Na pierwszej czesci okolo 250 tak mi sie wtedy wydawalo,a co do dworca to faktycznie bylo dziwnie bo jakies 3-4h czekalismy na bocznicy a pyrki po browary i burgery nam lataly i nawet reszte przynosili!!!
W trakcie wyjazdu na Arkę byli z nam i kibice Partizana...
Wydaję mi się, że to był pucharowy mecz z Lechią w Gdańsku.
Na bank był mecz z Lechią , w Gdańsku było nawet krzyknięte Partizan Belgrad
Gdansk, Gdansk, fajna przyspiewke w drodze zapodal .
A co do pamietnego wyjazdu do P-nia kiedy mecz zostal przerwany, rzeczywiscie niezapomniany wyjazd, ale sytuacja na dworcu gdy obok siebie chodzila Pogonka i Pyrki dziwna ;-). PS. na tym wyjezdzie ok. 200 osob.
Na pierwszej czesci okolo 250 tak mi sie wtedy wydawalo,a co do dworca to faktycznie bylo dziwnie bo jakies 3-4h czekalismy na bocznicy a pyrki po browary i burgery nam lataly i nawet reszte przynosili!!!
Było tak jak mówisz ale to była wyjątkowa sytacja i już tej nocy wiedzieliśmy po nocnych rozmowach że wszystko i tak bedzie za tydzień góra dwa tak samo Ja jeszcze sobie przypominam plote jaka wtedy poszła że niby nasz skład podczepią pod jakiś skład tak abyśmy wczesniej wracali do domu, niby ptak miał to załatwiać i już wtedy nie załatwił i poraz pierwszy stał się z niego kawał Hu.. Nikt chyba wtedy nie przypuszczał jak życie nas nie mile jeszcze zaskoczy z tym ptakiem :/
Chyba już na drugim meczu w Poznaniu ochrona musiała szybko urywać się z stadionu jak ich miejscowi Pogońili po murawie.
Sex alkohol mordobicie POGOŃ SZCZECIN ponad życie!!!
z Węgrami z Fenervacos to z tego co ja wiem trzyma Bałtyk Gdynia.
Darwin ... uwielbiam czytanie 2 ostatnich postów nie patrząc na resztę...aż morda sama się smieje
http://gsfg.bloog.pl/id,4098873,title,Zagraniczne-zgody,index.html?ticaid=6a005
wejdz poczytaj. moze nie najlepsze źródło ale poszukaj sobie ogólnie na necie.. jedyny mój błąd to literówka w nazwie drużyny z Węgier. Pozdro
z Węgrami z Fenervacos to z tego co ja wiem trzyma Bałtyk Gdynia.
Darwin ... uwielbiam czytanie 2 ostatnich postów nie patrząc na resztę...aż morda sama się smieje
http://gsfg.bloog.pl/id,4098873,title,Zagraniczne-zgody,index.html?ticaid=6a005
wejdz poczytaj. moze nie najlepsze źródło ale poszukaj sobie ogólnie na necie.. jedyny mój błąd to literówka w nazwie drużyny z Węgier. Pozdro
tylko kogo obchodzi z kim trzyma Bałtyk ? Nie ten temat kolego.
z Węgrami z Fenervacos to z tego co ja wiem trzyma Bałtyk Gdynia.
Darwin ... uwielbiam czytanie 2 ostatnich postów nie patrząc na resztę...aż morda sama się smieje
http://gsfg.bloog.pl/id,4098873,title,Zagraniczne-zgody,index.html?ticaid=6a005
wejdz poczytaj. moze nie najlepsze źródło ale poszukaj sobie ogólnie na necie.. jedyny mój błąd to literówka w nazwie drużyny z Węgier. Pozdro
a ja odpowiem tak... w dupie byleś gówno widziałeś... zacznij ogarniać się, zacznij wyjazdy...a nie żyj tylko netem... ZGODA TYLKO LEGIA !!
PS. OSOBistości mnie nie interesują!!!
Było tak jak mówisz ale to była wyjątkowa sytacja i już tej nocy wiedzieliśmy po nocnych rozmowach że wszystko i tak bedzie za tydzień góra dwa tak samo Ja jeszcze sobie przypominam plote jaka wtedy poszła że niby nasz skład podczepią pod jakiś skład tak abyśmy wczesniej wracali do domu, niby ptak miał to załatwiać i już wtedy nie załatwił i poraz pierwszy stał się z niego kawał Hu.. Nikt chyba wtedy nie przypuszczał jak życie nas nie mile jeszcze zaskoczy z tym ptakiem :/
Chyba już na drugim meczu w Poznaniu ochrona musiała szybko urywać się z stadionu jak ich miejscowi Pogońili po murawie.
ja jakieś przebieżki lecha po meczu to pamiętam, po akcji jak jakiś kibol z lecha w trakcie meczu chciał chyba aparat zajebać fotografowi, ale ten mu wyjebał kopa, to chyba był ktoś od nas (ten z aparatem). no i wtedy po meczu chyba go ganiali. ale czy to było wtedy na tym dokańczanym? z tego dokańczanego meczu to ja pamiętam...zajebisty deszcz.cały mecz lało, ale prawie z gwizdkiem kończącym mecz to sie wręcz ROZkurwaPADAŁO! i o dziwno nas długo nie trzymali, tylko wszyscy sprintem do ikarusów. pamiętam jeszcze wchodzenie na mecz, co poniektórzy mieli jeszcze obrazy z przerwanego meczu i nawet bluzgów nie było od nas z początku. leszki też coś mamrotały te po naszej lewej, ale niemrawo. dopiero po jakimś czasie jak kocioł ryknął, że Pogoń to jakaś ryba wszystko wróciło do normy
aha, ale najlepsze to było na tym meczu z tego co pamiętam, to jak kocioł ryknął cały stadion, wszyscy się mega spieli, wielka cisza na stadionie, wszyscy w skupieniu nasłuchują co zapoda kocioł, a w tym czasie wszystko zjebała Pogoń intonując na na prawde pełnej kurwie Legia Warszawa w rytmie go west!!! a u pyr tylko jedna wielka konsternacja i wkurwienie jak by dostali prądem ahhh belissimo!
z Węgrami z Fenervacos to z tego co ja wiem trzyma Bałtyk Gdynia.
Darwin ... uwielbiam czytanie 2 ostatnich postów nie patrząc na resztę...aż morda sama się smieje
http://gsfg.bloog.pl/id,4098873,title,Zagraniczne-zgody,index.html?ticaid=6a005
wejdz poczytaj. moze nie najlepsze źródło ale poszukaj sobie ogólnie na necie.. jedyny mój błąd to literówka w nazwie drużyny z Węgier. Pozdro
a ja odpowiem tak... w dupie byleś gówno widziałeś... zacznij ogarniać się, zacznij wyjazdy...a nie żyj tylko netem... ZGODA TYLKO LEGIA !!
PS. OSOBistości mnie nie interesują!!!
Ale po chuj się spinasz? ktoś pisał że z Węgrami trzyma Olimpia czy ktoś tam to napisalem co wiedziałem , mam koleszke z Gdyni który mi kiedyś o tym mówił a na necie znalazłem Ci dowód tego. I nic nie pisałem o innych zgodach w wyjazdach co prawda aktualnie mam przerwe ale uwierz że na wielu byłem. Pozdro.
ja jakieś przebieżki lecha po meczu to pamiętam, po akcji jak jakiś kibol z lecha w trakcie meczu chciał chyba aparat zajebać fotografowi, ale ten mu wyjebał kopa, to chyba był ktoś od nas (ten z aparatem). no i wtedy po meczu chyba go ganiali. ale czy to było wtedy na tym dokańczanym?
na bank na dokanczanym. mi nawet szalik tak jakby w barwach Pogoni mignal (daleko bylo) u tego kolesia co go gonily placki ziemniaczane, to jakos jak z sektora wychodzilismy bylo lub krotko przed ... ale z aparatem i fotografem od nas to jak dla mnie nowe detale.
ja jakieś przebieżki lecha po meczu to pamiętam, po akcji jak jakiś kibol z lecha w trakcie meczu chciał chyba aparat zajebać fotografowi, ale ten mu wyjebał kopa, to chyba był ktoś od nas (ten z aparatem). no i wtedy po meczu chyba go ganiali. ale czy to było wtedy na tym dokańczanym?
na bank na dokanczanym. mi nawet szalik tak jakby w barwach Pogoni mignal (daleko bylo) u tego kolesia co go gonily placki ziemniaczane, to jakos jak z sektora wychodzilismy bylo lub krotko przed ... ale z aparatem i fotografem od nas to jak dla mnie nowe detale.
pozdrawiam
ty pilnuj żeby łajba prosto płynęła a nie tu pierdolish ...
Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 17/04/2010 11:34
To na tym pierwszym meczu z Lechem ich ultrasi niesli tą wielką flage sektorówke po murawie sporo ludzi ją niosło, śmialismy się wtedy że nawet jakbyśmy chcieli wykorzystać chwile i zajebać tą flago to nie bylibyśmy wstanie zatargać jej do domu taka wielka była ta flaga
Ostatnio edytowany przez: tarpan, 17 kwietnia 2010, 12:48 [1 raz(y)]
Sex alkohol mordobicie POGOŃ SZCZECIN ponad życie!!!
Ja kocham Liverpool - Ty kibicujesz Man Utd,
Jestem za Pogonią Szczecin, a Ty za Lechem Poznań
Lubie metal, a Ty kochasz hip-hop, Popierasz PiS, ja wole PO
Mimo to jesteś mi jak brat, bo łączy nas nienawiść do drogówki.
ja jakieś przebieżki lecha po meczu to pamiętam, po akcji jak jakiś kibol z lecha w trakcie meczu chciał chyba aparat zajebać fotografowi, ale ten mu wyjebał kopa, to chyba był ktoś od nas (ten z aparatem). no i wtedy po meczu chyba go ganiali. ale czy to było wtedy na tym dokańczanym?
na bank na dokanczanym. mi nawet szalik tak jakby w barwach Pogoni mignal (daleko bylo) u tego kolesia co go gonily placki ziemniaczane, to jakos jak z sektora wychodzilismy bylo lub krotko przed ... ale z aparatem i fotografem od nas to jak dla mnie nowe detale.
pozdrawiam
Juz na meczu sie cos działo jak ochrona na przeciwko naszego sektora zaczela uciekac przed leszkami i skakali z 3 metrowych murków do wyjsc ewakuacyjnych czy tuneli(nie wiem co to było) jak zwal tak zwal
Pamiętam jak na przeciwnym sektorze wywiesili kopię słynnej ŻYLETY. A potem drugi pryma aprilis. Żart dobry
telefony troszke sie rozdzwonily hehe
taa mozna powiedziec ,ze zart sie udal bo na 5 minut zapadla cisza na sektorze az wreszcie po tych telefonach sie okazało ,ze tylko w ten sposob mogliby potrzymac zylete
ja jakieś przebieżki lecha po meczu to pamiętam, po akcji jak jakiś kibol z lecha w trakcie meczu chciał chyba aparat zajebać fotografowi, ale ten mu wyjebał kopa, to chyba był ktoś od nas (ten z aparatem). no i wtedy po meczu chyba go ganiali. ale czy to było wtedy na tym dokańczanym?
na bank na dokanczanym. mi nawet szalik tak jakby w barwach Pogoni mignal (daleko bylo) u tego kolesia co go gonily placki ziemniaczane, to jakos jak z sektora wychodzilismy bylo lub krotko przed ... ale z aparatem i fotografem od nas to jak dla mnie nowe detale.
pozdrawiam
Juz na meczu sie cos działo jak ochrona na przeciwko naszego sektora zaczela uciekac przed leszkami i skakali z 3 metrowych murków do wyjsc ewakuacyjnych czy tuneli(nie wiem co to było) jak zwal tak zwal
Po meczu-tym dokańczanym wybiegła banda Lecha z tunelu w kierunku dużej trybuny.Nieźle musieli im zaleść za skórę.U nas podobnie było po meczu z Błękitnymi.
Siła Płynie Z Krwią , Duma Razem Z Nią ->Duma Pomorza
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.