Czy tak lansuje? Zagral z Sosnowcem 2x i to wszystko tej wiosny.. Zauwaz ze dzisiej Pogon ma na lawce 6 pilkarzy a nie 7 wiec obecnosc "mlodego" nie dziwi.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 03/04/2010 14:37
moze warto przyjzec sie tez pilkarzykom..moze niektore bydlaki graja u buckmachera..bo druzyna w tamtej rundzia dawala rade a teraz co?? wielki gnoj az krew zalewa...no i z calym szacunkiem ale Mandrysz tez juz nie wie co jest cięte
Co do ciśnienia na puchar, jeśli z Ruchem powalczą (nawet nie mówię o wygranej, tylko o walce jak równy z równym) to jestem w stanie przebaczyć ligę, ale
jeżeli i dziś i w tygodniu będą porażki, to sorry panie trenerze ale żegnaj...
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 03/04/2010 14:40
Brawo Olo !!! aczkolwiek to że najlepszym piłkarzem w drużynie walczącej o awans jest 36 letni napastnik a reszta wyraznie od niego odstaje , raczej nie jest powodem do dumy...
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 03/04/2010 14:46
Gdybym był trenerem to teraz przesunąłbym Pietruszkę na lewe skrzydło Moskalewicz na środek no i za Bojarskiego wprowadziłbym Mikiego na atak ale niestety Mandrysz niczego takiego nie dokona..
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 03/04/2010 14:46
W przerwie widze to tak: schodzi Bojarski, a w jego miejsce ktos kto bedzie odpowiedzialny za odbior w srodku pola, nie wiem kogo takiego Mandrysz sobie wstawi, ale to on wybral drewnianego Jaruna jako wzmocnienie wiec niech sie teraz martwi, na lewe skrzydlo idzie Pietruszka. Schodzi Zawadzki a w jego miejsce Lebedynski, na srodek pola wedruje Moskalewicz i mozemy probowac cos grac. Na lewej obronie widzialbym Wozniaka, bo Petrik w tej rundzie tez chuja gra, a w Lublinie trzeba powalczyc, nie odstawiac nogi, a w tym Wozniak akurat jest lepszy od Czecha, ale 3 zmiany w przerwie - nierealne.
RC, Jun, owszem, ale jestem przeciwnikiem rotowania trenerami. Więcej można stracić niż zyskać. Powtarzalność sukcesów osiągają te drużyny, które są z jednym trenerem nieważne czy drużynie się powodzi w danym momencie czy nie. Wydaje mi się że problemem drużyny w tej rundzie nie jest słabe przygotowanie, brak świeżości, tylko jednak jakiś nieodkryty jeszcze czynnik. Przecież po drugiej połowie w meczu z Kluczborkiem, nasi rzucili się na wieśniaków i gdyby nie bramka, która ewidentnie ich zacięła i spowodowała negatywne komentarze z trybun które im na pewno nie pomogły to podejrzewam, że napierdalali by równo piłkarzy Kluczborka.
no cóż, wiara, WOJNAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!
TYLKO ZWYCIĘSTWO!!!!
zostawiam więzy, wola odzyskała niepodległość
siłę i pewność, jeśli czujesz to chodź ze mną
jak nie zostawiam na którymś przystanku strach
i tych słabych, co marzenia umieją spełnić tylko w snach
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 03/04/2010 14:48
Moje zdanie jest takie, że co nas nie zabije to nas wzmocni. Ewentualny brak awansu będzie sprawdzianem na ile budowane struktury klubu są stabilne. Jeżeli organizacja bedzie OK to awansujemy jak nie teraz to za rok lub dwa i będzie dobrze.
Co do gry w tej rundzie - ewidentnie pogubił się Mandrysz.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 03/04/2010 14:49
a ja powiem ze od poczatku nie mialem przekonania do Mandrysza,ale bronily go wyniki.teraz zaczelo sie wszystko sypac i wydaje mi sie ze potrzeba jest zmiana ale kto...poza tym nietrafione transfery i obrośnięcie w piorka niektorych graczy. Ale walczyć MKS
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 03/04/2010 14:51
wlali w nasze serca troche nadzieji tym golem ale czy taką grą są w stanie wygrac ten mecz ba nawet doprowadzic do remisu..?? nadzieja umiera ostatnia....
Mam nadzieje że wyjdą po tej bramce przed przerwą wzmocnieni i chociaż wyrównają, jak raz się im udało to znaczy że można. Motor to nie jest wielki rywal i jak w drugiej połowie podejdą do tego meczu spokojniej i będą pewnieisi(nie wiem czy dobrze napisałem) siebie to napewno na 2:1 się nie skończy Trzeba wierzyć bo to jedyne co mamy...
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
) siebie to napewno na 2:1 się nie skończy 
Trzeba wierzyć bo to jedyne co mamy...