Niby szansa jakaś jest, ale nie patrzmy na takie informacje. Za dużo piłkarzyny spoglądali na innych i efekt tego jest gotowy. Ale nie wierze że żydki nie dostaną licencji. Miasto i sponsorzy pewnie wyciągną im koperty na modernizacje.

No ostatnio też tak gdzie czytałem. Najpierw wchodzi 3 drużyna pierwszej ligi, jeżeli są jakieś wątpliwości licencyjne.

W piątek obradowała Komisja ds. Licencji Klubów Ekstraklasy i jej decyzje na razie są pomyślne dla Cracovii, która po cichu (a czasami głośno) ciągle liczy na utrzymanie przy zielonym stoliku.

Na razie licencji nie otrzymały zespoły Górnika Zabrze i Widzewa Łódź. W pierwszym przypadku chodzi o stadion przy Roosevelta, który zdaniem komisji " nie nadaje się do organizacji jakichkolwiek imprez masowych". Górnik ma już umowę z właścicielem obiektu w Sosnowcu, ale brakuje jeszcze kilku dokumentów. To sprawy do uzupełnienia w każdej chwili, więc kibice 14-krotnych mistrzów Polski mogą spać spokojnie. Niech tylko czujność zachowają działacze, bo właśnie przez "papierki" trzy lata temu wyrzucono z elity ŁKS.

Trochę gorzej wygląda sytuacja Widzewa. Tutaj problemem jest niespełnienie kryteriów finansowych. - Brakuje wielu dokumentów, a niektóre przedstawione przez klub nie spełniają zawartych w podręczniku wymogów - uzasadnił Hilary Nowak, przewodniczący komisji. Z Łodzi odeszło już czterech piłkarzy, którzy w zamian za zrzeknięcie się zaległości zyskali "wolność", zatem sądzimy, że z czasem i tu uda się komisję udobruchać.

Nie rozpatrzono wniosków ŁKS i Cracovii właśnie, gdyż na ten moment te dwójkę traktuje się jako kluby pierwszoligowe i nimi zajmie się Komisja ds. Licencji Klubów I ligi, podobnie jak tymi, którzy wywalczą awans do Ekstraklasy. "Pasy" mogłyby się więc radować, gdyby podtrzymano decyzje ws. Górnika i Widzewa, ale gdyby choćby jedną decyzję zmieniono, już będzie po wszystkim. A jest to pewne na 99,9 procent, zatem tym razem prawdopodobnie żadne pozaboiskowe gierki nic nie dadzą, chyba że drużyny awansujące z I ligi miałyby jakieś problemy. To jednak również liczenie na cud, bo o awans walczą raczej ekipy dobrze zorganizowane.

Gwoli ścisłości dodajmy, że kluby, którym odmówiono przyznania licencji mają pięć dni na złożenie odwołania, a komisja w ciągu kolejnych siedmiu dni ma obowiązek je rozpatrzyć.

Ktoś wie , jakich wymogów nie spełnia stadion w Zabrzu ?
Interesujące to w kontekście naszej licencji.
Zwłaszcza , że do tej pory grali bez problemu.

dobry wywiad.fajnie,ze zamiesciles ten link.mysle,ze wszyscy krytykanci(łacznie ze mna) Vuka powinni go przeczytac.jesli tak mysli jak powiedzial to troszke o nim zmienilm zdanie.juto sie przekonamy czy nie jest ,,frajerem"