Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 11/11/2010 16:33
To ze Pogoń to "rozpoznawalna marka" to zwykły truizm w czasach kiedy koniunkturę i pewne rzeczy jak podaż czy popyt reguluje zupełnie co innego. Stal Mielec to też rozpoznawalna marka i co z tego?
Z Kaczmarkiem to celowo przekoloryzowałem-ale fakt jest taki że od czadów grodziska poza epizodem w Arce nie trenował niczego. A najlepiej mu szło zazwyczaj w klubach który leżały totalnie na łopatkach, szczególnie finansowych min Katowice czy Stomil, gdzie już nie było wielkiej presji czy oczekiwań, bo każdy wynik w takich okolicznościach przyjęto z zadowoleniem. Dla mnie to typ takiego Nemca, który najlepiej sie czuje gdzieś na peryferiach futbolowych, wystarczy sprawdzić że nigdy nie imał sie pracy w klubach z aspiracjami, poza właśnie Groclinem. Dlatego ja zdecydowanie neguje tą kandydaturę, choć bardzo cenie tego szkoleniowca. Piszesz Tarasiewicz czy Kubicki-ja Cie prosze, na jakich przesłankach? Kubicki czego sie nie tknął to kolokwialnie rzecz ujmując spierdolił. teraz "męczy sie" w jakim Dolcanie-toż mi to wybitna kandydatura. Tarasiewicz poza Śląskiem nie podobne kwalifikacje jak ten nasz Płatek. Wójtowicz który nie wiadomo jakby sobie poradził z presja jakiej nie ma w Nowym Sączu, rzutuje na postrzeganie jego to co tam osiągnął?. O Ulatowskich czy innych Michniewiczach to szkoda mi strzępić klawiatury . A wybitny szkoleniowiec zwany Kasperczakiem którego mit już dawno upadł, bo czego ostatnio sie nie tknął to spierdolił to juz w ogóle totalne nieporozumienie. A najzabawniejsi byli Ci który raczyli nas i rozweselali setnie propagując osobę Baniaka
Pisząc, że to dobra kandydatura miałem na myśli przede wszystkim że jest to człowiek ambitny i co najważniejsze poza szczecińskiego piekiełka. a odcięcie sie od pejoratywnych doznań jakie doświadczyliśmy mając za trenerów tzw ikony było dla mnie priorytetowe. A że i aspekt finansowy pewnie robi róznice, mysle że wybór płatka realnie postrzegając sytuacje był najkorzystniejszy z możliwych (zawsze mogliśmy pójść orientalnie w postacie Leśniaka czy Kensego, ale to już w ogóle było by jakieś qiu pro quo, no chyba że chcemy odkopać Pekowskiego )
Pamiętaj o jednym-największym błędem który teraz odbija sie czkawką i wprowadził nas do tej ciemnej dupy w jakiej jesteśmy było nieodpowiedzialne pozostawienie Mandrysza, którego Ty ześ swojego czasu jako jeden z nielicznych zajadle bronił. To przez niego jest taki samopas i ta druzyna jest totalnie niezorganizowania pod każdym względem, zarówno taktycznym jak i fizycznym. Stolarczyk po prostu z tym stanem sobie nie poradził, winie go tylko za to że brnął nie mając żadnej koncepcji na wyjście z tego marazmu. Zasadniczo reasumując-gorzej już być nie może i tu mam podstawy do optymizmu.
Ostatnio edytowany przez: anathema, 11 listopada 2010, 16:51 [3 raz(y)]
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Czasami bywają dni, gdy nie wpada żaden kwit, Wtedy możesz liczyć tylko na swój wyuczony spryt, Rozkminie to zakręce, co wykręce to moje, Od ryzyka nie stronie, za to fartem się raczę, Wystarczy ruszyć głową, i podążać dalej, Pamiętaj o tym bracie na mecie i na starcie, Po drodze na pewno będzie nie jedno wyzwanie, Wiedz tylko jedno, że przejdziemy to razem, W ekipie zawsze raźniej, radzić sobie lepiej, Szacunek dla tych, co podali pomocną ręke,
Uważam, że w naszej sytuacji nie jest najważniejsze kogo weźmiemy. Najważniejsze jest czy trener będzie miał 100% poparcie władz klubu i czy będzie w stanie podejmować odważne decyzje. Jeżeli na obie sprawy jest twierdząca odpowiedź to będzie dobrze.
Ciekawy jestem czy po ostatnich meczach będzie na tyle odważny że posadzi na ławce Ola, Petasza, Dymkowskiego. Przydało by się jeszcze ze 2-3 posadzić albo odsunąć od I zespołu ale nie ma za bardzo kim grać. Można postawić na młodych ale to chyba za wcześnie. Taką decyzję trzeba było podjąć w kwietniu gdy było wiadomo że z awansu nici. W Legii Skorża odsunął 3 podstawowych wydawałoby sie zawodników do ME i po 2 tygodniach przywrócił. Jaki to dało efekt widać było już w meczu z Korną i widać nadal. Ma już tylko 4 pkt straty do lidera.
I jeszcze sprawa awansu do EK. Uważam, że cały czas są szanse i to nie tylko matematyczne. W ostatnich 5 sezonach do awansu wystarczało 59-62 pkt. Pogoń może uzbierać maksymalnie 74 Na wiosnę musi być 12-4-1 i awans mamy zapewniony.
Ja kocham Liverpool - Ty kibicujesz Man Utd, Jestem za Pogonią Szczecin, a Ty za Lechem Poznań Lubie metal, a Ty kochasz hip-hop, Popierasz PiS, ja wole PO Mimo to jesteś mi jak brat, bo łączy nas nienawiść do drogówki.
No to zaczynają się problemy, które wcześniej prognozowałem. Do tego zaczyna się starcie o kształt finansowania klubu na lata przyszłe. Zarząd chyba na głowę upadł wdając się w wojnę z Krzystkiem teraz, w tak kiepskim dla klubu momencie.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 12/11/2010 11:25
No to gastro doigrali sie. Nie dośc że wytoczyli ciężkie działa przeciw miastu udzielając wywiadu i kwestionując pewne sprawy, sugerując pewne osoby na które należy oddać głos, to do tego ten fatalny wynik sportowy do którego podchodzili apatycznie. Zobaczymy czy swoje pieniądze będą tak beztrosko wyrzucać w błoto i gadać że nic grajkom nie mogą zrobić. Ja uważam że to ostrzeżenie ze strony miasta to bardzo dobry prztyczek.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 12/11/2010 12:01
Bardzo dobry artykuł Kuby L. Niestety...: "Działacze Pogoni zarzucili obecnemu prezydentowi Szczecina oszustwo w kwestii budowy nowego stadionu. Miasto odpowiedziało, że tematem stadionu działacze przysłaniają fatalne wyniki sportowe zespołu. Trwa wojna i trudno oczekiwać, by w tym układzie dalsza współpraca była możliwa - uważa Jakub Lisowski, dziennikarz "Gazety" Emocje są niepotrzebne, ale po obu stronach konfliktu biorą one górę. Prezesi Pogoni udzielili wywiadu portalowi Pogon.v.pl i zarzucili prezydentowi Krzystkowi, że oszukał ich w kwestii budowy stadionu. Inwestycja miała się już co najmniej rozpocząć. Bez wątpienia stadion był szczecinianom obiecany przez urzędników i polityków, ale zmarnowano kolejne lata. Mocne słowa padły jednak w bardzo złym momencie. Pogoń w lidze rozczarowuje, a zamiast walczyć o awans - musi skupić się na utrzymaniu na zapleczu elity. Jak można wiązać stadion z grą zespołu? - padają pytania.
Temperaturę konfliktu podniosły też zbliżające się wybory samorządowe. Działacze stanęli w opozycji do Krzystka, a to już poważny dla niego cios, bo stanowisko Pogoni często ma duży wpływ na wyborcze preferencje kibiców. Nic więc dziwnego, że na odpowiedź magistratu nie trzeba było długo czekać. Miasto już zawiesiło finansowanie klubu ze względu na słabe wyniki, a doradca Krzyska od sportu Leszek Siwecki przedstawił "Gazecie" warunki, na jakich będą prowadzone rozmowy w przyszłości (Pogoń stara się uzyskać na przyszły rok z miasta kwotę ok. 5 mln zł). Część przedstawionych warunków jest logiczna - np. przedstawienie strategii działania; część jest dziwna (może złośliwa?) - np. jak promocyjnie Pogoni mógłby pomóc Uniwersytet Szczeciński, ilu wychowanków klubu i chłopaków z regionu miałoby być w kadrze? To, że wychowankowie być powinni - wiemy wszyscy, ale jeśli ktoś stwierdzi, że można na nich oprzeć zespół - uprawia demagogię. Miasto po raz pierwszy zasygnalizowało, że nie jest zadowolone np. klubowego scautingu czy organizacji klubu. Padają sugestie restrukturyzacji, ale bez konkretów.
Koniec końców mamy największy zgrzyt na linii klub-miasto od czasów Antoniego Ptaka. O ile w tamtej sytuacji trzeba było podjąć radykalne decyzje, o tyle w obecnej - strony powinny już zachować spokój do końca rundy jesiennej oraz wyborów.
Załóżmy bowiem, że Krzystek wygrywa wybory. To oznacza, że nad Pogoń nadchodzą czarne chmury, bo jak obrażony prezydent miałby współpracować z klubem? A jeśli nawet będzie, to na jego warunkach. Jak na to zareagują właściciele Pogoni? Jeśli Krzystek przegra - następca pewnie z Pogonią zadrzeć nie będzie chciał, a prezesi ubezpieczyli się założeniem tzw. społecznego komitetu ds. budowy nowego stadionu m.in. z udziałem trójki najpoważniejszych konkurentów Krzystka.
Jak w tym sporze mogą odnaleźć się zaniepokojeni kibice? Z jednej strony - stadion był im obiecany na Euro 2012, a najwcześniej powstanie za kilka lat. Z drugiej strony Pogoń nie byłaby dziś w I lidze, gdyby nie finansowe zaangażowanie miasta za kadencji Krzystka. W klub wpompowano olbrzymie środki, często kosztem zespołów halowych. Te proporcje miały być zmniejszane z każdym kolejnym awansem, ale tak nie było.
Przy okazji podnoszenia kwestii finansowych pada w różnych komentarzach argument - jakoby od początku wyniki zespołu były efektem wysokiego budżetu, a gdy gra jest słaba - nie szuka się lekarstwa. Z tym zgodzić się nie mogę - w IV i II lidze działacze reagowali na słabą grę i wyniki zmianami trenera. W poprzednim sezonie też by tak się stało, ale Piotra Mandrysza uratowały sukcesy w Pucharze Polski. Awans do finału przejdzie do historii, a kto próbuje podważać ten sukces jest po prostu złośliwy. W tym sezonie Pogoń ma już 3 trenera, więc argument, że działacze biernie przyglądają się kiepskiej formie zespołu się nie obroni.
Prezesi nie są jednak tacy dobrzy. Za przepłacanie piłkarzy można ich krytykować (wychodzą jednak z założenia, że lepiej zapłacić i mieć gracza X u siebie, niż miałby on wzmocnić rywali), podobnie jak za fakt, że często obrażali się lub nie chcieli słuchać innych propozycji rozwoju klubu i drużyny. Letni pomysł, by zespół oprzeć na doświadczonych zawodnikach, w większości niechcianych już w innych ekipach, okazał się chybionym i możliwe, że jeszcze kilka miesięcy będzie się to odbijać czkawką. Warto jednak pamiętać, że inaczej byśmy tę strategię oceniali, gdyby Pogoń plasowała się kilka lokat wyżej z mniejszą stratą do liderów.
Reasumując - niepokoi mnie obecna sytuacja wokół Pogoni, spory i polityczne targi. Za dużo teraz jest "kopania słabego"; złośliwości i niezrozumiałych haseł po stronie miasta; nerwów pod adresem magistratu i kibiców po stronie klubu. Dobrze, że za tydzień koniec rundy i początek wyborów."
jestem jak najbardziej za żeby studenci, absolwenci czy też pracownicy US stworzyli jakiś w pełni profesjonalny zespół zajmujący się klubowym MARKETINGIEM! Obok stadionu jest wydział ekonomiczny, daleko nie mają.
Czyli to co pisałem parę dni temu się sprawdzi. Niestety ale okazje żeby awansować to my już mieliśmy, teraz pozostaje szara ligowa rzeczywistość niestety na lata (czego oczywiście bardzo nie chcę).
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 12/11/2010 14:17
Rzygać się chce jak się patrzy na niektóre sytuacje. Nie ukrywam że najbardziej irytujący w tym wszystkim są Ci kibice, których na stadion przyciąga tylko mecz z dobrą drużyną, mecz o coś i mecz kadry. Czytając komentarze na v.pl, zastanawiam się skąd takie przypały znalazły sie na Pogoni. Kilka wrażeń: - Są wyniki, są kibice jest pięknie. Smolny i Kałużny są cacy, politycy współgrają, miasto pomaga, bosman coraz smaczniejszy, kibice serdeczni, doping wspaniały, oprawy spektakularne, Petasz stawia piwko w Tigerze i jest cudownie. - Nie ma wyników. Smolny i Kałużny to złodzieje bez pieniędzy, politycy to mendy, bosman sie zjebał, kibice to bandyci, doping coraz rzadszy, krzesełka ujebane i kiełbasa niedosmażona.
Ostatnia frekwencja to już pomsta do nieba, w kluczowej chwili odnośnie budowy stadionu, dajemy pożywkę politykom żeby tylko nie budować tego stadionu bo dla kogo? Dla garstki wiernych, którym na sercu Pogoń? Usprawiedliwieni Ci którzy nie mogli....A Ci którzy najbardziej narzekają, na meczu nie byli. Bo grajki pajacyki, bo zarząd do dupy, bo marketing słaby - to są powody żeby nie pójść na Pogoń? Traci na tym Nasz wizerunek. Gdzie są Ci wszyscy którzy na meczu z Chorzowem w 1/2 PP śpiewali Pogoń To My ?! Do wszystkich wiecznie niezadowolonych z niedopieczonej kiełbasy i złej pogody w dniu meczu - najpierw trzeba spojrzeć na siebie.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 12/11/2010 17:43
Tak to jest jak klub jest uzależniony od polityków i hajsów z miasta. Krzystek jest teraz bee więc przed wyborami on też pokazuje ze może jeszcze pstryczka dać, skoro oficjalnie wypowiedzieli się przeciwko niemu i wcale się nie dziwie. Szkoda że nie zrobili tego wcześniej tylko przed wyborami bo oficjalnie zaczeli politykować. Zapewnienie dalszego finansowania klubu lub większego jak liczą Prezesi mogą zapewnić Ci którzy potrzebują najbardziej poparcia w walce o prezydenturę- czyli Witt i Litwiński, pytanie na jak długo? Kiedyś Krzystek potrzebował-dziś się wypromował...
Nie potrzebne to całe zamieszanie wokół klubu i politykowanie bo nikomu to nie służy a szczególnie nam- kibicom, bo wiele rzeczy dzieje się poza naszą świadomością i wiedzą- czyli układy na które nie ma rady.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 12/11/2010 17:58
gdzie zaczyna sie polityka tam zaczyna sie syf, jeśli gastronomicy myślą ze powiedzą mi na kogo mam głosować to grubo się mylą, zupełnie nie potrzebne gadki które mogą wiele kosztować, czasem warto ugryźć się w język i myślałem że takie wygi biznesu tą elementarną rzecz znają aż za dobrze, jak okazuje sie było to błędne myślenie. Teraz tylko liczyć można, że rozsądek weźmie górę dla wspólnego dobra, bo okopy pewnie łatwo przygotować, każda wojna pochłania ofiary a tych niewinnych najwięcej.
Srbijo - Izvinjavamo se za našu prodajnu kurevsku vladu Szczecinska Brac "Ale któż ze zwykłych ludzi pomyślałby, że to właśnie ci stadionowi chuligani i bandyci w szalikach jako pierwsi poszliby walczyć za Ojczyznę, gdyby taka przyszła potrzeba? To właśnie ludzie cechujący się tak wielkim patriotyzmem broniliby kraju..."-JKM
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
)
