Z tym się zgodzę.Olo nie jest typem "rasowego napadziora".W tym układzie 4-5-1 może grac jako taki drugi fałszywy napastnik i przy okazji wspomóc pomoc..Na pewno póki co jest to gość na 1 skład.Nie tylko umiejętnościami ale też walką walki co poniektórym brakuje.Owszem na dziś nie mamy w formie takiego liska pola karnego ale liczę na niego.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 29/08/2010 22:46
Co do meczu to wygrali 3:0 a zwycięzców podobno się nie sądzi więc dam sobie spokój, z taką tylko uwagą że efektu tej "nowej miotły" jakoś nie zauważyłem...
Wychodząc ze stadionu od Witkiewicza, jeszcze przed schodami, znalazłem okulary (chyba damskie) w etui. Pisać na gg(zawsze niedostępny) albo tu na forum
Stolarczyk ostro eksperymentuje - Rogalski na defensywnym pomocniku, Kolendowicz w ataku, Mysiak na prawym skrzydle... no no no, wreszcie jakaś nowa miotła która nie boi się ryzykować. Jeszcze stylu jako takiego nie widać, ale taki mecz trzeba wybiegać, a to się udało z nawiązką.
Jaki tam Rogalski defensywny miał rozgrywać w środku z Ławą, a jak się nadaje do gry w środku to inna sprawa... Poza tym ani Kolendowicz nie grał w ataku ani Mysiak na skrzydle tylko się wymieniali z Prędotą co jest normalne na skrzydłach, że jak się obrońca włącza do ataku to pomocnik zabezpiecza tył.
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski
"W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 29/08/2010 23:00
Ja chciałbym jeszcze tylko zwrócić uwagę na ponowne cyrki pod kasami, kurwa wszedłem dziś na mecz dopiero po pierwszej bramce, dłużej na wejście na mecz musiałem czekać chyba tylko w Katowicach, to jest jakaś parodia. Tak trudno zrobić na szybko jakieś prowizoryczne kasy, nie wiem barak wynająć czy coś?? Bo dzisiaj przy marnej frekwencji były takie kolejki, że kilkadziesiąt osób z końcówki wybrało relację Radia Szczecin. Jak drużyna zacznie grać i na meczu będzie 5 - 10 tysięcy ludzi to skończy się jak na reprezentacji...
Zwycięstwo cieszy, oby chłopaki się odblokowali na dobre, dobrze że zaczęli w końcu walczyć.
Ostatnio edytowany przez: Dziad, 29 sierpnia 2010, 23:05 [1 raz(y)]
Zgadza się! "Mysza" na każdym kroku podkreśla swoje przywiązanie do barw oraz to że zawsze marzył o grze w Pogoni. Dawno nikt nie całował naszego herbu przyznacie..Nie pamiętam kto ostatnio zdobył się na taki gest jednak miałem po tym mieszane uczucia, ale w tym przypadku OK! Maciek-SZACUN masz na mieście ;]
Zgadza się! "Mysza" na każdym kroku podkreśla swoje przywiązanie do barw oraz to że zawsze marzył o grze w Pogoni. Dawno nikt nie całował naszego herbu przyznacie..Nie pamiętam kto ostatnio zdobył się na taki gest jednak miałem po tym mieszane uczucia, ale w tym przypadku OK! Maciek-SZACUN masz na mieście ;]
Z tego co pamiętam, jako ostatni był Edi po karnym w Łodzi
Z tego co pamiętam, jako ostatni był Edi po karnym w Łodzi
Jeśli myślimy o tym samym meczu (Pogoń wygrała 1:0) to Edi wtedy z tego co pamiętam ręką pod koszulką pokazywał że w miejscu herbu bije mu serce, gest inny wymowa raczej ta sama.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 29/08/2010 23:59
Niestety ostatnim piłkarzem, czy raczej murarzem(kelnerem?), który wykonał taki gest był chyba jakiś patałach z tabonu Brazylijczyków przywiezionych przez ptaka. Pamiętam, że jednocześnie było to strasznie wkurwiające i przygnębiające, działo się na naszym stadionie...
Tylko kogo?Bo obecnie nie ma lepszego napastnika w Pogoni.To raz.A dwa że Moskalewicz nawet w tym wieku gra lepiej,a do tego walczy więcej niż reszta napastników razem wziętych.I przestańcie zaglądać mu do metryczki.
Klatt już dochodzi do pełni dyspozycji więc nie martwił bym się o napastnika
Niestety ostatnim piłkarzem, czy raczej murarzem(kelnerem?), który wykonał taki gest był chyba jakiś patałach z tabonu Brazylijczyków przywiezionych przez ptaka. Pamiętam, że jednocześnie było to strasznie wkurwiające i przygnębiające, działo się na naszym stadionie...
Jeszcze później w Słubicach, Lilo będący wtedy graczem Polonii, pokazywał na migi, że ma Pogoń w sercu. Podbiegł pod nasz sektor, ale raczej nie wzbudził naszego zainteresowania
Frekwencja mierna (to 4500 z relacji online mocno zawyżone, na moje oko maksymalnie 3 tys.), kibice sukcesu dziś nie mieli ochoty się pojawić na Twardowskiego.
Moim zdaniem nawet te trzy tysiące mocno zawyżone... zaryzykowałbym liczbę około dwóch tysięcy, nie wiele więcej.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 30/08/2010 13:22
O meczu na spokojnie.
Poziom gry Pogoni niewiele odbiegał od tego co widzieliśmy z KSZO. Tyle, że jednak trzy bramki wpadły a z KSZO nie. Jestem zawiedziony ustawieniem drugiej linii. Postawienie na Rogalskiego w środku to nieporozumienie. Nie widać go było ani w odbiorze ani w aktywności przy konstruowaniu akcji. Ten zawodnik żeby grać efektywnie potrzebuje duzo miejsca. A tego w środku pola najczęściej nie ma. Stąd duża ilość strat i ogólna bezproduktywność. Już lepiej gdy grał na boku bo od czasu do czasu mógl pociagnąć przy kontrze. Aczkolwiek na dzis to dla mnie tylko rezerwowy. Mandrysz rożnież nie grał. Owszem biegał, próbowal ale rozgrywanie mu nie wychodziło. Do tego brak mu sily i zdecydowania. Nie twierdzę, że nie ma potencjału, ale Pogon to nie jest w tym sezonie zespół na eksperymenty o ogrywanie zawodników. Nie wiem dlaczego zamieniono Kolendowicza. jeżeli wynikało to z oglądu gry to jest to dla mnie niezrozumiałe. Pietruszka choć błędy popełniał to wniósł troche dynamiki i kilka dobrych akcji przeprowadził. Nieźle na tym tle zagrał Ława, ale operował przez wiekszą część meczu głównie w przodzie. Petasz strzeli l bramkę. I jako zmiennik mógłby na ten czas funkcjonować, choć w dyspozycji fizycznej w jakiej jest do gry na gazie się nie nadaje. Niezła i aktywna gra Misiaka. Obronę trudno jednoznacznie ocenić. Trochę nieporadności było ale zagrała na zero. Tyle że Dolcan sily do ataku miał niewielkie. W przodzie bardzo przecietna gra Moskalewicza. Widać, że brak dobrego rozegrania powoduje taką szarpaninę przy niedokładnych i górnych pillkach, do ktorej Olo warunków fizycznych nie ma. Stąd mając na uwadze, ze jednak biega i walczy źle go w tym meczu nie oceniam. Prędota to zdecydowanie lepszy gracz od Lebedynskiego. Bez rewelacji, ale widać u niego taki boiskowe obeznanie i wyczucie. Próbuje trochę dogrywać, wychodzi do piłe. Ale na pewno bylby efektywniejszy i obiektywniej oceniony gdyby miał za sobą lepszą linię pomocy. Bramkarz pracy nie miał więc bez oceny. Może tylko należy napisać, że trochę głupio jak jest 80 minuta a on przy prowadzeniu 3:0 opóźnia grę i kombinuje z czasem przy takim przeciwniku. Jeżeli komus zależy by było więcej kibicow, to powinien sie starać z takim Dolcanem strzelić jak najwięcej i szanować tych którzy na mecze przychodzą.
Generalnie mimo postepu wynikowego bez zmiany stylu gry na agresywniejszy i waleczny w Gliwicach możemy o punktach pomarzyć.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 30/08/2010 14:15
Pozytywny jest w końcu widok piłkarzy którzy na prawde walczą, o ile R. Mandrysz zagrał słaby mecz (straty, niedokładne podania) to walki, ambicji i boiskowego cwaniactwa (przepychanki z zawodnikami Dolcanu, słowne wymiany, podpuszczanie zawodników) nie można mu odmówić. Trochę więcej spokoju i dokładnych podań to będzie z niego pożytek. Jest to dla niego ostatni dzwonek aby coś udowodnić nam i trenerowi(?), bo jak nie to czekają go rezerwy ewentualnie przenosiny. Mimo wszystko oceniam jego występ na plus...Jednak poziom gry zawodników Dolcanu był marny.
Przykro było patrzeć tylko jak dwóch stoperów Dolcanu bez problemu radziło sobie z Moskalewiczem mimo jego heroicznej walki o pozycje. Ciekawe jakby w takiej sytuacji wyglądał Klatt.
Rogalski w środku to nieporozumienie, to jest typowo skrzydłowy zawodnik i tam bym go widział, zwłaszcza w sytuacji gdy Zawadzki siedzi na ławce. Prędota - ten zawodnik niestety nie ma talentu do gry w defensywie, przypomina mi się sytuacja w polu karnym przeciwnika gdy pięknie się zastawił i przytomnie podał piłe, co nasuwa wniosek że jest on aktywnym zawodnikiem do prowadzenia piłki a nie do odbierania jej przeciwnikom. Ława zagrał taki mecz jakiego powinniśmy się spodziewać jeśli chodzi o jego poziom piłkarski więc również na plus.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.