Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 09/10/2010 20:56
od dłuższego czasu naszła mnie taka dziwaczna wydawałoby sie na pierwszy rzut oka refleksja. czytając opinie i wnioski niektórych z userów jestem przekonany, że wcale gorzej jeden z drugim sobie by nie poradzili na miejscu takiego Stalara. i pisze to bez ironi.
a po dzisiejszym meczu jednego jestem juz pewien-abstrahując jak gra ta drużyna, co pokazują poszczególni piłkarze, ich agresja, ambicje, chęci-jestem już przekonany nie na 99%, a na 100% że awansu większości jest nie po drodze. Naprawdę wywalenie tylko Stolara nic nie da. teraz tkwimy w marazmie takim, ze niestety przypomina mi to czasy gondora, czy schyłkowy okres ptaka. z tą różnicą że to piłkarze odwalają pańszczyznę. czy ktoś tego nie widzi czy po prostu ma to w dupie? a może już wiadomo że po wyborach prezydenckich klub Pogon Szczecin, ze swoim wyimaginowanym stadionem będzie znów zsunięta na margines i to jak teraz ma sie sprawa w klubie już nikogo nie interesuje? Bi nie wierze że miasta łożąc masę pieniędzy na klub który ma być wizytówka i promować je nie obchodzi co tak po prawdzie sie dzieje. Kamyczek wrzucam do ogródka także naszych właścicieli , że nikt nie podjął jakiego stanowiska, ba czytając wypowiedz Smolnego ma sie wrażanie że awans nadal jest możliwy i będzie dobrze, a piłkarzy nie wolno karać tylko grzecznie zwracać im uwagę. Normalnie inne postrzeganie sytuacji jest zatrważające, niczym u Orwela.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 09/10/2010 21:14
to co dzis zobaczylem,ehh dramat i smutek...nuda nic sie nie dzialo. 2 sytuacje bramkowe i brak pomysl na gre...gramy tylko poprzeczniaki na wlasnej polowie a potem?albo dluga laga lub pilka pod noge lub do tylu...widac braku pomyslu na gre temu zepsolowi.Stolarz out..o awans bedzie cholernie ciezko ale niech graja chociaz.niech go wywala juz w pon. tego sobie zycze.a na brawa wg. mnie zalsuguja Bojar,Hrymowicz i Janukiewicz złapał co miał
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 09/10/2010 21:18
Nie ogarniam już tego co się z tym zespołem dzieje.
Typowego napastnika nie mamy od czasów IV ligi. A bez strzelca nie mamy czego szukać co pokazał w poprzednim sezonie Widzew (Robak) i Górnik (Świątek na wiosnę). Teraz w Podbeskidzie strzelają Damjen i Cieśliński w ŁKSie Mięciel a u nas?...pomocnik Ława? Ani Miki, ani Klatt, ani już niestety Moskalewicz awansu nie zapewnią.
Stilon przyjechał pokopać po nogach, stanąć z tyłu, czasem wyjść z kontrą i gdyby nie Hrymo i Janukiewicz taką nędzną grą mogli nawet to wygrać.
Przed nami teraz 4 mecze z beniaminkami, aż strach pomyśleć o frekwencji na meczach u siebie...
Wiekszosc naszych niestety rowniez bezbarwna, ale najwazniejsze jest to , ze pomijajac oceny indywidualne BRAK JEST DRUZYNY
Brak zrozumienia zawodnikow grajacych na tej samej flance, czy tez obok siebie, tracecie wielu pilek bez sensu, brak ustawiania sie do rzutow z autu, czy tez roznych zwlaszcza npla to nie jest wina samych zawodnikow, ale niestety tez trenera
Szukamy nowego, a Stolar niech jednak zopstanie za asystenta
Ta frekwencja boli, kiedyś przy tak fajnej pogodzie (słonecznie, bez żadnych chmur) na stadionie zawsze można się było spodziewać 8-10 tyś. ludzi minimum (w zależności od atrakcyjności rywala), a dziś (wczoraj) nie dość, że pogoda świetna, rywal bądź co bądź atrakcyjny to ludzi garstka - fajnie, że udało się utworzyć dobry młyn, skutecznie zagłuszający kibiców z Gorzowa.
Co do gry to już szkoda się wypowiadać, dramat i tyle, pytanie podstawowe to czy zmiana trenera cokolwiek zmieni - skład na papierze mamy stosunkowo dobry, taki który powinien wywalczyć awans, ale boisko dobitnie weryfikuje to, że póki co środek tabeli to dla nas maksimum.
Dla szczecinskiej spolecznosci atrakcyjny rywal to druzyna z ekstraklasy, co dobitnie pokazaly mecze PP. Na meczu nie bylem to nie wypowiadam sie o poziomie gry, ale ciekaw jestem kiedy w koncu dostaniemy trenera z prawdziwego zdarzenia.
Mecz bezbarwny, frekwencja marniutka (mimo slonca i teoretycznie itostnego przeciwnika)
Ta frekwencja boli, kiedyś przy tak fajnej pogodzie (słonecznie, bez żadnych chmur) na stadionie zawsze można się było spodziewać 8-10 tyś. ludzi minimum (w zależności od atrakcyjności rywala), a dziś (wczoraj) nie dość, że pogoda świetna, rywal bądź co bądź atrakcyjny to ludzi garstka - fajnie, że udało się utworzyć dobry młyn, skutecznie zagłuszający kibiców z Gorzowa.
Co do gry to już szkoda się wypowiadać, dramat i tyle, pytanie podstawowe to czy zmiana trenera cokolwiek zmieni - skład na papierze mamy stosunkowo dobry, taki który powinien wywalczyć awans, ale boisko dobitnie weryfikuje to, że póki co środek tabeli to dla nas maksimum.
Dla szczecinskiej spolecznosci atrakcyjny rywal to druzyna z ekstraklasy, co dobitnie pokazaly mecze PP. Na meczu nie bylem to nie wypowiadam sie o poziomie gry, ale ciekaw jestem kiedy w koncu dostaniemy trenera z prawdziwego zdarzenia.
Nawet z Legią nie było kompletu, szczecińską społeczność masowo na stadion to chyba już tylko jakiś Real albo Barca przyciągnie... w dupie się co niektórym przewraca od dobrobytu.
Troche jak kula w płot trafiles- Szczecin niestety bardzo podupada, wielu młodych wyjezdza na studia i do pracy do innych miast, albo za granice
Troche ich brakuje rowniez na stadionach
A tak to niestety ogolny marazm
A z ogolnych wrazen z meczu to dodalbym jeszcze co chwila kladacych sie na murawe gorzowian i ani jednej kartki dla nich za udawanie i opoznianie gry (a za to u nas dla Klatta)
406 307 mieszkańców a na meczu 2 tys. wstyd dla nas samych
Żeby było więcej kibiców, to drużyna musi prezentować zdecydowanie wyższy poziom sportowy na boisku, bo takie występy jak ostatnio na pewno większej ilości kibiców nie przyciągną na stadion. Nie każdy jest na tyle odporny, żeby po raz kolejny oglądać na żywo żenujące występy Pogoni i tracić nerwy na trybunach. Miejmy nadzieje, że nadejdą lepsze czasy dla Pogoni.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 10/10/2010 18:21
Najpierw to trzeba ludzi zachecic marketingiem ktorego nie ma wracajac do domu z 10 osob pytalo sie mnie po drodze (wiek 30 w gore) to dzis byl jakis mecz? Pogon dzis grala ? z kim? o ktorej? nie kazdy wchodzi na strony Pogoni a mecz powinno sie promowac juz na poczatku tygodnia poprzedzajacego dany mecz
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 10/10/2010 18:44
Marketing to moc, ale u nas marketing to kupa gówna. Drużyna gra chujowo, a szpece od promocji nie robią nic aby zachęcić do przyjścia na stadion. Kto będzie wydawać 15-20 zł na takie 90-minutowe męczarnie jak w sobotę? Logicznie, że tylko najwierniejsi lub masochiści. A przecież można zrobić to inaczej - bilety po 5 zł, a karnetowcy powinny dostać solidne zniżki na gadżety (od 30% w górę). Tragedia.
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Marketing to moc, ale u nas marketing to kupa gówna. Drużyna gra chujowo, a szpece od promocji nie robią nic aby zachęcić do przyjścia na stadion. Kto będzie wydawać 15-20 zł na takie 90-minutowe męczarnie jak w sobotę? Logicznie, że tylko najwierniejsi lub masochiści. A przecież można zrobić to inaczej - bilety po 5 zł, a karnetowcy powinny dostać solidne zniżki na gadżety (od 30% w górę). Tragedia.
Dokładnie. Na następny mecz musi byc zniżka - i to duża. Mimo,że mam karnet to nie chcę oglądac pustych trybun...
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 10/10/2010 19:00
A moze nie tykajmy sie marketingu. Generalnie sam wiele tlumaczen znajdywalem dot. frekwencji od stadionu po zachowanie kibicow i tak dalej ..... ale teraz jestesmy w ciutke innej sytuacji. MOim zdaniem tu nie o marketing chodzi a o mala zecz lub wypowiedz dwoch trzech zawodnikow i moze trenera jak ma odwage ..... dalismy dup.... niewyszlo nam ...... nastepnym mecz bedziemy zapierdzielac na 110%.... takimi slowami mogli by zzachecic kibicow .... a dzisiaj to wyglada tak .... styl zenujacy, zaangazowanie kilku zawodnikow, trener stwierdza ze generalnie nic sie nie stalo... dostajemy baty od wiosek ........ a i mistrzostwo swiata kazda druzyna ma w sezonie mecze z tzw. lokalnym rywalem .... zecz swieta dla kibicow ..... no i nawet w tym wypadku remis po beznadziejnej grze .... przedewszystkim w klubie niech sie zastanowia o co chca grac ale nie dyrektorzy prezesi a pilkarze ktorzy zarabiaja kupe kasy jak na 1-lige ...... jezeli frekwencja jaka kolwiek ma byc jeszcze w tej rundzie i daj bog w nastepnej niech sie pilkarzyki klepna w piers powiedza o co chodzi a klub jezeli ma resztki ambicji dot frekwencji niech obnizy bilety do 5zl ..... na dzien dzisiejszy tylko i wylacznie takie zagranie moze cokolwiek zmienic ..... a jak juz da sie ta sytuacje chociaz unormowac mozemy pogadac o marketingu ..... opisze to inaczej na dzien dzisiejszy wymagacie od marketingu by sprzedal bmw z silnikiem malucha ..... sami sie zastanowcie czy ktokolwiek da rade cos takiego zrobic
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 10/10/2010 19:15
chyba nie sądzisz, że po takim okresie chujowej gry stadion się zapełni jak któraś gwiazdka łaskawie powie, że tym razem zagrają na 110%......... Marketing trzeba zmienić bo to jest paranoja
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski
"W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
A moze nie tykajmy sie marketingu. Generalnie sam wiele tlumaczen znajdywalem dot. frekwencji od stadionu po zachowanie kibicow i tak dalej ..... ale teraz jestesmy w ciutke innej sytuacji. MOim zdaniem tu nie o marketing chodzi a o mala zecz lub wypowiedz dwoch trzech zawodnikow i moze trenera jak ma odwage ..... dalismy dup.... niewyszlo nam ...... nastepnym mecz bedziemy zapierdzielac na 110%.... takimi slowami mogli by zzachecic kibicow .... a dzisiaj to wyglada tak .... styl zenujacy, zaangazowanie kilku zawodnikow, trener stwierdza ze generalnie nic sie nie stalo... dostajemy baty od wiosek ........ a i mistrzostwo swiata kazda druzyna ma w sezonie mecze z tzw. lokalnym rywalem .... zecz swieta dla kibicow ..... no i nawet w tym wypadku remis po beznadziejnej grze .... przedewszystkim w klubie niech sie zastanowia o co chca grac ale nie dyrektorzy prezesi a pilkarze ktorzy zarabiaja kupe kasy jak na 1-lige ...... jezeli frekwencja jaka kolwiek ma byc jeszcze w tej rundzie i daj bog w nastepnej niech sie pilkarzyki klepna w piers powiedza o co chodzi a klub jezeli ma resztki ambicji dot frekwencji niech obnizy bilety do 5zl ..... na dzien dzisiejszy tylko i wylacznie takie zagranie moze cokolwiek zmienic ..... a jak juz da sie ta sytuacje chociaz unormowac mozemy pogadac o marketingu ..... opisze to inaczej na dzien dzisiejszy wymagacie od marketingu by sprzedal bmw z silnikiem malucha ..... sami sie zastanowcie czy ktokolwiek da rade cos takiego zrobic
A moze nie tykajmy sie marketingu. Generalnie sam wiele tlumaczen znajdywalem dot. frekwencji od stadionu po zachowanie kibicow i tak dalej ..... ale teraz jestesmy w ciutke innej sytuacji. MOim zdaniem tu nie o marketing chodzi a o mala zecz lub wypowiedz dwoch trzech zawodnikow i moze trenera jak ma odwage ..... dalismy dup.... niewyszlo nam ...... nastepnym mecz bedziemy zapierdzielac na 110%.... takimi slowami mogli by zzachecic kibicow
Właśnie to o czym piszesz zależy m.in od działu marketingu, skoro nie ma wyodrębnionego w klubie działu PR.
Sorki za pisownie ale się spieszyłem. To po pierwsze.
Okey ja chce tylko i wyłącznie zaznaczyć że jaki kolwiek marketing tutaj nie za wiele zdziała.
Pogoń ma prezesów którzy są odpowiedzialni za piłkarzy trenera i ceny. W tych trzech przypadkach decyzyjni są prezesi i teraz do nich należy ruch. Najpierw trzeba uporządkować sprawy najważniejsze czyli odpowiedź o co walczymy, wogule czy walczymy i jakie decyzje zapadną od prezesów. Mając określone te cele może zacząć działać marketing. Wiele wypowiedzi wcześniejszych wskazuje na obniżenie cen biletów, a w żadnej renomowanej firmie nie zależy to od marketingu. Marketing może namawiać ludzi poprzez bilbordy radio tv akcje promocyjne.... to jest zadanie marketingu ... ale jeżeli ludzie przed sezonem mieli zapewnioną walke o awans a tej walki nie ma, zaangażowania teoretycznie też nie i nie ma jasnych deklaracji od piłkarzy trenera czy prezesów to żaden marketing tutaj nie pomoże. Tylko to chciałem zaznaczyć nic więcej.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 10/10/2010 20:20
Ej no nie jest źle, zmniejszyliśmy stratę do lidera do 12 pkt w tej kolejce
Może nie powinno się żartować z zaistniałej sytuacji, ale to powtarza się już drugi rok pod rząd. Wtedy podobna sytuacja była w rundzie wiosennej, gdzie po zimowych transferach każdy wie jak się skończyło... Ogólnie ta pierwsza liga jest trochę dziwna. Takie drużyny jak flota wygrywają z kim chcą, a i tak pod koniec oddają mecze, bo nie mają po co próbować wejść do ekstraklasy, bo zwyczajnie nie mają infrastruktury i pieniędzy. A Pogoń wręcz przeciwnie, za to nie ma odpowiednich osób które by zapanowały nad tym wszystkim od zarządu zaczynając na trenerze kończąc..
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.