;
Krysia

P.S. Chcialam ci wlozyc pare groszy do listu, ale
zakleilam juz koperte.


Pogon to my!!
Cypek
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7425 dni




Odp: Dowcipy - 03/10/2004 21:35
HEH...to znalazłem na forum Hattricka:P


Witam Państwa bardzo serdecznie.

Tu, na tym stadionie rozpocznie się za chwilę spotkanie dwóch jakże różnych drużyn. Jedna wystąpi w strojach białych, zaś druga w czerwonych. Oprócz nich widzimy także trzech panów ubranych na czarno. To policjanci z grupy antyterrorystycznej przeszukują spodenki zawodnikom. Są też i sędziowie. Gdzieś w pobliżu stadionu. Mam nadzieję.

Tymczasem zawodnicy, jak widzę, postanowili się troszeczkę rozgrzać. No tak, dzisiaj jest bardzo zimno, a odrobina alkoholu nie zaszkodzi. Nareszcie są sędziowie, więc możemy zaczynać. Przedtem jeszcze jednak losowanie stron boiska. Sędzia rzucił monetę. Teraz wszyscy jej szukają. Jest, jest moneta. Ale chyba jakaś inna. Nieważne.

Sędzia postanowił, jak widzę, zagrać w marynarza. Zatem Lumpex Kosomłoty zagrają po lewej stronie, a Weneropol Pasłęka po prawej stronie boiska. Gwizdek sędziego. Gdzie jest gwizdek sędziego? Sędzia wyraźnie przedłuża spotkanie. Ale żeby zaraz na początku? Jest gwizdek. Zaczynamy. Przy piłce Weneropol. Roman Hulajnoga przerzuca piłkę na lewą stronę. Dowcipniś. Teraz trzeba będzie ją z powrotem odwrócić. Ale już Staszek Kosa pędzi prawym skrzydłem. I mimo asysty obrońców dośrodkował. Ależ ma sił ten chłopak, takie dośrodkowanie z dwoma obrońcami na szyi. Piłkę, albo raczej piłką dostał Bronek Brona. Lecz już się podniósł i chwiejnym krokiem biegnie dalej. Jak w amoku mija wszystkich zawodników.

Piękny strzał z woleja i bramka, proszę Państwa. Tyle, że samobójcza. Po chwili radości przyszedł czas na refleksję. Teraz Brona przeprasza swoich kolegów, a zwłaszcza Andrzeja Woleja, który przy strzale mocno ucierpiał. Piłka znowu w grze. Teraz podanie do środka. Józef Środek, świetnie wyszkolony technicznie. Właśnie ukończył Politechnikę.

Przerzut na prawo. Tam już czeka Zbyszek Korek. Powinien wiedzieć co zrobić z piłką. Ale nie wie. I już mu ją zabrano. Kontra. Rekontra Przepraszam bardzo Państwa, mamy tu jakieś przebicia z turnieju brydża.

Ale już jesteśmy z powrotem na boisku. Tym razem nie dam się tak szybko z niego przegonić porządkowym. Ale uwaga, piłka w górze i piękna główka Daniela Modela zderza się ze słupkiem. Jednak zawodnik Lumpexu wcale się tym nie przejął. Jasne, jest przecież wielu świetnych chirurgów plastycznych. No i przerwa. W transmisji. Ale też i koniec pierwszej połowy boiska, znaczy spotkania. Do zobaczenia po przerwie. Mam nadzieję.

Przerwa

Witam Państwa po przerwie. Na stadionie Lumpexu ciągle bez bramek. Ale już ekipa techniczna niesie nowe i z pewnością zaraz piłkarze wznowią grę. Ruszyli. Piłkarze rzecz jasna. Przy piłce gracze z Kosomłotów, ale już Weneropolanie na nich siedzą i wciskają w murawę. Co za walka. Franek Parowóz zerwał się i plując trawą bieży w kierunku przerażonego bramkarza Lumpexu. Bo to i widok jest straszny. Franek Parowóz to kawał chłopa. Albo i dwa kawały. O, właśnie przypomniał mi się kawał. Ale to może kiedy indziej. Parowóz uderza z całej pary i GOOOL!!! Wspaniała bramka. Wytrzymała to bombowe uderzenie. Ale siatka do wymiany.

W miejsce kontuzjowanego Janka Siatki za chwilę na boisko wejdzie Wojtek Słup. Teraz gra przeniosła się pod bramkę Pasłęczan. Faul. Sędzia sięga po kartonik. Widocznie jest bardzo spragniony. Rzut wolny. Niestety, za wolny. Piłkę przejęli Lumpexiarze. Przy piłce Leon Neon. Ale obrońcy gości już mu ją wybijają. Razem z paroma zębami. Sędzia niczego nie widzi? Ano nie. Sądząc po grubości szkieł w okularach ma z 10 dioptrii. Piłka w posiadaniu bramkarza Weneropolu. Bierze rozbieg i wykop. Bramkarz wpadł w wykop. No tak, miejscowy stadion jeszcze ciągle w remoncie. Koniec, proszę Państwa. Ostatni gwizdek sędziego. Na szczęście wytrzymał całe spotkanie. Gwizdek. Bo sędziego niestety znieśli już z boiska sanitariusze. Było to niewątpliwie emocjonujące spotkanie. Stojące na bardzo wysokim poziomie boisko


henieq
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7821 dni




Odp: Dowcipy - 04/10/2004 09:42
akcja rozgrywa sie w zakonie...
Ksiądz przełożony od rana mialdobry humor wiec postanowił, że rozgrzeszy dzsiaj wszystkie siostry zakonne
Ustawily sie wszystkie w kolejce, ksiadz zawołał pierwsza i pyta:
-Siostro, dotykałas kiedyś penisa?
siostra zarzenowana wykręca sie cos mruczy nie wie co powiedziec wkońcu po namowach wydusiła z siebie
-tak ale tylko paluszkiem...
-no to prosze paluszek do świeconej wody zamoczyc ... o tak pięknie.... siostro jesteś rozgrzeszona
podeszła druga...
-siostro dotykałaś kiedys penisa...
- yyy noo yyy, tak miałam go kiedys w dłoni...
-no to prosze rączke do wody świeconej.... pięknie .... siostro jesteś rozgrzeszona
druga siostra odchodzi, podchodzi trzecia, wtedy z szeregu wyskakuje czwarta i krzyczy
- jak ona tam zamoczy dupe to ja tego nie wypije...


na dobre i na złe
Obrazek gif wstawiony na forum
M@ZUR
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7577 dni




Odp: Dowcipy - 04/10/2004 14:23
Dobry joke henieq.

blondynka przychodzi do seks szopu
-chcialam zwrocic ten wibrator, ktory u was kupilam
-czemu?, co jest nie tak?
-powybijal mi wszystkie zeby

Obrazek jpg wstawiony na forum

Ostatnio edytowany przez: M@ZUR, 4 października 2004, 14:30 [1 raz(y)]


God, I'm glad I'm not me.
A. Strzelba
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7178 dni

***




Odp: Dowcipy - 04/10/2004 17:45

  Cytat:  
-Co robi ksiądz po stosunku z łysą kobietą ?
-Odkłada ją do kołyski.


:D straaaszne :D


  Cytat:  
W Rzymie krazy wiele kawalow na temat nagłupszego piłkarza wszechczasów w Serie A czyli Tottiego z as roma, oto jeden z nich:


z tego co wiem to Totti sam wydal ksiazeczke z kawalami o sobiei zrobil to zeby pokazac ze sam z siebie sie smieje... jak nie wiesz to sie nie wypowiadaj :]


max_dal
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7502 dni




Odp: Dowcipy - 09/10/2004 20:12
Niewiem czy to było a nawet jak nie to odswieze temat bo to jest jeden z najlepszych:P

Policjant znajduje na lawce strasznie nawalonego goscia i mowi:
-panie ja tu prosze do poloneza!!
-hola hola!!! z kurwami to ja nie tancze!!


Mówicie że jesteśmy rasistami, mówicie że jesteśmy faszystami, to dlaczego nie dajecie swych córek arabom a synów nie żenicie z murzynkami, czy chciał byś by twój syn chodził w turbanie? czy chciał byś by twa córka zasłaniała twarz? czy chciał byś by w twym bloku mieszkali cyganie? spójrz mi prosto w oczy nim odpowiesz tak!!!
Sadu
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7761 dni

****




Odp: Dowcipy - 20/10/2004 22:56
Papież umarl.. Idzie se do nieba i staje przed niebieskimi
wrotami. Puka. Otwiera się małe okienko a w nim święty Piotr.
- Kto tam
- Papież
- Czego ?
- Jak to ? Chcę wejść.
- Sekunde. Sprawdzę na liście.
Mija pare chwil...
- Papież? Nie ma Papieża na liście. Nie możesz wejść.
- Jak to nie ma? Byłem papieżem na ziemi. Sprawdź. Może Jan Paweł II jest
na liście...
Mija znów chwila...
- Hmmm. Nie ma.
- A Karol Wojtyła ?
- ......... Nie ma
- To jakiś cyrk. Papieża nie ma na liście ? Zapiżdżaj po szefa!
Mija znów chwila... Schodzi Jezus.
- Tak słucham ? O co chodzi ?
- Byłem papieżem na ziemi, CHCĘ WEJŚĆ DO NIEBA !
- Papież, Jan Paweł II, Karol Wojtyła. Hmmm nie ma na liście... Nie możesz
wejść.
- To niemożliwe. To niemożliwe. Zaraz zwariuje...
Wtedy Jezus:
- Spokojnie Karol. "MAMY CIE...!"


...idę sobie swą dzielnicą ,z podniesioną przyłbicą i wyzwaniu stawiam czoła wierzę, że podołać zdołam...
Macieq
PogonOnLine TEAM
IP: zapisany
Na forum od 8322 dni




Odp: Dowcipy - 22/10/2004 22:26
Bóg po dość długim czasie postanowił przejść się po Ziemi. Wziął ze sobą aniołka i idą. Patrzy a tam koleś orze pole i się strasznie męczy.
B(óg): Czemu ten człowiek się tak strasznie męczy?
A(nioł): Czyż nie powiedziałeś :"I w pocie czoła pracować będziesz"?
B: No tak... Ale ja żartowałem.
Idą dalej, dochodzą do szpitala, gdzie rodzi kobieta.
B: Czemu ta kobieta tak krzyczy?
A: Czyż nie powiedziałeś :"I w bólu swe potomstwo na świat będziesz wydawać"?
B: No tak... Ale ja żartowałem.
Idą jakiś czas i dochodzą niedaleko kościoła. Przed kościołem stoją mercedesy. W środku księża z klerykami śmigają kasą w powietrze, piją na
umór i generalnie bawią się świetnie.
B: O! Tu mi się podoba! Co to za jedni?
A: To... generalnie... ekhm... to są ci co wiedzą, że żartowałeś...

########################

- Jaki jest najlepszy element w Windows?
- Deinstalator.

########################

Definicja słowa "hardware" - wszystko czego nie da się ukraść przez sieć...

########################

Spotykają się dwaj perkusiści jazzowi. "Co u ciebie Janek?" "A wydałem jakiś czas temu solową płytę." "Wiem, kupiłem ją!" "Ahhh, to ty...".

########################

Pewien misionarz był z misją humanitarną w Afryce. Któregoś dnia idąc w dżungli zauważył leżącego słonia. Podszedł i zobaczył że słoń ma w nogę wbity gwóźdź. Zrobiło mu się żal i wyjął mu ten gwóźdź. Słoń wstał i popatrzył na swojego ratownika z umiłowaniem, jakby chciał powiedzieć "dziękuję", potem poszedł. Odwrócił się jeszcze raz, jakby chciał powiedzieć "do widzenia" i zniknął wśród drzew. "Ciekawe czy go jeszcze kiedykolwiek znowu zobaczę!’ pomyślał ratownik.
Kilka lat później facet wybrał się do cyrku. Występowały tam różne zwierzęta, także slonie, ale jego uwagę zwrócił jeden słoń który patrzyl na niego w ten sam sposób jak ten z dżungli.
"Czyżby to ten słoń?" pomyślał "jest do tamtego taki podobny!". Po występie podszedł do tego słonia, pogłaskał go w uszy, ale wtedy słoń złapał go trąbą i trzasnął nim kilka razy o podłogę zmieniając jego ciało w krwawy pasztet.
Okazało się że to nie był ten słoń.

########################

Obrazek jpg wstawiony na forum

Obrazek gif wstawiony na forum

Obrazek gif wstawiony na forum

Obrazek jpg wstawiony na forum

Obrazek jpg wstawiony na forum


... lecz nie patrze na przeszkody i fałszywość gnoji, przeciwność losu boli - my idziemy ku swej woli ...
ihaaaa tatatadam! || głos pokolenia - cios ogłupienia, hołd potępienia, mord zrozumienia || :X
Frz
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 8257 dni




Odp: Dowcipy - 22/10/2004 22:37
Telenowela o Rasiaku


2003/2004- Mistrzostwo Klasy B juniorów z Chrobrym Lisie Pole
Niebuszewiak
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7141 dni




Odp: Dowcipy - 22/10/2004 23:13
Siedzą dwie świnie w chlewie i jedzą z koryta. Nagle jedna do niego rzyga, a druga na to "nie dolewaj, bo nie zjemy!!!"
Zęby


Dlaczego Ryszard Rynkowski nosi gacie na lewą stronę???
Bo kobiety lubią brąz.
Kupa śmiechu

Jedzie facet samochodem i nagle potrąca jakąś gościówkę na poboczu. Od razu zatrzymuje samochód, wysiada i krzyczy: JEST PANI RANNA?
A ona na to: NIE, CAŁODOBOWA!


Zawsze Pogoń Szczecin MKS.
ZCH 1948
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7390 dni

*




Odp: Dowcipy - 26/10/2004 01:48
Rozmawia rosyjski żołnierz z amerykańskim. Amerykanin chwali się jak to
u nich jest dobrze w armii, że mają dobry sprzęt , że dobrze ich szkolą
itp. Aż doszło do tematu "wyżywienie". Amerykanin mówi , że oni dostają
dziennie równowartość 8 tys. kalorii. Na to Rosjanin:
- Kłamiesz! Żaden człowiek nie zje dziennie 30 kilogramów ziemniaków!

Trójka dzieci z 1 klasy stoi przed ostatnią szansą, aby otrzymać promocję do drugiej klasy. Przepytuje je dyrektor:
- Jasiu, przeliteruj słowo TATA.
- T-A-T-A.
- Świetnie! Zdałeś! A teraz Monika, przeliteruj słowo MAMA.
- M-A-M-A.
- Doskonale! Przechodzisz do drugiej klasy. A teraz ty Ahmed, przeliteruj proszę: DYSKRYMINACJA OBCOKRAJOWCOW W ŚWIETLE POLSKICH PRAW KONSTYTUCYJNYCH.

- Co się pan tak pchasz na chama!!!
- A bo to człowiek wie na kogo się pcha...

Jest piekny sloneczny dzien na trawce opala sie naga panna nagle
miedzy jej
nogami wykopuje sie krecik rozglada sie i pyta:
- ...Jeżyk...
Cisza wiec podchodzi blizej i pyta:
- .....Jeżyk...
Cisza wiec podchodzi jeszcze blizej wącha i pyta:
- .... Jeżyk żyjesz??


Dlaczego podczas meczu piłki nożnej ligi etiopijskiej powstały ogromne
zamieszki i burdy na stadionie?
Sędzia pokazał żółtą kartkę, a wszyscy myśleli, że to jest sucharek.

Malgosia ma pierwsza miesiaczke, nie wie co sie stalo.
Pokazuje wiec swoj problem Jasiowi. Jas oglada i mowi :
- Nie wiem Malgoska, ale na moj gust to Ci jaja urwalo...

- Janie !
- Slucham Pana.
- Czy mozesz przysunac tu fortepian ?
- Tak Panie. Bedzie Pan gral ?
- Nie, ale zostawilem tam cygaro.





Ja, niżej podpisany Penis, zwracam się o podniesienie wynagrodzenia z następujących powodów:
- Wykonuję pracę fizyczną
- Pracuję na odpowiedzialnym stanowisku
- Przede wszystkim pracuję głową
- Pracuję także w weekendy oraz święta państwowe
- Pracuję w zanieczyszczonym środowisku
- Nie otrzymuję wynagrodzeń za nadgodziny i pracę zmianową
- Pracuję w zaciemnionych warunkach, o złej wentylacji
- Pracuję w wysokich temperaturach
- Narażam się na niebezpieczeństwo chorób zawodowych
penis

Odpowiedź z działu kadr:
W nawiązaniu do poruszonych argumentów informujemy, że uważamy je za całkowicie bezzasadne, ponieważ:
- Nie pracuje Pan w systemie ośmiogodzinnym
- Ciągły Pana sen przerywają jedynie krótkie okresy twórczej pracy
- Nie zawsze wykonuje Pan polecenia kierownictwa
- Nie przebywa Pan w wyznaczonym miejscu, ale ciągle je zmienia
- Za często robi Pan przerwy w pracy
- Nie wykazuje się Pan inicjatywą działania, która jest wymuszana presją i stymulacją kierownictwa
- Zostawia Pan bałagan po zakończeniu zmiany
- Zaniedbuje Pan zdrowie i wymogi bhp, nie zakładając odpowiedniej odzieży ochronnej
- Unika Pan pracy jedna zmiana po drugiej
- Czasami opuszcza Pan miejsce wyznaczone przed ustalonym czasem
- Nade wszystko podejrzane jest to, że przychodzi Pan i wychodzi z pracy, taszcząc dwa podejrzanie wyglądające worki.
Dział Kadr



Żona do męża:
- Kochanie, rżniesz mnie jak zwykłą dziwkę, powiedziałbyś chociaż ze dwa
słowka...
- Wyżej dupę!


Jasiu posuwa swoją babcie. Nagle wchodzi ojciec jasia i krzyczy:
- Jasiu! Co ty ku**a robisz?
- No.... to co widać.
- Ale to jest moja matka!
- No co... Ty pieprzysz moją, ja pieprzę Twoją.

W klasie dzieci układają zdania ze słowem "ananas". W końcu
pani wywołała do odpowiedzi Jasia.
- Nasz tata wczoraj pierdnął.
- A co to ma wspólnego z ananasem?
- A na nas smród poleciał.

Wies. Zapuszczone, biedne gospodarstwo. Biedni gospodarze. Z inwentarza
domowego zostal tylko glodny kogut, pies i kot. Usiedli sobie oni
wieczorkiem pod izba i naradzaja sie.
Kogut: Nie ma co zwlekac. Wynosze sie jutro rano do innej
wioski. Tutaj nie ma ziarna, nie ma kur. Nie ma po kim deptac. Kot: Ja tez
stad ide! Nie ma ziarna, nie ma gryzoni. Nie ma krowy, nie ma mleka.
Pies: A ja jeszcze zaczekam pare dni.
Kogut i Kot chorem: A tobie co? Oszalales?
Pies: Wczoraj wieczorem slyszalem, jak gospodarz mowil do gospodyni:
"Jeszcze pare dni takiego glodu i bedziemy chyba chuja ssac Szarikowi.


Na Ziemi Choszczeńskiej Wychowani Z Pogonią Od Zawsze Związani...
Macieq
PogonOnLine TEAM
IP: zapisany
Na forum od 8322 dni




Odp: Dowcipy - 01/11/2004 23:17
Czerwony kapturek do babci:
- Babciu, czemu masz takie wielkie oczy?
A babcia, ubrana w biale rekawiczki na to:
- JAZDAAAA!!!


... lecz nie patrze na przeszkody i fałszywość gnoji, przeciwność losu boli - my idziemy ku swej woli ...
ihaaaa tatatadam! || głos pokolenia - cios ogłupienia, hołd potępienia, mord zrozumienia || :X
Sadu
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7761 dni

****




Odp: Dowcipy - 02/11/2004 23:11
Siedzi dwóch anglików w pubie przy piwku. Siedzą, siedzą tak dłuższy czas i nic. Nagle jeden się odzywa:
- Nudno...
Po kilku minutach drugi na to:
- No, nudno...
I nic siedzą dalej. Po kolejnych kilku minutach pierwszy mówi:
- Nudno...
Po dłuższej chwili drugi odpowiada:
- No, nudno...Może skoczymy do mnie?
Po jakimś czasie pierwszy:
- Ok, możemy iść. Bo tu...nudno...
Po jakimś czasie wstali i wyszli. Po wejściu do domu gospodarz proponuje:
- To może ja zrobię herbaty.
Usiedli przy herbacie i po dłuższej chwili gospodarz mówi:
- Nudno...
Na co gość po kilku minutach:
- No, nudno...
Siedzą dalej, czas płynie i po następnym kwadransie tym razem gość odzywa się pierwszy:
- Nudno...
Po kilku minutach gospodarz:
- No, nudno... ale wiesz co? Widzisz te schody na górę? One prowadzą do sypialni, tam jest moja żona. Jeśli miałbyś ochotę się z nią zabawić - to śmiało, proszę. Bo wiesz nas już nic nie łączy.
Po dłuższej chwili gość odzywa się:
- Właściwie...czemu nie?...Bo...nudno...
Wstaje i wchodzi na górę.
Po pół godzinie wraca, siada przy stole, sięga po filiżankę z niedopitą herbatą, wypija łyk, odstawia filiżankę i mówi:
- Zimna...
Na co gospodarz:
- Noooo... już trzy dni tam leży...


...idę sobie swą dzielnicą ,z podniesioną przyłbicą i wyzwaniu stawiam czoła wierzę, że podołać zdołam...
Boberek
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7645 dni

**




Odp: Dowcipy - 03/11/2004 10:29
oki mam nadzieje ze tych joke'ow jeszcze nie bylo :


O czwartej nad ranem u profesora dzwoni telefon. Profesor odbiera i słyszy:- Śpisz?
- Śpię - odpowiada zaspany profesor.
- A my się ku*wa jeszcze uczymy!


Na lekcji wychowania obywatelskiego pani pyta się uczniów jakie obiekty powstały ostatnio w ich mieście. Zgłasza się Ania i z uśmiechem mówi:
- Zbudowano nowe przedszkole.
Kasia:
- Nowy sklep sportowy.
Zgłasza się Jasiu i mówi:
- A na moim osiedlu to burdel budują.
Zmieszana nauczycielka:
- Dziewczynki wychodzimy.
Jasiu na to:
- A wy gdzie? Dopiero fundamenty stawiają.


Rozmowa dwoch przyjaciol przez tel:
-czesc pomyslalem sobie ze sie dlugo nie widzielismy i moglbys do mnie wpasc, od 3 lat jestem politykiem we Włoszech
-ok bede-odpowiada polak
Wloch przyslal po niego prywatny samolot,potem na lotnisku czekala limuzyna.Dojezdza w koncu na miejsce a Wloch z z****istym laskami,chata zaj****ta z kortami tenisowymi,polem golfowym itd. Polak pyta:
-skad masz to wszystko?
-choc ci pokaze za dom.
poszli i koles z wloch mowi
-widzisz tamta autostrade?
-no widze
-miala kosztowac 60 mln $ a kosztowala 40 i włala , w polsce mozesz robic tak samo
za 3 lata koles z polski dzwoni do Włoch i zaprzasz kumpla do siebie.
kolo z wloch przyjezdza i widzi to samo, samolot, limuzyna, chata itd
pyta swego kumpla z polski, jak tego dokonales w tak krotkim czasie?
-choc ci pokaze
poszli za dom, polak mowi
-widzisz tamta autostrade?
-no wlasnie nie widze
-no i włala :D

Przychodzi facet zadowolony krzyczac:
-Jozka wygralismy w totolotka pakuj sie!
- A co wyjezdzamy?
-Nie, wypierdalaj!


W lesie mieszka trzech nierozłącznych przyjaciół: Zając, Lis i Niedźwiedź. Pewnego dnia do Zająca przychodzi wezwanie do wojska. Przyjaciele są załamani. Lis i Niedźwiedź żałują rozłąki z wiernym kompanem. Nagle lis wpada na pomysł:
- Inwalidów nie biorą do woja!
- Ale jak tu zrobić z Zająca kalekę!
- Patrz Zając to ma takie wielkie uszy, gdyby mu je tak ciachnąć...
Zając się zgodził, ucieli mu uszy. Idzie na komisję poborową, wraca z zaświadczeniem: >>nie zdolny do służby wojskowej z powodu wady słuchu<<. Przyjaciele się cieszą, ale po tygodniu przychodzi wezwanie dla Lisa. Zając zaraz odgrywa się za uszy i mówi:
- Co można uciąć Lisowi, może kitę...
Lis z żlem rozstaje się z swoim pięknym ogonem. Idzie na komisję poborową, wraca z zaświadczeniem >>niezdolny do służby wijskowej z powodu braku ogona<<. Jednak jak to bywa w dowcipach, przychodzi wezwanie i dla Misia. Zając z lisem myślą co tu zrobić, bo Niedżwiedziowi nie ma co uciąć. Wreszcie mówi Lis:
- Ty Niedźwiedź to jesteś taki silny chłop
- Taki chłop z jajami - orzuca Zając
Niedźwiedź na to:
- O nie! Nie ma mowy!
Jednak, gdy Misio był pijany ucieli mu co trzeba. Idzie na komisję poborową i wraca wściekły. Kumple pytają:
- Co, jednak wzieli cię?
- Nie, ale czytajcie: >>niezdolny do służby wojskowej z powodu platfusa


Mlode malzenstwo przychodzi do ginekologa.
-Panie doktorze, chcemy sie kochac, ale nie chcemy miec dzieci. Co robic?
-Mozecie panstwo uzywac tabletek antykoncepcyjnych, prezerwatyw, albo niech pan wczesniej wyjmuje "interes"
Wkrotce ginekolog wyjechal na dwuletni staz za granice. po powrocie spotyka na ulicy to samo malzenstwo w towarzystwie trojga dzieci.
-Dzien dobry!-wola ginekolog
-Aaa... Dzien dobry panie doktorze. Prosze poznacnasze dzieci. To jest Mietek z przeterminowanych tabletek, to jest Aldona z dziurawego kondona, a to jest Wincenty za pozno wyjety.




Jasio przychodzi do taty i pyta:
tato co to jest polityka?
Tato mówi:polityka synku to:
-kapitalizm, ja jestem kapitalizm bo ja zarabiam
-twoja mama to rząd bo rządzi pieniędzmi
-dziadek to związki zawodowe bo nic nie robi
-pokojówka to klasa robocza bo sprząta i pracuje
- ty synku jesteś ludem bo tworzysz społęczeństwo
-a twój mały braciszek to przyszłość
Jasio mówi: tato ja się z tym prześpie i może zrozumie
Jasio poszedł spać.w nocy budzi go płacz małego brata który zrobił w pieluszkę.Jasio poszedł do pokoju po mamę, ale nie mógł jej obudzić więc poszedł do pokoju pokojówki.
Wchodzi a pokojówka zajęta z tatą,a przez okno zagląda dziadek, Jasia nikt nie zauważył bo szybko wyszedł, wrócił do swojego pokoju uspokoił braciszka i poszedł spać.Rano Jasio wstał i zszedł na dół tato mówi do niego:
-no i co jasiu już wiesz co to jest polityka ?
-tak tatusiu wiem
-Kapitalizm wykorzystuje klasę roboczą, związki zawodowe się temu przyglądają podczas gdy rząd śpi, lud jest ignorowany, a przyszłość leży w gównie.
To jest polityka tatusiu.



Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablice
- Nie
- Jasiu wytrzyj
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce
- Przez ten czas nauczycielka pyta się dzieci:
- Kochane dzieci co byscie napisali na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata!


Jasiu prosi mame
-Mamo kup mi mleko
-Ale po co ty przecież nigdy nie piłeś mleka
-No to co proszę kup mi
-No dobrze kupię ci
Mama daje Jasiowi mleko, Jasio wzioł mleko i miseczke zamknął się w pokoju siciągnoł majtki patrzy na pisiorka i mówi
-Pij mleko będziesz wielki


Robert Dymkowski najlepszy napastnik POLSKI :)
ZCH 1948
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7390 dni

*




Odp: Dowcipy - 03/11/2004 13:23
Jeden chłop wylazł w parku na ławkę i zaczyna się drzeć:
- Precz z hipokryzją!
Ludzie patrzą zdziwieni, a chłop :
- Precz z pazernością!
Coraz więcej gapiów przystaje, a ten dalej :
- Precz z pedofilią!
W końcu jakaś babcia nie wytrzymała :
- Panie, coś się pan tak do tych księży przyjebał?!?!?


Była plama, nie ma bluzki, bo ten proszek był od ruskich :D


Jedzie Papież w papa mobile i pozdrawia tłumy, naraz biegnie blondynka.
Papież wie, że nie wróży to nic dobrego mówi do kierowcy : "synu przyśpiesz!"
Blkondynka biegnie, kierowca przyśpiesza na maxa, blondynka ich dogania.
W końcu papa mobile się zatrzymało, Papież postanowił jej wysłuchać.

A blondynka mówi :
- w końcu was dogoniłam, 2 waniliowe proszę !


Dlaczego kobieta ma jeden płat kory mózgowej więcej od konia??
Żeby podczas mycia podłogi nie wypiła wody z wiadra.

Dlaczego kobita siedzi na balkonie
Zerwała sie z łańcucha.



Idzie pijak ulicą i co chwila się śmieje, to znowu macha ręką. Podchodzi do niego jakiś gość i pyta:
- Z czego pan się śmieje?
- Opowiadam sobie kawały.
- To dlaczego macha pan ręką?
- Bo niektóre już znam.


Babcia krzyczy do Jasia:
* Jasiu, co ty tam robisz na strychu?
* A wale konia babciu - odpowiada Jasiu
* Na to babcia:
* Wal go mocniej. Pomyśleć, gdzie to bydle wlazło!


Blondynka dzwoni na Informacje:
- Chciałam się dowiedzieć jak długo jedzie pociąg z Warszawy do Gdańska?
- Chwileczkę...
- ...Dziękuje!


Na Ziemi Choszczeńskiej Wychowani Z Pogonią Od Zawsze Związani...
Zieny
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7312 dni




Odp: Dowcipy - 03/11/2004 17:26
Blondynka spotkała czarodzieja i pozwolił jej wybrać: albo dostanie wspaniałą pamięć albo świetny biust. Przyjaciółka pyta:
- I co wybrałaś?
Blondynka:
- ...nie pamiętam...


Łobez zawsze z Pogonią
tribu
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7302 dni

*




Odp: Dowcipy - 03/11/2004 17:49
Nie wiem moze to juz bylo

Dlaczego w Watykanie nie grają w bilarda?? bo papa mo-bile:P


100% PD

Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7318 dni




Odp: Dowcipy - 03/11/2004 19:34
Pewnie było ale daje:

Siedzie ojciec na porodówce i czeka paląc papierosa. Po kilku minutach wychodzi lekarz i trzymając dziecko za nogi zaczyna walić o podłoge,ściane,krzeszło.
- Co pan robi ? woła przerażony ojciec
- He He to było żart i tak urodziło się martwe...

W czasie wojny jedna z kobiet zaczyna rodzić.Udała się więc do lekarza.Poród się udał.Jako że po porodzie należy zważyć dziecko, a jak ta na wojnie nic nie ma więc lekarz zaproponował udanie się do pobliskiego rzeźnika który posiadał wagę.Oddała dziecko do ważenia i czeka.Po jakimś czasie wychodzi rzeźnik i mówi: 2,30 bez kości....

Dzwoni klient do masarni i pyta:
- Ma pan świński ryjek ?
- Mam
- A kurze nóżki ?
- Też mam
- To musi pan fajnie wyglądać !


Pogoń to barwy, historia, stadion, klimat - POGOŃ TO MY! || Hala Madrid!
Scarface
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7186 dni

*




Odp: Dowcipy - 04/11/2004 00:49
Więzienie. Dzień egzekucji. Na korytarzu kolejka skazańców. Wchodzi
pierwszy. Kat ma małe pytanko:
- krzesełko, powieszonko czy rozstrzelanie?
- eeee... niech bedzie krzesełko
Koleś siada na krzesełku, kat zaciera łapska i ciągnie za wajhę... nic się
nie dzieje... jeszcze raz - nic... jeszcze raz - nic...
- no cóż - zgodnie z zasadą - jesteś ułaskawiony... no to co... następny!
- o! dzięki! - więzień wstaje z krzesła i wychodząc, kiedy mijał sie
z następnym klientem wycedził: "krzesło jest popsute". Kumpel wyczaił
o co chodzi. Kat pyta:
- no to co... krzesełko, powieszonko czy rozstrzelanie?
- krzesełko!!
- dobrze - pan siada...
I znowu kat zaciera łapska i ciągnie za wajhę... nic ... jeszcze raz
- nic... jeszcze raz - nic...
- no cóż - zgodnie z zasadą - jesteś ułaskawiony... następny!
Ten też podczas wyjścia zdążył przekazać cichaczem nastęnemu":
"krzesło jest popsute".
Wchodzi trzeci koleś a kat:
- no to co... krzesełko, powieszonko czy rozstrzelanie?
A ten:
- ja wiem... hmmm... krzesło popsute to nie wiem... może rozstrzelanie?


rozmowa dwóch facetów:
-Dlaczego na swoją żonę mówisz flanelciu?
-To zdrobnienie....
-Od czego...??
-TY SZMATO........

Kierownik sklepu uczy młodych sprzedawców jak powinno się obsługiwać klientów. Patrzcie i uczcie się ode mnie - mówi.
Wchodzi klientka:
- Poproszę proszek do prania firan.
- Proszę bardzo - odpowiada kierownik. Ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien. Skoro pierze pani firany może pani umyć okna.
- Widzisz Jasiu - mówi do ucznia - tak musi pracować sprzedawca.
- Teraz twoja kolej - mówi szef - widząc następną klientkę.
- Poproszę podpaski
- Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien.
- ???
- Skoro nie może pani dawać dupy - to niech pani chociaż okna umyje!


Niech cię nie niepokoją
Cierpienia twe i błędy
Wszędy są drogi proste
Lecz i manowce są wszędy
O to chodzi jedynie
By naprzód wciąż iść śmiało
 - 1  - 2  - 3  - 4  - 5  - 6  - 7  - 8  - 9  - 10  - 11  - 12  - 13  - 14  - 15  - 16  - 17  - 18  - 19  - 20  - 21  - 22  - 23  - 24  - 25  - 26  - 27  - 28  - 29  - 30  - 31  - 32  - 33  - 34  - 35  - 36  - 37  - 38  - 39  - 40  - 41  - 42  - 43  - 44  - 45  - 46  - 47  - 48  - 49  - 50  - 51  - 52  - 53  - 54  - 

idź do góry   
  Użytkownicy on-line: 0 - Rekord: 102 - 06/04/2010 21:51

 Nie jesteś zalogowany. Możesz czytać forum, jednak aby napisać wiadomość lub zmienić ustawienia musisz się zalogować.
 l: h:


czas wykonania skryptu: 0.07 s. | wersja forum: 2.0-dev [historia]

regulamin | ostrzeżenia użytkowników
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.

© Pogoń On-Line 2000-2005