Inwestycje w Szczecinie - 06/11/2004 11:37
zakładam ten temacik i mam nadzieję, że będzie się on cieszył sporym powodzeniem
dotyczy inwestycji jakie miałyby powstać w Szczecinie, budowy, remonty plany itp.
ostatnio na łamach prasy wiele pisze się o inwestycjach w wielu miejscach Szczecina
postaram się tutaj wrzucać info o tych sprawach i zapraszam do dyskusji przypominając, ze temat o stadionie Pogoni już istnieje
myśle, ze to ciekawy pomysł, aby sumować tutaj pomysły prezydenta jurczyka i przed wszystkim pana czesnego, bo ostatnio jakby to napisać pojawiło się sporo pomysłów
oto pierwszy newsik
Ikea w Szczecinie za dwa lata
Co najmniej tyle trzeba jeszcze poczekać, zanim powstanie sklep Ikei przy lotnisku w Dąbiu. Koncern potwierdza, że chce budować w Szczecinie, ale nic więcej.
- Trwają rozmowy - mówi tylko rzecznik Ikei Joanna Łozińska.
Wiceprezydent Szczecina Mirosław Czesny liczy, że budowa mogłaby rozpocząć się jesienią przyszłego roku, a skończyć latem 2006 r. - Nie ma przeszkód formalnych - mówi. - Plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje dla działki przy lotnisku funkcje komercyjne.
- Najpierw powstanie sklep w Łodzi, a jego wybudowanie może potrwać nawet dwa lata - ocenia jednak Łozińska.
Wciąż nie ma terminu, jednak wiadomo już, co Szwedzi planują w Szczecinie. Do magistratu wpłynęło pismo, w którym Ikea potwierdza chęć kupna od miasta 6,3 ha gruntu z 13-hektarowej działki leżącej wzdłuż ul. Eskadrowej, w sąsiedztwie hangarów Aeroklubu Szczecińskiego. Sam sklep z meblami i wyposażeniem wnętrz miałby 15 tys. m kw. powierzchni, obok byłby parking na 700 samochodów. Żeby dojazd był łatwiejszy, w ciągu ul. Energetyków trzeba by zbudować małe rondo.
W zeszłym tygodniu wiceprezydent Mirosław Czesny rozmawiał z szefostwem firmy w Warszawie. - Intencje stron są zgodne - ocenia efekty spotkania.
Do uzgodnienia jest rzecz najważniejsza - cena za grunt. Rzeczoznawca nie określił jeszcze, ile jest warta ziemia przy lotnisku. Trzeba też podzielić teren oraz określić, jaką część przebudowy ul. Eskadrowej miałaby sfinansować Ikea.
O wyborze lokalizacji przy lotnisku zamiast - rozważanej przez koncern wcześniej - w planowanym kompleksie Achuan tuż za rogatkami Szczecina w gminie Kołbaskowo (niedaleko ronda Hakena), zdecydowało to, że przez most Pionierów dziennie przejeżdża trzy razy więcej samochodów niż przez rondo Hakena. W dodatku budowa kompleksu w Kołbaskowie utknęła.
podsumowanie tej wiadomości: zagadka - ile koncepcji zagospodarowania lotnisku w Dąbiu miał już pan czesny? ja się gubie, a przecież miał być tam nawet nowy stadion
drugi newsik:
Pomysł na całoroczne wykorzystanie Arkonki
Kąpielisko Arkonka ma służyć szczecinianom przez cały rok. Oprócz basenów ma być tam skate-park, kawiarenki, place zabaw, a zimą lodowisko.
Takie plany ma zarządzający obiektem Zakład Usług Komunalnych. Na razie są pomysły, nie ma najważniejszego - pieniędzy.
- Liczymy, że uda nam się pozyskać unijne fundusze pomocowe - mówi Marek Kubiak, z-ca dyrektora ZUK. - Jednak by je otrzymać, musimy mieć koncepcję zagospodarowania, projekty, musimy wiedzieć, ile pieniędzy potrzebujemy, ile ta inwestycja będzie kosztowała, o jakie środki wnioskować.
ZUK przystąpił na razie do pierwszego etapu - rozstrzygnięty został przetarg na opracowanie koncepcji zagospodarowania Arkonki. Wygrała szczecińska pracownia projektowa Archimedes. Ma określić, co i w którym miejscu powinno stanąć, by szczecinianie odwiedzali obiekt przez cały rok. Później będą opracowywane projekty.
- Firma ma przygotować tańszą i droższą koncepcję zagospodarowania - mówi Kubiak. - Nie wiem, co zaproponują: może kryty basen, może kręgielnię.
ZUK sugeruje jedynie, by na lodowisko wykorzystać brodzik.
Zagospodarowany ma zostać nie tylko teren kąpieliska, ale i części przyległego lasu - razem około 8 ha. Termin rozpoczęcia inwestycji nie jest jeszcze określony.
do tego dorzucam bo już nie dostępne mam newsy o terenach przy Gontynce (powrócił pare dni temu)
piątkowy Kurier pisze o powrocie do tematu hali widowiskowo - sportowej na Zawadzkiego, koszt inwestycji około 120 mln zl, połowe musi dać miasto w zaciągniętym kredycie, budowa ma trwać około 3 lat
remont ulicy Krzywoustego w przyszłym roku, koszt około 14 mln złotych
Odp: Inwestycje w Szczecinie - 06/11/2004 13:15
Jeżeli chodzi inwestycje to ja osobiście wolałbym jakomkolwiek formę inwestycji byleby tylko nie był to kolejny market bo niedługo będziemy mieć w mieście więcej sklepów niż pracujących ludzi a już wkrótce przy 180 % bezrobociu jedynymi klientami będą niemcy walnie odwiedzający "swoje" miasto.
PS
Co do skateparku to go obiecali dzieciakom tak samo jak nam stadion, jedno jest pewne gadać to oni potrafią tylko że już nie ma kto tego słuchać a najwyższy czas rozliczać naszych polityków za czyny a nie słowa.
Niech cię nie niepokoją
Cierpienia twe i błędy
Wszędy są drogi proste
Lecz i manowce są wszędy
O to chodzi jedynie
By naprzód wciąż iść śmiało
Odp: Inwestycje w Szczecinie - 06/11/2004 14:03
Pare dni temu właśnie skończyli gruntowną przebudowe "skrzyżowania" Mieszka I i Powstańców Wlkp. Męczyli ją sporo czasu, a środki głównie pochodziły z dofinansowania z programu "Sapart" (czy jak go tam zwali). To była jedna z ostatnich "części" przebudowy całej Mieszka I + przebudowy ronda koło ul.Południowej + jeszcze kawałku w strone Dziewoklicza.
Przebudowy trwały już kilka lat, były robione kilkoma etapami, żeby nie wyłączać z ruchu całej ul.Mieszka I. Wcześniej podróżowanie tymi fragmentami dróg było fatalne. Obecnie wszystko wygląda cacy i to napewo duży "+" dla samego Szczecina. Wkońcu była to jedna z tras wylotowych...
A co do kwestii remontu przy ul.Krzywoustego, to jest ono jak najbardziej potrzebne. Wkońcu to jedno z najbardziej "ruchliwych" skrzyżowań w mieście, omijane często przez kierowców, bo to co się tam dzieje czasami w godzinach szczytu woła o pomste do nieba. Inwestycja na przyszłość, ale jak bardzo potrzebna.
A co do mniejszych "inwestycji" to własnie obok mojego bloku, blisko L.O.X (na Pomorzanach dla niewtajemniczonych), na niewykorzystywanym terenie od kilku lat (odkąd pamiętam nic tam nie było), obok hurtowni kabli, właśnie zaczeła się budowa nowego "miejsca rekreacyjno-wypoczynkowego", czyli poprostu nowy plac zabaw Może to mało interesujące na "skale Szczecina", ale wreszcie coś się tutaj zaczeło dziać. Zawsze coś stawało na przeszkodzie: miał tu być parking czy poprostu garaże ale mieszkańcy się na to nie godzili.
Ciekawe jak to będzie wyglądać po zakończeniu prac, narazie kładzione są dopiero chodniki hehe
"...satysfakcja jest chwilowa - trwa moment, bo za chwilę będziesz chciał to zrobić jeszcze lepiej ziomek. Jeśli nie, to nie rozwiniesz się...'
W ciągu dwóch lat Szczecin planuje kupić 16 nowiutkich autobusów i 18 tramwajów. Kupi, jeżeli otrzyma na ten cel środki unijne, a liczy na sfinansowanie tą drogą przynajmniej 75 proc. całej inwestycji.
Odpowiedź na to pytanie znajduje się w uchwale pt. "Zintegrowany plan rozwoju transportu publicznego", którą na poniedziałkowej sesji będą głosować radni Szczecina. Dokument powstał przede wszystkim po to, by gmina mogła ubiegać się o środki unijne na transport - bez takiego wieloletniego planu inwestycyjnego ani rusz.
W latach 2005-2006 Szczecin chciałby kupić 16 nowiutkich autobusów za 12 mln zł. Będzie to możliwie, jeśli uda się z unijnych funduszy wyciągnąć na ten cel 9 mln zł (czyli 75 proc. kosztów).
Miastu marzy się też 18 tramwajów za 50 mln zł. W tym wypadku unijne wsparcie musiałoby wynieść 37,5 mln zł. W tym samym czasie ma też zostać zmodernizowanych 40 tramwajów.
Co dalej? W latach 2007 i 2008 Szczecin będzie chciał kupić jeszcze 54 tramwaje i nowe autobusy (za 18 mln zł). Oczywiście przy założeniu, że 75 proc. kosztów uda się pokryć z funduszy unijnych.
Zaplanowano też modernizację ulic, m.in. budowę ronda ul. Ku Słońcu-Derdowskiego-Dworska i dalsze dwa etapy przebudowy ul. Przyjaciół Żołnierza. Na te inwestycje gmina Szczecin chciała otrzymać unijne pieniądze już w tym roku, ale zarząd województwa zachodniopomorskiego i powołany przez marszałka Regionalny Komitet Sterujący (wchodzą do niego m.in. dyrektorzy departamentów marszałkowskich, przedstawiciele organizacji społecznych, reprezentujący Szczecin wiceprezydent Mirosław Czesny) uznali, że inne projekty z województwa bardziej zasługują na unijne wsparcie.
Odp: Inwestycje w Szczecinie - 08/11/2004 11:16
To dobry temat Cobra i jest o czym dyskutowac. Inwestycje drogowe to jest jedyna rzecz jakiej nam moga pozazdrosci w Polsce. Taczaka, Europejska czy jak tam jej, cala nowa przeprawa przez Odre teraz w perspektywie Krzywoustego. Te rzeczy robia nie watpliwie wrazenie... No i trzeba dodac jeszcze Mieszka I ktore juz prawie jest gotowe do ronda. Natomiast jesli chodzi o inwestycje gospodarcze to posluze sie cytatem z newsa z pierwszej strony:
Okazało się jednak, że nie można wybudować tam zjazdu z autostrady i Antoni Ptak się wycofał. Po 9 miesiącach miejscy urzędnicy zorientowali się jednak, że dojazd jest możliwy, ale z innej strony.
Szczerze mowiac jak czytam takie rzeczy to mi rece opadaja... Tu juz nie chodzi o to ze to Ptak, ze Pogon cos na pewno by z tego miala ale chodzi o ludzi o miejsca pracy ktorych tak brakuje. Mafia urzednicza skutecznie blokuje swoja glupota/indolecja/nieudolnosci/zlodziejstwem (niepotrzene skreslic) rozwoj miasta i mozliwosc pozyskiwania nowych miejsc pracy. Smutne, przykre, polskie....
Nie chcę wyjść na takiego co broni urzędników ale ... . Jeżeli pan Ptak jest zdecydowany na inwestycję w "snieżną Górjkę" to niech przedstawi miastu konkretne projekty, co gdzie ma być i zaznaczy jakie mogą być problemy, czyli niech przygotuje porzadny projekt. Z podaniem co ile będzie kosztować, ile ma wyłożyć Miasto, ile on da. Wtedy czy to Radni, czy najpierw urzędnicy miejscy będą mogli się wypowiedzieć. Na razie to tak wygląda, że Ptak rzuca pomysł a wy się martwcie i szykujcie projekt.
Jeśli o mnie chodzi to pomysł z "Śnieżną Górką" jest o wiele lepszy niż inkaso od opłat targowych.
Co do inwestycji w Szczecinie to ich nie ma. I nie tylko Radni odstraszają potencjalnych inwestorów ale i sam Maryjan. Dopóki on bedzie u steru to niestety Szczecin nie będzie miał inwestycji. A Kto będzie po nim. O tym to my zadecydujemy, my czyli wyborcy.
PS>: mogę sobie ponarzekać na Mariana, bo nie głosowałem na niego i byłem na referendum, a Ci co nie byli na wyborach i referendum niech teraz żałują.
PS2: Co do miejsc pracy to w pełni się z tobą zgadzam. Tylko to nie polityka miejska ma wpływ na nowe miejsca pracy ale ta duża Polityka ogólnokrajowa.
Odp: Inwestycje w Szczecinie - 08/11/2004 14:45
Z tym projektem to jest tak. Przychodzi Ptak to miasta i mowi ze chce zainwestowac w tym i w tym miejscu. Niby wszystko jest ok ale okazuje sie ze teren inwestycyjnie jest martwy bo nie mozna zbudowac zjazdu z autostrady (planowanie komunikacji to podstawa takich projektow). Gdyby Ptak zrobil wczesniej plan tak jak mowisz swojej inwestycji no to umoczylby lekko mowic pol duzej banki bo plany architektoniczne pewnie od tej sumy by sie zaczynaly. Robisz plan placisz gruba forse i nic z tego nie ma. Mnie zalamuje ze po 9! miesiacach okazuje sie ze jednak mozna. Pytanie dlaczego ktos kto bierze za to forse wczesniej nie pomyslal ze mozna z drugiej strony itd. Warto dodac ze urzednicy ci biora kase z naszy podatkow czyli defacto to MY utzymujemy takich patalachow!
9 miesiency to kupa czasu... Gdyby od razu ktos nie popelnil bledu juz dzis moze na placu zamiast chwastow jezdzilyby koparki... Przykladow zlej woli (nie tylko urzedniczej) mozna mnozyc np sprawa Kaskady kolejnej duzej inwestycji w centrum miast. Skutecznie wstrzymywana przez jakies niejasne machlojki kilku kolesi... a ludzie czekaja na prace.
Odp: Inwestycje w Szczecinie - 08/11/2004 15:27
To jak ci "urzednicy" mysla?! Kur... jak cos nie mozna zrobic to odrazu odrzucaja pomysli a nie wpadli na cos takiego ze jak nie z jednej strony to mozna by bylo z drugiej To jak przez 9miesiecy nie mysleli to niech przez nastepne 9 miesiecy biora 50% pensji! Rozumiem ze bledy moze kazdy popelnic ale niech w koncu ktos za to zaplaci!!!
P.S. Ja tez bylem na referendum przeciwko Maryjanowi i bylem zalamany frekfencja (19%). A gdzie bylo pozostale 81% Szkoda ze zmarnowalismy ta sznase
Wybudowana przed dwoma miesiącami za ponad 2,5 miliona euro droga Międzywodzie Unin jest już remontowana! Na odcinku między Korzęcinem a Jarzębowem nawierzchnia popękała na obydwu pasach. Kilka dni temu firma STRABAG AG przystąpiła do... kapitalnego remontu jezdni.
OTWARTA w obecności władz wojewódzkich, powiatowych i zachodniopomorskich posłów z wielką pompą 13-kilometrowa droga to zdaniem wielu fachowców prawdziwy bubel. Między wioskami Korzęcin i Jarzębowo kilkudziesięciometrowy odcinek nowej drogi po prostu się zapada. Po licznych interwencjach kierowców władze starostwa zgłosiły ten fakt generalnemu wykonawcy firmie STRABAG AG.
Nic dziwnego, że droga się zapada. W tym miejscu jest oczko wodne i nawet laik wie, że należałoby ten odcinek zrobić zupełnie inną technologią tłumaczy mieszkaniec Korzęcina. Niestety, nie zrobiono tego, choć wiadomo było, że na takim podłożu droga się zapadnie i popęka.
W ubiegłym tygodniu ekipa budowlana wkroczyła na zapadającą się drogę, by ją naprawić. Wczoraj z kolei w Sierosławiu odbyło się spotkanie z inżynierem kontraktu. Uczestniczył w nim wicestarosta kamieńskiego powiatu Paweł Czapkin. Podczas kilkugodzinnych obrad sporządzono obszerny protokół zatytułowany "Zauważone usterki i niedoróbki".
Spotkaliśmy się w sprawie przeglądu gwarancyjnego. Wymieniliśmy wszystkie usterki, które firma ma usunąć do 30 listopada bieżącego roku powiedział krótko P. Czapkin.
W protokóle wyszczególniono... aż 29 wad, które wykonawca musi usunąć. Między innymi ma zlikwidować tworzące się po opadach deszczu "zastoiska wody", zapewnić wjazdy i wyjazdy na nową drogę, obniżyć zbyt wysokie krawężniki najazdowe, zlikwidować lokalne odkształcenia na nowym chodniku, wymienić popękaną i wyszczerbioną kostkę polbrukową itd...
Jeśli firma STRABAG AG w wyznaczonym terminie nie usunie wszystkich usterek, rozważamy zlecić to innej firmie, której zapłacimy za to z kaucji, jaka jest zabezpieczona na specjalnym koncie w wysokości miliona złotych dodaje P. Czapkin.
Austriacka firma STRABAG AG wygrywa w naszym województwie wiele przetargów na budowę nowych i modernizację starych dróg. Niestety, droga Międzywodzie Unin nie jest dobrą wizytówką tej firmy. Podobnie zresztą jak budowa drogi z Kamienia do Mokrawicy. STRABAG AG ma już bardzo duże opóźnienia i wiadomo, że nie dotrzyma terminu oddania tej inwestycji.
Odp: Inwestycje w Szczecinie - 10/11/2004 10:23
Okurat to moje rejony. Jesli chodzi o inwestycje wykonywane przez firem STARBAG, nie sa to jej pierwsze wpadki...Problemem ich sa chyba pod wykonawcy...
Prezydent Szczecina Marian Jurczyk wybrał koncepcję zagospodarowania Gontynki. Powstać tam ma 50-metrowy basen, mały hotel i wielkopowierzchniowy sklep. A w kampanii wyborczej Marian jurczyk obiecywał, że za jego kadencji nie powstanie ani hipermarket ani stacja benzynowa. Teraz zgadza się na jedno i drugie.
Do magistratu wpłynęły trzy oferty od firm zainteresowanych Gontynką.
Niezależnie od złożonych ofert, Marian Jurczyk musiał zdecydować jakie zapisy pojawią się w przygotowanym planie zagospodarowania przestrzennego.
Jak się dowiedzieliśmy w biurze prasowym, Jurczyk stwierdził, że ma pojawić się zapis o budowie 50-metrowego basenu z widownią na 1550 osób. Takie wymiary basenu i widowni pozwalają na ubieganie się o wsparcie w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu. Do tego miałby być mały hotel i wielkopowierzchniowy sklep.
W Szczecinie jest 8 hipermarketów: 2 sklepy sieci Geant, Carrefour, Tesco, Hypernova, Real, Selgros, Makro Cash and Carry. Do tego należy doliczyć 6 sklepów wielkopowierzchniowych typu Dom i Ogród.
news 2
Szybki tramwaj?
W przyszłym roku powinna rozpocząć się w Szczecinie budowa szybkiego tramwaju. Inwestycja ma kosztować ponad 300 mln zł, to prawie połowę budżetu Szczecina.
Władze miasta zakładają, że jeszcze w tym roku będzie pozwolenie na budowę. O inwestycji co prawda rozmawiano od lat, ale nikt nie spodziewał się takiego przyspieszenia.
Radni mają jednak wątpliwości czy stać będzie nas na eksploatację linii. Miasto już teraz powinno mieć wyliczenia ile kosztować będzie jej utrzymanie i ile musieliby płacić szczecinianie za bilet. Takich wyliczeń jednak nie ma.
Wiceprezydent Szczecina Mirosław Czesny twierdzi jednak, że miasto jest przygotowane na rozpoczęcie prac. Ma grunty i dokumentację.
Szybki tramwaj usprawni komunikację pomiędzy prawobrzeżem a centrum miasta. Zakłada się, że czas przejazdu pomiędzy końcowymi przystankami zajmie ok. 10 min. Trasa SST wyniesie ponad 6 km.
komentarz 1
widać,że starategia Szczecina (czyt. jurczyk i czesny) polega na budowaniu kolejnych marketów,
wielki przeciwnik marketów, który chyba za wyborców wziął sobie sporą część polskich kupców znów ich oszukał
komentarz 2
czesny twierdzi mamy grunty i dokumentacje - od stwierdzenie madrego wiceprezydenta ma grunty i dokumentacje
nasuwa się pytanie co z innymi gruntami, które stają odłogiem od kilkunastu lat w centrum i na obrzeżach Szczecina - tu miasto nie ma gruntów i dokumentacji?
komu się połaca ta inwestycja z tramwajem miastu czy zagranicznej spółce? chyba nie miastu, bo tramwaj taki już dawno by istniał
zagraniczny market i szybki tramwaj, który będzie z pewnością należał do zagranicznej spółki (Siemens?)rozwój według jurczyka, który nie odda polskiej ziemi itp itp - patriotyzm wielką gębą
Jestem głęboko przekonany, na 99 proc., że na koniec kadencji Mariana Jurczyka w Szczecinie dojdzie do rewolucji. Rewolucji inwestycyjnej - zapowiada prezydent Szczecina.
W wyborach prezydenckich obiecywał Pan powołanie banku komunalnego. Banku, który - jak się później okazało - wymagałby ze strony miasta zaangażowania znacznych środków. Nic więc z tego nie wyszło. Ci, którzy na Pana głosowali, mogą być jednak rozczarowani. Nie martwi to Pana?
Marian Jurczyk: To nie jest tak, że pomysł nie wyszedł, mamy przecież fundusz wspierania małych i średnich przedsiębiorstw.
Ale ten fundusz już był. Powstał za prezydentury pana poprzednika - Edmunda Runowicza, nie Pana.
- Ale nie był do tego stopnia rozwinięty. W tej chwili, nie pamiętam liczb, fundusz dysponuje znacznymi kwotami. Skorzystało z niego już mnóstwo małych i średnich przedsiębiorstw. Oczywiście, że nie wszystko może wyjść w stu procentach. Na przykład apteka [apteka z tanimi zagranicznymi lekami dla emerytów i rencistów - dop. red.]. O aptece nie mówiłem, że będzie.
Aptekę obiecywał Pan chociażby na uroczystym spotkaniu z emerytami i rencistami - 4 kwietnia 2003 r.
- Nie wypieram się, być może obiecywałem. Miasto przygotowało lokal, stworzyliśmy warunki, ale apteka po krótkim czasie przestała działać. Ksiądz, który miał ją prowadzić, z jakichś powodów się wycofał, a wcześniej przychodził, obiecywał, że będą leki z paru krajów zachodnich. Nie wszystko leży w rękach prezydenta. Na dniach rozmawiać jednak będę z księdzem o dalszych losach apteki.
Kolejny krytykowany przez opozycję za irracjonalność Pana pomysł wyborczy - mieszkania za złotówkę - nie jest realizowany. Średnia cena wykupu mieszkania to 7 tys. zł. Za złotówkę kupić nie można.
- To nie było hasło wyborcze. Ten pomysł został zrealizowany. W bloku, w którym wszyscy lokatorzy chcą wykupić mieszkanie, bonifikata wynosi 97 proc., a płatności rozłożone są na 10 lat. To są groszowe sprawy, do zapłaty za wykup niektórym wychodzi miesięcznie po 10, 12 zł.
Sytuacji, gdzie wszyscy lokatorzy w danym bloku decydują się na wykup, jest bardzo mało.
- Mieszkańcom żyje się coraz gorzej, to fakt. Ja wcale tego nie ukrywam. Dlatego tak zabiegam o inwestycje, żeby troszkę sytuację poprawić. Powiedziałem: mieszkania można będzie wykupić za przysłowiową złotówkę i tak się stało. Jak te 7 tys. zł rozłoży pani na 10 lat, to jest to dużo? Niech pani policzy. Mało jest miast, które stworzyło takie warunki jak my.
Pół roku temu w wywiadzie telewizyjnym informował Pan szczecinian, że oto płynie rzeka dolarów. Firma Deutsche Africa na lotnisku w Dąbiu będzie budować olbrzymią inwestycję. Obiecywał Pan zmianę oblicza miasta i 40 tys. miejsc pracy. Nie wyszło, Deutsche Africa nie jest poważnym inwestorem.
- To, co pani mówi, to jest wszystko prawda, ja to mówiłem. Nie było to wyssane z palca. Tak mi przekazał prezydent Czesny i był to błąd. Niemniej z Deutsche Africa sprawa nie jest jeszcze zakończona. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Na dzień dzisiejszy jestem głęboko przekonany, na 99 proc., że na koniec kadencji Mariana Jurczyka w Szczecinie dojdzie do rewolucji. Rewolucji inwestycyjnej! I ta rewolucja będzie polegała na tym, że najmniej cztery, pięć inwestycji zostanie rozpoczętych, a jeżeli chodzi o Galerię Kaskada, to może nawet przetnę wstęgę. W tej sprawie już wszystko, dzięki Bogu, mamy załatwione i w niedługim czasie przystąpimy do realizacji. Po oddaniu tego obiektu do eksploatacji około 1200 młodych ludzi będzie miało pracę. Pan Antoni Ptak wraca do pomysłu Śnieżnej Górki [hale targowe w Podjuchach - dop. red.], a tam pracę znajdzie około 3 tys. ludzi, głównie kobiety. I już jest 4 tys. miejsc pracy. Na pewno rozpoczniemy też inwestycję na Gontynce [Gontynka - nieczynne zdewastowane kąpielisko miejskie i sąsiednie tereny, które od kilku lat czekają na zagospodarowanie - dop. red.].
O Gontynce już kilka razy mówił Pan, że inwestycja rusza.
- Mamy już wszystko przygotowane. Po najbliższym kolegium skierujemy materiały na komisję, a potem na Radę Miasta. Będzie przetarg. Mamy trzech chętnych inwestorów. Na pewno będziemy jeszcze budować aquapark.
To na Gontynce nie będzie aqua parku? Miał być na Gontynce?
- Na Gontynce będzie prawdopodobnie 50-metrowy basen oraz różne obiekty związane ze sportem. Aquapark będzie na lotnisku w Dąbiu. Tam też będzie hala widowiskowo-sportowa, chyba że wybudujemy ją na osiedlu Zawadzkiego, bo mamy dwie lokalizacje.
Ale te wszystkie inwestycje zapowiada Pan co roku i mówi, że są pewne. Na przykład w ubiegłym roku w maju trafił do rąk radnych "Program rozwoju miasta Szczecina" i według niego już w ubiegłym roku miało być pozwolenie na budowę hali widowiskowo-sportowej. Nie ma. Jak mieszkańcy Szczecina mają poważnie traktować Pana obietnice?
- Okazuje się, że cykl przygotowania do inwestycji trwa około dwóch lat.
Skoro trwa tak długo, to czemu składał Pan te obietnice?
- Bo po prostu nie wiedziałem, ile to wszystko wymaga czasu. Przecież człowiek wielu rzeczy się uczy. Ma tysiące spraw na głowie i trudno powiedzieć, że się na wszystkim zna. Wielu ludzi się uczy, nie tylko ja.
Powiedział Pan, że cały czas prowadzone są rozmowy z Deutsche Africa. Czy nie kompromituje Pan w tym momencie urzędu prezydenta? Przecież znana jest gospodarcza przeszłość pana Duske (udziałowiec Deutsche Africa). Również zatrudniana przez magistrat wywiadownia dostarczyła odpowiednich danych. Pan Czesny, pana zastępca, twierdzi, że o tym, iż wspólnik pana Duske Robert Ch. był skazany za posiadanie karabinu maszynowego bez zezwolenia, wiedzieliście, zanim o tym poinformowały media.
- Proszę pani, ja byłem skazany za lustrację i okazało się, że po trzech latach Jurczyka uniewinniono. Ja nie wierzę w te wszystkie bzdury. Wysłaliśmy pismo dotyczące wiarygodności finansowej firmy. Jeżeli odpowiedź będzie pozytywna, będziemy współpracować. A w takie szczegóły ja nie wchodzę. Mnie to nie interesuje.
Ale wywiadownia gospodarcza...
- Ale ja już pani powiedziałem, mnie nie interesują tego typu rzeczy. Jest wysłane odpowiednie pismo celem potwierdzenia wiarygodności finansowych.
A do kogo zostało wysłane pismo?
- O szczegóły proszę pytać wiceprezydenta, w którego pionie ta sprawa jest, nie mnie. Ja w szczegóły nie wchodzę.
Czy Pana zdaniem spółka o kapitale zakładowym 13 euro [chodzi o Deutsche Africa - red.] powinna być poważnie traktowana przez magistrat?
- Mnie interesują inwestycje, to, co zostanie zrobione. W szczegóły nie wchodzę. Umowy będę podpisywał wtedy, jeżeli wszystko zostanie ustalone.
Pana zdaniem pan Czesny wart był tego całego zamieszania z referendum?
- Powiem pani z głębi serca, do szpiku kości uczciwie. Jeżeli chodzi o inwestycje, to jest wybitnym fachowcem. Byłem z nim w Niemczech, wielokrotnie przysłuchiwałem się jego wypowiedziom. Byliśmy w tak zwanej sprawie rewitalizacji i naprawdę jest to fachowiec i na niego liczę.
Mówi Pan, że Szczecin potrzebuje inwestycji. Łatwym sposobem na pozyskanie pieniędzy są fundusze unijne. W ramach programu ZPORR zarząd województwa przydzielił Szczecinowi pieniądze tylko na przebudowę ul. Krzywoustego, pozostałe trzy nasze projekty na równie ważne odcinki dróg zostały odrzucone. Koszalin ma zatwierdzone dwa projekty.
- Nie wchodźmy w szczegóły, na co Szczecin otrzymał pieniądze, a na co nie, i tak dostaliśmy stosunkowo dużo.
Dlaczego nie walczył Pan o pieniądze na pozostałe drogi? Przecież Szczecin to w końcu stolica województwa.
- Cały czas walczymy, podział pieniędzy będzie jeszcze nie raz i nie dwa. Pieniądze są na całe województwo, nie tylko na Szczecin, Szczecin jest stolicą i dlatego dostał aż 14 mln zł.
Czy to prawda, że zastanawia się Pan, czy nie wystartować w wyborach do Senatu i po ewentualnym zwycięstwie zrezygnować z prezydentury (wybory do parlamentu mają się odbyć w przyszłym roku, być może w maju).
- Nie wiem, skąd pani ma takie informacje. Zostałem dwukrotnie zaakceptowany na prezydenta miasta, pierwszy raz, gdy mnie wyborcy wybrali, drugi, gdy odbyło się referendum w sprawie mojego odwołania. Muszę być do końca, o ile Bóg mi pozwoli i dopisze zdrowie. Do końca, żeby zrobić to, co zamierzałem. Chcę odejść z podniesioną do góry głową. I nie mam zamiaru skracać kadencji i stąd uciekać. Byłoby to niepoważne, zlekceważyłbym 54 tys. wyborców (tylu głosowało na Mariana Jurczyka w drugiej turze wyborów prezydenckich w 2002 r.). Nie jestem tchórzem, żebym uciekał z tonącego statku.
Szczecin tonie?
- Nie, ta moja ucieczka zostałaby tak potraktowana. Ten statek nie tonie, ten statek się buduje.
Odp: Inwestycje w Szczecinie - 18/11/2004 20:21
Niestety ten statek nie ma za co sie wybudowac......On przes pomyslem zostal sprzedany(pozdro dla kumatych),Aa tak poza tym to moze zamieszkamy w willach na dzialkach i tez h.j
nam zrobia
... lecz nie patrze na przeszkody i fałszywość gnoji, przeciwność losu boli - my idziemy ku swej woli ... tatatadam! || głos pokolenia - cios ogłupienia, hołd potępienia, mord zrozumienia ||
Nie mylisz się. Nawet w PRL - u takich głupot nie gadali. jak tow. Gierek powiedział, że będzie dobrze to było.
A Marian? Raz mówi, że nie powstanie w Szczecinie ani jeden nowy market, a teraz zgadza się na sklep na Gontynce.
No ale cóż to on jest prezydentem.
ozesz Ty Ozeszku!!! Jesli jego to nie interesuje to kogo ma interesowac
Cos czuje ze kroi sie kolejna umowa ktora pograzy miasto na kilkadziesiat milionow zl.
Ale jakby cos takiego sie stalo to powinni wsadzic J. do paki i powiedziec gitom ze molestowal dzieci
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Może to mało interesujące na "skale Szczecina", ale wreszcie coś się tutaj zaczeło dziać. Zawsze coś stawało na przeszkodzie: miał tu być parking czy poprostu garaże ale mieszkańcy się na to nie godzili. 
To jak przez 9miesiecy nie mysleli to niech przez nastepne 9 miesiecy biora 50% pensji! Rozumiem ze bledy moze kazdy popelnic ale niech w koncu ktos za to zaplaci!!! 
tatatadam! || głos pokolenia - cios ogłupienia, hołd potępienia, mord zrozumienia || 
