Już pierwsza akcja w obronie - Noll zrobiony jak junior, Matuszczyk wraca ale nie trafił w piłkę i już odpuścił i Radler wyprzedzony bezproblemowo - cud, że tam bramka nie padła. Druga akcja Radler fauluje, groźny wolny, Trzecia akcja Radler nie pilnuje swojego (również błąd). Defensywę w tym sezonie mamy naprawdę strasznie niepewną, słabą.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 11/09/2011 20:47
Nie dalo sie tego ogladac, choc az tak bardzo nie zglebialem sie w wydarzenia boiskowe. Za Platka nie do pomyslenia bylo zeby stac zamiast walczyc. Sasalowi chyba ligi sie pomylily. To jest I liga, tu wygrywa ten, kto walczy.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 11/09/2011 21:38
W polskiej lidze nie wazne czy w ekstraklasie (przyklad Korony) czy w pierwszej lidze najwazniejsze jest przygotowanie kondycyjne i silowe. To jest podstawa. Wiosna w wykonaniu Pogoni pokazala, ze to jest prawidlowa droga i bajanie Smolnego o widowiskowej grze to opowiesci z mchu i paproci. W naszych realiach przeciwnika trzeba stlamsic i zabiegac. Gdy Sasal w jednym z wywiadow mowil, ze Pogon ma grac jak Wisla Kasperczaka. To juz wiedzialem, ze o dobry sezon bedzie ciezko. Bo wykonawcow do takiej gry nie mamy. Natomiast podstawa gry w lidze to defensywa. Tylko jak u nas ona wyglada to kazdy widzi.
Pieniądze to nie wszystko.... potrzebne są jeszcze złoto i diamenty.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 14/09/2011 12:33
dzisiaj zapewne pobity zostanie "rekord" frekwencji, a nasz zarząd z łaską godną miłosiernie nam panujących ogłasza, że pospólstwo może korzystać z kart kibica o rok dłużej. Nieocenione jest dobro naszej władzy
Za bardzo nie rozumiem tej całej nagonki na zarząd. Mam wrażenie, że co niektórzy nie potrafią docenić tego co mają i szanować to co mają. Może wolicie Ptaka od obecnego zarządu? Sami widzicie, że stosunki na linii zarząd - kibice zawsze są problemem, nie tylko w Szczecinie, takie są realia. Interesy tych obu podmiotów często są sprzeczne. I w porównaniu z tym co mieliśmy już nie raz w nieodległej historii i z tym co mają / miały inne kluby to uważam, że powinniśmy się cieszyć z tego co mamy.
Po zrujnowaniu klubu przez Ptaka i tak jestem zadowolony z tego jak szybko Pogoń się odbudowała i wiem, że spora w tym zasługa Stowarzyszenia, ale gdyby nie Gastronomicy to nie byłoby tak łatwo. Prowadzenie klubu to nie jest taka prosta rzecz jak się niektórym wydaje i jeśli chcemy grać wyżej niż w okręgówce to musimy mieć poważnych właścicieli, sami kibice tego nie pociągną. A jeśli chodzi o stosunki, to ostatnie newsy pokazują, że powinniśmy być przynajmniej usatysfakcjonowani. Zarząd zdaje się mieć dobrą wolę, chce rozmawiać, a to, że niektóre jego decyzje są jak na tą chwilę nieudane (zatrudnienie Sasala, zwolnienie Płatka) to faktycznie powód do krytyki, ale co niektórzy w swoim wypowiedziach przesadzają.
Jak jesteście tacy mądrzy to kupcie większość akcji, utrzymujcie klub w stabilnej kondycji finansowej, szukajcie sponsorów, zadowalajcie ciągle narzekających kibiców i zobaczymy jak wam się powiedzie.
I żeby nie było, mój post nie ma na celu podziału kibiców, tylko chciałem przedstawić inne spojrzenie na sprawę. Bo czytając większości osób posty ktoś z boku może mieć wrażenie, że Pogoń jest w strefie spadkowej, jest bliska bankructwa a zarząd prowadzi jakiś reżim przeciwko kibicom.
Zauważajmy i doceniajmy też pozytywne aspekty, a negatywne konstruktywnie krytykujmy. Trochę optymizmu.
A frekwencja to raczej nie wina zarządu tylko szczecińśkich kibiców sukcesu.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 14/09/2011 13:50
prowadzenie klubu to w pewnym sensie prowadzenie biznesu gdzie kibic jest klientem i tak chce się czuć większość przychodzących na stadion. Klub traktuje nas często jako intruzów, a gdy już czasem tym intruzom coś co im się należy da to otacza to wielką pompą. Oczywiście, że było gorzej. Oczywiście, że nie jest najgorszej ale chyba wszyscy w kwestii Pogoni jesteśmy idealistami ?
Ale z podejściem, że "jest chujowo, beznadziejnie i ogólnie lipa, będzie jeszcze gorzej" to potencjalni przyszli kibice mogą się zniechęcić do Pogoni. W ten sposób tworzy się taką nieprzyjemną atmosferę wokół klubu. Nie mówię, żeby przymykać oko, bo masz rację, że nie można się zadowalać byle czym. Ale też nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Nie można ciągle tylko narzekać i mówić jaki to zarząd jest zły i wszystko robi źle.
Jakieś oficjalne dane dotyczące finansów?
Właśnie, jesteśmy klientami, a powiedz mi która firma tak na prawdę szczerze dba o klientów? Czy z innymi firmami, których z usług korzystasz siadasz do stołu i omawiasz wspólne kwestie? Nie. A w tym przypadku zarząd siada z przedstawicielami i rozmawia, a wcale nie musi. Chociaż rozumiem ich motywacje, jeśli będzie dobra atmosfera na trybunach to to przyciągnie kibiców.
Nie przesadzajmy z idealizmem. Wiadomo, że może być znacznie lepiej, nie wszystko jest tak jak powinno być i to oczywiste, że o złych rzeczach trzeba mówić. Ale o dobrych też, żeby nie było tak, że osoba która wejdzie na forum nie pomyśli, że skoro tak wszyscy narzekają to nie warto iść na mecz
Ostatnio edytowany przez: szczepaneq, 14 września 2011, 16:42 [1 raz(y)]
Zabawne jest to o czym piszesz. Jeśli firma nie dba o klientów to nie utrzymuje się zbyt długo na rynku (chyba że jest monopolistą - ale to nie te czasy). Skoro frekwencja jest taka a nie inna oznacza to że jednak firma (zarząd) nie do końca dba o klientów (kibiców). Zarząd zasiada do stołu tylko dlatego że wynik finansowy nie jest taki jaki powinien być, a firma (zarząd) nie bardzo potrafi sobie z taką sytuacją poradzić.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 14/09/2011 20:32
Pierwsze 15-20 minut nie zwiastowało w ogóle, że ten mecz może dla Pogoni się tak potoczyć - niedokładność i chaos w defensywie (do czego już chyba większość się przyzwyczaiła) słabo w środku pola i to zaprocentowało sytuacjami dla Ruchu, 2 słupki - szczęśliwe bo szczęśliwe (po rykoszetach) ale mogło się zacząć nieciekawie.
Bardzo ładne bramki Hricko, Ediego i Aki i było dość spokojnie, póki znowu dała znać o sobie defensywa, katastrofalne podanie do tyłu bodajże Kucharskiego i Ruch strzela na 1:3, w końcówce połowy zwietrzyli szansę i jeszcze bardziej przycisnęli. Dobrze, że Pogoń dotrwała do połowy bez straty kolejnej bramki. Przy okazji - sędzia kończy połowę w 44 minucie
Po przerwie Pogoń znowu na nogach z waty, ale Ruch był tak cienki że nie dochodził nawet do sytuacji bramkowych a co dopiero mówić o jakimś zagrożeniu dla bramki Janukiewicza. Z biegiem czasu gra się uspakajała (Ruch tracił siły) i to Pogoń przeważała zdecydowanie na boisku, kolejne bramki były kwestią czasu.
Bramek mogło paść jeszcze więcej ale pod koniec poprzez nonszalancję (głównie Aki) sytuacje były marnowane. Bardzo dobrą zmianę dał Petasz, strzelił ładną bramkę, parę ładnych zagrań - raz się zakręcił w dryblingu, raz się przewrócił o własne nogi, ale występ jak najbardziej na plus. Z drugiej strony zmiana Frączczaka, spodziewałem się po nim więcej dziś zupełnie bezproduktywny, masa strat i niecelnych podań.
Na plus: - Janukiewicz - ze 2 sytuacje groźne wybronił, przy bramce raczej bez szans; - Edi - jak co mecz po profesorsku, 2 bramki - nawet kilka strat i niecelnych podań nie obniżają jego oceny; - Aka - dobrze, ładna bramka - denerwowała jego nonszalancja w końcówce; - Hricko - od początku bardzo mi się podoba, zasuwa na swojej stronie ładnie, ładna bramka, dużo walki; - Petasz - dobra zmiana, narobił szumu na swojej stronie, ze 2-3 fajne akcje plus bramka.
Średnio: - Djosse - sporo biegał, parę sytuacji miał - ze 2 dobre spartolił, dość szybko opadł z sił i snuł się po boisku tylko co jakiś czas siląc się na jakiś rajd; - Kolendowicz - również dość aktywny na swojej flance, ale znów dośrodkowania bardzo niecelne, nie wracał się często do defensywy i Noll zostawał asm, a przez to tworzyły się przewagi dla gości;
Minus: - Lewandowski - dzisiaj bardzo słaby występ, dużo niecelnych podań (szczególnie w pierwszej połowie); - Frączczak - słaba zmiana, dużo strat, złe decyzje; - FREKWENCJA - też już zdążyliśmy się przyzwyczaić, do tego środa, ale naprawdę strasznie to wygląda ;-/
Cieszy to, że w Szczecinie zdobywamy po raz kolejny komplet punktów i mamy póki co bilans 5-0-0 z bramkami 14:3 - polepszyć grę na wyjazdach i powinno być ok.
e. Ant1 ja to widzę trochę inaczej - on nie brał 2-3 obrońców na siebie tylko wchodził w nich z piłką tracąc ją, jasne że parę sytuacji w swoim stylu wypracował (techniki mu nikt nie ujmuje), ale parę razy spartolił strasznie (sytuacja kiedy strzelił w poprzeczkę zaczęła się od katastrofalnego przyjęcia, tak wyszedłby sam na sam z bramkarzem; czy sytuacja kiedy wchodził z prawej strony i Kolendowicz z lewej prawie, że błagał o podanie, żeby trafić do pustej) - nie mówię, że zagrał źle, ale według mnie stać go na więcej - no i na ocenę wpływ miała też jego dyspozycja kondycyjna, bo to chyba nie jest normalne, że już w końcówce 1 połowy ledwo stał na nogach.
Ostatnio edytowany przez: eF^, 14 września 2011, 20:41 [1 raz(y)]
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 14/09/2011 20:38
Nie zgodzę się z tą średnią oceną dla Djousse. Walczył, brał na siebie po 2-3 obrońców i wygrywał z nimi te pojedynki, a że potem nie miał do kogo podać, to już raczej nie jego wina.W jednej takiej sytuacji zdecydował się na strzał i trafił bodajże w spojenie słupka z poprzeczką, a dwóch innych podał w pole karne, ale nie było tam nikogo.... Jest szybki, silny, dość dobry technicznie, jak dalej utrzyma taką formę to możemy mieć z niego sporo pożytku.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 14/09/2011 21:02
Chicałbym zauwazyc, ze dzisiaj pomocnicy [Ława, Aka] notorycznie olewali wybiegajacych Fraczczaka i Donalda. Pare razy aż się prosilo o puszczenie prostopadlej piłki, a oni cofali za siebie albo grali na skrzydło, to tylko pitolenie bo wynik bardzo dobry ale mi tego elementu gry strasznie brakowalo.Ogółem napastnicy dostali tak malo podań, że nie mieli jak sie pokazać.
Podsumowując edi 2 bramki i asysta, Aka 1 bramka i 2 asysty. Strasznie duzo zalezy od tych dwoch graczy, aż boje sie myslec co by było gdyby z jakis powodow ktoregos zabrakło, szczególnie Ediego..
Pierwsza połowa słabiutka, Ruch miał 5-6 sytuacji podbramkowych i musiał zadowolić się jednym golem po błędzie Kucharskiego, który dzisiaj był strasznie niepewny. Bramki z naszej strony śliczne, każda kolejna ładniejsza, po indywidualnych akcjach. W drugiej połowie zapanował spokój i mogliśmy wygrać o wiele wyżej.
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
![:]](grafika/emoticons/krzywy.gif)
