Odp: Temat dla kierowców - 03/07/2013 06:56
Jest na forum może jakiś agent ubezpieczeniowo, prawnik lub ktoś kto ogarnia ubezpieczenia OC? Dnia 11.02.2012 weszła ustawa znoszaca tzw. podwójne OC czyli automatyczne przedłużanie umowy przez towarzystwo, mi umowa z poprzednia ubezpieczalnia skoczyła się 22.04.2012 i podpisałem z nowa a tu nie informowalem o zerwaniu umowy. I niedawno dostałem pismo z KRUKA że mam płacić 700 zl za automatyczne przedłużmnie umowy? To jak to w końcu jest. Chyba , że chodzi tu moment zawierania umowy czyli w moim przypadku 22.04.2011 jeśli tak to dupa blada.
Ostatnio edytowany przez: WSKL, 3 lipca 2013, 07:01 [1 raz(y)]
Gdy na mnie nastają złośliwi, by zjeść moje ciało, wtenczas oni, wrogowie moi i nieprzyjaciele, chwieją się i padają.
Odp: Temat dla kierowców - 09/07/2013 20:23
Poradzi ktoś warsztat gdzie podłączą mi furę pod komp/urządzenie do wykrywania błędów? Jestem zupełnie zielony w tych sprawach
z racji tego że od zakupu po dziś dzień zupełnie nic się nie działo. Zapaliła się kontrolka silnika.
Poradzi ktoś warsztat gdzie podłączą mi furę pod komp/urządzenie do wykrywania błędów? Jestem zupełnie zielony w tych sprawach
z racji tego że od zakupu po dziś dzień zupełnie nic się nie działo. Zapaliła się kontrolka silnika.
akurat z podłączeniem pod kompa to nie ma problemu podejrzewam, że nawet "pan Zdzisiu" w garażu Ci to zrobi, gorzej już jeżeli chodzi o naprawę, która polega na czymś więcej niż wymiana klocków, żarówki itp. Zależy co masz za auto jeżeli Opel to polecam Grzesika - nie jest tani ale chyba najlepszy w mieście (osobiście 7 mechaników rozkładało ręce widząc moje auto u niego tylko się przejechali i wiedzieli co się stało), temat ogarniają też w Motoexpresso na Zimowej ale tutja uważaj lubią zrobić coś o co nie prosisz (np. wymienią coś o czym nie było mowy), i lubią naciągać wciskając, że trzeba coś zrobić (a możesz spokojnie śmigać jeszcze mase km bez wymiany danej części). Chętnie również dowiem się od innych forumowiczów gdzie jeździcie ze swoimi maszynami aby było w dość przystępnej cenie i przede wszystkim pewnie.
Poradzi ktoś warsztat gdzie podłączą mi furę pod komp/urządzenie do wykrywania błędów? Jestem zupełnie zielony w tych sprawach
z racji tego że od zakupu po dziś dzień zupełnie nic się nie działo. Zapaliła się kontrolka silnika.
akurat z podłączeniem pod kompa to nie ma problemu podejrzewam, że nawet "pan Zdzisiu" w garażu Ci to zrobi, gorzej już jeżeli chodzi o naprawę, która polega na czymś więcej niż wymiana klocków, żarówki itp. Zależy co masz za auto jeżeli Opel to polecam Grzesika - nie jest tani ale chyba najlepszy w mieście (osobiście 7 mechaników rozkładało ręce widząc moje auto u niego tylko się przejechali i wiedzieli co się stało), temat ogarniają też w Motoexpresso na Zimowej ale tutja uważaj lubią zrobić coś o co nie prosisz (np. wymienią coś o czym nie było mowy), i lubią naciągać wciskając, że trzeba coś zrobić (a możesz spokojnie śmigać jeszcze mase km bez wymiany danej części). Chętnie również dowiem się od innych forumowiczów gdzie jeździcie ze swoimi maszynami aby było w dość przystępnej cenie i przede wszystkim pewnie.
Dzięki za info. A co do Twojego pytania to ja osobiście jeżdże do Mierzyna naprzeciwko kościoła. Robią głównie Skode i VW ale wiadomo jakie są czasy i nie marudzą jak przyjedzie coś innego,ceny też mają całkiem całkiem.
Odp: Temat dla kierowców - 12/07/2013 10:03
Na Wojska Polskiego za zajezdnią w stronę miasta jest radar? Jechałem i mi błysnęło tylko dziwne bo kolorem pomarańczowym, co to może być ?
Odp: Temat dla kierowców - 15/07/2013 18:42
Pytanko mam. Dostałem mandat za parkowanie. Auto postawiłem tak na prawdę na zakazie z włączonymi awaryjkami. SPP ma prawo wystawić mi mandat jak auto nie stało na parkingu tylko na chodniku gdzie parkowanie jest niedozwolone?
Pytanko mam. Dostałem mandat za parkowanie. Auto postawiłem tak na prawdę na zakazie z włączonymi awaryjkami. SPP ma prawo wystawić mi mandat jak auto nie stało na parkingu tylko na chodniku gdzie parkowanie jest niedozwolone?
Ciesz się, że Cię nie odholowali. Szwagier ostatnio zaparkował na zakazie i laweta miejska poszła w ruch. Nie jestem pewien w stu procentach, ale wydaję mi się, że strefa parkowania, obejmuję tylko wyznaczone miejsca do parkowania. Ale podejrzewam, że jak nie zapłacisz im haraczu, to zgłoszą to na policje i mandat będzie tak, czy siak.
Odp: Temat dla kierowców - 15/07/2013 19:59
Niestety płaci się za parkowanie w strefie - nie zależnie czy na wyznaczonych miejscach czy też na zakazie itp. Chory przepis...niech mandat wystawi milicja czy straż wiejska (wtedy to rozumiem).
Niestety płaci się za parkowanie w strefie - nie zależnie czy na wyznaczonych miejscach czy też na zakazie itp. Chory przepis...niech mandat wystawi milicja czy straż wiejska (wtedy to rozumiem).
Kłócić się z kolegą nie chcę, ale kojarzy mi się, że czytałem ostatnio opowieść pewnego kierowcy, który znalazł się w identycznej sytuacji. Też dostał mandat za brak biletu parkingowego, z tym, że przyszedł do auta akurat w momencie, jak ten cieć mandat wypisywał. Kierowca nie zgodził się z nim, właśnie z uwagi na fakt, że stał w miejscu niedozwolonym, czyli de facto nie parkował, bo nie mógł. Stwierdził, że chujom płacić nie będzie i zadzwonił po psy - dostał mandat za parkowanie w miejscu niedozwolonym, ale kundle stanęli po jego stronie w kwestii mandatu za brak biletu i tego mandatu nie dostał
Odp: Temat dla kierowców - 15/07/2013 22:39
Po starej znajomości nie będziemy się kłócić (mocne słowo w tym przypadku ) - ja sugeruje się tym co słyszałem jakiś czas temu w radiu Szczecin.
Niestety płaci się za parkowanie w strefie - nie zależnie czy na wyznaczonych miejscach czy też na zakazie itp. Chory przepis...niech mandat wystawi milicja czy straż wiejska (wtedy to rozumiem).
Kłócić się z kolegą nie chcę, ale kojarzy mi się, że czytałem ostatnio opowieść pewnego kierowcy, który znalazł się w identycznej sytuacji. Też dostał mandat za brak biletu parkingowego, z tym, że przyszedł do auta akurat w momencie, jak ten cieć mandat wypisywał. Kierowca nie zgodził się z nim, właśnie z uwagi na fakt, że stał w miejscu niedozwolonym, czyli de facto nie parkował, bo nie mógł. Stwierdził, że chujom płacić nie będzie i zadzwonił po psy - dostał mandat za parkowanie w miejscu niedozwolonym, ale kundle stanęli po jego stronie w kwestii mandatu za brak biletu i tego mandatu nie dostał
Chyba malo ekonomiczne rozwiazanie, lepiej zabulic te 30 zl za strefe niz mandat od drogowki, ktory pewnie ze 100 zl wyniosl (nie znam taryfikatora w tej kwestii).
Niestety płaci się za parkowanie w strefie - nie zależnie czy na wyznaczonych miejscach czy też na zakazie itp. Chory przepis...niech mandat wystawi milicja czy straż wiejska (wtedy to rozumiem).
Mi szmaciarz z spp powiedzial, ze kazde miejsce w strefie jest platne. wystawil mi bilet jak stalem autem sluzbowym na jezdni na awaryjkach, zastawilem tylko auta, ktore byly zaparkowane na chodniku. niedlugo to stojac na swiatlach beda dawac bilety.
Niestety płaci się za parkowanie w strefie - nie zależnie czy na wyznaczonych miejscach czy też na zakazie itp. Chory przepis...niech mandat wystawi milicja czy straż wiejska (wtedy to rozumiem).
Kłócić się z kolegą nie chcę, ale kojarzy mi się, że czytałem ostatnio opowieść pewnego kierowcy, który znalazł się w identycznej sytuacji. Też dostał mandat za brak biletu parkingowego, z tym, że przyszedł do auta akurat w momencie, jak ten cieć mandat wypisywał. Kierowca nie zgodził się z nim, właśnie z uwagi na fakt, że stał w miejscu niedozwolonym, czyli de facto nie parkował, bo nie mógł. Stwierdził, że chujom płacić nie będzie i zadzwonił po psy - dostał mandat za parkowanie w miejscu niedozwolonym, ale kundle stanęli po jego stronie w kwestii mandatu za brak biletu i tego mandatu nie dostał
A wystarczyło udać się do parkometru, wrzucić złotówkę i pojechać złożyć reklamację, że w czasie jak podszedł do parkometru, to wystawił mandat. Jak jest bilet kupiony w terminie 5 minut od daty wystawienia kary, to zawsze bez problemu anulują karę
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.