Robak wciąż nie trenuje… Janukiewicz też.

Oj jeśli nam ostatecznie obaj odpadną przed meczem z pyrami to brrr

Czy Szczecin doczeka się drużyny w europejskich pucharach? Prawdopodobnie w przyszłym roku znowu taka okazja się nadarzy. Po ponad roku pracy trenera Dariusza Wdowczyka (52 l.) widać już pierwsze oznaki pozytywnych zmian
– Ten sezon to dla nas dobre doświadczenie, cieszymy się, że mogliśmy grać w górnej ósemce – mówił szkoleniowiec po meczu z Legią (0:1).
Pogoń pod wodzą Dariusza Wdowczyka poczyniła postępy. Z drużyny, która z trudem utrzymała się w ekstraklasie, portowcy szybko dołączyli do czołowej ósemki, w której wcale nie byli chłopcami do bicia. Przekonał się o tym boleśnie szczególnie Lech, który w tym sezonie nie wygrał z portowcami. Sporo dobrego do gry wprowadzili nowi piłkarze sprowadzeni przez Wdowczyka. Szczególnie Marcin Robak (32 l.) i Rafał Murawski (33 l.). Trochę mniej Jakub Bąk (21 l.). Zawiódł jedynie Patryk Małecki (26 l.). Latem należy się spodziewać kolejnych wzmocnień. Szczególnie że grosza na transfery nie będzie skąpić główny sponsor – grupa Azoty. – W następnym sezonie będziemy już mocniejsi. Postawimy sobie wyższe cele – będziemy mocniejsi mentalnie i piłkarsko – dodaje szkoleniowiec szczecińskiej drużyny.
Pogoń już pożegnała się z Pavle Poparą (27 l.), być może podobnie będzie z innymi zawodnikami, którzy rzadko pojawiali się na boisku. Pogoń latem ma pozyskać 3 nowych piłkarzy. W nowym sezonie celem będzie pierwsza czwórka. – Nie tak sobie wyobrażaliśmy tę grupę mistrzowską. W każdym meczu chcieliśmy wygrywać, ale coś pękło. W następnych rozgrywkach będziemy chcieli powalczyć o wyższe cele – podsumował stoper Maciej Dąbrowski (27 l.).