Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 19/04/2012 18:05
Jeśli ktoś śledził karierę trenerską Ryszarda Tarasiewicza, to na pewno zauważył, że szkoleniowiec często grał dwoma napastnikami. Szkoleniowiec przymierza się do tego, aby taki wariant wykorzystać także w Szczecinie, ale na razie nie ma jeszcze możliwości, żeby w ten sposób ustawić zespół.
- Żeby zagrać dwójką z przodu, musiałbym zdjąć jednego z pomocników i za niego wpuścić napastnika – mówi szkoleniowiec Pogoni. - W tej sytuacji nie byłoby to dobre, bo nie opanowaliśmy środka pola. Właśnie tym było podyktowane to, że do końca graliśmy z jednym wysuniętym atakującym. Gdybym czuł, że mamy w środku pola pełną kontrolę, prawdopodobnie zagralibyśmy na dwóch napastników.
Kiedy zatem można spodziewać się Pogoni grającej dwoma napastnikami? - Na pewno doczekamy się tego – deklaruje Tarasiewicz. -Powtarzam jednak, że cel uświęca środki, a w meczu z Radzionkowem my nie mieliśmy pełnej kontroli w środku pola.
Cel uświęca środki To My żądamy aby cel AWANS DO EKSTRAKLASY został osiągnięty.
Ja wiem że kiedyś skończy się Nasza droga, Ja wiem że ucichnie Nasz vocal, zostawić coś po sobie nie tylko na pokaz....
Żeby nadszedł Mistrza czas - Módl się za Nami.....
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 19/04/2012 18:06
1.Czy to nie jest podejrzane ze mosnikov najlepszy strzelec ligi estonskiej i jeszcze nie dostal szans
2.Wielu kopaczy z 4 ligi jest lepsza od tego drewniaka nulla...
Ostatnio edytowany przez: piro, 19 kwietnia 2012, 18:13 [1 raz(y)]
Uznał, że Płatek jest dobry na rundę, kiedy zespół gra bez ciśnienia, o jak najwyższą lokatę, a nie o awans w kolejnym sezonie. Ty też nie masz pewności, że z Płatkiem byśmy awansowali, albo nawet, że Płatek zrobiłby tyle punktów po jesiennej co Sasal. Jak dla mnie nie ma co płakać nad Płatkiem, czasu się nie cofnie, choć rozumiem jeśli komuś się nie podoba zwolnienie Płatka, sam uważam, że może trzeba było dać mu szansę powalczyć o awans.
Ze skrótu wynika, że ofensywa wyglądała nienajgorzej, przynajmniej były jakieś sytuacje i pomysł na rozwój akcji. Obrona przy bramce beznadzieja, ale Janukiewicz też to mógł chyba spokojnie obronić, jakby źle ocenił sytuację. Sytuacja sam na sam Radzionkowa pod sam koniec też fatalny błąd obrony.. Ofensywa nie strzela (co Vuk zrobił parę razy woła o pomstę do nieba), a obrona rozdaje bramki, tak to wygląda w skrócie.
Pewności nie masz nigdy, natomiast szansę z Płatkiem były dużo większe niż z Sasalem. Powiedz mi tak szczerze, który trener przy zwolnieniu z klubu miał takie poparcie kibiców jak Płatek Nawet bardzo szanowani Kuras czy Mandrysz mieli mniejsze poparcie jeśli chodzi o umiejętności. Wiadomo, że za to co zrobili dla Pogoni mają wieczny szacunek, natomiast mówię tylko i wyłącznie o aspektach kunsztu trenerskiego.
Jak ofensywa mogła wyglądać nie najgorzej, skoro strzelili jedną bramkę i to z karnego w meczu z Niecieczą też mieli sytuacje, ba nawet trafiły się poprzeczki czy słupki, tylko co z tego Fakt jest taki, że wiosną Pogoń ma najmniej strzelonych bramek w lidze. Może i Janukiewicz mógł obronić, natomiast o tym, że w końcówce uratował jeden punkt to milczysz.
Kilka pochlebnych opini Williams też miał. Mi się spodobał już w pierwszym zagraniu w Szczecinie. Widać siłę i zdecydowanie. Moim zdaniem powinien być wzmocnieniem drużyny.
Zajebisty tekst, zarząd wiedział o czymś, czego nie było widać (widać było bardzo dobre efekty pracy). Nie wiedziałem że mamy w zarządzie jasnowidzów.
Uznał, że Płatek jest dobry na rundę, kiedy zespół gra bez ciśnienia, o jak najwyższą lokatę, a nie o awans w kolejnym sezonie...
Na jakiej podstawie tak uznał? Wywróżyli (z fusów najprawdopodobniej) że ma słaby warsztat pomimo tego że wyniki pokazywały zupełnie coś innego? Ciągle zapominasz że ciśnienie było ponieważ walczyli o utrzymanie...
Resztę napisał Ambasador
Uznał, że Płatek jest dobry na rundę, kiedy zespół gra bez ciśnienia, o jak najwyższą lokatę, a nie o awans w kolejnym sezonie. Ty też nie masz pewności, że z Płatkiem byśmy awansowali, albo nawet, że Płatek zrobiłby tyle punktów po jesiennej co Sasal. Jak dla mnie nie ma co płakać nad Płatkiem, czasu się nie cofnie, choć rozumiem jeśli komuś się nie podoba zwolnienie Płatka, sam uważam, że może trzeba było dać mu szansę powalczyć o awans.
Pewności nie masz nigdy, natomiast szansę z Płatkiem były dużo większe niż z Sasalem. Powiedz mi tak szczerze, który trener przy zwolnieniu z klubu miał takie poparcie kibiców jak Płatek Nawet bardzo szanowani Kuras czy Mandrysz mieli mniejsze poparcie jeśli chodzi o umiejętności. Wiadomo, że za to co zrobili dla Pogoni mają wieczny szacunek, natomiast mówię tylko i wyłącznie o aspektach kunsztu trenerskiego.
Płatek odchodził po serii meczów wygranych, dlatego chyba nikt z kibiców albo prawie nikt nie był za zwolnieniem go. Z tego punktu widzenia został zwolniony całkiem nielogicznie i szansa dalszego prowadzenia drużyny mu się należała Natomiast Kuras i Mandrysz odchodzili jak sobie nie radzili z wynikami drużyny.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 19/04/2012 21:38
" Mam nadzieję, że wygramy w najbliższym meczu z Flotą i będziemy kontynuować dobrą passę meczów bez porażki - powiedział po meczu z Ruchem Ryszard Tarasiewicz, trener Pogoni"
Tym stwierdzeniem przekonał mnie, że jest pizdą.
Płatek odchodził po serii meczów wygranych, dlatego chyba nikt z kibiców albo prawie nikt nie był za zwolnieniem go. Z tego punktu widzenia został zwolniony całkiem nielogicznie i szansa dalszego prowadzenia drużyny mu się należała Natomiast Kuras i Mandrysz odchodzili jak sobie nie radzili z wynikami drużyny.
Nie tyle, że odchodził po serii meczów bez porażki, tylko że oni kurwa w końcu grali i nawet taki arkowiec harował na boisku. Walczyli i w sumie nie było znaczenia czy wygrywają czy nie, bo nadrabiali ambicją, wolą walki itp. czyli wszystkim tym, czego teraz nie ma.
Płatek odchodził po serii meczów wygranych, dlatego chyba nikt z kibiców albo prawie nikt nie był za zwolnieniem go. Z tego punktu widzenia został zwolniony całkiem nielogicznie i szansa dalszego prowadzenia drużyny mu się należała Natomiast Kuras i Mandrysz odchodzili jak sobie nie radzili z wynikami drużyny.
Nie tyle, że odchodził po serii meczów bez porażki, tylko że oni kurwa w końcu grali i nawet taki arkowiec harował na boisku. Walczyli i w sumie nie było znaczenia czy wygrywają czy nie, bo nadrabiali ambicją, wolą walki itp. czyli wszystkim tym, czego teraz nie ma.
Walczyli bo już nie byli zagrożeni awansem Szczerze nie widziałem jak wtedy grali, tylko że wygrywali, bo na patałachów co zamiast walczyć o awans drżeli o utrzymanie to za duży kat przyjeżdżać.
Walczyli bo już nie byli zagrożeni awansem Szczerze nie widziałem jak wtedy grali, tylko że wygrywali, bo na patałachów co zamiast walczyć o awans drżeli o utrzymanie to za duży kat przyjeżdżać.
Odłóż Janek te psychotropy, albo pisz tak by można było zrozumieć, bo czytam Twój post 10-ty raz, i za cholerę nie mogę ogarnąć.
Walczyli bo już nie byli zagrożeni awansem Szczerze nie widziałem jak wtedy grali, tylko że wygrywali, bo na patałachów co zamiast walczyć o awans drżeli o utrzymanie to za duży kat przyjeżdżać.
Odłóż Janek te psychotropy, albo pisz tak by można było zrozumieć, bo czytam Twój post 10-ty raz, i za cholerę nie mogę ogarnąć.
Czego nie możesz zrozumieć? Tego szyderstwa z tego co grają piłkarze Pogoni od 3 sezonów i skutecznie unikają awansu do ekstraklasy. Czy za trudno zrozumieć Ci, że jak grają o utrzymanie czy środek tabeli zamiast awans to by były dla mnie tortury przychodzić na takie mecze?
Walczyli bo już nie byli zagrożeni awansem Szczerze nie widziałem jak wtedy grali, tylko że wygrywali, bo na patałachów co zamiast walczyć o awans drżeli o utrzymanie to za duży kat przyjeżdżać.
Odłóż Janek te psychotropy, albo pisz tak by można było zrozumieć, bo czytam Twój post 10-ty raz, i za cholerę nie mogę ogarnąć.
Czego nie możesz zrozumieć? Tego szyderstwa z tego co grają piłkarze Pogoni od 3 sezonów i skutecznie unikają awansu do ekstraklasy. Czy za trudno zrozumieć Ci, że jak grają o utrzymanie czy środek tabeli zamiast awans to by były dla mnie tortury przychodzić na takie mecze?
Koledze chodzi zapewne o to iż bardzo kiepsko składniowo wygląda Twoja wypowiedź i trudno jest się doszukać o co w niej tak naprawdę chodzi..Ale po wytłumaczeniu rozwiałeś wszelkie wątpliwości,gwarantuje..;]
Jak ofensywa mogła wyglądać nie najgorzej, skoro strzelili jedną bramkę i to z karnego w meczu z Niecieczą też mieli sytuacje, ba nawet trafiły się poprzeczki czy słupki, tylko co z tego Fakt jest taki, że wiosną Pogoń ma najmniej strzelonych bramek w lidze. Może i Janukiewicz mógł obronić, natomiast o tym, że w końcówce uratował jeden punkt to milczysz.
A wczoraj ofensywa Barcy z Chelsea też nie wyglądała "nie najgorzej"? Bramki też nie strzeliła, więc była beznadziejna idąc Twoim tokiem rozumowania. Wiem, że porównanie z dupy, ale powinieneś w ten sposób zrozumieć, że nie miałem na myśli strzelonych bramek tylko stworzone sytuacje. Z Termalicą też nasza ofensywa nie najgorzej wyglądała, gorzej w innych meczach. Źle że nie strzelają i jak Ty uważam, że nic ich nie usprawiedliwia. Mam nadzieję, że z Flotą wpadnie więcej niż 1 bramka i coś "zaskoczy", zaczną grać bardziej na luzie i zaczną wygrywać.
Nie mam pretensji do Janukiewicza nawet o tą straconą bramkę, spokojnie.
Ostatnio edytowany przez: szczepaneq, 19 kwietnia 2012, 23:12 [2 raz(y)]
Jak ofensywa mogła wyglądać nie najgorzej, skoro strzelili jedną bramkę i to z karnego w meczu z Niecieczą też mieli sytuacje, ba nawet trafiły się poprzeczki czy słupki, tylko co z tego Fakt jest taki, że wiosną Pogoń ma najmniej strzelonych bramek w lidze. Może i Janukiewicz mógł obronić, natomiast o tym, że w końcówce uratował jeden punkt to milczysz.
A wczoraj ofensywa Barcy z Chelsea też nie wyglądała "nie najgorzej"? Bramki też nie strzeliła, więc była beznadziejna idąc Twoim tokiem rozumowania. Wiem, że porównanie z dupy, ale powinieneś w ten sposób zrozumieć, że nie miałem na myśli strzelonych bramek tylko stworzone sytuacje. Z Termalicą też nasza ofensywa nie najgorzej wyglądała, gorzej w innych meczach. Źle że nie strzelają i jak Ty uważam, że nic ich nie usprawiedliwia. Mam nadzieję, że z Flotą wpadnie więcej niż 1 bramka i coś "zaskoczy", zaczną grać bardziej na luzie i zaczną wygrywać.
Nie mam pretensji do Janukiewicza nawet o tą straconą bramkę, spokojnie.
Kurwa mać no porównanie z Barceloną dupy, bo piekielnie skuteczni od 5 spotkań nie mogą strzelić więcej niż jednej bramki. Mało tego zdołali strzelić 3, sami przyznają, że grają chujowo, a Ty jak nakręcony bronisz.
Zarząd PZPN podjął decyzję o wysokości premii dla reprezentacji Polski za mecze na Euro 2012.
Za wygraną w fazie grupowej 23 zawodników otrzyma 500 tys. euro do podziału, za remis 250 tys. euro, natomiast za porażkę nie przewidziano żadnej premii.
Za rozegrany mecz ćwierćfinałowy zawodnicy otrzymają 1 mln euro podziału, za mecz półfinałowy 1,5 mln euro, za zdobycie wicemistrzostwa 2 mln 250 tys. euro, a za triumf w turnieju 3 mln 750 tys. euro do podziału.
Każdy zawodnik dostanie po 15 tys. euro startowego za mecze grupowe oraz 5 tys. euro za każde kolejne spotkanie.
Premie będą wypłacane w polskiej walucie według kursu NBP.
Takie zasady powinni mieć Nasi grajkowie. Oczywiście nie w takich kwotach. Żadne stałe pensje, tylko za wygraną szmal, za remis mniejszy szmal, a za przegraną zero. Wtedy uwijaliby się jak przysłowiowe muchy w smole.
Ja wiem że kiedyś skończy się Nasza droga, Ja wiem że ucichnie Nasz vocal, zostawić coś po sobie nie tylko na pokaz....
Żeby nadszedł Mistrza czas - Módl się za Nami.....
Czego nie możesz zrozumieć? Tego szyderstwa z tego co grają piłkarze Pogoni od 3 sezonów i skutecznie unikają awansu do ekstraklasy. Czy za trudno zrozumieć Ci, że jak grają o utrzymanie czy środek tabeli zamiast awans to by były dla mnie tortury przychodzić na takie mecze?
No tak jakoś wyszło, że nie zrozumiałem Jedynie swoim wpisem utwierdziłeś, że oglądasz Pogoń tylko jak wygrywa. Jak nie idzie, zostawiasz klub na pastwę losu. Dla mnie torturami jest czytanie takich postów jak Twoje. Piszesz, piszesz, a zrozumieć nie idzie, bo jak wytłumaczysz, że nie oglądasz ich jak walczyli o utrzymanie(pewnie miałeś info telefoniczne, że wygrywali), a mimo tego dla Ciebie to zbyt wiele by oglądać mecz Dużo straciłeś jak walczyli o utrzymanie w zeszłym sezonie, to patrz - tak walczyli, że skończyli na 6-tym miejscu, mając najlepszy bilans bramek w całej rundzie wiosennej, a bilans wyjazdowy lepszy niż u siebie.
A wczoraj ofensywa Barcy z Chelsea też nie wyglądała "nie najgorzej"? Bramki też nie strzeliła, więc była beznadziejna idąc Twoim tokiem rozumowania. Wiem, że porównanie z dupy, ale powinieneś w ten sposób zrozumieć, że nie miałem na myśli strzelonych bramek tylko stworzone sytuacje. Z Termalicą też nasza ofensywa nie najgorzej wyglądała, gorzej w innych meczach. Źle że nie strzelają i jak Ty uważam, że nic ich nie usprawiedliwia. Mam nadzieję, że z Flotą wpadnie więcej niż 1 bramka i coś "zaskoczy", zaczną grać bardziej na luzie i zaczną wygrywać.
Nie wiem, nie oglądałem meczu Chelsea - Barcelona, natomiast wynik znam. Poza tym Dostojny już Ci odpowiedział - co to za porównanie z dupy? wiem, że Barcelona ma takie same barwy jak my, no ale gdzie ich porównywać do nas. Powtarzam Tobie już to trzeci raz - co ma ilość stworzonych sytuacji do ich wykorzystania Jak ktoś potrafi stworzyć sobie 20 sytuacji nie wykorzystując żadnej versus masz jedną sytuację i wykorzystujesz, kto wygra Piłka nożna to prosta dyscyplina sportu - wygrywasz mecz jeśli zdobędziesz więcej bramek. Za sytuacje, kartki, faule czy rożne punktów się nie dostaje. Super jest jak drużyna zarówno wygrywa, jak i gra miłą dla oka piłkę(czytaj: piłkarze gryzą trawę, walczą o każdy centymetr boiska, dają z siebie maksimum swoich możliwości). Jak ktoś nie radzi sobie teraz z presją, tym bardziej nie poradzi sobie wyżej. Sztuką jest się przyznać do swojej słabości czy chociażby wiedzy, ze w danym momencie jest się słabym, a nie zrzucać winę, że to trawa za śliska, że przeciwnik przeszkadzał czy wstaw sobie co chcesz. Najłatwiej jest szukać winy we wszystkim co nas otacza aniżeli w samym sobie.
Kurwa mać no porównanie z Barceloną dupy, bo piekielnie skuteczni od 5 spotkań nie mogą strzelić więcej niż jednej bramki. Mało tego zdołali strzelić 3, sami przyznają, że grają chujowo, a Ty jak nakręcony bronisz.
Grają chujowo, ale nie na tyle, żeby niemożliwe było przełamanie z Flotą i awans. To że dobre kilka razy z łatwością doszli do dobrej sytuacji w Radzionkowie daje mi nadzieję, że może będzie lepiej.. eot, sobota zweryfikuje.
Nie wiem, nie oglądałem meczu Chelsea - Barcelona, natomiast wynik znam. Poza tym Dostojny już Ci odpowiedział - co to za porównanie z dupy? wiem, że Barcelona ma takie same barwy jak my, no ale gdzie ich porównywać do nas. Powtarzam Tobie już to trzeci raz - co ma ilość stworzonych sytuacji do ich wykorzystania Jak ktoś potrafi stworzyć sobie 20 sytuacji nie wykorzystując żadnej versus masz jedną sytuację i wykorzystujesz, kto wygra Piłka nożna to prosta dyscyplina sportu - wygrywasz mecz jeśli zdobędziesz więcej bramek. Za sytuacje, kartki, faule czy rożne punktów się nie dostaje. Super jest jak drużyna zarówno wygrywa, jak i gra miłą dla oka piłkę(czytaj: piłkarze gryzą trawę, walczą o każdy centymetr boiska, dają z siebie maksimum swoich możliwości). Jak ktoś nie radzi sobie teraz z presją, tym bardziej nie poradzi sobie wyżej. Sztuką jest się przyznać do swojej słabości czy chociażby wiedzy, ze w danym momencie jest się słabym, a nie zrzucać winę, że to trawa za śliska, że przeciwnik przeszkadzał czy wstaw sobie co chcesz. Najłatwiej jest szukać winy we wszystkim co nas otacza aniżeli w samym sobie.
Ja to wszystko rozumiem, tylko lepiej jeśli drużyna stwarza sobie sytuacje, ale nie strzela bramek niż jeśli nie stwarza, cały mecz toczy się na jej połowie i nie potrafi wyjść z żadną akcją i ogólnie padaka na całej linii, bo wtedy też nie strzela i równocześnie nie ma nadzieji na to, że zacznie strzelać. U nas jest inaczej. Wierzę, że w sobotę wkońcu kurwa coś zaskoczy i tyle, bez odbioru To, że zawodnicy z tymi pensjami, doświadczeniem, zapleczem powinni od początku wygrywać to inna sprawa..
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 20/04/2012 15:16
Panowie spokojnie ta forma to efekt ich morderczej pracy i niezliczonej liczby godzin na treningach zimowych , oni tak zapieprzali na obozach przygotowawczych , że dopiero teraz łapią świeżość Wiadomo jak wygląda polska 1 liga - rąbanka i siekanka a piłke trzeba wyrwać razem z nogą przeciwnika i może rzeczywiście by było lepiej gdyby budka przyszedł po sezonie bo o taką walke go nie posądze jak i hricke przez co nasza prawa flanka nie istnieje wcale . nulla i ławe może i można by jedynie gdyby im powiedzieć , że stoją w kolejce po drinki przy barze jak i vukowi w kolejce po kubełek w kfc także wyżej wymienieni jak dla mnie do wymiany . Tak poza tym to jeszcze troche kolejek przed nami i z bezpośrednimi rywalami , a w tej rundzie nikt nie błyszczy także nie ma co płakać trzeba zapierdalać ( ława będzie miał nietęgą mine jak będziemy się cieszyć z awansu w gdyni ) zresztą lato już wizytował podobało mu się , wziął co miał wziąć także no stress
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.