Autor
Wiadomość
   Kibice -> Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko << początek   < poprzednia   l   następna >   ostatnia >>     idź na dół   
PoGoniarz78
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6733 dni




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 22/06/2009 14:30

  -mgr napisał:  
Może ktos jest w stanie odświerzyć fakty dotyczące powrotu Bałtyku i Chrobrego z Polic na poczatku lub w połowie lat 90-tych. Myślę,że 90% tego forum nie wie, że pożyczmy sobie jedną z najlepszych fan Chrorego w tym czasie (bodajże rok 1995/1996


Pechowy wyjazd Bałtyku do Polic. Najpierw na stadionie (pod dachem) jakieś dwie godziny przed meczem, atakuje ich... Chemik. Bałtyk ucieka aż za bramę stadionu. Po meczu spotkanie z Pogonią.
Jeśli chodzi o Chrobrego to najpierw traci jakieś pojedyncze szale swoje i Widzewa (Police), a następnie resztę barw zabiera Im Pogoń. Między innymi wyżej wymienioną flagę "Chrobry Głogów Na dobre i na złe ,na zawsze" czy jakoś tak to szło.
Póżniej padła propozycja od Chrobrego wykupienia flagi.

Ostatnio edytowany przez: PoGoniarz78, 22 czerwca 2009, 15:09 [1 raz(y)]


PRECZ Z KOMUNĄ !
yamal
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6150 dni




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 22/06/2009 15:39

  dARIO1969 napisał:  

  yamal napisał:  
jesli chodzi o Lechie......zawsze mimo ze to smiertelny wróg, czułem szacunek, połaczony z respektem do tej ekipy...
ze swojego zycia pamietam 2 sytuacje zwiazane z okazja konfrontacji z Gdanszczanami.
1 pamietna awnatura na placu zamenhofa< koło dawnego duetu>,rog bodusława a jagiellonskiej>
wowczas jako 17 latek zaczelem od roku aktywnie uczestniczyc w zyciu kibicowskeij Pogoni....
była to spokojna sobotnia sielanka,kolo kina kosmos pol miasta zebrało sie słuchac i podziwiac plenerowe spotkanie z radiem bbc polska<zet>stał pietrowy angielski autobus..pól miasta z dziecmi na festynie porównywalnym do dni morza,tumult zgiełk i jarmark.....hah,,a 500metrów dalej zadyma tak historyczna w calym kibicowskim zyciu polski.....
ale moze od poczatku.....
na cyrku <boisko szkolne na ślaskeij>zebrala sie cała smietanka ekipy Pogoni okolo 60 osob,naprawde ekipy chyba w historii najlepszej w szczecinie,,,,,,z racji ze bylem jednym z mlodszych wysłano mnie kontrolnie na dworzec ,na pociag ktory absolutnie nie był bezposrednim z gdanska,a przykuwał uwage jako mozliwosc dojazdu w/w ekipy...
na dworcowej kladce stalem tylko ja i jeden z najlepszych zadymiarzy tego miasta Z.
jakiesz zdziwienie nas dopadlo, gdy z pociagu z ktorego najmniej sie spodziewalismy wyskakuje okolo 150 osobowa banda łysych z LECHII!!!!!
"Z" niewiele myslac wyciaga łancuch i czeka wymachujac nim na wszystkie strony...z racji przewagi 1000;1
uciekamy kładka na gore.Z "kaze mi biec na cyrk po reszte,a sam napiepprza kamieniami az miło,<powaznie>zamieszanie takie ze jak dobiegam, chyba w 5 minut z dworca na slaska ,juz polowa ekipy wie o co chodzi.zaczyna sie latanie i kombinowanie co dalej. wkoncu wraca "Z"i oglasza wszem i wobec ze lechia sama bez obstawy zasowa przez wyzwolenia, w strone jagiellonskiej,,,szybkie decyzje wydawane przez starych,rozbicie na 2 grupy i wyczekiwanie koło wspomnainego duety.
Lechia zasuwa chodnikiem wszyscy w zielonych fleyersach,łyse towarzystwo i z piana na pysku my rozbici w 2 grupy po 30 osob...na hasło "Z" wychodzimy z bram i stajemy centralnie na srodku placu ,widzi to gdańsk i całe 150 osob leci na nas.
dopadli nas i wymiana na wszystko kamienie trzonki a my z brechami wyrwanymi z bram...ich wiecej leja nas niemilosiernie, az nagle z ulicy rajskiego, wypada druga grupa z metalowymi i drewniwnymi pałkami.cala lechia ucieka ale nie rozwalaja sie na mniejsze grupy,trzy maja sie cwani razem,,doszło do do polaczenia naszych sil i znow atakuje Lechia tym razem to my ich przeganiamy w głab jagiellonskeij-i taka ganianka po calym placu,,masa rozbitych głow dopiero wtedy zauwazyłem ze mam dziure w rece<na ramieniu>kurewsko krwawi ale biegamy dalej.napewno kilka razy waliłem gosci po głowie drewniana palka i napewno dostałem po głowie nie raz.....
moment i niebiesko od policji, uciekamy do bram w kilkunastosobowych grupach,,,, a lechiia zostaje na placu.
my z racji znajomosci terenu zbieramy sie w podworkach ,ani policja ,ani lechia do bram nie wchodza.
tam sie zbieramy na nowo a Lechia juz z policja rusza w strone stadionu...nastepne skrzyzowanie jagiellonska woj.polskiego znow w kilku grupach po kilkunastu atakujemy.dosłownie wypadamy wpadamy w Lechie i znow ucieczka do bramy...i tak przelotkami do nastepnej okazji....albo podworkami albo parkami i tak az do szpitala pod stadionem.......dym na całej długosci ulicy jagiellonskeij z godzine ganiania za soba. zadna strona nie moze powiedziec ze wygrala ogolnie wiecej rozbitych głow z ich strony ale w otwartej na czystym polu konfrontacji pewnie nie mielibysmy szans....cholernie byli poukladani...i zorganizowani..karetek troche kursowalo wtedy jeszcze ze stadiony kilku gdanszczan wywozono nie przytomnych.
na pogotowiu spotkalem kilkunastu chłopaków i od nas i od nich...a tam nadal wyzwiska i ganianki po izbach przyjec'''''''
awantura jakiej nie przezyłem nigdy wiecej ale po niej ,choc z dziura w reku, z kilkoma szwami na glowie i zlamanym palcem u nogi,mimo smaku nie zwyciestwa a nie roztrzygnietej konfrontacji wiedziałem ze warto było!!!!


nastepnym razem -jesli ktos mnie nie uprzedzi dam jeszcze jedna fajna relacje ze spotkania z Lechia na trasie...
przypominam
ze byłem wtedy młodszy głupszy i widziałem to swoimi wystraszonymi oczami....moze nie obiektywna relacja ale w mej pamieci taka pozostała!
mam nadzieje ze ktos kiedys ze starszych potwierdzi ,kilka tych zdan, a i z nostalgia i westchnieniem wroci do kawalka niezłej przygody?
pozdrawiam......



Osobiście byłem w tej drugiej grupie, atak nasz nastąpił z Rajskiego na p. Zamenhoffa i gdyby oba ataki (ten z Monte Cassino) i nasz były równoczesne to wypadło by to dużo lepiej ale nasz minimalnie opóźnił się. Generalnie cel w naszym ataku był jeden - dopaść szefa Lechii "Milana' - niestety nie przebiliśmy się do niego.
Potem jeszcze było odbicie z rąk tajniaka zakutego już w kajdanki "Z" a jeszcze później pod Szuhinem kolo z Lechii który postanowił stanąć na solówę dostał z półobrotu od ...kogoś w garnek i już do przyjazdu pogotowia nie odzyskał przytomności - leżał na środu jezdni na Piastów - to jeden z tych mniej przyjemnych widoków.



milan został zlapany,,,w sopocie,,,,,na jego nieszczescie


WESOŁEGO ALLELUJA ,A ZAGŁEBIU W DUPE CHUJA !!!!!
yamal
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6150 dni




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 22/06/2009 18:34

  Husker napisał:  
yamal ma racje. Byla to Stal Gorzow. Pamietam jak myslelismy, ze to Arka.
Kilka lat pozniej w Krzyzu do naszego pociagu dosiadla sie tez Stal Gorzow. Mieli nawet jakas flage, olalismy ich bo co to za rywal.


wejdz na gg 3936104 skoro jestes z tamtych czasów........szukam kontaktu z kilkoma chlopakami//


WESOŁEGO ALLELUJA ,A ZAGŁEBIU W DUPE CHUJA !!!!!
Wisniowiecki
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7301 dni




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 23/06/2009 12:52
ja mam taką prośbe żeby ktoś kto był lub dobrze wiej ak było .. opisał sytuacje z Zagłebiem Sosnowiec jak kiedyś zostali wyrzuceni z naszego sektoru na jakimś z wyjazdów.. to było ładne lat temu wstecz;)


Łysy z Brazzers
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 5699 dni




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 23/06/2009 13:47
A ja bym prosil o opisanie nieco wstydliwego incydentu w Pyrzycach w meczu z Lechem. Chodzi oczywiscie o wycieczke Lecha w nasza strone. Czy nasza ekipa wtedy byla na meczu?


Kml
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7197 dni




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 23/06/2009 14:15

  Wisniowiecki napisał:  
ja mam taką prośbe żeby ktoś kto był lub dobrze wiej ak było .. opisał sytuacje z Zagłebiem Sosnowiec jak kiedyś zostali wyrzuceni z naszego sektoru na jakimś z wyjazdów.. to było ładne lat temu wstecz;)



To chyba był wyjazd na Raków,jeśli mnie pamięć nie myli.


Na Wschodzie Polski Wychowani Pogoni Szczecin Wierni Fani FC OL
Randall McMurphy
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7196 dni

*




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 23/06/2009 14:16
.


To My Niechciani, Nielubiani i Bezczelni...MKS!
Wisniowiecki
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7301 dni




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 23/06/2009 14:27
albo czy ktoś pamięta jak to było w Poznaniu gdzie śpiewaliśmy "Jesteśmy u siebie" na ich sektorze?


yamal
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6150 dni




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 23/06/2009 15:40

  Ostmark napisał:  
A ja bym prosil o opisanie nieco wstydliwego incydentu w Pyrzycach w meczu z Lechem. Chodzi oczywiscie o wycieczke Lecha w nasza strone. Czy nasza ekipa wtedy byla na meczu?





nie TC czekali w szczecinie..........niestety było mało kumatych osób....


WESOŁEGO ALLELUJA ,A ZAGŁEBIU W DUPE CHUJA !!!!!
yamal
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6150 dni




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 23/06/2009 15:44

  Wisniowiecki napisał:  
ja mam taką prośbe żeby ktoś kto był lub dobrze wiej ak było .. opisał sytuacje z Zagłebiem Sosnowiec jak kiedyś zostali wyrzuceni z naszego sektoru na jakimś z wyjazdów.. to było ładne lat temu wstecz;)



tak to było w czestochowie ale nie wyrzuceni a wyproszeni z sektora......
juz sie psuło,,,, Zagłebie nie chciało ukladu tylko oficjalna zgode.........


WESOŁEGO ALLELUJA ,A ZAGŁEBIU W DUPE CHUJA !!!!!
eM
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7006 dni

**




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 23/06/2009 15:49

  yamal napisał:  
milan został zlapany,,,w sopocie,,,,,na jego nieszczescie



I chyba też przy okazji meczu Odra Szczecin - Lechia bo o ile sie nie myle ten "sympatyczny" pan który ewakuowal się do policyjnej suki to był wlasnie Milan?

Ostatnio edytowany przez: eM, 23 czerwca 2009, 15:55 [1 raz(y)]


Husker
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 5723 dni




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 23/06/2009 15:53

  yamal napisał:  

  Wisniowiecki napisał:  
ja mam taką prośbe żeby ktoś kto był lub dobrze wiej ak było .. opisał sytuacje z Zagłebiem Sosnowiec jak kiedyś zostali wyrzuceni z naszego sektoru na jakimś z wyjazdów.. to było ładne lat temu wstecz;)



tak to było w czestochowie ale nie wyrzuceni a wyproszeni z sektora......
juz sie psuło,,,, Zagłebie nie chciało ukladu tylko oficjalna zgode.........



Dokladnie to bylo tak.
Pare dni wczesniej duzo niedecyzyjnych osob siedzialo juz w Sosnowcu. Do Czestochowy przyjechala sama szczecinska smietanka zeby powaznie porozmawiac. Tego samego oczekiwano od zaglebia - tzn, ze przyjada decyzyjni no i cos sie postanowi.
Na sektor do nas weszlo parenascie cieciow, nikt powazny z sosnowca nie przyjechal.
Od razu postanowiono, ze zaglebie nie wchodzi do klatki i tyle.


lesiu stargard
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 5699 dni




pogoń 1991 itd. - 23/06/2009 22:18
Warta - Pogoń rok około 1992-3 wszyscy z tej ekipy pamiętją.Wyjazd w sumie zaczął sie już dzień wcześniej dni morza sami wiecie cała Pogoń kibicowska na wałach impra jak ta lala.Wódeczka itp. hee fajna impreza wszyscy bawją sie do rana-wytrzymaliśmy.
Dworzec na Niebuszewie grupka około 60 osób już w siada do pociągu śpiewy okrzyki "Pogoń jedyna miłość ......"
Jedziemy na Główny Grześ N. Kardynał,Bigos,Baset,Maja no i Pluto się znalazł wjeżdzamy SZOK cały peron naszej Pogoni około 700 osób uwierzcie mi to robiło na owe czasy wrażenie jak jechało nas 100 osób na wcześniejsze wyjazdy to była siła a tu 700 osób WOW,będzie zabawa tym bardziej jest i doborowe towarzystwo Bados, Max,Blady,Chomik no no.Jedziemy na Pyrlandie w drodze mała demolka nawet bardzo mała,śpiewy radość i popijawa.Ciśnienie wzrasta zbliżamy sie do Poznania pociąg zwalnia barwy za okna śpiew krzyk ogólnie Pogoń rządzi.W końcu wierzdzamy na dworzec głowny mała grupka lecha jako komitet przywitalny szok w ich oczach i coo w nogi nie spodziewali się.Białe kaski opuszczają peron dlaczego boją sie że ich zmiażdzymy nie mylili się wyjazd z pociągu jeden głośny okrzyk POGOń... wszyscy uciekają a my WŁADCY POZNANIA hehe pyrlandia nie ma ich uciekli hihihihihi kelnerzy!
Droga na Warte debile nie zabezpieczyli drogi na stadion idziemy przez jakiś ryneczek jedna wielka rozpierducha było fajnie w końcu docieramy na stadion zajmujemy sektor gości no i .... wiadomo lalalalala no i zaczyna się Warty nie ma wię jest policja no i ławki w ruch w kilku kolesi w padamy na blaszany magazynek ze sprzętem skaczemy po dachu bardzo intensywnie no i magazynek się złożył he policja prubóje w krocZyć do akcji bez skutecznie tyle szlachty ze Szczecina nie dadzą rady.Potem trochę spokoju no i sektor gości zdobyty ławki które były znikneły psy nabrały szacunku a my głowa do góry no i "Bo najlepsza w Polsce jest Pogoń Szczecin MKS"

Ostatnio edytowany przez: lesiu stargard, 23 czerwca 2009, 22:50 [1 raz(y)]


lesiu stargard
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 5699 dni




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 23/06/2009 22:47
Chyba zapominasz że ja czyli lesiu wraz z grzesiem n. dojechaliśmy do nich całą polskęsami przejechaliśmy we dwóch tytlko po to żeby być z Pogońią


yamal
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 6150 dni




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 23/06/2009 23:09

  lesiu stargard napisał:  
Warta - Pogoń rok około 1992-3 wszyscy z tej ekipy pamiętją.Wyjazd w sumie zaczął sie już dzień wcześniej dni morza sami wiecie cała Pogoń kibicowska na wałach impra jak ta lala.Wódeczka itp. hee fajna impreza wszyscy bawją sie do rana-wytrzymaliśmy.
Dworzec na Niebuszewie grupka około 60 osób już w siada do pociągu śpiewy okrzyki "Pogoń jedyna miłość ......"
Jedziemy na Główny Grześ N. Kardynał,Bigos,Baset,Maja no i Pluto się znalazł wjeżdzamy SZOK cały peron naszej Pogoni około 700 osób uwierzcie mi to robiło na owe czasy wrażenie jak jechało nas 100 osób na wcześniejsze wyjazdy to była siła a tu 700 osób WOW,będzie zabawa tym bardziej jest i doborowe towarzystwo Bados, Max,Blady,Chomik no no.Jedziemy na Pyrlandie w drodze mała demolka nawet bardzo mała,śpiewy radość i popijawa.Ciśnienie wzrasta zbliżamy sie do Poznania pociąg zwalnia barwy za okna śpiew krzyk ogólnie Pogoń rządzi.W końcu wierzdzamy na dworzec głowny mała grupka lecha jako komitet przywitalny szok w ich oczach i coo w nogi nie spodziewali się.Białe kaski opuszczają peron dlaczego boją sie że ich zmiażdzymy nie mylili się wyjazd z pociągu jeden głośny okrzyk POGOń... wszyscy uciekają a my WŁADCY POZNANIA hehe pyrlandia nie ma ich uciekli hihihihihi kelnerzy!
Droga na Warte debile nie zabezpieczyli drogi na stadion idziemy przez jakiś ryneczek jedna wielka rozpierducha było fajnie w końcu docieramy na stadion zajmujemy sektor gości no i .... wiadomo lalalalala no i zaczyna się Warty nie ma wię jest policja no i ławki w ruch w kilku kolesi w padamy na blaszany magazynek ze sprzętem skaczemy po dachu bardzo intensywnie no i magazynek się złożył he policja prubóje w krocZyć do akcji bez skutecznie tyle szlachty ze Szczecina nie dadzą rady.Potem trochę spokoju no i sektor gości zdobyty ławki które były znikneły psy nabrały szacunku a my głowa do góry no i "Bo najlepsza w Polsce jest Pogoń Szczecin MKS"



bez podawania ksyw<moze>
pamietam jak przed meczem na ryneczku kilku naszych ganialo Lecha,,,,potem dwoch metali od nas dostało pogłowie od Lechitów <u> i <R> dwoch slawnych w tamtym czasie.....mecz był na bocznym treningowym boisku....w cholernym upale...


WESOŁEGO ALLELUJA ,A ZAGŁEBIU W DUPE CHUJA !!!!!
eM
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7006 dni

**




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 23/06/2009 23:24
apropos sławnego w tamtym czasie "U" ;)

Zwierzenia Uszola


dARIO1969
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 5701 dni




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 23/06/2009 23:48

  eM napisał:  

  yamal napisał:  
milan został zlapany,,,w sopocie,,,,,na jego nieszczescie



I chyba też przy okazji meczu Odra Szczecin - Lechia bo o ile sie nie myle ten "sympatyczny" pan który ewakuowal się do policyjnej suki to był wlasnie Milan?



Chyba nie nta bajka ..kolego Milan miał potrójne jaja i stawal do jazdy on d0b 7/10/15 na jednego.. i trzeba było mieć jaja zeby to wydzierżyć.. uwież mi bo to był mój życiowy cel i ja to zrobiłem .. po czterech latach indywidualnych polowań - ta Kurwa miała na Niebuszewie swojA Sucz i.................


eM
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 7006 dni

**




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 24/06/2009 00:03

  dARIO1969 napisał:  

  eM napisał:  

  yamal napisał:  
milan został zlapany,,,w sopocie,,,,,na jego nieszczescie



I chyba też przy okazji meczu Odra Szczecin - Lechia bo o ile sie nie myle ten "sympatyczny" pan który ewakuowal się do policyjnej suki to był wlasnie Milan?



Chyba nie nta bajka ..kolego Milan miał potrójne jaja i stawal do jazdy on d0b 7/10/15 na jednego.. i trzeba było mieć jaja zeby to wydzierżyć.. uwież mi bo to był mój życiowy cel i ja to zrobiłem .. po czterech latach indywidualnych polowań - ta Kurwa miała na Niebuszewie swojA Sucz i.................



Wiem ze miał potrójne jaja,w końcu to wielki typ , były mistrz Polski w rugby ale wtedy było więcej niz 15 na jednego ;) dlatego musiał posiłkowac sie ucieczką do...radiowozu,chwały mu to nie przynosi ale zwyczajnie uratowało go to przed linczem ;) Pózniej były jakieś tłumaczenia ze to niby to taksówki , fakt taksówka przyjechali(on+dwóch typów) ale ewakuacja nastapiła do policyjnej suki.
Swoją droga on i bracia Szamotulscy(trzeci brat broni gdzieś tam w Szkocji;) ) swego czasu tworzyli niezłe trio na Lechii.

Ostatnio edytowany przez: eM, 24 czerwca 2009, 00:08 [1 raz(y)]


AntyC
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 5730 dni

**




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 24/06/2009 08:31
Taksówką przyjechali,ale wracali innym środkiem transportu. Milan, Szamotulski i jeszcze jedna persona (napewno równie znana, ale nie dla mnie:). Milanowi nawet siekiera nie ąpomogła, choć wzbudziła chwilową dezorientację w naszych szeregach, ale tylko chwilową


dARIO1969
Kibic
IP: zapisany
Na forum od 5701 dni




Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 24/06/2009 15:39

  yamal napisał:  

  lesiu stargard napisał:  
Warta - Pogoń rok około 1992-3 wszyscy z tej ekipy pamiętją.Wyjazd w sumie zaczął sie już dzień wcześniej dni morza sami wiecie cała Pogoń kibicowska na wałach impra jak ta lala.Wódeczka itp. hee fajna impreza wszyscy bawją sie do rana-wytrzymaliśmy.
Dworzec na Niebuszewie grupka około 60 osób już w siada do pociągu śpiewy okrzyki "Pogoń jedyna miłość ......"
Jedziemy na Główny Grześ N. Kardynał,Bigos,Baset,Maja no i Pluto się znalazł wjeżdzamy SZOK cały peron naszej Pogoni około 700 osób uwierzcie mi to robiło na owe czasy wrażenie jak jechało nas 100 osób na wcześniejsze wyjazdy to była siła a tu 700 osób WOW,będzie zabawa tym bardziej jest i doborowe towarzystwo Bados, Max,Blady,Chomik no no.Jedziemy na Pyrlandie w drodze mała demolka nawet bardzo mała,śpiewy radość i popijawa.Ciśnienie wzrasta zbliżamy sie do Poznania pociąg zwalnia barwy za okna śpiew krzyk ogólnie Pogoń rządzi.W końcu wierzdzamy na dworzec głowny mała grupka lecha jako komitet przywitalny szok w ich oczach i coo w nogi nie spodziewali się.Białe kaski opuszczają peron dlaczego boją sie że ich zmiażdzymy nie mylili się wyjazd z pociągu jeden głośny okrzyk POGOń... wszyscy uciekają a my WŁADCY POZNANIA hehe pyrlandia nie ma ich uciekli hihihihihi kelnerzy!
Droga na Warte debile nie zabezpieczyli drogi na stadion idziemy przez jakiś ryneczek jedna wielka rozpierducha było fajnie w końcu docieramy na stadion zajmujemy sektor gości no i .... wiadomo lalalalala no i zaczyna się Warty nie ma wię jest policja no i ławki w ruch w kilku kolesi w padamy na blaszany magazynek ze sprzętem skaczemy po dachu bardzo intensywnie no i magazynek się złożył he policja prubóje w krocZyć do akcji bez skutecznie tyle szlachty ze Szczecina nie dadzą rady.Potem trochę spokoju no i sektor gości zdobyty ławki które były znikneły psy nabrały szacunku a my głowa do góry no i "Bo najlepsza w Polsce jest Pogoń Szczecin MKS"



bez podawania ksyw<moze>
pamietam jak przed meczem na ryneczku kilku naszych ganialo Lecha,,,,potem dwoch metali od nas dostało pogłowie od Lechitów <u> i <R> dwoch slawnych w tamtym czasie.....mecz był na bocznym treningowym boisku....w cholernym upale...



"M" stracił na tym meczu w partyzancki sposób szal Szkocji na targowisku pod stadionem i za to po meczu kilku konkretnych jeździło samochodem po Poznaniu i zaliczyli kilkanaście konkretnych trafień na pyrusach


 - 1  - 2  - 3  - 4  - 5  - 6  - 7  - 8  - 9  - 10  - 11  - 12  - 13  - 14  - 15  - 16  - 17  - 18  - 19  - 20  - 21  - 22  - 23  - 24  - 25  - 26  - 27  - 28  - 29  - 30  - 31  - 32  - 33  - 34  - 35  - 36  - 37  - 38  - 39  - 40  - 41  - 42  - 43  - 44  - 45  - 46  - 47  - 48  - 49  - 50  - 51  - 52  - 53  - 54  - 55  - 56  - 57  - 58  - 59  - 60  - 61  - 62  - 63  - 64  - 65  - 66  - 67  - 68  - 69  - 70  - 71  - 72  - 73  - 74  - 75  - 76  - 77  - 78  - 79  - 80  - 81  - 82  - 83  - 84  - 85  - 86  - 87  - 88  - 89  - 90  - 91  - 92  - 93  - 94  - 95  - 96  - 97  - 98  - 99  - 100  - 101  - 102  - 103  - 104  - 105  - 106  - 107  - 108  - 

idź do góry   
  Użytkownicy on-line: 0 - Rekord: 102 - 06/04/2010 21:51

 Nie jesteś zalogowany. Możesz czytać forum, jednak aby napisać wiadomość lub zmienić ustawienia musisz się zalogować.
 l: h:


czas wykonania skryptu: 0.23 s. | wersja forum: 2.0-dev [historia]

regulamin | ostrzeżenia użytkowników
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.

© Pogoń On-Line 2000-2005