Odp: Jedzenie, puby, kluby - 16/04/2014 19:58
Pytałem z ciekawości bo też jadam w zasadzie tylko w Rabie. Rzadko gdzieś indziej...a do mielonki miałem wstręt od zawsze (choć czasem się coś z tym wynalazkiem zje).
A jak mięsiwo wygląda na Mickiewicza w Gol Kebabie? Skąd kupujecie?
Odp: Jedzenie, puby, kluby - 16/04/2014 20:29
W ogole mnie nie dziwi "afera" z tym brudasem Z reszta niech sie odezwa sie osoby, ktore pracuja lub pracowaly w spozywce (hurtownie, sklepy, produkcja) - wszedzie sa cyrki Jak najnizszym kosztem trzeba jak najwiecej zarobic, wiec jakosc czesto schodzi na dalszy plan Czlowiek jak by znal tajniki roznych zakladow, to by sam ogrodek uprawial i zwierzyne hodowal zeby sie nie brzydzic
Jest to wyjście z sytuacji - kilka świnek, krówka no i zielsko (w sensie warzywka ).
Ale branża spożywcza to generalnie jedna wielka walka - nie koniecznie z zasadami :/
Nie zawsze, ja pracuję w firmie, która zajmuje się konfekcjonowaniem produktów spożywczych a do tego jest nowa na rynku i zapewniam Cię, że żadnych cyrków nie ma, sam pilnuję
Odp: Jedzenie, puby, kluby - 16/04/2014 21:58
Znając praktyki różnych "kebab-barów turckich" pomyslcie sobie że kupując kebab powiedzmy 10kg zakładając go zamrozonego na maszyne, mamy tylko 2 dni by go sprzedać...po dwóch dniach według profesjonalnych producentów popularnego "turka" nasz kebab nadaje się tylko i wyłącznie do śmieci..I teraz powstaje pytanie, kto zdecyduje się wywalić powiedzmy 3-4 kg mięsa do śmieci...odpowiedz jest prosta NIKT. z drugiej strony mało kto chce założyć kulke 5kg bo w oczach klienta, taki kebab kręcący sie na popularynym donerze to dopiero resztki i satroć...wiem przerażajace w dodatku biorąc pod uwagę fakt iż taki kebab-bar kupił mięso w altunie i posprzedawał je 3,4 dni dłużej niż mógł...o zgrozo!I na koniec, my naszego kebaba też zamieniliśmy na takiego własnej roboty i szczerze powiem że schodził lepiej niż ten "turecki". Ja od czasu kiedy byłem w branży, poznałem troche tajników i posiadłem jakąś tam wiedze w tej kwestiii i w związku z tym stołuje się tylko w Barze Rab i ewentualnie sam w domu robie sobie hamburgery z wołowiny a "tureckiego kebaba" zjadłem po latach u kolegi z forum jakieś kilka dni temu w Gol kebabie, bo wychodze z założenia że lokalny biznes trzeba wspierać i tyle. Więc dopóki chłopak będzie dawał rade a ja będę miał ochotę na kebab tego typu to odwiedze jego a nie powiedzmy "Berlin Kebab"..w smaku "mielonka" jest ok aczkolwiek postałbym nad Panią przygotowującą kebaby bo wbrew pozorom takiego "turka" też trzeba umieć upiec
Odp: Jedzenie, puby, kluby - 17/04/2014 07:54
Gool Kebab zaopatruje sie w mięso jak i cały asortyment w hurtowni Gastro group z okolic Stargardu lub Euro Catering ze Stargardu
. A mieso oni maja z Gorzowa,Berlina i z okolic Piły.
Ostatnio edytowany przez: Kacper1985, 17 kwietnia 2014, 15:52 [1 raz(y)]
Odp: Jedzenie, puby, kluby - 22/04/2014 19:26
Kacper1985 proszę nie zmieniajcie nigdy sosów bo są wyśmienite ! Ostry to poezja w sumie ja mam tylko jedno zastrzeżenie co do kebaba, niech pani nauczy się bardziej rollo zwijać bo czasami sos cieknie po ręce bo się placek rozkleja
E: Dla mnie ten ostry nie jest taki typowo ostro co wypala morde, tylko taki hmm dośc nietypowy znajomy mówił że kojarzy mu się ten smak z salsą
Ostatnio edytowany przez: Owczarek, 22 kwietnia 2014, 21:16 [1 raz(y)]
Odp: Jedzenie, puby, kluby - 16/06/2014 01:45
Polecam, kawiarnie Cztery Pory Roku na starym mieście, ul.Wielka Odrzańska 19,(kolo pubu kicker) Dobra kawa, pyszne ciasto mila obsługa, przystępne ceeny!
Odp: Jedzenie, puby, kluby - 16/06/2014 22:16
Słyszeliście już o nowym kebabie w mieście? "Safari" na Woj. Polskiego (po dawnym MakKwaku) na przeciwko kina Pionier.
Na pewno jeden z najlepszych kebsów w naszym mieście. Cena 9,90 (rolo albo pita) jest mały, ale w smaku rewelacja. Jak nie lubię "baraniny" w szczecińskich kebabach, tak u nich smakuje wybornie (dobrze wysmażona i przyprawiona). Mają też mięso z kurczaka, poprawne ale nie zaskakuje tak jak baranina.
Rolo jest opiekane na koniec, mocno przypomina "Shawarmę" jaką można dostać w dobrych arabskich knajpach w Berlinie. Sporo osób też zachwala ich dania na talerzu, ale nie miałem okazji próbować.
Ogólnie polecam.
Minus to długi czas oczekiwania (byłem 3 razy i dwukrotnie czekałem dłużej niż na fast food przystało. Ostatnio po baletach czas oczekiwania ok 20 minut :/)
P.S. Sądząc po ilości osób jakie mi polecały ten lokal, może wkrótce zyskać popularność jak kiedyś Wernyhory, Mezo czy OnlyKebab (Turzyn)
Byłem, spróbowałem, smakowało. Porcja ilościowo nie poraża (musiałem kupić podwójną porcję mięsa), ale jakościowo jest na szkolne 5 (wybrałem baraninę). Czas oczekiwania to mniej więcej 5 minut ale to dlatego, że na razie na kuchni jest jedna osoba, która robi jedzenie, reszta jest od obsługi. Może zmieni się to w przyszłości. Tak czy siak polecam, jak ktoś w kebsie ceni walory smakowe a nie koniecznie chce się nażreć jak dzika świnia
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Jakiś "arab" pewnie. Ten co kroi mięso wydawało się, że ogarnia cały lokal. M.in. rozdawał cole jak ktoś marudził, że długo się czeka, wydawał też polecenia kelnerką. Z drugiej strony słyszałem, że ten lokal powiązany jest z warszawskim kebsem o podobnej nazwie (Safari?) chyba na skyscrapercity ktoś pisał o tym.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.