Sotirovic też sił nie ma na więcej niż 30 minut i ciągle tylko chodzi po tym boisku- formy brak (tyle setek zmarnować- drugi Klatt)... widać braki kondycyjne u nas, za Płatka zapieprzali aż miło a tutaj to wygląda na powrót braku sił od 50-60 minuty.
O tyle o ile Sotirovic ma tyle formy co Klatt, to nie wywraca się w byle jakiej sytuacji tylko trzyma się ziemi, tworząc sobie jakiekolwiek sytuacje bramkowe, a to że wykorzystuje 25% z nich, może warto mieć nadzieje ze skuteczność wzrośnie do 75%
Tutaj dobra okazja by podnieść temat buractwa na naszym stadionie. Tylu frustratów, zakompleksionych idiotów nie widziałem chyba na tym stadionie nigdy albo nie mieli oni po prostu prawa głosu.
Wiem, że to kibice jak ja ale nie mam zamiaru bronić buractwa jakim jest na przykład obrażanie kobiety. Zresztą piosenka ta jest używana do każdej okazji a także bez co kolejny raz wystawia nas na pośmiewisko.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 03/09/2011 23:27
Jeśli protest ma być skuteczny, to proponuje MW wyrobić karty kibica, obstawić po 15 osób każdy sektor i delikatnie tłumaczyć ,
na czym rzecz polega.
Inaczej przegracie tą walke.
Stwierdzam po dzisiejszym meczu.
Tak,można ale to też przez karty jest protest więc byłoby to bezsensu.Ciągłe śpiewanie o ssaniu pały jest śmieszne a wręcz żałosne,tak samo jak spinanie się na olimpie od początku meczu.
Jasne,ja pewnie też, dlatego dalsza rozkminka na ten temat nie ma sensu przecież nikt nie będzie stał pod ich sektorem z zeby dowiedzieć co oni śpiewają,z resztą oni cały czas prowokowali śpiewając co chwilę coś o gołębiach,a może to dlatego że ich było więcej?
I się nie mylisz..Cały czas prowokowali z tym zagłębiem że jakby człowiek w radiu tego słuchał to by miał wątpliwości z kim gramy..a pierwsza ciupaga z ich strony to jazda z k... i potem się zaczęło..Przyjechali zesrali się bo zesrać się chcieli...A nawet jeśli ktoś by im ciupał to nie ma się co dziwić a co to zgoda??Co do meczu to wyniki Sasala bronią jak na razie, jednak w huj żal tego Płatka, bo gramy u siebie wygrywamy 2:0 a oni kurwa chcą bronić wyniku przez 45min...Ja w szatni bym im powiedział że przegrywamy 2:0 i musimy zremisować ten mecz a ten taktiku paniku...I moja prośba: Szałek ja Cię proszę daj sobie spokój..
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 04/09/2011 00:06
Na boisku w najlepszym razie średnio. Szałek to jest nieporozumienie - jego jedynym atutem jest wiek młodzieżowca. Ulubieniec 'kibiców' donald nie wie co to spalony a Janukiewicz znowu ratuje nam dupę. Na trybunach tragedia totalna... mam nadzieję że mroczki smolne i inne chuje widzą do czego prowadzi ich debilna polityka.
Dokładnie. Wiem, że stadion to nie teatr no ale ludzie...delikatnie mówiąc nie wypada.
Co do samego meczu. Wracają stare grzechy gdzie po objęciu prowadzenia oddajemy pole rywalowi.
Taka Olimpia potrafiła zepchnąć nas bardzo głęboko do defensywy to ja już się wcale nie dziwie co oni wyprawiają na wyjazdach. Dzisiaj był tego idealny przykład. Wystarczy ich zaatakować, wyjść pressingiem i zaczyna się obrona Częstochowy. Bez żadnego pomyślunku wybijamy po autach. Rywal z każdej strony wchodzi jak w masło, robi co chce. Znowu dzięki Radkowi zawdzięczamy zdobyte punkty. Ale ile tak można?
Najgorsze jest to, że punkty zbieramy, broni to Sasala, prezesi pewnie zadowoleni. Nikt nie dostrzega, że to co gramy teraz, a to co graliśmy w poprzedniej rundzie to niebo a ziemia.
Teraz na rozkładzie Grudziądz i Radzionków. Z wyjazdu każdy punkt będzie cudem, za to Radzionków może sprawić zimny prysznic. I jeśli gra nie ulegnie zmianie (a jestem przekonany, że nie zmieni się nic) to goście wywiozą stąd w końcu punkty.
Na + dzisiaj Edi, Janukiewicz, Kucharski i po wejściu Wólek. To co robił Szałek to jest katastrofa. Kolejny mecz kiedy dostaje szansę zawodzi na maxa. Jego czas się skończył. Niech wraca Hricko lub stawiać trzeba na Rogalskiego, który też do klasowych obrońców nie należy, ale na tle Szałka wypada znacznie lepiej.
Martwi to, że Aka z meczu na mecz gaśnie. Co raz mniej biega, co raz mniej kreuje akcje, co raz więcej podań do tyłu.
Ciekaw jestem co Mroczki myślą o atmosferze na meczu. Nie chcieli wulgaryzmów, a poprzez brak młyna można śmiało stwierdzić, że jest ich 5x więcej. Do tego każdy zespół który przyjeżdża może czuć się jak u siebie. Brawo prezesy!
Tutaj się zgodzę. Dzisiaj wyjątkowo wylądowałem na łuku (pierwszy raz od lat) i to co zobaczyłem było żenujące.
Sporo narąbanych ludzi, inni dopiero się "grzali" chlejąc wódę lub piwa (kontrola na bramkach haha). Bluzgi latały non stop, chamstwa dużo więcej niż w innych częściach stadionu.
Nie wiem czy tam jest tak zawsze, czy to jakiś wyjątek. Nie sądzę bym chciał to sprawdzać. To nie moje klimaty.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
jakby ktos mial watpiwosci.
