Już niedługo ze Szczecina do Trzebieży zostanie przywrócone połączenie kolejowe. Jeszcze rok temu nikt nie dawał szans kolejce, która jest położona w najbardziej malowniczym zakątku naszego województwa. Co się zmieniło od tamtej pory?
Decyzja zaskoczyła chyba wszystkich, ale w Trzebieży oddawno niedawno nowy kompleks rekreacyjno- sportowy (boiska, deptak, promenada) no i najważnijesze: powiększono plażę, choć i tak jest nadal za mało i w przyszłym roku ba być znowu powiększana... co jeszcze... w ubiegłym roku odbyło się spotkanie Polickiej grupy dyskusyjnej poświęcone tej kwesti i może to te czynniki zadecydowały...
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
Zgadzam się w 100% Może i jest podobieństwo, ale przeginają z tym plagiatem.
A tak z czystej ciekawości - co oni chcą tym osiągnąć?
Moim zdaniem chcą sobie podbić wejścia na gazeta.pl Dziś niby przyszła odpowiedź z tego biura architektonicznego w Holandii, oczywiście tak jak można było przypuszczać wykorzystują okazję robiąc sobie reklamę na plecach tych których się niesłusznie posądza o plagiat. Wiedziałem że GW dawno temu spadła na psy (politycznie), ale żeby jeszcze lokalni dziennikarze z takimi tematami wyskakiwali, stwarzając tym samy złą atmosferę i siejąc defetyzm wśród szczecinian, których część będzie zniechęcona do filharmonii to już tego nie rozumiem. Wczoraj przeczytałem gdzieś fajny komentarz, że GW powinna sie zabrać za kiepski pomysł ich dziennikarza z tą kładką na Szafera - w miejscu gdzie powinny być przejścia podziemne zrobili kładkę jak z dupy, niech się teraz podetra tym projektem kładki i zobaczą jakie korki są na rondzie Giedrojcia - kompletne bezmózgowie
a czym sie rozni kladka od przejscia podziemnego w kwestii korkowania sie ulicy nad/pod ktora jest wczesniej wymienione przejscie ... niczym ?
ostatnio nie mialem okazji byc w okolicach kolataja . jutro bede wracal z pracy to sobie tamtedy przejade i zobacze jak sprawa wyglada...
wg mnie najwieksze korki tworzyly sie nie na staszica, ale przy przystankach tramwajowych w strone wyzwolenia... i tam powinna byc sprawa inaczej rozwiazana .. chociaz te swiatla umiejscowione wczesniej sytuacje poprawily..
a wracajac jeszcze do sprawy kladki na staszica .. ile ja budowali ? a ile bedzie trwal czas trwania budowy takiego samego obiektu na przyjaciol zolnierza ? roznica kolosalna
tutaj chyba zdecydowaly kwestie ekonomiczne - kladka tansza
a czym sie rozni kladka od przejscia podziemnego w kwestii korkowania sie ulicy nad/pod ktora jest wczesniej wymienione przejscie ... niczym ?
Różnica jest duża, ale najpierw warto by było wyjaśnić jak bardzo w Szczecinie nie myśli sie o takich rzeczach. Niektórzy pamiętaja jak budowano rondo na Giedroycia. Część ronda jest na zasypanym terenie. Na którym spokojnie można było bez kopania w ziemi stworzyć część komunikacji podziemnej. Tam tak naprawdę powinny być wszędzie przejścia podziemne, szczególnie w obliczu tego co będzie się dziać za pare lat w tym miejscu. Jesli faktycznie zrobią i uruchomią ta trase północną przez Warcisława to tam już będzie masakra. Niestety nikt nie pomyślał o tym gdy była szansa zrobić to wszystko taniej, ekonomiczniej i bez babrania się w ziemi przez kolejnych kilka lat. Niestety zrobili kładkę. Kładka jest o tyle zła że trzeba do niej iść spory kawałek. Zanim na nią wejde, już mi ucieka tramwaj, bądź z drugiej strony autobus. Wszystko jest tam spartaczone ...i jestrem pewien że po uruchomieniu trasy północnej i daleszej rozbudowie północnych dzielnic szczecina ktoś wpadnie w końcu na pomysł ze jednak przejścia podziemne w tamtym miejscu powinny być, bo nie oszukujmy sie obwodnica śródmiejska tez wszystkiego nie załatwi, a dla dużej liczby ludzi przejazd przez Giedrojcia będzie wciąz alternatywa szczególnie w obliczu tego gdy w centrum miasta powstaną nowe biurowce i stanie się ono bardziej atrakcyjne.
Najmłodszy zabytek Szczecina ma szansę zamienić się w nowoczesny klub muzyczny. Koncepcję przebudowy byłego kina mamy poznać jeszcze w tym miesiącu.
- Rozważamy taką możliwość - przyznaje Paweł Golema, przedstawiciel spółki Astoria, która od dwóch lat jest właścicielem Kosmosu. - Niedawno otworzyliśmy we Wrocławiu klub muzyczny, który też powstał w zabytku. Okazało się to bardzo udanym przedsięwzięciem.
Czy Kosmos uda się zaadaptować na podobny klub, okaże się jeszcze w tym miesiącu. Spółka już zleciła koncepcję zagospodarowania kina dla nowej funkcji. Ostateczna decyzja uzależniona jest głównie od tej koncepcji, a dokładniej od tego, jak na nią zareaguje wojewódzki konserwator zabytków.
- Przygotowujemy kilka wersji aranżacji obiektu. Wszystkie, zgodnie z umową, przedstawimy pani konserwator - zdradza Dariusz Urbaniak, przedstawiciel Astorii.
Opinia konserwatora jest tak ważna, bo gmach Kosmosu to zabytek. Jest więc pod ochroną i bez konsultacji z konserwatorem zabytków nie wolno nic w nim zmienić. Do tej pory to właśnie stanowisko służb konserwatorskich było główną przeszkodą w inwestowaniu w Kosmos. Konserwator nie zgadzał się m.in. na rozbudowę budynku od frontu, czyli od strony al. Wojska Polskiego. Dobudówki były możliwe tylko z boku i od strony zaplecza. Z naszych informacji wynika, że strony doszły do porozumienia i jest szansa na powiększenie obiektu od przodu. Wojewódzki konserwator zabytków zgodził się na wyrównanie zabudowy do linii sąsiednich kamienic, pod warunkiem jednak, że bryła samego kina nie zostanie przysłonięta. Jak to zrobić - w tym głowa projektantów, którzy już się nad tym zastanawiają.
- Niecierpliwie czekam na te koncepcje - przyznaje Ewa Stanecka, wojewódzki konserwator zabytków. - Jestem bardzo ciekawa, co właściciele obiektu zaproponują. Koncepcja będzie podstawą do rozmawiania o kształtowaniu tej przestrzeni. Będziemy wiedzieć, w którym kierunku zmierzają właściciele, i jak widzą ten obiekt. Na tej bazie będziemy mogli też zastanowić się nad wnętrzem zabytku. Podczas spotkania z przedstawicielem spółki, które odbyliśmy w październiku, wiele spraw sobie wyjaśniliśmy. Jest możliwość wyjścia z impasu, w którym się znaleźliśmy.
W Kosmosie trwa inwentaryzacja, inwestor musi też zlecić ocenę jego stanu technicznego i to zarówno konstrukcji gmachu, jak i mozaiki, która znajduje się na frontowej elewacji. Zinwentaryzowane mają być też podziemia budynku.
Jak to z Kosmosem było
Kino Kosmos powstało w 1959 r. w miejscu zburzonych w czasie wojny kamienic. Zaprojektował je architekt Andrzej Korzeniowski. Gmach został specjalnie cofnięty w stosunku do linii zabudowy, aby sprawiał wrażenie monumentalnego. Kiedy powstało, było nowoczesne, u schyłku swojej działalności odpychało widzów przestarzałą aranżacją wnętrza i wyposażeniem. Widzowie przestali przychodzić. Cztery lata temu kino ostatecznie skapitulowało. Ostatni film Kosmos wyświetlił latem 2003 r. Dwadzieścia dni po tym, jak w pobliżu powstało pierwsze w Szczecinie wielosalowe kino - Helios.
Batalia o uznanie gmachu kina za zabytek rozpoczęła się pięć lat temu, kiedy to jego ówczesny właściciel Instytucja Filmowa Film-Art postanowiła przestarzały, nieremontowany od lat budynek wyburzyć, a w jego miejsce postawić nowoczesne centrum rozrywki z mulitipleksem i kręgielnią. Obiekt nie był wówczas w żaden sposób chroniony przez prawo - nie był wpisany do rejestru zabytków ani nawet na taki wpis nie czekał. Wręcz przeciwnie - w ówczesnym planie zagospodarowania przestrzennego widniał zapis, że w miejscu gdzie stoi kino zalecane jest odtworzenie historycznej pierzei, czyli zburzonych w czasie wojny kamienic. Jednak wojewódzki konserwator zabytków zdecydował, że Kosmos trzeba wpisać do rejestru zabytków. Uznał, że bryła kina jest wyjątkowo wartościowa i trzeba ją chronić. To oznaczało,że nie tylko budynku nie będzie już wolno wyburzyć, ale również rozbudować go bez zgody konserwatora. Dlatego inwestor się odwołał. Przepychanki trwały kilka lat - sprawa oparła się o Naczelny Sąd Administracyjny i ministra kultury. W tym czasie Kosmos popadał w ruinę, Film-Art ogłosił upadłość i Kosmos stał się własnością Astorii. Ostateczna decyzja w sprawie wpisania go do rejestru zabytków zapadła w październiku tego roku. Byłe kino Kosmos jest zabytkiem.
Kinga Konieczny
Oby rzeczywiście na serio wzieli się za ten temat bo obecny stan tego budynku prezentuje się niezbyt okazale.
Wszyscy co nam źle życzyli, mówili byśmy skończyli
to w tej chwili zobaczyli jak bardzo się pomylili
Odp: Inwestycje w Szczecinie - 10/12/2007 23:44
rzeczywiscie co do jw construction w miejscu dany sa pokazane dwie wizualki (jedna oficjalna) i jedna stworzona przez uzytkownika skyscraper
... lecz nie patrze na przeszkody i fałszywość gnoji, przeciwność losu boli - my idziemy ku swej woli ...
tatatadam! || głos pokolenia - cios ogłupienia, hołd potępienia, mord zrozumienia ||
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.