Jestem bardzo zadowolony i dumny z finału regat. Miasto godnie się zareprezentowało i wykorzystało swoje walory, organizacja na plus, mnóstwo turystów i... ładna pogoda co również było ważne. Szczecin wkońcu ŻYŁ przez czas regat i miejmy nadzieje że to początek lepszego i piękniejszego Szczecina a po tych regatach wiele zmieni się na plus. Nie tylko w mieście ale również w nas samych. Narzekaniem w jakiej to wsi mieszkamy nic nie zmienimy . Problem tkwi m.in. w czynach władzy. Pamiętajmy, Szczecin jest miastem pięknym o wielu NIE WYKORZYSTANYCH walorach i możliwościach.
Pozdrawiam i troche optymizmu. Bo mimo tego że uważam regaty za bardzo udane to malkontentów nie brakuje. Kochajmy Szczecin!
Odp: W Szczecinie nic sie nie dzieje !! Jaki tu spokój... - 06/08/2007 23:07
Kolega Krokus pieknie to podsumowal. Piotr Krzystek stanal na wysokości zadania(wątpie aby bylo tak za jurczyka). Miejmy nadzieje że po takim wielkiej reklamie Szczecina, Krzystek kolejny raz stanie na wysokosci zadania i wybuduje stadion , basen itd.
Hallo hallo... kandydaturę Szczecina do The Tall Ship Races zgłosił Marian Jurczyk i to za jego kadencji przyznano nam organizację. A co do basenów i stadionów... to już inny wątek. Ale karmieni bajkami o stadionach i szybkich tramwajach jestesmy od lat. Młody jestem ale o hali mowi sie ze 30 lat, w latach 80-tych nawet była jakaś społeczna składka, a hala miała stać na Emili Plater na Niebuszewie. Prawda jest taka że winą władz jest to ze Szczecin ma tyle nie wykorzystanych mozliwosci i potencjału. Może włodarze miasta i władza w Warszawie zrozumie coś po tych regatach.
Ps. Koszt TTSR poniesiony przez miasto to około... 50 milionów. Dużo? Dużo, ale myśle że się zwróci. Do tego dochodzą korzyści związane z promocją miasta w Polsce i zagranicą. Duże nagłośnienie w mediach ogólnopolskich i nie tylko.
Ostatnio edytowany przez: Stanisław Grzesiuk, 6 sierpnia 2007, 23:36 [1 raz(y)]
akurat fanfary to powinny byc dla biura organizacji regat, oficerów łącznikowych i wolontariuszy, a nie dla niego ;]
impreza jak najbardziej udana, obylo sie bez wiekszych gaf, były male mankamenty jak drewniana droga na łasztowni,ale nie powinno to rzutować na obraz całej imprezy. wie ktos czy w ogolnopolskich mediach byly jakies relacje? ogolnie to praktycznie wszystkie zalogi z ktorymi mialem doczynienia byly oczarowane miastem, ze tyle jest miejsca, imprez, ze jakas fajna wysepka jest ;] i trasa zamkowa tez im przypadla do gustu ;]
szkoda, ze juz jutro moja belgijska jednostka odplywa jeszcze kilka dni by sie przydalo ;]
Jeśli historia mogłaby nas czegokolwiek nauczyć, to niewątpliwie tego, że żaden naród nie stworzył wyższej cywilizacji bez poszanowania prawa do posiadania własności prywatnej Ludwig von Mises
Odp: W Szczecinie nic sie nie dzieje !! Jaki tu spokój... - 07/08/2007 10:07
Nie przychodzą mi na myśl inne słowa niż: pięknie, wspaniale, kapitalnie, niepowtarzalnie. To co się działo przez te kilka dni - te tłuuuumy ludzi, mnóstwo imprez okolicznościowych, piękne żaglowce, cała otoczka, po prostu oczarowało mnie (szczególnie nocą)! Dla takich chwil warto żyć...
Może teraz władza nareszcie przejrzy na oczy i zobaczy jak wielkie możliwości ma nasze ukochane miasto (o czym słusznie pisał Krokus), zresztą co ja będę o tym pisał - każdy widzi jak jest w Grodzie Gryfa. Kocham Szczecin, kocham Pogoń!
www.wszczecinie.pl tam masz pelno filmikow z wystepow zespolow lub wpisz sobie na www.youtube.com " hity na czasie - Szczecin" ps a tu ciekawie zmontowany filmik http://youtube.com/watch?v=g8_GCB2PPGk&mode=related&search=
Ostatnio edytowany przez: chtwo, 7 sierpnia 2007, 12:57 [1 raz(y)]
Odp: W Szczecinie nic sie nie dzieje !! Jaki tu spokój... - 07/08/2007 21:12
Wierzę że te regaty to początek nowej, pięknej ery Szczecina. Szczecin pokazało że stać go na organizację imprez na Światowym (przez wielkie Ś ) poziomie. To byly jedne z najpiękniejszych, jeśli nie najpiękniejsze, chwile w powojennej historii naszego miasta. Może szczecinianianie uwierzą teraz w swoje miasto. Może rządzący Szczecinem zobaczą że takie wydarzenia przynoszą ogromne korzyści dla miasta i bedą podejmowali starania o organizację kolejnych takich imprez a przez to napędzć jego rozwój . Regaty były niezapomnianym przeżyciem. Ciekaw jestem kiedy TSR znowu do nas zawitają. Długo będzie mi brakować tych żaglowców i tłumów na Wałach. Może już w 2013 przyznają nam organizację kolejnych regat Dla takich chwil warto tutaj żyć. Jestem szczęśliwy że moje ukochane miasto w końcu pokazało swoją wielkość. Oby nie ostani raz.
Odp: W Szczecinie nic sie nie dzieje !! Jaki tu spokój... - 07/08/2007 21:15
Jedyne czego mi brakowało to typowo "żeglarskiej" muzyki cały czas, a nie jakieś z dupy wyjęte Piaski i Dody. A druga sprawa to nie spotkałem sie z ani jednym stoiskiem ze smażonymi rybami...a to ma swój klimat heh. A pozatym to pozytyw.
"...satysfakcja jest chwilowa - trwa moment, bo za chwilę będziesz chciał to zrobić jeszcze lepiej ziomek. Jeśli nie, to nie rozwiniesz się...'
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
P
. To byly jedne z najpiękniejszych, jeśli nie najpiękniejsze, chwile w powojennej historii naszego miasta. Może szczecinianianie uwierzą teraz w swoje miasto. Może rządzący Szczecinem zobaczą że takie wydarzenia przynoszą ogromne korzyści dla miasta i bedą podejmowali starania o organizację kolejnych takich imprez a przez to napędzć jego rozwój . Regaty były niezapomnianym przeżyciem. Ciekaw jestem kiedy TSR znowu do nas zawitają. Długo będzie mi brakować tych żaglowców i tłumów na Wałach. Może już w 2013 przyznają nam organizację kolejnych regat
