i nie było Morihno pewno powie, że dlatego nie awansowali, bo należały się im dwa karne. Borussia w dwumeczu była lepsza, ale dzisiaj przez swoje niewykorzystane sytuacje mogła zaprzepaścić sporo. Na całe szczęście udało się. W finale niezależnie z kim Borussia będzie grała, nie będzie faworytem, ale tak było też w maju 1997 a jak się skończyło to wszyscy wiemy. Borussia w tym sezonie grała już 3 razy z Bayernem dwa razy przegrała, ale wszystkie mecze były w Monachium. Sobotni mecz z Bayernem wygląda na mini finał i moim zdaniem to właśnie Bayern jest w większym zasięgu Borussi niż Barcelona. Marzeniem dla mnie byłby finał Barca - BVB, ale awans Barcy to mission impossilble.
Dla Borussi finał już wielką wygraną, w nim nie mają już nic do stracenia. To Bayern znowu będzie pod presją...
PS. Morihno ponoć potwierdził, że jest to ostatni sezon w Realu.
Ostatnio edytowany przez: Pszczółek, 30 kwietnia 2013, 23:16 [2 raz(y)]
i nie było Morihno pewno powie, że dlatego nie awansowali, bo należały się im dwa karne. Borussia w dwumeczu była lepsza, ale dzisiaj przez swoje niewykorzystane sytuacje mogła zaprzepaścić sporo. Na całe szczęście udało się. W finale niezależnie z kim Borussia będzie grała, nie będzie faworytem, ale tak było też w maju 1997 a jak się skończyło to wszyscy wiemy. Borussia w tym sezonie grała już 3 razy z Bayernem dwa razy przegrała, ale wszystkie mecze były w Monachium. Sobotni mecz z Bayernem wygląda na mini finał i moim zdaniem to właśnie Bayern jest w większym zasięgu Borussi niż Barcelona. Marzeniem dla mnie byłby finał Barca - BVB, ale awans Barcy to mission impossilble.
Dla Borussi finał już wielką wygraną, w nim nie mają już nic do stracenia. To Bayern znowu będzie pod presją...
PS. Morihno ponoć potwierdził, że jest to ostatni sezon w Realu.
Tylko że Barca potrzebuje cudu na miarę Jezusa chodzącego po wodzie i przemieniającego jednocześnie tą wodę w wino. Mam nadzieje że jutro Barca wyjdzie z twarzą, tak jakj dzis wyszedł Real.
A dzis Lewy śmiało mógł powtórzyć swój wynik strzelecki sprzed tygodnia. Dortmund siadł po 70 minucie fizycznie...
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Liga Mistrzów 12/13 - 30/04/2013 23:41
Z taka gra Realu w tej edycji LM kazdy wiedzial ze cudu nie bedzie no i cudu nie bylo. W meczu o honor Real wygral wylacznie dzieki nieskutecznosci Borussi. Balon z napisem Maurinho traci szybko powietrze ale tak to jest jak sie jedzie latami na PR oraz zajebistym lansie...a nie na trenerskich umiejetnosciach. Bravo BVB oraz Klopp!
Mou warsztat ma, ale zbyt często robi wokół siebie show. No i zbyt często namawia zawodników do antyfutbolu.
Warsztat krótkowzroczny. Zawsze będę cenił bardziej trenerów z wizją, którzy potrafią zbudować drużyne na lata. Mourinho to człowiek nastawiony tylko na określony cel. Zostawia jedną wielką kupe po sobie w każdym klubie i tak będzie teraz w Madrycie. Teraz tak zatracił się w walce z Barceloną, że nie wypracował z tymi zawodnikami innego stylu niż gra z kontry która z katalończykami sprawdzała się bardzo dobrze. Gdy przychodzi mecz taki gdzie trzeba atakować to nie mają żadnego pomyslu na grę (United czy BVB).
Miał podobno najlepszych zawodników, a zdobył w ciągu trzech lat - 1 mistrzostwo, 1 puchar króla i 1 superpuchar. Chyba mało?
Mou warsztat ma, ale zbyt często robi wokół siebie show. No i zbyt często namawia zawodników do antyfutbolu.
Warsztat krótkowzroczny. Zawsze będę cenił bardziej trenerów z wizją, którzy potrafią zbudować drużyne na lata. Mourinho to człowiek nastawiony tylko na określony cel. Zostawia jedną wielką kupe po sobie w każdym klubie i tak będzie teraz w Madrycie. Teraz tak zatracił się w walce z Barceloną, że nie wypracował z tymi zawodnikami innego stylu niż gra z kontry która z katalończykami sprawdzała się bardzo dobrze. Gdy przychodzi mecz taki gdzie trzeba atakować to nie mają żadnego pomyslu na grę (United czy BVB).
Miał podobno najlepszych zawodników, a zdobył w ciągu trzech lat - 1 mistrzostwo, 1 puchar króla i 1 superpuchar. Chyba mało?
Odp: Liga Mistrzów 12/13 - 01/05/2013 00:20
Zgadzam się, przykład choćby Interu, który osiągnął sezonowe apogeum formy. Cóż brawo dla BVB, ale uważam, że mimo wszystko Bayernu w tym sezonie nie zatrzymają.
Słyszałem kroki Boga, życie jest kruche
Mam złotą proporcję między umysłem a duchem
Wersów plecak, tysiące w zeszycie
Oślepiam blaskiem, jestem słońcem w zenicie
Mou warsztat ma, ale zbyt często robi wokół siebie show. No i zbyt często namawia zawodników do antyfutbolu.
Warsztat krótkowzroczny. Zawsze będę cenił bardziej trenerów z wizją, którzy potrafią zbudować drużyne na lata. Mourinho to człowiek nastawiony tylko na określony cel. Zostawia jedną wielką kupe po sobie w każdym klubie i tak będzie teraz w Madrycie. Teraz tak zatracił się w walce z Barceloną, że nie wypracował z tymi zawodnikami innego stylu niż gra z kontry która z katalończykami sprawdzała się bardzo dobrze. Gdy przychodzi mecz taki gdzie trzeba atakować to nie mają żadnego pomyslu na grę (United czy BVB).
Miał podobno najlepszych zawodników, a zdobył w ciągu trzech lat - 1 mistrzostwo, 1 puchar króla i 1 superpuchar. Chyba mało?
Jose miał dwa zadania - zdetronizować Barcelonę i zdobyć upragnioną decime dla Realu. Pierwszą część poniekąd zrealizował, druga... no cóż. szkoda że realizacja tej pierwszej kwestii tak go zaabsorbowała, że praktycznie przestał zauważać inne drużyny.
Z drugiej strony to zostawieni kolokwialnie ujmując "kupy" w innych zespołach to jednak troche mit. dziwnie że wróble ćwierkają, ze na 90% po sezonie wyląduje powrotem w ukochanej premiership a czerwony Romek juz rozściela czerwony dywan na Stamford. Zresztą Moratti tez za każdym razem podkreśla ze chciałby Mou ponownie w Interze.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Liga Mistrzów 12/13 - 01/05/2013 18:24
Trener nie biega za swoich piłkarzy. Moim zdaniem wczoraj Real był w stanie pokonać Borussię 3:0, nie wyszło. W zeszłym roku karne w półfinale - pech.
Wyniki bronią Mourinho, i nie chodzi mi o Real, ale całą karierę. Który trener zdobył tyle co on w różnych klubach?
Spójrzcie na jego statystyki wygranych meczów. Nie chciec Mourinho za trenera to może tylko idiota.
Np. przez 10 lat prowadzone przez niego drużyny nie przegrały w lidze u siebie, a procent zwycieskich meczow oscyluje okolo 70% (w Chelsea i Realu wiecej, w Interze troche mniej, w Porto prawie rowno 70)
Trener nie biega za swoich piłkarzy. Moim zdaniem wczoraj Real był w stanie pokonać Borussię 3:0, nie wyszło. W zeszłym roku karne w półfinale - pech.
Wyniki bronią Mourinho, i nie chodzi mi o Real, ale całą karierę. Który trener zdobył tyle co on w różnych klubach?
Spójrzcie na jego statystyki wygranych meczów. Nie chciec Mourinho za trenera to może tylko idiota.
Np. przez 10 lat prowadzone przez niego drużyny nie przegrały w lidze u siebie, a procent zwycieskich meczow oscyluje okolo 70% (w Chelsea i Realu wiecej, w Interze troche mniej, w Porto prawie rowno 70)
Nie przegrały w lidze u siebie? Trochę się z tym zagalopowałeś. Bo Real przegrywał u siebie w lidze hiszpańskiej, jak i w LM z Barceloną. Chyba, że chodzi Ci o serię bez porażki, te miał niezłe.
Nie przegrały w lidze u siebie? Trochę się z tym zagalopowałeś. Bo Real przegrywał u siebie w lidze hiszpańskiej, jak i w LM z Barceloną. Chyba, że chodzi Ci o serię bez porażki, te miał niezłe.
Czym rózni się seria bez porażki u siebie w lidze od seria bez przegranej? Czego nie rozumiesz? "10 lat prowadzone przez niego drużyny nie przegrały w lidze u siebie"
I jeszcze spójrz ile tych porażek w lidze miał u siebie prowadząc Real. dosłownie parę. Z Barceloną która rozkładała wszystkich kiedy chciała i ile chciała.
Ale to on ograł Interem Barcelonę która w ciemno miała wygrać wtedy LM. Najpierw wymyślił autobus, a już w Realu nauczył ich tą Barcelonę ogrywać.
Nie przegrały w lidze u siebie? Trochę się z tym zagalopowałeś. Bo Real przegrywał u siebie w lidze hiszpańskiej, jak i w LM z Barceloną. Chyba, że chodzi Ci o serię bez porażki, te miał niezłe.
Czym rózni się seria bez porażki u siebie w lidze od seria bez przegranej? Czego nie rozumiesz? "10 lat prowadzone przez niego drużyny nie przegrały w lidze u siebie"
I jeszcze spójrz ile tych porażek w lidze miał u siebie prowadząc Real. dosłownie parę. Z Barceloną która rozkładała wszystkich kiedy chciała i ile chciała.
Ale to on ograł Interem Barcelonę która w ciemno miała wygrać wtedy LM. Najpierw wymyślił autobus, a już w Realu nauczył ich tą Barcelonę ogrywać.
to że Mou nie przegrywał w meczach u siebie zarówno w porto, Interze Chelsea az do Madrytu to prawda. Te passe przerwały dwa zespoły jeszcze przed Barcelona - Saragossa i Sporting Gijon.
Co do wygrywania Mou z Barcelona...no cóż nie chce znow wracac do roznych kwestii niezależnych, ze tylko przypone nieuznana bramkę Bojana w 90 min w rewanzu na CN. ale chuj tam...w Madrycie tak poświecił cala taktyke przeciwko Barcelonie, ktora nie uszykujmy sie z roku na rok jest coraz słabsza , ze nic tam nie wygrał, poza jedna liga i K. Zaczelo sie od slawentej manity, gdzie Mou dobitnie zobrazował ze w pilke w tamtym czasie z arca nie wygra - zaczęły sie walki na kosci i na konferencje- naciski, wytyczne insynuacje etc Gdzie ta obiecanaLM? dzis Real tak jai i Barca są na rozdrożu, ale to sukces - co do kwestii detronizacji Barcy i porazka jakie byly temu względem oczekiwania na niwie euroiejskiej.
Ostatnio edytowany przez: anathema, 1 maja 2013, 19:23 [1 raz(y)]
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Moim zdaniem wczoraj Real był w stanie pokonać Borussię 3:0, nie wyszło.
Zdaniem wiekszosci kibicow wczoraj Borussia byla w stanie po raz 3 pokonac Real w tej edycji LM. Tylko brak skutecznosci pozwolil Realowi na wygrana.
Wyniki bronią Mourinho, i nie chodzi mi o Real, ale całą karierę. Który trener zdobył tyle co on w różnych klubach?
A ktory trener dysponowal takim zapleczem finansowym oraz najlepszymi pilkarzami jak Mourinho?
Nie chciec Mourinho za trenera to może tylko idiota.
Oczywiscie ze tak. Drogim klubom tak samo jak celebrytom potrzeba rozglosu. Mourinho jest mistrzem PR-u i potrafi sie lansowac jak malo kto a to powoduje ze media ciagle o nim pisza i jest rozglos.
Nie przegrały w lidze u siebie? Trochę się z tym zagalopowałeś. Bo Real przegrywał u siebie w lidze hiszpańskiej, jak i w LM z Barceloną. Chyba, że chodzi Ci o serię bez porażki, te miał niezłe.
Czym rózni się seria bez porażki u siebie w lidze od seria bez przegranej? Czego nie rozumiesz? "10 lat prowadzone przez niego drużyny nie przegrały w lidze u siebie"
I jeszcze spójrz ile tych porażek w lidze miał u siebie prowadząc Real. dosłownie parę. Z Barceloną która rozkładała wszystkich kiedy chciała i ile chciała.
Ale to on ograł Interem Barcelonę która w ciemno miała wygrać wtedy LM. Najpierw wymyślił autobus, a już w Realu nauczył ich tą Barcelonę ogrywać.
Pytanie tylko ile w tym zasługi samego Mourinho. Jak Barca była na topie to co by Mou nie wymyślił i tak były bęcki. Czy to autobus, czy to press na ich połowie i tak nie mogli nic zrobić. Ostatni rok to spory regres w grze Barcelony to i łatwiej było ich ograć. Zresztą nie uczynił tego tylko i wyłącznie Real, a także Mallorca, Getafe, Osasuna, Celtic, Chelsea, Milan itd. Pierwszy raz ich ograł dopiero 21 kwietnia ubiegłego roku (nie licząc dogrywki w CdR). Wcześniej był bezradny, więc zasług nauczenia ogrywania Barcelony bym nie przypisywał.
W Madrycie miał wszystko to co chciał. Miał idealną sytuację gdyż przychodził do wielkiego klubu, który był w głębokim kryzysie, więc gorzej być nie mogło. Ściągnał swoich rodaków, miał Ronaldo, ściągnął sobie Khedirę i Ozila, zmontował wszystko tak jak chciał. A zostawia po sobie jeden cenny puchar oraz mnóstwo pamiętnych awantur, żenujących komentarzy i konferencji prasowych o ubrudzeniu białej, królewskiej koszulki nie wspominając. Real nigdy nie grał w tak chamski sposób jak za jego czasów, co przełożyło się na największą w historii nienawiść ze strony kibiców innych klubów.
Ostatnio edytowany przez: kiko, 1 maja 2013, 19:38 [2 raz(y)]
Odp: Liga Mistrzów 12/13 - 01/05/2013 22:12
zgadzam się,
czas Mourinho się skończył,
co zresztą bardzo mnie cieszy,
uwielbiam grę do przodu a'la Dortmund czy Barcelona,
nie cierpię w piłce kunktatorstwa, kombinowania, i grania z kontry a'la Włochy,
Real już z Manchesterem powinien odpaść, i poza pierwszym kwadransem z BVB nic nie pokazał...
Zdaniem wiekszosci kibicow wczoraj Borussia byla w stanie po raz 3 pokonac Real w tej edycji LM. Tylko brak skutecznosci pozwolil Realowi na wygrana.
Pierwsze 3 sytacje 100% mial Real i w 15 minucie moglo byc po meczu. Borussia zagrala lepiej poczatek drugiej polowy a okazje miala jak Real zaczal sie otwierac i grac do przodu.
A ktory trener dysponowal takim zapleczem finansowym oraz najlepszymi pilkarzami jak Mourinho?
W Porto tez mial najlepszych na swiecie? O tych zawodnikach zrobilo sie glosno jak wygral z nimi LM.
media ciagle o nim pisza i jest rozglos.
To media tez wygrywaja mu puchary i mistrzostwa? Oprócz Guardioli i Fergusona kto zdobyl tyle trofeów?
Podaje konkretne liczby a ty piszesz o mediach.
Jakby najlepsza drużyna zawsze wygrywała to Legia nie czekałaby tyle lat na mistrzostwo.
Odp: Liga Mistrzów 12/13 - 01/05/2013 22:40
Miazga. Co za maszyna, co za czołg. Najlepiej przygotowana fizycznie drużyna jaką widziałem. Bezbłędni, świetni taktycznie, do bólu solidni, zero fajerwerków, ale czysto piłkarskie elementy wykonywane najdokładniej jak się da. Typowa niemiecka drużyna podkręcona do granic możliwości. Nie cierpie tej drużyny, ale ten sezon będzie ich. Jak Guardiola doda do tego fantazje i upiększy jeszcze samą grą to będzie coś lepszego niż stara Barcelona.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.