Tzn. co wyszło? Bo mi się wydaje że wyszło bardzo dobrze i między innymi dzięki temu rating miasta został podwyższony. Akurat dobrze śledzę wdrażanie tej marki i poza wpadką z niektórymi bilboardami to jakoś się to wszystko rozwija.
Rating miasta nie mógł zostać podwyzszony z powodu floating garden. Został podwyższony bo firma prowadzaca audyt pozytywnie oceniła finanse miasta - małe zadłużenie, niski deficyt obrotów bieżących, pozytywną przyszłość, przejrzystość finansów.
Kampania reklamowa ma się do ratingu jak piernika do wiatraka.
...a co do floatingow-ta sprawa byla juz cwiczona w przeszlosci sprawdzcie co z tego wyszlo...
Tzn. co wyszło? Bo mi się wydaje że wyszło bardzo dobrze i między innymi dzięki temu rating miasta został podwyższony. Akurat dobrze śledzę wdrażanie tej marki i poza wpadką z niektórymi bilboardami to jakoś się to wszystko rozwija.
Rating miasta nie mógł zostać podwyzszony z powodu floating garden. Został podwyższony bo firma prowadzaca audyt pozytywnie oceniła finanse miasta - małe zadłużenie, niski deficyt obrotów bieżących, pozytywną przyszłość, przejrzystość finansów.
Kampania reklamowa ma się do ratingu jak piernika do wiatraka.
Oprócz tego analitycy Agencji zbierali informacje na temat sytuacji gospodarczej i demograficznej Szczecina. Interesowały ich zmiany i kierunki rozwoju Miasta oraz plany w tym zakresie, sytuacja makroekonomiczna, strategia rozwoju Miasta, wieloletni plan inwestycyjny na lata 2008–2013, źródła finansowania poszczególnych zadań z uwzględnieniem udziału środków Unii Europejskiej. Przedstawiciele Szczecina przekazali też informacje na temat wizji rozwoju Miasta i nowej marki Szczecina.
i między innymi dzięki temu rating miasta został podwyższony
Do podwyższenia ratingu nie bierze się głównie oceny strategii reklamowej (marki), ale jest to na pewno jedna z kwestii które minimalnie o czymś decydują! Nikt mi nie powie że nie jest to rzecz która niema chociaż najmniejszego wpływu na rezultat końcowy - wszystko się liczy, bo nowa strategia miasta może też świadczyć o przyciągnięciu inwestorów, czy przyszłości miasta jako ośrodka akademickiego, a za tym już idą inne kwestie, jak zaplecze naukowe dla firm które tutaj inwestują, to wszystko się składa m.in. na ta pozytywną przyszłość o której napisałeś !
Żeby nie było: nie odmawiam Tobie słuszności w tamtym twierdzeniu, bo główny wpływ na ocenę ma kondycja finansowa miasta i zadłużenie, po prostu nie zgadzam się tylko z tym zdaniem, że marka ma się jak piernik do wiatraka.
Ostatnio edytowany przez: IS, 30 października 2008, 18:09 [6 raz(y)]
...a co do floatingow-ta sprawa byla juz cwiczona w przeszlosci sprawdzcie co z tego wyszlo...
Tzn. co wyszło? Bo mi się wydaje że wyszło bardzo dobrze i między innymi dzięki temu rating miasta został podwyższony. Akurat dobrze śledzę wdrażanie tej marki i poza wpadką z niektórymi bilboardami to jakoś się to wszystko rozwija.
taaa, zwlaszcza sposob pomalowania tramwajow
nie chce byc zgryzliwy, ale nie wiem w jaki sposob jakas pseudokampania miałaby zamydlyć oczy specjalistom z fitch rating, które skłoniłyby ich do podwyższenia ratingu. patrząc na pierwsza lepsza strone mówiącą o opodniesieniu wskaźnika z bbb do bbb+, wkazuje sie na take czynniki jak dobre wyniki operacyjne, wysoką zdolność do samofinansowania wydatków majątkowych, dobre zarządzanie finansowe oraz niskie zadłużenie bezpośrednie.
strategia rozwoju Miasta
fantastyke nazywasz strategia?
i między innymi dzięki temu rating miasta został podwyższony
no chyba wielkie miedzy innymi mam przed soba fitch rating dla Szczecina z lutego 2005ego i tam pod uwage nie biora jakos szczegolnie fantastyki- no chyba, ze przez 3 lata cos sie zmienilo . znam toche metodyke ratingu jednostek samorzadu terytorialnego i na prawde nie wiem pod który z kryteriow, czynnikow mozna wrzucic papierową strategie (na pewno tu chodzi o 2050, a nie plan inwestycyjny na lata 08-13? ) tak zeby miala ZNACZACY wpływ na podwyzszenie wksaznkia
Jeśli historia mogłaby nas czegokolwiek nauczyć, to niewątpliwie tego, że żaden naród nie stworzył wyższej cywilizacji bez poszanowania prawa do posiadania własności prywatnej
Ludwig von Mises
Odp: Inwestycje w Szczecinie - 30/10/2008 21:22
Dobra, po prostu nie podoba ci się strategia miasta, jego reklama (mi się podoba) i to Twoje święte prawo tak twierdzić, bo dla Ciebie to tylko strategia. Nie zmierzam z tym polemizować, bo dyskusja ciągnęła by się na kilka stron. Ja wiem swoje, Ty wiesz swoje i niech tak zostanie - swoje zdanie już wypowiedziałem w tej kwestii
Oprócz tego analitycy Agencji zbierali informacje na temat sytuacji gospodarczej i demograficznej Szczecina. Interesowały ich zmiany i kierunki rozwoju Miasta oraz plany w tym zakresie, sytuacja makroekonomiczna, strategia rozwoju Miasta, wieloletni plan inwestycyjny na lata 2008–2013, źródła finansowania poszczególnych zadań z uwzględnieniem udziału środków Unii Europejskiej. Przedstawiciele Szczecina przekazali też informacje na temat wizji rozwoju Miasta i nowej marki Szczecina.
Ten cytat to przykład działań PR, mających uwiarygodnić i pokazać sens wydawania kasy na projekt "pływający Szczecin". A nie oddaje rzeczywistego powodu podwyższenia ratingu (zreszta napisał juz o tym avelyn)
i między innymi dzięki temu rating miasta został podwyższony
Twój zapis wskazuje (być może było to niezamierzone), jakoby program pływający był jednym z najważniejszym przyczyn podwyzszenia ratingu, co nie jest prawda, więc pozwoliłem sobie na swoją wypowiedź.
Koncząc uważam sprawe za zakończoną i pozostaje mi życzyć miłego wieczoru, lub też dnia jeśli przeczytasz tego posta rano .
Na koniec dodam, że co do projektu pływającego mam mieszany stosunek. Jest na pewny przyjemny dla oka, na nowych autobusach prezentuje się bardzo elegancko (gorzej ze starym tramwajem - tam to katastrofa). Jednak wołałbym, żeby miasto najpierw posprzątało taki reprezentacyjny plac, jakim jest Grunwaldzki - dzisiaj przechodziłem - pełno liści, zalane alejki (poroniony pomysł z wysypywaniem ich tym, nie wiem jak ten materiał nazwać - piaskiem, glinką?), pełno smieci, nie opróżnione śmietniki, powypadane kostki brukowe. Jednym słowem tragiczny widok. A wystarczyłoby zatrudnić bezrobotnych w ramach prac interwencyjnych albo więźniów - oni aż pala się do pracy, a koszt to niewielki. Od czystości miasto powinno zacząć, potem można wziąć sie za coś trudniejszego.
Odp: Inwestycje w Szczecinie - 31/10/2008 08:22
Wszystko to co mowicie to fajne rzeczy,rzeczowe dyskusje kazdy ma swoja opcje ktora jest podparta jakimis argumentami,kazda z nich na jak mniemam ma na pieczy dobro naszego miasta.Poprawienie estetyki,skoordynowanie dzialan ktore sa mniej lub bardziej trafione ale sa w trakcie realizacji-jednak klopot w tym ze w magistrat wydaje sie byc (o ile nie jest) gluchy na tego typu sugestie i dyskusje i puki jest jak jest tak zostanie...
dalej bedziemy mieli mydlone oczy "ratingami" "folating gardenami" i tego typu zastepczymi inwestycjo-informacjami:/
p.s co do Sediny chetnie podyskutuje w pociagu do sosnowca przy odrobince czegos mocniejszego
Spółki należące do holdingu Inter - Ikea kupiła teren przy "Grzybku" w Szczecinie
- Trójstronne negocjacje trwały kilka miesięcy - mówi zastępca prezydenta Beniamin Chochulski. - Dotychczasowy inwestor zrezygnował z prowadzenia inwestycji. Jednocześnie wskazał potencjalnego nowego nabywcę - firmę z ugruntowaną pozycją na rynku i bardzo dobrą reputacją - dodaje.
Firmy Wiśniowy Office Park V sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, oraz Wiśniowy Office Park VI sp. z o.o. przejęły teren przy Grzybku i poczcie w użytkowanie wieczyste. Obie należą do holdingu Inter - Ikea.
Zdaniem miasta wynegocjowane porozumienie zabezpiecza interesy gminy i stwarza realne szanse na zagospodarowanie obu nieruchomości. Zarówno miastu jak i Inwestorowi zależy na szybkim i efektywnym zabudowaniu jednego z najważniejszych terenów w Szczecinie.
Inwestycja przy Grzybku w stanie surowym zamkniętym ma być gotowa do 30 sierpnia 2012 roku a przy poczcie do 20 grudnia 2012 r.
Obie strony ustaliły, że miasto z tytułu użytkowania wieczystego terenu przy poczcie dostwać będzie ok. 196 tys. zł. rocznie a za teren przy Grzybku - 120 tys. zł rocznie.
Spółki należące do holdingu Inter - Ikea kupiła teren przy "Grzybku" w Szczecinie
- Trójstronne negocjacje trwały kilka miesięcy - mówi zastępca prezydenta Beniamin Chochulski. - Dotychczasowy inwestor zrezygnował z prowadzenia inwestycji. Jednocześnie wskazał potencjalnego nowego nabywcę - firmę z ugruntowaną pozycją na rynku i bardzo dobrą reputacją - dodaje.
Firmy Wiśniowy Office Park V sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, oraz Wiśniowy Office Park VI sp. z o.o. przejęły teren przy Grzybku i poczcie w użytkowanie wieczyste. Obie należą do holdingu Inter - Ikea.
Zdaniem miasta wynegocjowane porozumienie zabezpiecza interesy gminy i stwarza realne szanse na zagospodarowanie obu nieruchomości. Zarówno miastu jak i Inwestorowi zależy na szybkim i efektywnym zabudowaniu jednego z najważniejszych terenów w Szczecinie.
Inwestycja przy Grzybku w stanie surowym zamkniętym ma być gotowa do 30 sierpnia 2012 roku a przy poczcie do 20 grudnia 2012 r.
Obie strony ustaliły, że miasto z tytułu użytkowania wieczystego terenu przy poczcie dostwać będzie ok. 196 tys. zł. rocznie a za teren przy Grzybku - 120 tys. zł rocznie.
Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
Ciekawe co naprawdę z tego wyjdzie...
ciekaw czy Ikea wie coś na ten temat a poważnie-dobrze było by gdyby tak sie stało,pogonić tego Hiszpana w cztery wiatry. To taki kolejny Gondor ktory ugra cos jeszcze na tym,wykorzystując niekompetencje i dyletanctwo poprzednich władz.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Inwestycje w Szczecinie - 12/12/2008 22:21
Józef Wojciechowski jest właścicielem zespołu w Ekstraklasie, a jego firma - J.W. Construction - IV-ligowej Polonii. Najpoważniejszy problem mają właśnie piłkarze tego zespołu, którzy od sierpnia nie otrzymują wynagrodzenia. Ich sytuacja robi się naprawdę trudna, niektórzy nie mają za co zrobić zakupów czy opłacić rachunki. Żaden z zawodników oficjalnie na ten temat nie powie ani słowa, bo w ich kontraktach widnieje zapis zabraniający wypowiedzi na temat Klubu.
- Finanse Klubu to nasza wewnętrzna sprawa. Mogę powiedzieć tylko tyle, że nie mamy z tym żadnych problemów - ucina nasze pytania rzecznik prasowy klubu - Adam Drygalski.
Kolejne zadłużenie IV-ligowej Polonii dotyczy WOSiR-u i wynosi ponad 200 tys zł. Ta sprawa została już skierowana do sądu. Nowa Polonia długi za użytkowanie obiektu przy ulicy Konwiktorskiej uregulowała, ale nadal nie godzi się z wysokimi kosztami wynajmowania stadionu.
moze to nie do konca w temacie,ale to ta sama firma co miala stawiac budynek na moejscu "Dany"? z tego co wiem poki co nie powstanie. juz wiadomo dlaczego...mamy kolejnego turka,gondora czy hiszpana od grzybka w szczecinie. oj mielismy ko0mpetentne wladze ktore siągały takie lamusy do naszego miasta
Józef Wojciechowski jest właścicielem zespołu w Ekstraklasie, a jego firma - J.W. Construction - IV-ligowej Polonii. Najpoważniejszy problem mają właśnie piłkarze tego zespołu, którzy od sierpnia nie otrzymują wynagrodzenia. Ich sytuacja robi się naprawdę trudna, niektórzy nie mają za co zrobić zakupów czy opłacić rachunki. Żaden z zawodników oficjalnie na ten temat nie powie ani słowa, bo w ich kontraktach widnieje zapis zabraniający wypowiedzi na temat Klubu.
- Finanse Klubu to nasza wewnętrzna sprawa. Mogę powiedzieć tylko tyle, że nie mamy z tym żadnych problemów - ucina nasze pytania rzecznik prasowy klubu - Adam Drygalski.
Kolejne zadłużenie IV-ligowej Polonii dotyczy WOSiR-u i wynosi ponad 200 tys zł. Ta sprawa została już skierowana do sądu. Nowa Polonia długi za użytkowanie obiektu przy ulicy Konwiktorskiej uregulowała, ale nadal nie godzi się z wysokimi kosztami wynajmowania stadionu.
moze to nie do konca w temacie,ale to ta sama firma co miala stawiac budynek na moejscu "Dany"? z tego co wiem poki co nie powstanie. juz wiadomo dlaczego...mamy kolejnego turka,gondora czy hiszpana od grzybka w szczecinie. oj mielismy ko0mpetentne wladze ktore siągały takie lamusy do naszego miasta
Lamusy czy nie, ale weż pod uwagę że bardzo dużo inwestycji już preprowadzili jak choćby w Warszawie - oczywiscie sprawą dyskusyjną jest to że architektonicznie te inwestycje sa nieciekawe. W przeciwieństwie do nich w Szczecinie miał powstać najciekawszy obiekt (jeśli chodzi o JWC). Co z tego wyjdzie to zobaczymy, władze miasta niby twierdzą że ta inwestycja nie jest zagrożona, a jak to jest naprawdę to myślę że w ciągu roku się dowiemy!
Dzisiaj podpisali wyrok na stocznie,to chyba odpowiedni temat żeby o tym napisać...
Ze względów ekonomicznym to ja w tym jakiejś dużej katastrofy nie widzę, ale to już temat do dłuższej polemiki. Rząd chciał uchronić stocznie bardziej dlatego że likwidacje takich branż mają negatywny skutek na opinię społeczną o rządzie PO. Zauważmy że już dużo stoczni w europie poupadało bo niewytrzymali konkurencji z Chińczykami. Ja się osobiście dziwiłem że w Szczecinie reanimują takiego trupa pakując w to miliony złotych. Mam tylko nadzieję że te wszystkie hale, doki nie będą zdewastowane, tylko ktoś to przejmie i uruchomi tam jakąś produkcję. Wydaje mi się że Mostostal ma za mały kapitał żeby we wszystkie tereny zainwestować, a o stoczni z Ulstein lepiej już nie wspominać.
Na pocieszenie pozostaje fakt że Żegluga Morska się rozwija i całe szczęście że chociaż taki symbol nam pozostanie z gospodarki Morskiego Szczecina.
Ostatnio edytowany przez: IS, 18 grudnia 2008, 15:06 [2 raz(y)]
Dzisiaj podpisali wyrok na stocznie,to chyba odpowiedni temat żeby o tym napisać...
Ze względów ekonomicznym to ja w tym jakiejś dużej katastrofy nie widzę, ale to już temat do dłuższej polemiki. Rząd chciał uchronić stocznie bardziej dlatego że likwidacje takich branż mają negatywny skutek na opinię społeczną o rządzie PO. Zauważmy że już dużo stoczni w europie poupadało bo niewytrzymali konkurencji z Chińczykami. Ja się osobiście dziwiłem że w Szczecinie reanimują takiego trupa pakując w to miliony złotych. Mam tylko nadzieję że te wszystkie hale, doki nie będą zdewastowane, tylko ktoś to przejmie i uruchomi tam jakąś produkcję. Wydaje mi się że Mostostal ma za mały kapitał żeby we wszystkie tereny zainwestować, a o stoczni z Ulstein lepiej już nie wspominać.
Na pocieszenie pozostaje fakt że Żegluga Morska się rozwija i całe szczęście że chociaż taki symbol nam pozostanie z gospodarki Morskiego Szczecina.
nie zgadzam sie z toba IS! idąc tym tokiem dalej, można powiedzieć PO CO RATOWAĆ TRUPA JAKIM JEST POGOŃ? stocznia jest nierozerwalnie związxana ze Szczecinem i kurwy z magistratów, urzędów miasta, rządów i innych tego typu rzeczy powinni zrobić wszystko aby stocznia była tam gdzie jest! co w tym miescie do kurwy nedzy zostanie jak ta stocznia zniknie? wypierdolą tam nowy supermarket? historia Szczecina nierozerwalnie jest związana ze stocznią, wiec ja tu nie widze zadnego pozytywu.
a z ekonomicznego punktu widzenia by bylo dobrze, jakby ci wszyscy złodzieje ze stołków poznikali. gwarantuje ci, ze by było i na stocznie i na stadion i jeszcze by zostało na skatepark na bukowym, który juz budują od jakichś 10 (słownie DZIESIĘCIU) lat!!!!!
Dzisiaj podpisali wyrok na stocznie,to chyba odpowiedni temat żeby o tym napisać...
Ze względów ekonomicznym to ja w tym jakiejś dużej katastrofy nie widzę, ale to już temat do dłuższej polemiki. Rząd chciał uchronić stocznie bardziej dlatego że likwidacje takich branż mają negatywny skutek na opinię społeczną o rządzie PO. Zauważmy że już dużo stoczni w europie poupadało bo niewytrzymali konkurencji z Chińczykami. Ja się osobiście dziwiłem że w Szczecinie reanimują takiego trupa pakując w to miliony złotych. Mam tylko nadzieję że te wszystkie hale, doki nie będą zdewastowane, tylko ktoś to przejmie i uruchomi tam jakąś produkcję. Wydaje mi się że Mostostal ma za mały kapitał żeby we wszystkie tereny zainwestować, a o stoczni z Ulstein lepiej już nie wspominać.
Na pocieszenie pozostaje fakt że Żegluga Morska się rozwija i całe szczęście że chociaż taki symbol nam pozostanie z gospodarki Morskiego Szczecina.
a to ze bez chleba zostanie okolo 6 tysiecy ludzi to juz drobiazg prawda... najwazniejsze ze jest dlugofalowa wizja...
widac wlasnie jak to sie interesujesz swoim miastem,senat podpisal wczoraj poprawke w ktorej wyraznie zastrzega ze NIE MOZE tam byc wznowiona produkcja...
jeszcze jedno drogi kolego pewien cytat-"łykasz jak pelikan każdy farmazon władzy lub analizujesz i krolowie sa nadzy..."
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.