Radek - Dużo pracy nie miał, ale jak już miał coś do wybronienia, robił to b.dobrze, jak zwykle klasa.
Hricko - Kolejny b.dobry mecz, pewny w destrukcji, ładnie podłącza się do akcji ofensywnych, solidny zawodnik
Szałek - Przyznam, mnie też dzisiaj zaskoczył, z konieczności zagrał stopera i dobrze mu to wyszło, czyścił większość piłek bezproblemowo, mial z dwa kiksy, ale można mu to wybaczyć, w końcu nie jest typowym stoperem.
Noll - Jakoś nie mogę się do niego przekonać. Niby tragiczny nie jest, ale wg mnie zbyt mocno drewniany.
Pietruszka - Fakt, nie jest to jego pozycja, ale już w sparingach przedsezonowych na niej występował więc powinien się troche do tego przyzwyczaić. A wczoraj to była masakra, masa niecelnych podań, już nie mówiąc o rzeczach w stylu nie trafienie w boisko z rzutu wolnego 3 metry od linii bocznej ^
Frączczak - w drugiej połowie się trochę obudził, starał się, ale nie za dużo z tego było
Kolendowicz - Brawa za walkę, jak zwykle wiatr robił, nawet raz nie pobiegł do samej lini i dobrze dośrodkował Tylko strasznie się przewracał, dodatkowy plus za przytomność umysłu i znalezienie się w polu karnym przy bramce
Edi - Chyba nie muszę nic pisać ; ) Fakt, pierwsza połowa troche słabsza, ale druga gdzie wszystkie bramki padły przy jego zasludze to już poezja
Ława - Całkiem solidnie, ogółem od kiedy zaczęli grać w środku trójką Edi-Aka-Ława, gdzie Ława grał tego cofniętego, zaczęła mi się podobać jego gra, przynajmniej walczy o każdą piłkę i nie leży przy każdym starciu
Łuszkiewicz - Solidny CDM ale bez szału, wczoraj kilka kiksów, i bardzo mnie zastanawia, czemu wykonuje stałe fragmenty, ktore jakoś wybitnie to mu nie idą.
Donald - Jak w poprzednich meczach cały czas go popierałem to w pierwszej połowie wkurzał mnie strasznie nieporadnością, dalej nie wiem jakim cudem nie trafił w tę piłkę na 2 metrze przed pustą bramką No ale walczył za dwóch, udało mu się dwa razy w sytuacji niemal straconej odzyskać piłkę, nie dawał się tak łatwo przepychać. W drugiej połówce już dużo lepiej, bramka [fakt, patelnia od Ediego, no ale ważne że poszedł do końca za akcją i był tam gdzie być powinien], a przy ostatniej akcji b.ladnie rozegrane dwójkowo z Edim - odegrał, Edi mu zagrał z powrotem, a on przytomnie odegrał piętą. Myślę, że gdyby ogarnięty trener się za niego wziął, to naprawdę byłby z niego spory pożytek.
Ogółem - Pierwsza połowa słaba, ale pierwszy raz w tej rundzie od pierwszej minuty drugiej połowy wyszli zmotywowani jak za Płatka i zapierdzielali do końca. A Łęczna też w kilku akcjach pokazała, że wcale tarka tragiczna nie jest, po prostu udało nam się wymusić nasz styl gry.
Choć na świecie wiele klubów jest
I może lepsze są i sława większa jest
My w Szczecinie mamy taki klub
Któremu serca oddaliśmy już...
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 09/10/2011 10:43
Zwycięzców się nie sądzi także cieszy ta wygrana i przedłuża nadzieje.Chciałoby się aby poszli za ciosem i najlepiej wygrali z Gieksą.Może to brutalna prawda,ale myślę że wtedy na Zawiszę przyszłoby sporo ludzi.Może nastąpiło by wtedy to "przełamanie" na trybunach, gdzie Nasza Papricana znów by się zapełniła,a do czego tak tęsknimy.
Zawsze przy takich postach zastanawiam się skąd się wzięła ta "Papricana" ;-D
Myśle że z lat 80 (jak mnie pamięć nie myli już)chodzi o PAPRYKARZ a może nie ?
Tam wezwali mnie bym do nich dołączył, dołączył do tańca umarłych.
W krąg ognia podążyłem za nimi, do samego środka......Kiedy czujesz, że nadchodzi twój czas, bądź gotów.
Pożegnaj się ze wszystkimi, łyknij gorzałki i zmów modlitwę.
Donald - Jak w poprzednich meczach cały czas go popierałem to w pierwszej połowie wkurzał mnie strasznie nieporadnością, dalej nie wiem jakim cudem nie trafił w tę piłkę na 2 metrze przed pustą bramką No ale walczył za dwóch
No ja nie wiem czy można tak powiedzieć o kimś kto po każdej nieudanej akcji sobie musi poleżeć pół godziny na murawie ewentualnie wstać i powooooli w ślimaczym tempie dopiero wracać za ostatniego obrońcę mimo, że gra cały czas toczy się kilka metrów za nim i w każdej chwili może być jakiś przechwyt i kontra, nie mówiąc już o tym, że sam mógłby spróbować przycisnąć obrońcę i zmusić go do błędu. I tak jest zawsze, nieważne czy wchodzi na ostatnie 5 minut czy gra cały mecz. Fakt, czasem pobiegnie do jakiejś beznadziejnej piłki ale i tak według mnie ogólne wrażenie pomeczowe jest takie że jemu się nie chce.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 09/10/2011 13:47
Cywil 100% racji, jedna akcja z drugiej połowy utknęła mi w pamięci Djousse pada w polu karnym i leży nie wiem na co licząc, a obok gdzieś tam w okolicy biegł Ława, który zdążył wrócić do połowy boiska, odebrać piłkę i ruszyć do przodu - wtedy łaskawie Donald zaczął się zbierać, ale i tak sił już mu nie starczyło na to, żeby zejść z pozycji spalonej. Według mnie u niego coś jest nie tak z psychiką (też odnoszę wrażenie, że mu się wcale nie chce grać - jasne, że zdarzają się wyjątki jak dobrze się zastawi, albo wywalczy jakąś piłkę, ale to ogólnego wrażenia jakoś nie poprawia)i oczywiście z kondycją bo w każdym meczu, w którym gra od pierwszych minut to około 70 minuty już nie ma siły, żeby truchtać.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 09/10/2011 13:57
Co do Donalda to nie moge sie zgodzić. Sytuacja z końcówki też zapadła mi w pamięć ale jak na moj gust wynikala poprostu z braku sił. Wczesniej duzo biegal choc moze niewiele z tego wynikało. To co najbardzije m isie w nim podobalo to to, ze kiedy pilka była grana do Prusaka to ten za kazdym razem cisnal na niego sprintem, czego nie mozna bylo powiedziec o Vuku ktory ledwo wszedl kiper gosci dostal pilke i przechadzal sie z nia przez ladnych pare metrow a ten stal w lini z obroncami i przypatrywal sie co tamten zrobi.
Co do Ediego to jest jednym z niewielu graczy ktorzy grali przy Twardowskiego na przestrzeni kilku lat tory porafi zrobic cos przez co poprostu łapie sie za glowei nie moge uwierzyć, ze moza tak zagrać. Gracz z innego świata bez ktorego nie byłoby naszej druzyny.
Ogołem Ława na plus duzo walczyl biegal widac, że mu zalezalo ale w jednej sytuacji mnie zdenerwowal mowiac delikatnie, a mowa tu o momencie gdzie podał mu Radek ten zle odegral do Hricki po czym Radek wydarl sie na niego ten mu odpowiedzial i przez dluzsza chwile darł sie do niego nie patrzac, ze przeciwnik zaczal juz akcje i graja sobie dalej
Natomiast Vuk pokazując w ostatnim czasie w wywiadach, ze jest troche nie powazny idalenie podkresil to sytuacja po meczu. Wszyscy solidarniepodchdoza do kibicow a ten czmychnął do szatni, smutny widok moim zdaniem.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 09/10/2011 21:44
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111009/POGON/223034972 edi nie rozumie frekfencji.... a co do donalda to zaliczyl tez asyste prezy 2 bramce Ediego
Tutaj bez problemu znajdziesz kogoś kto będzie nadawał,w jakimś przypadku być może trzeba będzie zainstalować wtyczkę,ale to żaden problem.Ostatnio Wartę oglądałem u któregoś i jakość porządna,do tego nie zacinało.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.