Oj, fotka z komisariatu to juz "oficjal"....Chyba bym sie wstrzymal, choc w sumi antyC powinien zdecydowac, bo "troche" go to dotyczy...Tamten wyjazd to debiut fany Skazani na wina ...
no fakt, chociaz sa troche zamazane, mimo to nie moglem sie powstrzymac od wrzucenia ich do tego tematu sa jeszcze inne z tego wyjazdu no i hicior; fotka z komisariatu w Lodzi z flaga "Skazani na wina" jakby nie bylo sprzeciwow to wkleje
Oj, fotka z komisariatu to juz "oficjal"....Chyba bym sie wstrzymal, choc w sumi antyC powinien zdecydowac...[/cytat]
Chyba raczej nie ujawnimy tego, chyba ze niektórym, którzy chcą zobaczyć pójdziemy na rekę...(prześlij mi te foto na meila ([email protected])...zamarzę twarze i pójdzie...chyba, że sam chcesz to zrobić...zrob ja uważasz
Tamten wyjazd to debiut fany Skazani na wina
Chyba raczej nie, ale ten się nie myli, kto nic nie robi POZDRO 600
Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 07/01/2006 12:01
wlasnie ze nie
po retkini latalismy w '97 roku tym zajebistym autokarem co podrozowalismy z niedomykającymi sie drzwiami
a w 99 to byly ganianki ale po srodmiesciu i to ekipa pociagowa wykrecila bo busowi byli w tym czasie juz na stadionie ŁKS probowal zerwac Dumę Pomorza wtedy
wlasnie ze nie
po retkini latalismy w '97 roku tym zajebistym autokarem co podrozowalismy z niedomykającymi sie drzwiami
a w 99 to byly ganianki ale po srodmiesciu i to ekipa pociagowa wykrecila bo busowi byli w tym czasie juz na stadionie ŁKS probowal zerwac Dumę Pomorza wtedy
malem strzyke mi dales aczkolwiek...ja jednak upieram sie przy 99, poniewaz w 97 mialem normalne "piora" (przestudiowalem pare roznych fotek) a na tym wyjezdzie bylem ogolony prawie na zero..
Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 10/01/2006 18:25
Wszystkie te historie czytałem sobie z wypiekami na twarzy! Macie jeszcze jakieś ciekawostki,jakieś "historie ze szlakow" kibicowskich?zdjęcia. Chętnie jeszcze się zagłebie..
jak coś moge podać adres-może mi ktoś kjakieś foty ,których nie za bardzo można tu umieścić wysłał by mi
A szczegolnie na ty ostatnim to twarzy wcale niewidać ... pierwsze rzędy jakoś znajome ...ŁKS ach co to był za wyjazd
no fakt, chociaz sa troche zamazane, mimo to nie moglem sie powstrzymac od wrzucenia ich do tego tematu sa jeszcze inne z tego wyjazdu no i hicior; fotka z komisariatu w Lodzi z flaga "Skazani na wina" jakby nie bylo sprzeciwow to wkleje
Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 13/01/2006 14:19
Czytalem, ze wlasciciel tej fany w trakcie meczu z Ruchem, gdy zostala ona wywieszona do gory kolami w akcie desperacji przeskoczyl przez plto i sam probowal ja odzyskac... A flaga bardzo fajna, szkoda, ze juz jej nie ma.
Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 13/01/2006 14:44
Wlasciciel flagi po akcji Ruchu trafil do szpitala, jednak szybko sie z niego wypisal, aby pojsc na mecz.Przeskoczyl przez plot, a ze ochrona na obekcie byli fani Niebieskich, "zdjal" pierwszych trzech (bo jakby nie powiedziec nalezy do najlepszych), ale akcja i tak nie miala szans powodzenia - sila zlego na jednego.
ps. co do samej straty, to naszych sportowcow bylo 5, a Ruchu kilkadziesiat (40-50).Pogon umiejetnie stawiala opor, do czasu kiedy kibole Ruchu nie uzyli zabawek m.in. nunczako.Przez co chlopaki mieli mocno porozbijane glowy
He he fajny wyjazd pamietam zajebisty autokar i ganianki za łks-em na retkini
hmmm nie mam pamieci do dat ,ale czy tu nie chodzi o wyprawe niezawodnym ogorkiem
Jesli sie nie myle to wtedy pan "K" zostal "serdecznie" przetrzepany palkami przez lodzka prewencje pod stadionem...ogolnie bardzo ciekawy wyjazd
He he fajny wyjazd pamietam zajebisty autokar i ganianki za łks-em na retkini
hmmm nie mam pamieci do dat ,ale czy tu nie chodzi o wyprawe niezawodnym ogorkiem
Jesli sie nie myle to wtedy pan "K" zostal "serdecznie" przetrzepany palkami przez lodzka prewencje pod stadionem...ogolnie bardzo ciekawy wyjazd
dokladnie to byl wrzesien 97 roku jeden z pierwszych i lepszych moich wyjazdow
jazda zajebistym ogorkiem
Odp: Troszke historii - Pogoń Szczecin kibicowsko - 15/01/2006 10:59
Byl jeszcze jeden wyjazd tym samym ogorkiem na Puchar Polski do Belchatowa,na ktorym moze i nie bylo zadnych ganianek ,ale byl rownie wesoly jak poprzedni
Wystarczy ,ze wspomne o Legioniscie ,ktory po parodniowej libacji w Szczecinie zabral sie z nami i jego nieustajacym "czaisz kleisz" ,albo o przejezdzie przez Poznan ,czy alkoholowym transie,w ktory wpadl pan "Ch" ,zreszta atrakcji bylo sporo...taaa ten ogorek mial cos w sobie
Byl jeszcze jeden wyjazd tym samym ogorkiem na Puchar Polski do Belchatowa,na ktorym moze i nie bylo zadnych ganianek ,ale byl rownie wesoly jak poprzedni
Wystarczy ,ze wspomne o Legioniscie ,ktory po parodniowej libacji w Szczecinie zabral sie z nami i jego nieustajacym "czaisz kleisz" ,albo o przejezdzie przez Poznan ,czy alkoholowym transie,w ktory wpadl pan "Ch" ,zreszta atrakcji bylo sporo...taaa ten ogorek mial cos w sobie
..promocyjny obiadek Ch. na powrocie oraz dziwne zaginiecie paru gadzetow w pobliskich budkach targowych a "czaisz,kleisz" bylo prawdziwym hiciorem,ja zreszta slyszalem to juz od paru dobrych dni gdyz przed wyjazdem P. troszke balowal u nas... ciekaw jestem co sie z nim teraz dzieje,nie widzialem go juz pare ladnych lat
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.