Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 07/11/2010 17:50
Właśnie sie dowiedziałem, ze przed chwilą Rogalski był widziany w jednej ze szczecińskich Żabek , kupował 0,7 Sobieskiego Cole i Chipsy. Rozumiem, ze fajnie zapijać smutki ale przy takim stylu zycia to ja sie nie dziwie ze piłkarzyki ledwo sie ruszaja po boisku. Nie wiem... zero myślania i honoru. Kto inny po takim meczu i zjebce od kibicow wzialby sie w garść i zapierdalał na treningach zeby poprawic sytuacje, a Ci maja tylko kolejny dobro powod zeby pobalowac
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 07/11/2010 17:56
Nie... to nie tak. Oni już nie balują dla zabawy - oni zwyczajnie zapijają smutki, stres i zawodowe niepowodzenia... Taki już smutny los szczecińskiego piłkarza
Statystycznie gołąb żyje tylko kilka lat (choroby, wypadki i ogólnie "ciężkie życie")
Nie Spinam sie tylko do 20 min meczu Legia-jagielonka w canale przed wyjazdem na skurwysyńsko zajebisty mecz Pogoń -nieciecza na ekranie nie było naszej flagi , a na meczu słyszałem doping na Legie i wkuirwienie mnie wzieło wczoraj do końca how
Tam wezwali mnie bym do nich dołączył, dołączył do tańca umarłych. W krąg ognia podążyłem za nimi, do samego środka......Kiedy czujesz, że nadchodzi twój czas, bądź gotów. Pożegnaj się ze wszystkimi, łyknij gorzałki i zmów modlitwę.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 07/11/2010 20:43
Swoją drogą z jakiej racji piłkarze odwiedzili dziś SGS? Zawalili mecz, a w "nagrodę" idą popykać sobie w gierki. Za taką postawę powinno im się inne wyjście zorganizować np. do stoczni gdyby działała. Bo nie oszukujmy się i nie mówmy, że realizowali cele marketingowe i promowali markę, bo sorry... nie wychodzi...
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
tylko czy im zależy na dopingu, czy im zależy na czymkolwiek niż własnym interesie?, śmiem wątpić, przecież były już prawie puste trybuny w porównaniu z tym co odbywało sie wcześniej na tym stadionie, jakoś nie pomogło nie tedy droga panowie. Na GKS właśnie trzeba iść, żeby pokazać że oni sie nie liczą a Pogoń to MY, dodatkowo przyjadą goście, jeśli my sie nie stawimy pokażemy tylko jak słabo stoimy. Nie bedzie to wcale przeszkadzać by jechać na pajacy przez cały mecz, bo na doping jak napisałeś trzeba zasłużyć, ale iść trzeba. Nie idąc na mecz osłabiamy tylko siebie, bo pajacyki i tak swoją dole z kontraktu dostaną, czy kibice bedą czy bedzie ich brak. a tymi wynikami to może powinna sie prokuratura zainteresować?
Srbijo - Izvinjavamo se za našu prodajnu kurevsku vladu Szczecinska Brac "Ale któż ze zwykłych ludzi pomyślałby, że to właśnie ci stadionowi chuligani i bandyci w szalikach jako pierwsi poszliby walczyć za Ojczyznę, gdyby taka przyszła potrzeba? To właśnie ludzie cechujący się tak wielkim patriotyzmem broniliby kraju..."-JKM
Bardzo ładnie to napisałeś, takim graniem sami sobie recenzje wystawiają i jak komuś robią krzywdę to raczej tylko sobie. POGOŃ to my, jedna wielka rodzina z Twardowskiego, nie dajmy zniszczyć tego co jest NASZYM dziełem - Kibiców Pogoni.
Przypomniała mi się Legia i ich sytuacja z zeszłego sezonu za Urbana, gdzie po porażce u siebie z mocarną Odrą Wodzisław, piłkarze dostali wolne, a Rybus na facebook'u wypisywał swoje marne wywody jak im te wolne się należy
Piłkarze w Polsce są strasznie przepłacani, jak są przepłacani to większości w dupach się przewraca i jest jak jest. Kiedyś nie było problemów z motywacjami zawodników czy zapierdalaniem na boisku, a dziś W Wiśle piłkarze zwalniają Petrescu, bo treningi za ciężkie, piłkarze Legii po porażce w Białymstoku jadą klubowym autokarem na balangę, gdzie Kostia rzucał ananasami w ludzi, a po porażce u siebie z Odrą Wodzisław Rybusek na facebooku piszę farmazony za co im się należy wolne, u Nas i w większości klubów kontrakty są tak skonstruowane, że niezależnie od formy, wyników, ilości meczów czy minut rozegranych dostaje tyle kasy ile ma zapisane, tak więc po kiego się przemęczać, jak konto będzie się zgadzać
Może w sumie i dobrze, że to koniec roku się zbliża, osobiście chciałbym, aby Pogoń dostała jak najmniejszą dotację z miasta(ale nie dlatego, że mi się tak podoba) najlepiej w ogóle, a wiecie dlaczego analogicznie do naszych piłkarzy, nasz zarząd dostaje kupę kabony od Miasta niezależnie od wyników czy podejmowanych działań, jak to nie jest ich kasa, to wydają nieefektywnie i bezsensownie. Nie będzie dotacji, to może ich te kopuły zaczną normalnie myśleć i zrobiłby się porządek w klubie, bo obecna sytuacja to jakaś kpina. Marketing, organizacja meczów, organizacja klubu, struktury klubowe to wszystko brzmi nader abstrakcyjnie w tym przypadku...
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 08/11/2010 00:28
Tak przeglądam teraz liczbę występów każdego z piłkarzy w tej rundzie i zastanawia mnie dlaczego jedni grali po ponad 10 meczów a inni nie dostali praktycznie szansy przykładem tego jest Woźniak tylko 2 występy w tej rundzie , taką samą ilość występów ma Ropiejko , Juszczak to nie dostał szansy pokazania się bo w 22 minuty to naprawdę można gówno zrobić nie wiem na jakiej podstawie Stolarczyk czy też Mandrysz ocenili przydatność na plus czy minus Bieleckiego nie dali wogóle szansy Wólkiewiczowi czy też Michaelowi Wołyńskiemu po cholerę trenował z 1 drużyną Chodorowski jak ani razu chyba nie znalazł się w 18 meczowej , idąc dalej po co był sprowadzany Bojarski on miał robić tą różnicę w 1 lidze jak na 11 występów w Pogoni aż 9 razy wchodził z ławki na chyba że mam rozumieć że trenerzy widzieli go w roli super jokera. Dziuba kupiony za 100 tys. o ile się nie myle gra o 1 mecz mniej niż Ropiejko , Klatt "super strzelec" z Poznania w 8 występach nie potrafi znaleźć drogi do siatki w chociaż 1 meczu. Brak słów na to wszystko dziadostwo.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 08/11/2010 07:46
Bez dobrego strategicznego sponsora i trenera to jeszcze długo se pogramy na zapleczu. A przepraszam jeszcze stadion bez tego to jeszcze troche i w 1 lidze bedzie problem !!
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
W Wiśle piłkarze zwalniają Petrescu, bo treningi za ciężkie, piłkarze Legii po porażce w Białymstoku jadą klubowym autokarem na balangę, gdzie Kostia rzucał ananasami w ludzi, a po porażce u siebie z Odrą Wodzisław Rybusek na facebooku piszę farmazony za co im się należy wolne, u Nas i w większości klubów kontrakty są tak skonstruowane, że niezależnie od formy, wyników, ilości meczów czy minut rozegranych dostaje tyle kasy ile ma zapisane, tak więc po kiego się przemęczać, jak konto będzie się zgadzać
z Poznania w 8 występach nie potrafi znaleźć drogi do siatki w chociaż 1 meczu. Brak słów na to wszystko dziadostwo.
