Karę finansową mógł dostać. Nie mogli dać mu zawieszenia.
Wyobraź sobie co by się działo jakby przepisy były inne czyli gdy klub mógłby podważać każdą kartkę pokazaną przez sędziego. Czyli odwołania od każdych żółtych i czerwonych + odwołania klubów które uważałaby, że rywal powinien zostać mocniej ukarany. Wtedy sędzia straciłby praktycznie niezależność i jakąkolwiek władze na murawie.
Odp: Ekstraklasa-komentarze, newsy,wyniki... - 26/10/2016 19:07
Zbyt dużo już takich numerów uchodzi płazem przez błędy sędziów.
Wystarczy dać przepis, że Komisja ma prawo karać w przypadku wyjątkowo brutalnych fauli nie budzących żadnych wątpliwości, niezależnie czy sędzia widział czy nie widział. Komisja od tego jest żeby przyjmować skargi klubów, które mają do tego prawo. Tylko co z tego, że mają prawo, jak to nic nie skutkuje, bo obecnie praktycznie za każdym razem sędzia się broni, mimo, że cała Polska widziała jak było.
Tylko do tego trzeba chęci, a tego w PZPN-ie nie widać.
Dzisiaj zawodnik może połamać nogę drugiemu zawodnikowi, ale wystarczy, że sędzia da żółtą i chuja takiemu bandycie można zrobić. Tutaj trzeba zmian.
Nie tędy droga aby po meczach przy stoliku decydować o karach.
Zwiększenie jakości sędziów + dostęp do powtórek video. Do tego wszystko zmierza i słusznie.
Odp: Ekstraklasa-komentarze, newsy,wyniki... - 26/10/2016 20:33
Powtórki video powinny być już dawno. Natomiast jako że taki błazen jak Marciniak i spółka od gwizdka robią co chcą, powinny być w ekstremalnych przypadkach, a uważam że to co zrobił malarz było gruba przesada, komisja ligi musi karać. Dziś jednak pokazali że są również blaznami na poziomie sędziów i wesołego pajaca ligi plus Sławka.
Tak jak pisałem wcześniej, końcowym wynikiem tego są eurowpierdole.
Odp: Ekstraklasa-komentarze, newsy,wyniki... - 26/10/2016 21:48
Jeden challenge w meczu powinien być na zasadach jak w tenisie.Jesli słuszny to dalej powinien być jeden.W ekstraklasie przy tej ilości kamer można wszystko wyłapać...nie było by z tym problemu chyba że komuś to przeszkadza...
Ciekawostka dla mnie jest czerwona kartka dla Burica.Skoro interpretacja jest taka że dostał:
1-za wtargniecie na murawę
2-udział w bójce
To wg. mnie powinny być dwie żółte i dopiero czerwona.Nie było by pauzy trzech meczy.Natomiast interpetacja ze Marciniak widział "przepychankę" Kownackiego z Malarzem jest o tyle groteskowa ze Kownacki się nie przepychal tylko zabral piłke z bramki (nie widziałem nigdy by za coś takiego ktos dostał kartkę) natomiast został zlapany i przyduszony przez Malarza.Jeśli tak będą interpretowane przepychanki to tylko wejść w takową z kimś z przeciwników który ma juz na koncie jedna żółtą.Super element taktyki by powstał...
Ogólnie cała ta sytuacja obnaża zarówno przepisy jak i poziom jaki reprezentuje Marciniak o całej tej komisji Legii czy ligi (jeden pies) nie wspominając.
Powtórki video powinny być już dawno. Natomiast jako że taki błazen jak Marciniak i spółka od gwizdka robią co chcą, powinny być w ekstremalnych przypadkach, a uważam że to co zrobił malarz było gruba przesada, komisja ligi musi karać. Dziś jednak pokazali że są również blaznami na poziomie sędziów i wesołego pajaca ligi plus Sławka.
Tak jak pisałem wcześniej, końcowym wynikiem tego są eurowpierdole.
Przydałyby się i dziś po niesłusznie uznanym golu dla Puszczy.
Odp: Ekstraklasa-komentarze, newsy,wyniki... - 26/10/2016 22:23
" ze Marciniak widział "przepychankę" Kownackiego z Malarzem jest o tyle groteskowa ze Kownacki się nie przepychal tylko zabral piłke z bramki (nie widziałem nigdy by za coś takiego ktos dostał kartkę) natomiast został zlapany i przyduszony przez Malarza."
A najlepsze, że jeszcze przed Malarzem, popchnął go na siatkę Guilherme i wtedy rzucił się Malarz z duszeniem.
Komedia i tyle. Nawet na ich meczu, delegat PZPN "L" sobie pokazywał i robił zdjęcia z pracownikami klubu
Ale to tylko jeden z przykładów jak to u nas funkcjonuje.
Sprawa Cierzniaka, w trybie błyskawicznym załatwili problem na korzyść Legii, praktycznie od ręki, a inne podobne sprawy od dawna stały w miejscach i nic z tym nie robiono.
Jeden challenge w meczu powinien być na zasadach jak w tenisie.Jesli słuszny to dalej powinien być jeden.W ekstraklasie przy tej ilości kamer można wszystko wyłapać...nie było by z tym problemu chyba że komuś to przeszkadza...
Ciekawostka dla mnie jest czerwona kartka dla Burica.Skoro interpretacja jest taka że dostał:
1-za wtargniecie na murawę
2-udział w bójce
To wg. mnie powinny być dwie żółte i dopiero czerwona.Nie było by pauzy trzech meczy.Natomiast interpetacja ze Marciniak widział "przepychankę" Kownackiego z Malarzem jest o tyle groteskowa ze Kownacki się nie przepychal tylko zabral piłke z bramki (nie widziałem nigdy by za coś takiego ktos dostał kartkę) natomiast został zlapany i przyduszony przez Malarza.Jeśli tak będą interpretowane przepychanki to tylko wejść w takową z kimś z przeciwników który ma juz na koncie jedna żółtą.Super element taktyki by powstał...
Ogólnie cała ta sytuacja obnaża zarówno przepisy jak i poziom jaki reprezentuje Marciniak o całej tej komisji Legii czy ligi (jeden pies) nie wspominając.
W takich masowych przepychankach zasada jest taka, że zawsze się kara po jednym zawodniku z każdej drużyny (tych najbardziej aktywnych). Kownacki natomiast chciał zabrać piłkę która należała do Legii (to oni zaczynali od środka). Jeśli drużyna przeciwna nie ma nic przeciwko aby rywal ustawił im piłkę na środku to sędzia przymyka oko. Jednak kiedy jest zwarcie to musi dać żółtą kartkę. To jest to samo jak jest rzut wolny i rywal zabiera lub odkopuje piłkę.
Nie ma też czegoś takiego, że sytuację się rozdziela na części i kara każdą kartkami. Jakby do Malarza podbiegło trzech Lechitów i każdego z nich by uderzył to miałby dostać 3x żółte/czerwone? To jest jedno zdarzenie. Buric wbiegł na boisko i brał udział w konfrontacji - jakby poprzestał na wbiegnięciu byłaby żółta, ale zrobił co zrobił to czerwona. Jakby Malarz dostał czerwoną to pewnie nikt by nie miał pretensji, tylko to Buric był prowodyrem i był bardziej agresywny w tym zwarciu. Decyzja sędziego.
Wiele tu też komentarzy, że Marciniak sprzyja Legii. Posłuchajcie opinii kibiców (L) i okrzyków kiedy owy sędzia prowadzi im mecze. Od dłuższego już czasu nie ma meczu bez "Marciniak! co? to kurwo!"
Delegat pokazujący eLkę to patologia i powinien zostać jak najszybciej odsunięty.
Sprawa Cierżniaka - zawsze w takich sytuacjach czy to PZPN czy FIFA/UEFA idzie na rękę piłkarzom. Takie jest przykaz z góry i nie zależnie od klubu zawsze decyzje są takie same.
Odp: Ekstraklasa-komentarze, newsy,wyniki... - 26/10/2016 22:33
"Kownacki natomiast chciał zabrać piłkę która należała do Legii (to oni zaczynali od środka). Jeśli drużyna przeciwna nie ma nic przeciwko aby rywal ustawił im piłkę na środku to sędzia przymyka oko. Jednak kiedy jest zwarcie to musi dać żółtą kartkę."
"Kownacki natomiast chciał zabrać piłkę która należała do Legii (to oni zaczynali od środka). Jeśli drużyna przeciwna nie ma nic przeciwko aby rywal ustawił im piłkę na środku to sędzia przymyka oko. Jednak kiedy jest zwarcie to musi dać żółtą kartkę."
Nie ma takiego przypisu.
Przeszkadzanie w rozpoczęciu gry. Jak jest faul dla drużyny X, a piłkarz Y zabiera piłkę to nie ma żółtej kartki? To jest takie samo wznowienie gry.
Odp: Ekstraklasa-komentarze, newsy,wyniki... - 26/10/2016 22:39
Przecież, on nie wziął piłki , po to by wyjść z nią ze stadionu. Wziął piłkę i od razu się na niego rzucono. Nie ma żadnego przypisu na to, kto bierze piłkę po golu i ustawia ją na środek. Jedyne co zrobił, to wziął piłkę i został za to z miejsca podwójnie sfaulowany przez legionistów. Z nikim się nie przepychał. W tej sytuacji służył jedynie jako worek treningowy dla legionistów.
Przecież, on nie wziął piłki , po to by wyjść z nią ze stadionu. Wziął piłkę i od razu się na niego rzucono. Nie ma żadnego przypisu na to, kto bierze piłkę po golu i ustawia ją na środek. Jedyne co zrobił, to wziął piłkę i został za to z miejsca podwójnie sfaulowany przez legionistów. Z nikim się nie przepychał.
Odp: Ekstraklasa-komentarze, newsy,wyniki... - 26/10/2016 22:41
To pokaż mi przepis, gdzie jest napisane, kto zanosi piłkę na środek boiska po strzeleniu gola i co grozi za złamanie tego, to przyznam Ci rację.
Bo nawet czytając forum pyrek i inne pod stronami komentarze, to ludzie są przekonani, że nie ma takiego przepisu, żeby nie było, że tylko mi się ubzdurało coś.
To pokaż mi przepis, gdzie jest napisane, kto zanosi piłkę na środek boiska i co grozi za złamanie tego, to przyznam Ci rację.
Bo nawet czytając forum pyrek i inne pod stronami komentarze, to ludzie są przekonani, że nie ma takiego przepisu.
Oczywiście, że nie ma dokładnie takiego przepisu. Tak jak nie ma osobnego przepisu do karnego, do wolnego, do rożnego. Jest to rozpoczęcie/wznowienie gry jednej drużyny. Piłka należy do nich i jeśli rywal im tę piłkę zabiera to jest kartka. Nie wiesz czy Malarz czy Gui nie chcieli tej piłki zanieść szybciej, nie wiesz czy Kownacki nie chciał z nią zrobić czegoś innego. To spekulowanie (mało realne), ale sędziego to nie może interesować. Przepis jest przepis. Piłka należy do Legii, Kownacki ją zabiera wbrew piłkarzom Legii = ewidentna kartka. To co by się działo dalej (czy Kownacki by ją zaniósł na środek czy nie) jest nieistotne - ocenia się konkretne zdarzenie.
Słynny p. Sławek w studiu Ligi+ Extra zinterpretował dokładnie tak samo to zdarzenie. Piłkarz Lecha, po strzelonej bramce nie miał prawa wziąć piłki w ręce. Piłka należała do Legii.
On to akurat żaden autorytet. Dla niego, duszenie przeciwnika to nie powód do wykluczenia piłkarza.
@kiko, no właśnie nie ma przypisu, wszystko opiera się na dobrym zwyczaju. Powinni w takim razie uregulować to w przepisach. Tak czy inaczej, nie zmienia to tego, że piłkarze Legii nie mieli prawa zastosować wobec niego przemocy.
Odp: Ekstraklasa-komentarze, newsy,wyniki... - 26/10/2016 22:55
Kiko z całym szacunkiem ..ale bzdury piszesz.Nie ma przepisów które zabraniaja zawodnikowi zabrac piłke z bramki.Zdarzają się sytuacje ze gracz bierze piłke i chowa pod koszulke bo żonka jest w ciąży etc.Jesli nie opóznia tym wznowienia nie jest to traktowane jako wykroczenie.Piłka nie jest w takiej sytuacji druzyny ktora straciła gola ,tylko dopiero w momencie wznowienia gry...o czym to wyrazinie ekspert z canal+ zapomniał (lub mu kazali zapomnieć).
Druga kwestia.To ze kibice Legii skanduja co skanduja to raczej obraz tego że wiekszosc z nich wychodzi z założenia (przyzwyczajenia) że im sie nalezy i sedzia nie może byc obiektywny bo taka postawa nie szanuje wielkiej Legii.Jesli Ty bierzesz pod uwage co oni tam sobie w tych zadufanych umysłach spiewaja to trudno o tym nawet dyskutować.Zresztą kazde sedziowanie w meczu gdzie wynik stołecznych jest zagrożony jest krytykowane nie tylko przez kibiców jak i piłkarzyków Legii (vida nasz mecz u nas i zachowanie Legionistów jak sędziował Musiał).
Sprawa Buricia dyskusyjna.Ja raczej uważam że powinny byc dwie żółte i czerwona bo jak to uzależniać? Jakby wbiegł a sędzia byłby blisko to od razu dostałby żółtko.Jakby się z kimś przepchnął to drugie...a tak wszystko działo sie szybko to...od razu czerwień.
Legia traktowana jest specjalnie i to wie kazdy..łacznie z logicznie i chłodno myślącymi kibicami z Warszawy.Gdyby to był nasz mecz z nimi i te same okoliczności pewnie pisałbys w innym tonie..
...a i jeszcze takie pytanie.Marciniak nie wywalił Malarza chociaz powinien.Jego asystent przysnął przy metrowym spalonym co dało zwyciestwo Legii.Jak myslisz czy po tym zdarzeniu przestana go wyzwywać?...ja twierdzę że nie..haha.
Ostatnio edytowany przez: EPSON, 26 października 2016, 23:01 [1 raz(y)]
Kiko z całym szacunkiem ..ale bzdury piszesz.Nie ma przepisów które zabraniaja zawodnikowi zabrac piłke z bramki.Zdarzają się sytuacje ze gracz bierze piłke i chowa pod koszulke bo żonka jest w ciąży etc.Jesli nie opóznia tym wznowienia nie jest to traktowane jako wykroczenie.Piłka nie jest w takiej sytuacji druzyny ktora straciła gola ,tylko dopiero w momencie wznowienia gry...o czym to wyrazinie ekspert z canal+ zapomniał (lub mu kazali zapomnieć).
Jeśli rywal tej piłki się nie domaga to nic się nie dzieję. Ale jeśli jest takie zwarcie musi być kartka. Zapytaj każdego sędziego.
Sprawa Buricia dyskusyjna.Ja raczej uważam że powinny byc dwie żółte i czerwona bo jak to uzależniać? Jakby wbiegł a sędzia byłby blisko to od razu dostałby żółtko.Jakby się z kimś przepchnął to drugie...a tak wszystko działo sie szybko to...od razu czerwień.
Legia traktowana jest specjalnie i to wie kazdy..łacznie z logicznie i chłodno myślącymi kibicami z Warszawy.Gdyby to był nasz mecz z nimi i te same okoliczności pewnie pisałbys w innym tonie..
Nie można dawać kilku kartek za jedno zdarzenia.
Piłka nie jest w takiej sytuacji druzyny ktora straciła gola ,tylko dopiero w momencie wznowienia gry.
A co to za wymysł? To kiedy w takim razie jest wznowienie gdy jak jest faul dla drużyny X? Dopiero gdy ustawi piłkę? Jeśli tak to dlaczego sędziowie dają kartki za odkopnięcie piłki po faulu skoro wg tej tezy nie było jeszcze "momentu wznowienia gry"?
Suche przepisy, a czy są słuszne i zgodne z duchem gry to inna sprawa.
Ostatnio edytowany przez: kiko, 26 października 2016, 23:06 [1 raz(y)]
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.