widzę że koleżka albo ma jakiś kompleks, bo zabiera głos w kwestii w której nie ma zielonego pojęcia. po pierwsze juz w 2003 roku Laporta zostajac prezesem klubu dostał zgodę socios na zamieszczenie reklam na koszulkach. zasadniczo skorzystał z tego, bo UNICEF mimo ze szczytny cel to tez i sprawa marketingowa dla samego klubu. po drugie i najważniejsze- jaka tradycja? co najwyżej 20-letnia, Barcelona juz miał logo na koszulkach krótko bo krótko, ale miała logo jakiś japońskich lini lotniczych. wiec rozdziewiczona nie została.
inna kwestia to sprawa etyki etc. ale naczelnego hasła "wiecej niz klub" w to bym nie mieszał, bo to tradycja i przynależność, a nie kwestia koszulek i reklam (swoja droga jedna juz mieli-reklama stroju ktory noszą NIKE) mes que un club odnosilo sie do sytuacji geopolitycznej i jezyka katalońskiego, poczytaj troche na ten temat zanim znów wyskoczysz z czymś takim.
Ostatnio edytowany przez: anathema, 11 grudnia 2010, 11:32 [1 raz(y)]
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Widocznie nie znam historii Barcy, powtarzam jednak to co przez lata lansowały media na temat braku reklam na koszulkach.
Skoro to nie "czyste" koszulki były jednym z głównych elementów używania hasła "więcej niż klub" to o co w tym tak naprawdę chodzi, bo się pogubiłem? No chyba, że jest to tylko slogan promujący klub i wykorzystywany w klubowym marketingu. Zawsze rozumiałem to tak: "Barca postrzegana jest przez Katalończyków jako "reprezentacja", dlatego między innymi na koszulkach nie mieli sponsora", w tej chwili niczym od innych klubów w Europie różnić się nie będzie (nie mówię o aspektach czysto piłkarskich)?
Widocznie czytanie ze zrozumieniem szwankuje bo Anathema przedstawił sytuację dość jasno. Zatem odpuszczę sobie tłumaczenie bo i tak wszelka argumentacja rozbije się jak groch o ścianę.
Wszyscy co nam źle życzyli, mówili byśmy skończyli to w tej chwili zobaczyli jak bardzo się pomylili
Srbijo - Izvinjavamo se za našu prodajnu kurevsku vladu Szczecinska Brac "Ale któż ze zwykłych ludzi pomyślałby, że to właśnie ci stadionowi chuligani i bandyci w szalikach jako pierwsi poszliby walczyć za Ojczyznę, gdyby taka przyszła potrzeba? To właśnie ludzie cechujący się tak wielkim patriotyzmem broniliby kraju..."-JKM
Odp: Ligi zagraniczne - komentarze - 13/12/2010 00:08
zeby ten temat nie byl tylko barcy i realu Juve pokonalo dzisiaj Lazio 2:1 i jest wiceliderem.wynik otworzyl w 2 minucie Chiellini a na 4 sekundy przed koncem meczu druga bramke zdobyl Krasic
Odp: Ligi zagraniczne - komentarze - 13/12/2010 01:12
żeby było jasne- w tej kwestii najważniejsze są fakty, a one na dziś dzień są takie, ze klub Barcelona będzie nosiła jakie samo gówno na koszulkach, jak większość prominentnych ekip na tym globie . Jakże mam pisać o czymś takim delikatniej, skoro mi sie mocniejsze słowa nasuwają? No ale nie o tym mowa. User pawel85 jako wielbiciel realu powinien poszukać, baa, on powinien znać źródła niewiedzy' które są rozwarte szerokim horyzontem, oraz niekoniecznie przyswajalnym aspektem. Powinien zreflektować sie jak jego klub zobligował się byc wierny swoim fanom, a wyszło tak jak wyszlo..pamiętasz userze pawel? nawet ostatnie sprawy z siemensem byly niefortunne-a dzis z firma bukmacherska na koszulka? no prosze a Barcelona? no cóż- hasło "więcej niż klub" w przeszłości to było cos na zasadzie odskoczni, azylu i miejsc gdzie fanatyzm pewnych sił nie mógł ich dopoaść. tym miejscem był stadion.
znamiennym faktem frustracji fanów, którzy sa juz coraz mniej cierpliwi w tym co dzis panuje jest wypominanie pewnego wyniku ktory brzmi 11-1
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Możesz rozwinąć o co Ci chodzi z tym Siemensem i Bwin? Nie bardzo rozumiem.
Nie wiem po co wyciągasz to w tej rozmowie, nikt do tego wyniku się tutaj nie odnosił. Gdybym chciał się trochę "ponapinać" to raczej wspomniałbym o tym meczu: http://www.youtube.com/watch?v=ckyGX95vX8o&feature=related Powodów jest kilka 1) był zaledwie 2,5 roku temu 2) szpaler w wykonaniu Barcelony, to taka pamiątka na całe życie 3) wynik okazały 4) byłem w tym okresie w Madrycie i czuło się w pub-ach i na mieście, że to historyczne wydarzenie 5) polityki w ten mecz mieszać się nie da
Co do frustracji kibiców, chyba naturalne że gdy drużyna nie realizuje celów od lat, a do tego po raz kolejny piłkarzyki kompromitują się w najważniejszym meczu sezonu to nikt w Madrycie szczęśliwy nie będzie. Niestety podobne nastroje panują w Szczecinie, biorąc pod uwagę obecną formę Pogoni.
Dobra chciałbym zakończyć temat reklam na koszulkach FCB, każdy się wypowiedział co o tym myśli i nikt nikogo nie przekona.
Interesuje mnie tylko, o co chodzi z tym Siemensem i Bwin-em? Bo nie przypominam sobie niefortunnych sytuacji.
widzisz jak wychodzą kompleksy, ja podałem wynik który ocierał sie o kwestie polityczne i że hasło "więcej niz klub" bardziej było aktualne w tamtych czasach, dziś jest raczej trochę sloganem zarówno propagandowym jak i marketingowym a Ty wyjeżdżasz zs szpalerem, gdzie to było na niwie czysto sportowej osiągnięte i tego nie kwestionuje. nie to było mottem przewodnim. oczywiscie moim zdaniem nowy prezio Barcelony zrobił z klubu bankruta-teraz juz wiemy jaki to miało cel. a że miał i jakieś powiązania ze ze spółkami Katarskimi to ta sprawa śmierdzi jeszcze bardziej, to tego przeprowadzona po cichaczu bez referendum i zgody socios. a szedł do wyborów z hasłem że wszystko bedzie transparentne, no cóż przyszłość pokaże i historia oceni ten czyn.
a do Realu, radziłbym abyś sięgnął do analogii w jaki sposób to Twój ulubiony klub doprowadził tdo tego że na jego koszulkach pojawiła sie reklama, wszak to nie było aż tak dawno, bodajrze w latach 80-tych. BenQ kupiło od Siemensa za 350 mln brand tel komórkowej i nawet występowali produktowo jako BenQ-Siemens, oczywiscie wystąpiła tam bardzo niejasna kwestia która ocierała sie o mega przekręt. no a w tamtym czasie współpracowali włąsnie z Realem, który nomen omen był nośnikiem i niejako żywą reklama tego produktu. a Bwin? ja bym nie chcial by mój klub wspierała firma bukmacherska
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
to żeby zamknąć już ten temat w kwestii reklam na koszulkach Barcelony
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Ewentualny debiut w takim meczu na szczeblu Premiership, oj nie wiem czy uniesie - niby po tatunciu ma twardą psychikę ale jednak pod taką presją jeszcze nie był.
Wszyscy co nam źle życzyli, mówili byśmy skończyli to w tej chwili zobaczyli jak bardzo się pomylili
Reklama na koszulkach Realu pojawiła się w 82 roku i był to Zanussi, później przez kilka lat był Parmalat. Większych historii z tym faktem nie znam, chyba że chodzi o to, że nastąpiło to 4 lata po śmierci legendarnego prezesa Santiago Bernabeu? Do 1982 r. koszulki były bez reklam.
Real podpisywał umowę sponsorską z niemieckim Siemensem, to że po 2 latach sekcję tel. komórkowych przejął Benq od Realu nie zależało. Przekręt azjatów raczej był oczywisty, ale jak zapewne wiesz kontrakt przez ogłoszenie bankructwa został po pewnym czasie anulowany mimo, że miał obowiązywać w latach 2005-2010. Koszulki z logiem BENQ-Siemens pojawiły się w sezonie 2007 i był to element przebrandowienia siemnsa w Benq. Ale nie rozumiem roli Real-u w tym temacie? Mieli zerwać umowę ze sponsorem, bo było prawdopodobieństwo że azjaci zrobili przekręt z Siemensem, to raczej sprawa dla sądu a nie Calderona?
Co do reklam firm bukmacherskich to sprawa dla FIFA, UEFA lub danego kraju, gdyby wprowadzili prawne regulacje to kontrowersji by z tym nie było. Real dostał propozycję i z niej skorzystał.
Tak, Bakero. Nieprzeciętny piłkarz kiepski trener. Z piłkarzy to najlepszy jak dla mnie "za całokształt" Stoiczkow tuż za nim Koeman, który podobnie jak Marysia z Polonii jako trenejro furory nie robi.
Co do Szczęsnego i Fabiana to być może masz racje, ale Szczęsny nigdy nie grał w meczu o takim ciężarze gatunkowym.
Wszyscy co nam źle życzyli, mówili byśmy skończyli to w tej chwili zobaczyli jak bardzo się pomylili
Odp: Ligi zagraniczne - komentarze - 13/12/2010 15:42
Otwórzcie sobie temat barcelona - real Nie idzie nawet podyskutować o innych meczach . Jak myślicie warto dzisiaj na manchester postawić ? W sumie przydałby się temat bukmacherski także , ten na dole jest taki "dziwny" .
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
![:]](grafika/emoticons/krzywy.gif)
tuż za nim Koeman, który podobnie jak Marysia z Polonii jako trenejro furory nie robi.