Fotki są, ale z konkurencyjnej strony heh.... fotki.
Pamiętam, że w sumie nic ciekawego, przyjechali, odpalili piro, ogólnie słabiutko się prezentowali. Nie jestem pewien czy nie mieli wycieczki przez vipy, która chciała się z nimi "przywitać" (a może to było na meczu z Sigmą).

Ps. Bardziej niż ich z tego meczu pamiętam zajebistą bramkę Grzelaka i to mogło by w sumie podsumować ich temat.

Po skrojeniu flagi, emocje zostaly podgrzane i ostatnie 15 minut na prawde zajebisty doping, ktory jednak nie pomogl pilkarzom strzelic bramki na wage awansu.
"o wygrana dzis walcz, o wygrana dzis walcz, wiara bedzie w nas trwac"

A po fakcie jeszcze bardziej bolało, bo z tego co pamiętam w perspektywie był wyjazd do Dortmundu na BVB...