Pechowy wyjazd Bałtyku do Polic. Najpierw na stadionie (pod dachem) jakieś dwie godziny przed meczem, atakuje ich... Chemik. Bałtyk ucieka aż za bramę stadionu. Po meczu spotkanie z Pogonią.
Jeśli chodzi o Chrobrego to najpierw traci jakieś pojedyncze szale swoje i Widzewa (Police), a następnie resztę barw zabiera Im Pogoń. Między innymi wyżej wymienioną flagę "Chrobry Głogów Na dobre i na złe ,na zawsze" czy jakoś tak to szło.
Póżniej padła propozycja od Chrobrego wykupienia flagi.
Ostatnio edytowany przez: PoGoniarz78, 22 czerwca 2009, 15:09 [1 raz(y)]
yamal ma racje. Byla to Stal Gorzow. Pamietam jak myslelismy, ze to Arka.
Kilka lat pozniej w Krzyzu do naszego pociagu dosiadla sie tez Stal Gorzow. Mieli nawet jakas flage, olalismy ich bo co to za rywal.
wejdz na gg 3936104 skoro jestes z tamtych czasów........szukam kontaktu z kilkoma chlopakami//
ja mam taką prośbe żeby ktoś kto był lub dobrze wiej ak było .. opisał sytuacje z Zagłebiem Sosnowiec jak kiedyś zostali wyrzuceni z naszego sektoru na jakimś z wyjazdów.. to było ładne lat temu wstecz
To chyba był wyjazd na Raków,jeśli mnie pamięć nie myli.
Na Wschodzie Polski Wychowani Pogoni Szczecin Wierni Fani FC OL
A ja bym prosil o opisanie nieco wstydliwego incydentu w Pyrzycach w meczu z Lechem. Chodzi oczywiscie o wycieczke Lecha w nasza strone. Czy nasza ekipa wtedy byla na meczu?
nie TC czekali w szczecinie..........niestety było mało kumatych osób....
ja mam taką prośbe żeby ktoś kto był lub dobrze wiej ak było .. opisał sytuacje z Zagłebiem Sosnowiec jak kiedyś zostali wyrzuceni z naszego sektoru na jakimś z wyjazdów.. to było ładne lat temu wstecz
tak to było w czestochowie ale nie wyrzuceni a wyproszeni z sektora......
juz sie psuło,,,, Zagłebie nie chciało ukladu tylko oficjalna zgode.........
milan został zlapany,,,w sopocie,,,,,na jego nieszczescie
I chyba też przy okazji meczu Odra Szczecin - Lechia bo o ile sie nie myle ten "sympatyczny" pan który ewakuowal się do policyjnej suki to był wlasnie Milan?
Ostatnio edytowany przez: eM, 23 czerwca 2009, 15:55 [1 raz(y)]
ja mam taką prośbe żeby ktoś kto był lub dobrze wiej ak było .. opisał sytuacje z Zagłebiem Sosnowiec jak kiedyś zostali wyrzuceni z naszego sektoru na jakimś z wyjazdów.. to było ładne lat temu wstecz
tak to było w czestochowie ale nie wyrzuceni a wyproszeni z sektora......
juz sie psuło,,,, Zagłebie nie chciało ukladu tylko oficjalna zgode.........
Dokladnie to bylo tak.
Pare dni wczesniej duzo niedecyzyjnych osob siedzialo juz w Sosnowcu. Do Czestochowy przyjechala sama szczecinska smietanka zeby powaznie porozmawiac. Tego samego oczekiwano od zaglebia - tzn, ze przyjada decyzyjni no i cos sie postanowi.
Na sektor do nas weszlo parenascie cieciow, nikt powazny z sosnowca nie przyjechal.
Od razu postanowiono, ze zaglebie nie wchodzi do klatki i tyle.
pogoń 1991 itd. - 23/06/2009 22:18
Warta - Pogoń rok około 1992-3 wszyscy z tej ekipy pamiętją.Wyjazd w sumie zaczął sie już dzień wcześniej dni morza sami wiecie cała Pogoń kibicowska na wałach impra jak ta lala.Wódeczka itp. hee fajna impreza wszyscy bawją sie do rana-wytrzymaliśmy.
Dworzec na Niebuszewie grupka około 60 osób już w siada do pociągu śpiewy okrzyki "Pogoń jedyna miłość ......"
Jedziemy na Główny Grześ N. Kardynał,Bigos,Baset,Maja no i Pluto się znalazł wjeżdzamy SZOK cały peron naszej Pogoni około 700 osób uwierzcie mi to robiło na owe czasy wrażenie jak jechało nas 100 osób na wcześniejsze wyjazdy to była siła a tu 700 osób WOW,będzie zabawa tym bardziej jest i doborowe towarzystwo Bados, Max,Blady,Chomik no no.Jedziemy na Pyrlandie w drodze mała demolka nawet bardzo mała,śpiewy radość i popijawa.Ciśnienie wzrasta zbliżamy sie do Poznania pociąg zwalnia barwy za okna śpiew krzyk ogólnie Pogoń rządzi.W końcu wierzdzamy na dworzec głowny mała grupka lecha jako komitet przywitalny szok w ich oczach i coo w nogi nie spodziewali się.Białe kaski opuszczają peron dlaczego boją sie że ich zmiażdzymy nie mylili się wyjazd z pociągu jeden głośny okrzyk POGOń... wszyscy uciekają a my WŁADCY POZNANIA hehe pyrlandia nie ma ich uciekli hihihihihi kelnerzy!
Droga na Warte debile nie zabezpieczyli drogi na stadion idziemy przez jakiś ryneczek jedna wielka rozpierducha było fajnie w końcu docieramy na stadion zajmujemy sektor gości no i .... wiadomo lalalalala no i zaczyna się Warty nie ma wię jest policja no i ławki w ruch w kilku kolesi w padamy na blaszany magazynek ze sprzętem skaczemy po dachu bardzo intensywnie no i magazynek się złożył he policja prubóje w krocZyć do akcji bez skutecznie tyle szlachty ze Szczecina nie dadzą rady.Potem trochę spokoju no i sektor gości zdobyty ławki które były znikneły psy nabrały szacunku a my głowa do góry no i "Bo najlepsza w Polsce jest Pogoń Szczecin MKS"
Warta - Pogoń rok około 1992-3 wszyscy z tej ekipy pamiętją.Wyjazd w sumie zaczął sie już dzień wcześniej dni morza sami wiecie cała Pogoń kibicowska na wałach impra jak ta lala.Wódeczka itp. hee fajna impreza wszyscy bawją sie do rana-wytrzymaliśmy.
Dworzec na Niebuszewie grupka około 60 osób już w siada do pociągu śpiewy okrzyki "Pogoń jedyna miłość ......"
Jedziemy na Główny Grześ N. Kardynał,Bigos,Baset,Maja no i Pluto się znalazł wjeżdzamy SZOK cały peron naszej Pogoni około 700 osób uwierzcie mi to robiło na owe czasy wrażenie jak jechało nas 100 osób na wcześniejsze wyjazdy to była siła a tu 700 osób WOW,będzie zabawa tym bardziej jest i doborowe towarzystwo Bados, Max,Blady,Chomik no no.Jedziemy na Pyrlandie w drodze mała demolka nawet bardzo mała,śpiewy radość i popijawa.Ciśnienie wzrasta zbliżamy sie do Poznania pociąg zwalnia barwy za okna śpiew krzyk ogólnie Pogoń rządzi.W końcu wierzdzamy na dworzec głowny mała grupka lecha jako komitet przywitalny szok w ich oczach i coo w nogi nie spodziewali się.Białe kaski opuszczają peron dlaczego boją sie że ich zmiażdzymy nie mylili się wyjazd z pociągu jeden głośny okrzyk POGOń... wszyscy uciekają a my WŁADCY POZNANIA hehe pyrlandia nie ma ich uciekli hihihihihi kelnerzy!
Droga na Warte debile nie zabezpieczyli drogi na stadion idziemy przez jakiś ryneczek jedna wielka rozpierducha było fajnie w końcu docieramy na stadion zajmujemy sektor gości no i .... wiadomo lalalalala no i zaczyna się Warty nie ma wię jest policja no i ławki w ruch w kilku kolesi w padamy na blaszany magazynek ze sprzętem skaczemy po dachu bardzo intensywnie no i magazynek się złożył he policja prubóje w krocZyć do akcji bez skutecznie tyle szlachty ze Szczecina nie dadzą rady.Potem trochę spokoju no i sektor gości zdobyty ławki które były znikneły psy nabrały szacunku a my głowa do góry no i "Bo najlepsza w Polsce jest Pogoń Szczecin MKS"
bez podawania ksyw<moze>
pamietam jak przed meczem na ryneczku kilku naszych ganialo Lecha,,,,potem dwoch metali od nas dostało pogłowie od Lechitów <u> i <R> dwoch slawnych w tamtym czasie.....mecz był na bocznym treningowym boisku....w cholernym upale...
milan został zlapany,,,w sopocie,,,,,na jego nieszczescie
I chyba też przy okazji meczu Odra Szczecin - Lechia bo o ile sie nie myle ten "sympatyczny" pan który ewakuowal się do policyjnej suki to był wlasnie Milan?
Chyba nie nta bajka ..kolego Milan miał potrójne jaja i stawal do jazdy on d0b 7/10/15 na jednego.. i trzeba było mieć jaja zeby to wydzierżyć.. uwież mi bo to był mój życiowy cel i ja to zrobiłem .. po czterech latach indywidualnych polowań - ta Kurwa miała na Niebuszewie swojA Sucz i.................
milan został zlapany,,,w sopocie,,,,,na jego nieszczescie
I chyba też przy okazji meczu Odra Szczecin - Lechia bo o ile sie nie myle ten "sympatyczny" pan który ewakuowal się do policyjnej suki to był wlasnie Milan?
Chyba nie nta bajka ..kolego Milan miał potrójne jaja i stawal do jazdy on d0b 7/10/15 na jednego.. i trzeba było mieć jaja zeby to wydzierżyć.. uwież mi bo to był mój życiowy cel i ja to zrobiłem .. po czterech latach indywidualnych polowań - ta Kurwa miała na Niebuszewie swojA Sucz i.................
Wiem ze miał potrójne jaja,w końcu to wielki typ , były mistrz Polski w rugby ale wtedy było więcej niz 15 na jednego dlatego musiał posiłkowac sie ucieczką do...radiowozu,chwały mu to nie przynosi ale zwyczajnie uratowało go to przed linczem Pózniej były jakieś tłumaczenia ze to niby to taksówki , fakt taksówka przyjechali(on+dwóch typów) ale ewakuacja nastapiła do policyjnej suki.
Swoją droga on i bracia Szamotulscy(trzeci brat broni gdzieś tam w Szkocji ) swego czasu tworzyli niezłe trio na Lechii.
Ostatnio edytowany przez: eM, 24 czerwca 2009, 00:08 [1 raz(y)]
Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 24/06/2009 08:31
Taksówką przyjechali,ale wracali innym środkiem transportu. Milan, Szamotulski i jeszcze jedna persona (napewno równie znana, ale nie dla mnie. Milanowi nawet siekiera nie ąpomogła, choć wzbudziła chwilową dezorientację w naszych szeregach, ale tylko chwilową
Warta - Pogoń rok około 1992-3 wszyscy z tej ekipy pamiętją.Wyjazd w sumie zaczął sie już dzień wcześniej dni morza sami wiecie cała Pogoń kibicowska na wałach impra jak ta lala.Wódeczka itp. hee fajna impreza wszyscy bawją sie do rana-wytrzymaliśmy.
Dworzec na Niebuszewie grupka około 60 osób już w siada do pociągu śpiewy okrzyki "Pogoń jedyna miłość ......"
Jedziemy na Główny Grześ N. Kardynał,Bigos,Baset,Maja no i Pluto się znalazł wjeżdzamy SZOK cały peron naszej Pogoni około 700 osób uwierzcie mi to robiło na owe czasy wrażenie jak jechało nas 100 osób na wcześniejsze wyjazdy to była siła a tu 700 osób WOW,będzie zabawa tym bardziej jest i doborowe towarzystwo Bados, Max,Blady,Chomik no no.Jedziemy na Pyrlandie w drodze mała demolka nawet bardzo mała,śpiewy radość i popijawa.Ciśnienie wzrasta zbliżamy sie do Poznania pociąg zwalnia barwy za okna śpiew krzyk ogólnie Pogoń rządzi.W końcu wierzdzamy na dworzec głowny mała grupka lecha jako komitet przywitalny szok w ich oczach i coo w nogi nie spodziewali się.Białe kaski opuszczają peron dlaczego boją sie że ich zmiażdzymy nie mylili się wyjazd z pociągu jeden głośny okrzyk POGOń... wszyscy uciekają a my WŁADCY POZNANIA hehe pyrlandia nie ma ich uciekli hihihihihi kelnerzy!
Droga na Warte debile nie zabezpieczyli drogi na stadion idziemy przez jakiś ryneczek jedna wielka rozpierducha było fajnie w końcu docieramy na stadion zajmujemy sektor gości no i .... wiadomo lalalalala no i zaczyna się Warty nie ma wię jest policja no i ławki w ruch w kilku kolesi w padamy na blaszany magazynek ze sprzętem skaczemy po dachu bardzo intensywnie no i magazynek się złożył he policja prubóje w krocZyć do akcji bez skutecznie tyle szlachty ze Szczecina nie dadzą rady.Potem trochę spokoju no i sektor gości zdobyty ławki które były znikneły psy nabrały szacunku a my głowa do góry no i "Bo najlepsza w Polsce jest Pogoń Szczecin MKS"
bez podawania ksyw<moze>
pamietam jak przed meczem na ryneczku kilku naszych ganialo Lecha,,,,potem dwoch metali od nas dostało pogłowie od Lechitów <u> i <R> dwoch slawnych w tamtym czasie.....mecz był na bocznym treningowym boisku....w cholernym upale...
"M" stracił na tym meczu w partyzancki sposób szal Szkocji na targowisku pod stadionem i za to po meczu kilku konkretnych jeździło samochodem po Poznaniu i zaliczyli kilkanaście konkretnych trafień na pyrusach
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.