:/ jaki z tego kebab... poldwiczki pokrojone z keczupem i w placku :/ wiocha...
Mało mięsa, tylko na wierzchu kilka kawałków, reszta to sałata, chyba pekińska i 2 plastry pomidora.
Potwierdzam, z kebabem to wspólna ma tylko nazwę. Najgorsze co jadłem z KFC.
Odp: Jedzenie, puby, kluby - 17/09/2012 14:52
Jak dla mnie hamburger w Pizza King jest najlepszy w Szczecinie. Prawdziwy soczysty kotlet zrobiony z miesa. Co do kebabow, to duzy kebab na talerzu na Wernyhory jest przesadzony. Nie zjadlem wszystkiego, co rzadko mi sie zdarza.
Odp: Jedzenie, puby, kluby - 02/10/2012 11:41
Dostalem wlasnie maly kupon rabatowy do Western Chicken na Bogumińskiej i zastanawiam się czy sie opłaca. Jadł tam ktoś i ma jakies opinie?
"Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!" - J. Piłsudski
Odp: Jedzenie, puby, kluby - 06/10/2012 12:49
z nowinek : jak dla mnie przeciętne Valentino zamknięte oraz podobny los czeka dogrywającą Brame Jazz Cafe. Wygląda na to że przynajmniej na deptaku konkurencję wykończają Seta wraz z Metą może będzie to miało wpływ na ceny w innych lokalach choć te są chyba bardziej zależne od wysokości czynszu niz konkurencji
Tak samo zamiast latać na każde zakupy do hipermarketów, czy dyskontów - od czasu do czasu(jak najczęściej się rozumie) robić zakupy w polskich sklepach czy osiedlowych sklepikach.
Jest tylko na to jeden sposób - zamiast objadać się w tych zagranicznych fast foodach - wspierać naszych
Tak samo zamiast latać na każde zakupy do hipermarketów, czy dyskontów - od czasu do czasu(jak najczęściej się rozumie) robić zakupy w polskich sklepach czy osiedlowych sklepikach.
Tak, tylko dla niektórych liczy się to co ma on w portfelu a nie hipermarket czy osiedlowy sklep...
Gdy na mnie nastają złośliwi, by zjeść moje ciało, wtenczas oni, wrogowie moi i nieprzyjaciele, chwieją się i padają.
Jest tylko na to jeden sposób - zamiast objadać się w tych zagranicznych fast foodach - wspierać naszych
Tak samo zamiast latać na każde zakupy do hipermarketów, czy dyskontów - od czasu do czasu(jak najczęściej się rozumie) robić zakupy w polskich sklepach czy osiedlowych sklepikach.
Tak, tylko dla niektórych liczy się to co ma on w portfelu a nie hipermarket czy osiedlowy sklep...
No niestety, tylko robienie zakupów w hiper, supermarketach czy dyskontach, jasne - daje pewną ulgę w portfelu, natomiast to jest takie błędne koło. Gdyby każdy polazł do polskiego sklepu, czy osiedlowego sklepiku, to tamci sprzedawcy mogli by wynegocjować lepsze ceny od dostawców, a co za tym idzie obniżyć ceny swoich produktów. Niższe ceny to też przecież ulga w portfelu, natomiast zatrważająca jest ilość powstającego tego biedronkowego gówna czy hipermarketów. Tak się właśnie niszczy mały, własny handel.
Dlatego co by nie było - bardzo kibicuję kupcom z Turzyna by jednak przetrwali.
Jest tylko na to jeden sposób - zamiast objadać się w tych zagranicznych fast foodach - wspierać naszych
Tak samo zamiast latać na każde zakupy do hipermarketów, czy dyskontów - od czasu do czasu(jak najczęściej się rozumie) robić zakupy w polskich sklepach czy osiedlowych sklepikach.
Tak, tylko dla niektórych liczy się to co ma on w portfelu a nie hipermarket czy osiedlowy sklep...
No niestety, tylko robienie zakupów w hiper, supermarketach czy dyskontach, jasne - daje pewną ulgę w portfelu, natomiast to jest takie błędne koło. Gdyby każdy polazł do polskiego sklepu, czy osiedlowego sklepiku, to tamci sprzedawcy mogli by wynegocjować lepsze ceny od dostawców, a co za tym idzie obniżyć ceny swoich produktów. Niższe ceny to też przecież ulga w portfelu, natomiast zatrważająca jest ilość powstającego tego biedronkowego gówna czy hipermarketów. Tak się właśnie niszczy mały, własny handel.
Dlatego co by nie było - bardzo kibicuję kupcom z Turzyna by jednak przetrwali.
Ale czemu właściwie mały handel > handel na szeroką skalę? Duży handel (hipermarkety, biedronki) ma niższe ceny (niekiedy dwukrotnie albo i więcej) i towar jakiego dusza zabraknie. Mi też "szkoda" drobnych przedsiębiorców - sklepikarzy, którzy zamykają własne interesy, ale taka zasada rynku: nie generujesz zysku -> bankrutujesz.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.