Brawa dla kibiców Floty, którzy kolejny raz pokazali co znaczą dla nich derby regionu.
Mecz stał na bardzo niskim poziomie pod względem sportowym. Miejmy nadzieję, że to za sprawą warunków atmosferycznych gra naszych piłkarzy nie wyglądała tak jak powinna.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 12/03/2010 23:04
Co to ma znaczyć... gdy widzę taką niemoc z przodu to aż sie gotuję,
Akcje które buduje nasza drużyna to skandal, tak jak w pierwszej połowie Klatt jeszcze probował sie pokazywać tak w drugiej tragedia, zero naporu. Jedyne rozegranie to piłka między obrońcami i zasrana laga do przodu. Przykro się robi gdy drużyna z takim potencjałem nie potrafi strzelić jednej bramki, w meczu u siebie przy walce o awans... To musi się zmienić !
Na plus z tego meczu Jarun, Olo i Janukiewicz
Neutralnie Mysiak, Nowak, Zawadzki, Klatt
Minus Petasz (w ogóle nie widoczny), Dziuba, Ropiejko, Bojarski
Przedzierać się przez parkingi, bocznymi wejściami, zamknięte na kłódki niektóre wejścia na sektory (nie wiem po co?? ktoś wie??). Nawet catering sprzedawany przez płot. Z roku na rok coraz większe przeszkody by się dostać na stadion. Jak sobie przypomnę, że kiedyś po ludzku można było wejść przez główną bramę to.... (to chyba jedyny stadion w Polsce, gdzie brama główna zamknięta dla kibiców).
Pieniądze to nie wszystko.... potrzebne są jeszcze złoto i diamenty.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 12/03/2010 23:59
Straszny zastoj na trybunach, kibice Floty pokozali sie bardzo dobrze, bardzo sympatycznie prezentowal sie bus (marki Żuk) FC Nowogard widziany m in. na ul. Jagiellońskiej podczas powrotu z meczyku(nie wiem czy to debiut ja widzialem pierwszy raz). Jebac kurwa bloto i pierdolony catering zza plotu. Do tego jebac Grzesia "ze pezetpeenu" i cala jego szajke, pierdolic ITI i wszystkie czerwone ryje oraz tramwaje lecace w chuja. Mam nadzieje ze bedzie lepiej pilkarsko i znajdzie sie szalik najwiekszego cpuna z sektora 10, bo jak dalej bedzie mial wyjebane to go wydalimy ze strutur Dziekuje, dobranoc
Co to ma znaczyć... gdy widzę taką niemoc z przodu to aż sie gotuję,
Akcje które buduje nasza drużyna to skandal, tak jak w pierwszej połowie Klatt jeszcze probował sie pokazywać tak w drugiej tragedia, zero naporu. Jedyne rozegranie to piłka między obrońcami i zasrana laga do przodu. Przykro się robi gdy drużyna z takim potencjałem nie potrafi strzelić jednej bramki, w meczu u siebie przy walce o awans... To musi się zmienić !
Na plus z tego meczu Jarun, Olo i Janukiewicz
Neutralnie Mysiak, Nowak, Zawadzki, Klatt
Minus Petasz (w ogóle nie widoczny), Dziuba, Ropiejko, Bojarski
Co takiego zrobil Jarun, ze oceniasz go na plus? Moim zdaniem byl to najslabszy pilkarz w naszej druzynie. Masa bledow, powolny i drewniany. Nieudane przechwyty, zbyt powolny powrot i przynajmniej 2 grozne kontry poszly po jego bledach.To nie jest obronca na pierwszy sklad, a juz na pewno nie na ekstraklase, ale ta nie bedzie naszym problemem jesli tak bedziemy konstruowac akcje. Dopoki na boisku byli Klatt i Pietruszka to jakos mozna bylo na to patrzec, ale potem zostal sam Dziuba przeciwko wysokim obroncom Floty i Zawadzki (?) ktory nie pokazal zupelnie nic. Jestem rozczarowany postawa i wynikiem naszego zespolu. Nie widzialem agresji w ich grze, takiej ktora pozwolilaby na zostawienie dobrego wrazenia po sobie. Jedynym pilkarzem, ktory utrzymal poziom byl Janukiewicz i jego faktycznie za ten mecz mozna pochwalic, bo gdyby nie on to Flota z przynajmniej jedna bramka by pojechala do domu i analogiczna sytuacja w obozie rywala, grozne strzaly zostaly pewnie obronione, choc to chyba wyspiarze mieli jednak grozniejsze sytuacje, ale jeszcze lepiej je psuli (w szczegolnosci Kowal).
Wejście na sektory - zupełnie co innego niz w wałkowanych komunikatach
Wjazd na parking - auta o nizszym zawieszeniu grzęzły w błocie
Wyjazd po meczu - co za DEBIL zmienił to, co funkcjonowało OK od 20 lat? Ogromny korek i ponownie błoto
Sektor "rodzinny" - zapełniony w 5%, tymczasem sektory 18-19 gdzie siedzę od 30 lat pogrodzone płotami tak, że nie da się meczu oglądać, pogrodzone po to aby wygospodarować sektor "
"rodzinny"
Co do gry - moim zdaniem Mandrysz zupełnie się pogubił. Transfery nieudane: Zawadzki - dwa celne podania w meczu, zero kreatywności w konstruowaniu akcji, Jarun - sprowokował dwie setki dla Floty, Bojarski powinien buty czyścić Ferdkowi. No może jedyny Klatt, ale Klatt został zmieniony, bo Mandrysz..... sie pogubił - tym razem przy zmianach, zdjął dwóch graczy, którzy dawali jakiekolwiek nadzieje w ataku - Pietruszkę i Klatta.
Osobnym tematem jest Petasz - to, że skrzydłowy z niego żaden to wiadomo od dawna. Tym razem żaden strzał nie dotarł nawet w światło bramki i "król jest nagi" - trzeba było sprzedawac zawodnika jak byli kupcy za konkretna kasę, nie ma ludzi niezastąpionych, co co rundę udawadnia nam trener Nemec - i to właśnie chyba ten człowiek powinien byc ściągniety z Floty zamiast kopaczy......
Wejście na sektory - zupełnie co innego niz w wałkowanych komunikatach
Wjazd na parking - auta o nizszym zawieszeniu grzęzły w błocie
Wyjazd po meczu - co za DEBIL zmienił to, co funkcjonowało OK od 20 lat? Ogromny korek i ponownie błoto
Sektor "rodzinny" - zapełniony w 5%, tymczasem sektory 18-19 gdzie siedzę od 30 lat pogrodzone płotami tak, że nie da się meczu oglądać, pogrodzone po to aby wygospodarować sektor "
"rodzinny"
Co do gry - moim zdaniem Mandrysz zupełnie się pogubił. Transfery nieudane: Zawadzki - dwa celne podania w meczu, zero kreatywności w konstruowaniu akcji, Jarun - sprowokował dwie setki dla Floty, Bojarski powinien buty czyścić Ferdkowi. No może jedyny Klatt, ale Klatt został zmieniony, bo Mandrysz..... sie pogubił - tym razem przy zmianach, zdjął dwóch graczy, którzy dawali jakiekolwiek nadzieje w ataku - Pietruszkę i Klatta.
Osobnym tematem jest Petasz - to, że skrzydłowy z niego żaden to wiadomo od dawna. Tym razem żaden strzał nie dotarł nawet w światło bramki i "król jest nagi" - trzeba było sprzedawac zawodnika jak byli kupcy za konkretna kasę, nie ma ludzi niezastąpionych, co co rundę udawadnia nam trener Nemec - i to właśnie chyba ten człowiek powinien byc ściągniety z Floty zamiast kopaczy......
Podsumowując: jestem na maksa zdegustowany
Chyba jeszcze nie ochnales i po meczu wyciagasz zbyt daleko idace wnioski. To, ze Jarun jest drewniany i wiekszego pozytku z niego nie bedzie bylo wiadome od jakeigos czasu, przynajmniej ja sie takiego wariantu spodziewalem i to co dzisiaj zobaczylem zupelnie mnie nie zdziwilo. Natomiast Bojarski i Zawadzki graja na takich pozycjach, ze zgranie jest tu kluczowe, potrzeba wiec czasu i nie mozna juz teraz mowic, ze transfery sa nietrafione. Jedyne z czym moge sie zgodzic to dziwne decyzje trenera. W chwili gdy gonimy wynik, bo 0:0 nic nam nie dawalo nie wiem czemu zostawia eksperymnetalne ustawienie, no chyba ze Pietruszka i Klatt mieli jakies urazy....
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 13/03/2010 01:18
Hrymowicz na poczatku tez nie blyszczal, mysle ze tak samo bedzie z Jarunem. Pietruszka nic nie gral dlatego sluszna zmiana, a Klatt dlaczego zostal zmieniony to ja tego nie rozumiem. ;]
Wejście na sektory - zupełnie co innego niz w wałkowanych komunikatach
Wjazd na parking - auta o nizszym zawieszeniu grzęzły w błocie
Wyjazd po meczu - co za DEBIL zmienił to, co funkcjonowało OK od 20 lat? Ogromny korek i ponownie błoto
Sektor "rodzinny" - zapełniony w 5%, tymczasem sektory 18-19 gdzie siedzę od 30 lat pogrodzone płotami tak, że nie da się meczu oglądać, pogrodzone po to aby wygospodarować sektor "
"rodzinny"
Co do gry - moim zdaniem Mandrysz zupełnie się pogubił. Transfery nieudane: Zawadzki - dwa celne podania w meczu, zero kreatywności w konstruowaniu akcji, Jarun - sprowokował dwie setki dla Floty, Bojarski powinien buty czyścić Ferdkowi. No może jedyny Klatt, ale Klatt został zmieniony, bo Mandrysz..... sie pogubił - tym razem przy zmianach, zdjął dwóch graczy, którzy dawali jakiekolwiek nadzieje w ataku - Pietruszkę i Klatta.
Osobnym tematem jest Petasz - to, że skrzydłowy z niego żaden to wiadomo od dawna. Tym razem żaden strzał nie dotarł nawet w światło bramki i "król jest nagi" - trzeba było sprzedawac zawodnika jak byli kupcy za konkretna kasę, nie ma ludzi niezastąpionych, co co rundę udawadnia nam trener Nemec - i to właśnie chyba ten człowiek powinien byc ściągniety z Floty zamiast kopaczy......
Podsumowując: jestem na maksa zdegustowany
Chyba jeszcze nie ochnales i po meczu wyciagasz zbyt daleko idace wnioski. To, ze Jarun jest drewniany i wiekszego pozytku z niego nie bedzie bylo wiadome od jakeigos czasu, przynajmniej ja sie takiego wariantu spodziewalem i to co dzisiaj zobaczylem zupelnie mnie nie zdziwilo. Natomiast Bojarski i Zawadzki graja na takich pozycjach, ze zgranie jest tu kluczowe, potrzeba wiec czasu i nie mozna juz teraz mowic, ze transfery sa nietrafione. Jedyne z czym moge sie zgodzic to dziwne decyzje trenera. W chwili gdy gonimy wynik, bo 0:0 nic nam nie dawalo nie wiem czemu zostawia eksperymnetalne ustawienie, no chyba ze Pietruszka i Klatt mieli jakies urazy....
Zgranie, zgranie, zgranie - wieczna wymówka polskich trenerów. Powiedz mi Kolego co oni zatem robili na trzech zgrupowaniach, gdzie trenowali po trzy razy dziennie?
Oby nie było tak, że najlepiej zgraną drużyną będzie łks, który nie trenował praktycznie wcale w przerwie zimowej.
Ta runda jest tak krótka, że nie ma mowy o takich wymówkach.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 13/03/2010 02:39
Mecz bardzo słaby, Flota praktycznie przez całe spotkanie się broniła czego skutkiem były tylko momenty jej ofensywnej gry (niestety przez naszą dziurawą obronę momentami groźne).
Pogoń z drugiej strony niby przeważała ale dramatycznie wyglądało rozgrywanie akcji, zero pomysłu na jakąkolwiek akcję ofensywną - z początku coś próbowano środkiem, później już tylko lagi do napastników a nuź ktoś przejmie i pójdzie na przebój. Niestety nikt z ofensywy Pogoni nie zagrał na tyle dobrze, żeby pociągnąć do przodu i rozegrać jakąś fajną akcję ofensywną. Według mnie brakowało Rogalskiego, który jednym sprintem na skrzydle potrafi zapoczątkować groźną akcję.
Na plus:
Janukiewicz - wybronił co miał wybronić, bardzo pewny w walce o górne piłki - najlepszy zawodnik meczu jeśli chodzi o drużynę Pogoni,
Jarun - parę razy się pogubił, ale zdecydowana większość to jego profesorskie zagrania w defensywie - bardzo pewny punkt obrony,
Na minus:
Bojarski - DRAMAT KATASTROFA nie wiem co tu więcej napisać, praktycznie każda piłka przez niego zagrana niecelna, każde zagranie do niego równało się stracie, beznadziejny mecz i mam nadzieję że w przyszłych spotkaniach nie będzie dostawał szansy tylko ze względu na nazwisko,
Petasz - brak mi słów, w rozegraniu tak naprawdę nie istniał, podania zwykle niecelne, strzały z wolnych jeśli miał być mocny strzał to szło dośrodkowanie jeśli miała pójść centra to szedł strzał (ogólnie mówiąc durnie rozegrane) - ewidentnie mecz mu dziś nie wyszedł,
Nowak - dziś bardzo dużo błędów, co Jarun wybronił i wybił to Nowak spieprzył, niepewny, dużo niecelnych piłek,
Klatt - chociaż chciałbym go pochwalić to tak naprawdę poza paroma podaniami zagrał cieniutko, w pierwszej połowie praktycznie na stojąco,
ZMIANY - wprowadzenie słabego Parzego i nieskutecznych Dziuby i Ropiejki dla mnie kompletnie niezrozumiałe, nie wiem na co Mandrysz liczył na to że obaj się w ataku przełamią?
RZUTY ROŻNE - rozgrywane w dziwny sposób na krótkie podania w końcowym rozrachunku nie sprawiały praktycznie żadnego zagrożenia w polu karnym, kompletnie dla mnie niezrozumiałe tym bardziej że mając wysokich zawodników w ofensywie (Jarun, Mysiak czy nieobecny dziś Hrymowicz) normalne centry z rożnych powinny stwarzać dużo większe zagrożenie, a nie wierzę że nie znajdzie się ktoś dobrze je egzekwujący (dziś Petasz bodajże raz wrzucił i zrobił to katastrofalnie),
Jeśli chodzi o aspekt sportowy to niestety już w tej kolejce możemy stracić przewagę a jeśli gra będzie wyglądała dalej tak jak dzisiejsza to nie mamy czego szukać w walce o czołowe 2 pozycje, tym bardziej że dziś Flota (pomimo ubytków w składzie spowodowanych przedsezonowymi transferami i kartkami) zagrała naprawdę cieniutko.
Jeśli chodzi o aspekt kibicowski - jak na taką pogodę naprawdę niezła liczba, miejscami (szczególnie na początku 1 połowy) doping całkiem fajny (niestety wychodzi nieznajomość nowych przyśpiewek - a szkoda bo są naprawdę fajne), ewidentnie zabrakło bramki bo podejrzewam, że wtedy dopiero zaczęłaby się zabawa - z drugiej strony nie ma też co się czarować i oszukiwać jak na taką liczbę widzów doping baaardzo przeciętny.
Ostatnio edytowany przez: eF^, 13 marca 2010, 03:00 [7 raz(y)]
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 13/03/2010 03:50
to co grali dziś to padaka, mam nadzieje, że z czasem się rozkręcą, bo Flota mogła dziś spokojnie wygrać to spotkanie, 2 godziny w zimnie i chuja pokazali, mimo że kocham Pogoń, taka jest niestety prawda, te ceny za bilety za taki poziom to z chuja wzięte
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 13/03/2010 10:34
Widzę, że niektórzy po dwóch meczach skreślili wszystkich piłkarzy, Mandrysza, szanse na awans itp. Oczywiście mecz żenada ale dajmy naprawdę szanasę na pokazanie się piłkarzom. Pamiętajmy jak zaczynaliśmy poprzednią rundę a jaki wynik osiągnęliśmy na koniec. Również strata punktów nie jest jeszcze tragedią, inni też będą osiągać czasami niekorzystne wyniki, najważniejsze abyśmy wygrywali z tymi, z którymi stoczymy walkę o awans.
Bardziej niż wynik niepokoi niestety brak pomysłu w akcjach ofensywnych. Przy takich zawodnikach w pomocy (przynajmniej w teorii), powinny być rozgrywane różne, ciekawe, nieszablonowe akcje. Niestety wszyscy rozgrywający jakby pochowali się z tyłu, podania do najbliższego, brak chęci wzięcia odpowiedzialności za rozgrywanie na siebie.
Zauważmy, że już w drugim meczu Pogoń nie strzela bramki. Mało tego. Nie stworzyliśmy praktycznie żadnej sytuacji po przemyślanej, składnej akcji. Nad tym trzeba popracować.
Niestety obrona również zagrała b.słabo. Kilka sytuacji dla Floty wynikał ze słabego ustawiania się obrońców. Mam nadzieję, że ten element dopracują.
Pomimo tych krytycznych uwag uważam, że jeszcze będzie dobrze bo potencjał jest.
Tylko proszę bez takich prymitywnych tłumaczeń, że naszych zjadła trema i presja wyniku. Przecież większość zawodników to rutyniarze, którzy grają już kilka sezonów w lidze więc nie szukajmy wydumanych usprawiedliwień tylko przyznajmy się, że czeka naszą drużynę jeszcze sporo pracy.
Odp: Występy Pogoni w I lidze. - 13/03/2010 10:41
ZAWÓD
tylko to słowo mi sie ciśnie na usta... Człowiek czeka pare miesiecy, kupuje karnet za 160zł zeby wkoncu pojsc na meczyk a tu takie coś.
Zero pomysłu na gre.
Trensfery poki co nie pokazują sie z dobrej strony.
Mandrysz ktory słynął do tego czasu z dobrego "nosa" też zawiódł, Bojarski za Rogalskiego? dowcip. Zmiany tez wybitnie nie trafione.
Niech ktos mi powie, naprawde wolicie chłopaczyne Ropiejke z regionu niz Bella?
Ropiejko nie radzi sobie w pierwszej lidze a co dopiero wyzej..chlopak jest na wylocie ewidentnie.
Ja na miejscu Mandrysza dałbym wiecej szans Mikiemu.
Wejście na sektory - zupełnie co innego niz w wałkowanych komunikatach
Wjazd na parking - auta o nizszym zawieszeniu grzęzły w błocie
Wyjazd po meczu - co za DEBIL zmienił to, co funkcjonowało OK od 20 lat? Ogromny korek i ponownie błoto
Sektor "rodzinny" - zapełniony w 5%, tymczasem sektory 18-19 gdzie siedzę od 30 lat pogrodzone płotami tak, że nie da się meczu oglądać, pogrodzone po to aby wygospodarować sektor "
"rodzinny"
Co do gry - moim zdaniem Mandrysz zupełnie się pogubił. Transfery nieudane: Zawadzki - dwa celne podania w meczu, zero kreatywności w konstruowaniu akcji, Jarun - sprowokował dwie setki dla Floty, Bojarski powinien buty czyścić Ferdkowi. No może jedyny Klatt, ale Klatt został zmieniony, bo Mandrysz..... sie pogubił - tym razem przy zmianach, zdjął dwóch graczy, którzy dawali jakiekolwiek nadzieje w ataku - Pietruszkę i Klatta.
Osobnym tematem jest Petasz - to, że skrzydłowy z niego żaden to wiadomo od dawna. Tym razem żaden strzał nie dotarł nawet w światło bramki i "król jest nagi" - trzeba było sprzedawac zawodnika jak byli kupcy za konkretna kasę, nie ma ludzi niezastąpionych, co co rundę udawadnia nam trener Nemec - i to właśnie chyba ten człowiek powinien byc ściągniety z Floty zamiast kopaczy......
Podsumowując: jestem na maksa zdegustowany
Chyba jeszcze nie ochnales i po meczu wyciagasz zbyt daleko idace wnioski. To, ze Jarun jest drewniany i wiekszego pozytku z niego nie bedzie bylo wiadome od jakeigos czasu, przynajmniej ja sie takiego wariantu spodziewalem i to co dzisiaj zobaczylem zupelnie mnie nie zdziwilo. Natomiast Bojarski i Zawadzki graja na takich pozycjach, ze zgranie jest tu kluczowe, potrzeba wiec czasu i nie mozna juz teraz mowic, ze transfery sa nietrafione. Jedyne z czym moge sie zgodzic to dziwne decyzje trenera. W chwili gdy gonimy wynik, bo 0:0 nic nam nie dawalo nie wiem czemu zostawia eksperymnetalne ustawienie, no chyba ze Pietruszka i Klatt mieli jakies urazy....
Kolega energ ma racje-daliby sobie na luz z tymi przygotowaniami gdzies w Turcji czy Hiszpani. Wracaja tu i nie moga sie pozbierac. swoją drogą co tam robili? Bo zgrania nie ma.. Nowe nabytki na razie nie oceniam, ale juz stawiam smiałą teze że Bojaski i Klatt będą tu tylko pół roku.
Nie ma czasu-jesli faktycznie chemy sie liczyc w walce o awans zacznimy w koncu strzelac gole. Ofensywa mialabyc naszą najsilniejszą farmacją, a drugi mecz zero na koncie. Mamy 8 wyjazdów-jeden cięższy od drugiego-zaczynam sie juz teraz martwic co to bedzie z Sandecją.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
1.DO KURWY NĘDZY! Były 4 miesiące przerwy...mieli czas żeby naszkicować nowy (chory) plan "organizacji ruchu" na stadionie, ale żeby zlikwidować to bagno na koronie stadionu to już nikt nie pomyślał...na prawdę średnie uczucie jak jest się ujebanym błotem po kostki. Ja wiem, że panowie z MOSRiRu przywykli do śmigania w służbowych kaloszach po terenie naszego obiektu, ale na stadionie drużyny pierwszoligowej nie powinno być za chuj takich sytuacji. Ciekawe co myślał taki Kowalski z karnetem za dwie bańki idąc na sektor pod dachem
2. Nie chcę nawet myśleć jak wyglądało wyjeżdżanie samochodem z parkingu bramą od ul. Witkiewicza...przy zamkniętej ul. Karłowicza to musiały się tam gruuuube skandale dziać...
Natomiast to co mnie martwi to braki w napadzie. Bo Olo lepiej sprawdza się w roli ofensywnego pomocnika. Wczoraj ta pozycja kulała za sprawą dochodzącego do pełnej sprawności Zawadzkiego. A napad mamy nieciekawy - kontuzjowany Prędota, słaby Ropiej, słaby Dziuba, zagadkowy Klatt, chimeryczny ale perspektywiczny Miki. Nie ma typowego "pierdolnięcia" w tej formacji, kogoś pokroju Robaka z Widzewa, który jest pewniakiem. Za dużo szarzyzny się zebrało.
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.