Po raz kolejny okazało się zatem, że nie ma sensu iść na wojnę z własnymi kibicami.

Jesli na ten sezon mamy grac w granatowych koszulkach, to czy nie mozna do tego dolozyc bordowych spodenek i getrow? Znacznie lepiej by to wygladalo. Chyba nie ma u nas osoby, ktorej podobal by sie sam granatowy kolor. Slabo to wyglada.

parada od lat wielki redaktor piszący o Pogoni a nie wie podstawowej rzeczy jakie ma barwy klub.
Są to granatowo-bordowe a nie bordowo-granatowe – błąd jest tak rażący i kompromitujący rzetelność tego artykułu – wstyd i amatorszczyzna
co oznacza SKPN? tylko chyba wie on a to oznacza brak podstawowej wiedzy jak nazywa się organizacja kibicowska skupiona wokół kibiców Pogoni. A przecież to oni muszą mieć umowę z klubem. na pewno nie jest to SKPN – krytykuje się więc coś co nie istnieje
na końcu świetny materiał na następny artykuł panie parada, bo to prawda, że klub nie należy do najbogatszych i nie stać go na spektakularne transfery – mowa o energii właścicieli, wsparciu i podporze. mógłby pan podsumować dotychczasową politykę transferową, udane, nie udane transfery, wydane pieniądze na pensje i kontrakty, pieniądze wydane i nie wydane do tej pory dla piłkarzy, którzy jak szybko przyszli tak szybko odeszli, bo jak większość wiedziała tylko nie dyrektor smolny, że są za słabi lub przepłacani, czekamy z niecierpliwością bez ściemniania i pisania, że to wina kibiców, którzy muszą płacić za bilety żeby patrzeć na to co te niektóre gwiazdy wyprawiają za kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie.

To nadal daje 480 000 zł, płatne w dwóch ratach, (przy 3000 sztuk koszulek), przyjmując, że robimy koszulki na dwa sezony to naprawdę nie jest ilość nie do sprzedania.