Odp: Inwestycje w Szczecinie - 18/12/2008 18:43
to straszsne co piszecie,ale to wszystko niestety realia. to miasto powoli staje sie prowincją,trzeciej kategori,czasem mam taka czutke że niektórzy robią to celowo. kulturalnie posucha,koncertów brak,imprez sportowych nie ma wcale. w kazdej dyscyplinie jesteśmy gdzies na zapleczu. miasto brudne,w drogach dziura na dziurze. w tym mieście dobrze maja sie tylko hipermarkety i przekrętasy typu golema. pytanie rodzi sie quo vadis? Szczecin 2050? dziekuje,postoje...
Ostatnio edytowany przez: nowa od nowa, 18 grudnia 2008, 18:49 [1 raz(y)]
tylko że przy tym nie upadnie jedynie stocznia tylko w plecy są huty, cegielski, cynkownia itp. W stoczni źle się działo po upadku, wznowiono działalność ale nikt nie zabezpieczył kontraktów, spadek wartości dolara wzrost cen prefabrykatów. Niestety miasto i państwo zainteresowane było wznowieniem działalności SSN dalej mieli w dupie co tam się dzieje, jak się dzieje i nie potrafili nic wywalczyć wraz z tymi pajacami w sejmie.
To jak się ja interesuje swoim miastem to pewne osoby z tego forum mogą Ci powiedzieć, w każdym bądź razie jest to czynne zainteresowanie. Jak dasz swój gg to możemy je nawet skonfrontować wzajemnie, bo o pewnych rzeczach mi nie wypada pisać na forum, a po najmniejszej linii oporu też nie lubię iść w sytuacji gdy ktoś mi sugeruje że w kwestiach miasta a nawet polityki jestem ignorantem, dlatego chętnie poświęcę Ci swoje prywatne 15 minut.
Nie rozumiem też cytatu, który do mnie kierujesz, bo w kwestiach politycznych jako młody człowiek wydaje mi się że coś wiem i mam wiedzę praktyczną na ten temat. Władza ma to do siebie że czasem bardziej pożądane wydaję się jej dążenie do prawidłowej komunikacji społecznej, dlatego zatrudniają najlepszych "inżynierów socjotechniki", bo prawda jest taka że większość polaków faktycznie łyka wszystko jak pelikan o ile to coś ma dobre opakowanie. W kwestii upadku stoczni akurat ludzi którzy stracą tam pracę nie udało im się "skołować", bo ciężko skołować kogoś kto się zawiódł na każdych rządach, które mogły uratować Stocznię od upadku.
Czy 6 tyś ludzi zostanie bez pracy to nie byłbym taki pewny. Owszem źle się stało że Stocznia upadła, ale są zapewnienia choćby z strony PŻM, że stoczniowcy bez problemu znajdą pracę poza branżą. Żadna Huta przez Stocznie również nie upadnie, bo ta w Szczecinie już dawno wygasiła swój piec, a ta z Częstochowy ewentualny kryzys przetrwa. To samo inni dostawcy prawdopodobnie sobie poradzą i bez stoczni.
Pozostaje mieć tylko nadzieję że miasto faktycznie będzie się starało o to żeby w Szczecinie swój kapitał lokowały firmy z branży informatycznej i branży wysokich technologii no ale niema co ukrywać, te firmy nie sa dla byłych stoczniowców, a raczej dla inżynierów, którzy niestety odpływają ze Szczecina. Najbardziej zdolna kadra nam ucieka z miasta, która mogłaby stanowić o jego przyszłości i tym bardziej radziłbym się martwić co zrobić aby odwrócić ten trend. Przyszłość Szczecina (o ile taka w ogóle się jeszcze jawi w różowych kolorach, a mam nadzieję że tak) to nie branże tradycyjne - chociaż ta stoczniowa była faktycznie ważna z pewnych względów - a raczej gospodarka innowacyjna. W Wielkopolsce ludzie dawno temu to zrozumieli i tam mamy nieporównywanie więcej przedsiębiorstw innowacyjnych niż w naszym województwie (u nas prawdopodobnie są to tylko 4), chociaz trzeba przyznać że w tej chwili np. w Poznaniu stwarzają o wiele mniejsze możliwości do lokowania się takich firm jak te które rozwijają wysokie technologie niż w Szczecinie, czym jestem zaskoczony.
Mam nadzieję że pojmujecie gospodarkę województwa całościowo i macie świadomość że w perspektywie 20 lat jeśli Szczecin nie przerzuci się na inne tory to nawet budki z pasztecikiem się nie będzie opłacało otworzyć, bo ludzie będą biedni, dlatego obok tradycyjnej gospodarki (chociaż siłą rzeczy nie każdy ma szanse w niej na przetrwanie i na upadku stoczni się tu nie zakończy), która od lat jest wpisana w pejzaż zachodniopomorski powinna się rozwijać ta bardziej ambitna. Nie jestem ekonomistą, ale intuicja i zdrowy rozsądek podpowiadają człowiekowi takie rzeczy.
Ostatnio edytowany przez: IS, 18 grudnia 2008, 21:05 [6 raz(y)]
Tak, dokładnie - najlepiej jak najdalej stąd uciekać, póki jeszcze można. Kierwa, ja rozumiem krytykę, ale do uja, niech to będzie choć w miarę konstruktywna krytyka. Jakby nie patrzeć miasto idzie do przodu - sporo ciekawych inwestycji już rozpoczęto, wiele ma się dopiero rozpocząć w przyszłym roku jak np. filharmonia. Systematycznie ulepszany jest tabor i w miarę możliwości infrastruktura tramwajowa. Naprawdę widać postępy.
Kulturalnie chyba też nie jest najgorzej, ja przynajmniej na brak koncertów nie narzekam. Dlatego z łaski swojej, nowa od nowa - przewertuj odpowiednie strony i zapoznaj się z tym co się w mieście dzieje. Nie mówię, że jest zajebiście, bo nie jest i pewnie nigdy nie będzie, ale notoryczne krytykanctwo i malkontenctwo - dla niektórych chyba sens życia - na wszystko i wszystkich dookoła jest mocno wpieprzające. Pewne rzeczy też mi się nie podobają, pewne śmieszą i irytują, ale jestem dumny, że tu mieszkam.
No, chyba że aspirujesz do redakcji Gazjetki Wyborczej, to pardon... tam takich szukają.
Ostatnio edytowany przez: jns, 19 grudnia 2008, 20:53 [1 raz(y)]
Odp: Inwestycje w Szczecinie - 19/12/2008 21:39
Też chciałem na to odpisać, ale stwierdziłem, że lepiej nikogo na siłę nie przekonywać, że w tym roku w Szczecinie odbyło się kilkanaście festiwali i to nie byle jakich, że odbyły się też imprezy sportowe transmitowane przez największe stacje telewizyjne, że Szczecin ma jedne z najlepszych dróg w Polsce (gorzej niestety z dziurawymi chodnikami, które z kolei sa chyba najgorsze w Polsce). Po prostu jak ktoś jest malkontentem i chce widzieć wszystko w niezbyt fajnych barwach to już tak będzie to widział. Niestety faktycznie ma się wrażenie że sensem życia dla niektórych staje się narzekanie - dla mnie sensem jest działanie! Szczecinowi niestety jeszcze dużo brakuje do czołówki polskich miast, ale to się powoli zmienia i w ciągu ostatnich kilku lat widać progresję. Niestety mentalność mieszkańców się nie zmienia i pewna część z nich jakby nie szanuje tego co się robi - vide tegoroczne pobicie artystów podczas ich festiwalu ulicznego, czy też kompletnie zdewastowany pasaż Bogusława, że o komunikacji miejskiej nie wspomnę. Ludzie ciągle narzekają, a sami z sobą nic nie robią.
A tak na marginesie Szczecin dostał kolejną kasę (której raczej miał nie dostać)na modernizacje szczecińskich bulwarów na Łasztowni i bulwarów od mosto kolejowego do Trasy Zamkowej. Z kolei na Arkonkę w przyszłym roku przeznaczą 30 mln zł - i to tyle wieści z ostatnich dni/godzin
Ostatnio edytowany przez: IS, 19 grudnia 2008, 21:49 [2 raz(y)]
Odp: Inwestycje w Szczecinie - 19/12/2008 22:33
IS Zgadzam się z Tobą i popieram Twoją wypowiedz w 100%. Ja osobiście dostaje „białej gorączki” jak słyszę, że Szczecin jest cały w psich kupach, brudny i zaśmiecony... Może najpierw, aby móc narzekać zacznijmy od rozliczania samych siebie… Ile miasto (my) byśmy nie wydali na sprzątanie to są to pieniądze wyrzucone w błoto dopóki sami nie zaczniemy częściowo brać odpowiedzialności za swoje czyny. Nawiązując do kwestii wandalizmu, nie dalej jak miesiąc temu byłem świadkiem jak pewna starsza pani bez jakichkolwiek skrupułów wyrwała świeżo posadzone kwiaty przed Urzędem Miasta. Bez komentarza…
Nic nie sugeruje,ale jesli uderzysz w stól to nozyce sie odezwa,jesli cokolowiek co ci zarzucam to zbytni optymizm i patrzenie na wszystkie te inwestycje z perpektywy magistratu. Nie potrzebuje uwierzytelniania twojej osoby przez nikogo z tego forum ani przez kogokolwiek innego naprawde.Swoj czas ktory chciales mi poswieci przeznacz lepiej mamie przy myciu okien zamiast wklejac nastepne wizualki "otwieracacych oczy niedowiarka" inwestycji. Poprostu nie potrafie zrozumiem twojego rozumowania,wybacz mgliste zapewnienia PZM to raczej chyba za malo dla kilku tysiecy ludzi zostajacych bez jakiegokolwiek zrodla utrzymania.O tym nalezy mowic a nie mydlic oczy ludzia filharmonia,hi-tech'em,floatujacymi piwnymi ogrodkami. Przyjedz z ta swoja agitacja na niebuszewo i powiedz tym wszystkim ludzia-nie pierdolcie przeciez Szczecin jest zajebisty... I nieustane "pozostaje miec nadzieje" na dotacje,na sponsora,na manne z nieba... Mowisz o hi-tech i Parku technologicznym,czemu np. takowy niemogl pracowac dla stoczni?czemu musi byc albo albo? To co pisze to nie jest malkontenctwo tylko wlasnie trzezwe spojrzenie na sytuacji,a co Insynuacji do Gazjetki Wyborczej to chyba bardziej pasuja tam tacy wizjonerzy niz krytykanci
Perspektywa magistratu bardzo często mnie przeraża jak np słyszę że zostanie wybudowana tylko jedna nitka trasy północnej albo jak słysze że chcą zrealizować ten beznadziejny projekt hali przy Szafera. Ty widzisz we mnie optymistę podczas gdy ja najczęściej ograniczam się do suchego wklejania artykułów o inwestycjach, ale ok zgadzam się z tym ja jestem optymistą który nie klepie bezsensu formułek w stylu "o jaka to fajna inwestycja" (bo tych jest nadal trochę mało w Szczecinie), tylko raczej optymistą który stara się namówić innych do działania. Nie mam zamiaru narzekać i wywalać swoich frustracji na krzywe chodniki czy inne zaniedbania bo to jest z reguły najłatwiejsze i do tego potrzebna jest tylko klawiatura.
Moja Mama nic niema do tej dyskusji
Ja na Niebuszewie mieszkam i staram się coś w nim zmienić przy współpracy z tutejszą Radą Osiedla, Ciebie też zachęcam do pozytywnego działania, a najlepiej do wstąpienia w szeregi ISu .
Nie wiem o co chodzi z Gazetą wyborczą, insynuacjami, wizjonerami i krytykantami, jeśli to zdanie tyczy się mnie to jakieś bełkotliwe i niezrozumiałe jest.
Odp: Inwestycje w Szczecinie - 23/12/2008 22:51
widzisz skoro mieszkasz na niebuszewie to wiesz jakie problemy maja tamtesi mieszkancy i nie wiem jak mozesz mowic ze nic sie nie stalo wielkiego skoro zamknieto stocznie ,powtarzam po raz n-ty te inwestycje ktore ty "wklejasz" nie wiem w jakim celu czy bezmyslnie czy nie tak naprawde wzbudzaja ludzkie politowanie-bo powiedz mi czy to jest jakas wielka inwestycja posprzatanie trasy wokol arkonki? dla ludzi NORMALNYCH to jest norma ze powinno byc posprzatane,to nie jest jakis powod do dumy... fajnie ze tym chcesz sie zajmowac tylko czasem robisz wielkie mecyje z tego co tam udalo ci sie zobaczyc i ogarnac, dzialaj napewno zostaniesz dostrzezony.Nie kazdy chce byc spolecznie pozyteczny,ja wychodze z zalozenia ze kazdy kto chce sie dowiedziec ten da sobie rade nie potrzebuje nachnej informacji o tym wszystkim co niby sie dzieje w Szczecinie. Wracajac do tematu parku technologicznego,to moze w miare dobra inicjatywa ale zobacz jak to sie ma do tego co Szczecin soba prezentuje.0 przemyslu zakladow produkcyjnch a nagle wyrasta tutaj PARK NOWYCH TECHNOLOGIiI i jak to wyglada? conajmniej jak gowno w lesie
Odp: Inwestycje w Szczecinie - 24/12/2008 00:23
Bebzon napisał widzisz skoro mieszkasz na niebuszewie to wiesz jakie problemy maja tamtesi mieszkancy i nie wiem jak mozesz mowic ze nic sie nie stalo wielkiego skoro zamknieto stocznie ----------------------------------------------------------------- Przestań już "ciągnać flaka", przecież nie napisałem że się cieszę że stocznia upadła. Napisałem mniej więcej tylko to że większą tragedią dla tego miasta jest pozbywanie się naukowców czy też inżynierów, którzy potencjalnie mogliby w przyszłości zapewnić pracę m.in. choćby Stoczniowcom. A tak w ogóle weź mi odpowiedz o co Ci chodzi?
Bebzon napisał powtarzam po raz n-ty te inwestycje ktore ty "wklejasz" nie wiem w jakim celu czy bezmyslnie czy nie tak naprawde wzbudzaja ludzkie politowanie-bo powiedz mi czy to jest jakas wielka inwestycja posprzatanie trasy wokol arkonki? dla ludzi NORMALNYCH to jest norma ze powinno byc posprzatane,to nie jest jakis powod do dumy... -----------------------------------------------------------------
Będę wklejał to co uważam za słuszne i co mi się podoba, nikogo na siłę do niczego nie nie namawiam i nie uświadamiam, może po za tym że mnie wkurza, że na jakiś matołów którzy olewają to miasto i je dewastują płace podatki. Naprawdę nie rozumiem po co ze mną dyskutujesz na takie tematy i insynuujesz mi coś czego niema.
Bebzon napisał fajnie ze tym chcesz sie zajmowac tylko czasem robisz wielkie mecyje z tego co tam udalo ci sie zobaczyc i ogarnac, dzialaj napewno zostaniesz dostrzezony.Nie kazdy chce byc spolecznie pozyteczny,ja wychodze z zalozenia ze kazdy kto chce sie dowiedziec ten da sobie rade nie potrzebuje nachnej informacji o tym wszystkim co niby sie dzieje w Szczecinie. -----------------------------------------------------------------
Jaka nachalna informacja? Ten wątek może kilka razy w miesiącu jest aktualizowany. O czym w ogóle piszesz - ja tu wklejam czasem jakieś artykuły które uważam że są warte przeczytania, nikomu nie mówię że z tego powodu jest zajebiście jak coś powstaje dopiero po 5 latach od zatwierdzenia planów, a nie po dwóch latach czy roku czasu tak jak jest to w innych dużych miastach. Jak Ci coś nie pasuje w tym wątku to go nie czytaj, jak Ci nie pasuje to że czasem wklejam tu jakiś artykuł to ze mną nie dyskutuj, ja taką metodę stosuje co do niektórych wątków i sprawdza się ona znakomicie.
Bebzon napisał
Wracajac do tematu parku technologicznego,to moze w miare dobra inicjatywa ale zobacz jak to sie ma do tego co Szczecin soba prezentuje.0 przemyslu zakladow produkcyjnch a nagle wyrasta tutaj PARK NOWYCH TECHNOLOGIiI i jak to wyglada? conajmniej jak gowno w lesie ----------------------------------------------------------------- Widzisz mam wrażenie że mnie nie rozumiesz. Ja nie o paku technologicznym napisałem, bo takowe choćby na zachodzie już nie zdają egzaminu i się z nich rezygnuje (wyjątkiem u nas jest jedynie Goleniów, czy tez specjalna Kostrzyńska strefa ekonomiczna która wspiera zadania inwestycyjne). Napisałem o wspieraniu branży wyskokich Technologii a to nie to samo co park technologiczny, chociaż jedno drugiego nie wyklucza patrząc na to co będzie się mieściło w biurowcu Oxygen i na to pod jaką strefą będzie się ten biurowiec znajdował.
Ostatnio edytowany przez: IS, 24 grudnia 2008, 00:34 [1 raz(y)]
Odp: Inwestycje w Szczecinie - 26/12/2008 22:11
Cóż takie niedogodności mimo wszystko warto jest przecierpieć Choć znając mentalność większości zawsze jest tak, że jak coś zmienia się na lepsze (nie ma dymu bez ognia) to zaraz znajdują się malkontenci którym coś jest nie po myśli, natomiast gdy nie dzieje się nic również im źle - zatem życzę sobie i wszystkim mieszkańcom Szczecina podobnych powodów do narzekań jak remonty, naprawy, budowy i wszelkiego rodzaju inwestycje w infrastrukturę (oczywiście tylko takie przeprowadzane z głową).
Wszyscy co nam źle życzyli, mówili byśmy skończyli to w tej chwili zobaczyli jak bardzo się pomylili
Odp: Inwestycje w Szczecinie - 28/12/2008 12:19
Siema wszytskim,mam jedno pytanie.Wyjezdzalem z miasta jak zamknieta byla ulica wzdluz parku kasprowicza od Akademi Rolniczej.Oni zmieniali tam nawierzchnie ulicy?Wczoraj pomykajac ta wlasnie ulica mialem nadzieje ze jest nowka sztuka odnowiona ale niestety urwalem prawie kolo
Dokładnie tak jak mówisz. Tak dla ciekawostki jakieś 2 miesiące temu był artykuł wyborczej czemu nikt nie planuje obwodnicy Pyrzyc, że ludzie muszą znosić tranzyt przez miasto itp. Co z tego, że S3 będzie oddana w tym roku, ale oczywiście redaktorek narzekał że nie ma obwodnicy i nie ma na nią planów. Nie ma co narzekać na przebudowy. Trzeba by narzekać gdyby nic nie planowano na przyszły rok ;D
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
