na starowce widzialem smazone ryby...:> co do koncertu eski- fajnie ze byl, ale i bez niego byla by podobna widownia bo glowna atrakcja chyba byly ognie...
A czy ktoś może się orientuje czy żaglowiec "Kapitan Głowacki" też cumował w szczecinie? Kiedyś na nim pływałem do Kopenhagi i Malme.
tak, był, ale nie w tym miejscu co pierwotnie zakladano. postawili go na prawo od tego apartamentowca.
Jeśli historia mogłaby nas czegokolwiek nauczyć, to niewątpliwie tego, że żaden naród nie stworzył wyższej cywilizacji bez poszanowania prawa do posiadania własności prywatnej Ludwig von Mises
nie bylo? hehe - chyba na Lasztownie nie dotarles w ogole.. byla cala scena szantowa a rybka - to prawda, ale masz juz pomysl na interes w 2013 albo na najblizszych dniach morza...
Na Łasztownie dotarłem tylko raz i to w sobote o 1 w nocy więc nie zauważyłem (może już tak późno nic nie grali). Co nie zmienia faktu, że "żeglarska" muzyka powinna rozbrzemiwać na całe Wały heh
a jednak kto chce ten znajdzie - a propos smazonych rybek
Wlasnie o to chodzi zeby nie trzeba było szukac gdzieś na Starówkach czy jakiś zakamarkach. Do pełni klimatu brakowało wlasnie odpowiedniej muzyki na całych Wałach i unoszącego się zapachu smażonej rybki
P.S.: Te zdjęcia (do których dałeś linka) z zachodem słońca fajnie się prezentują.
"...satysfakcja jest chwilowa - trwa moment, bo za chwilę będziesz chciał to zrobić jeszcze lepiej ziomek. Jeśli nie, to nie rozwiniesz się...'
kierunkowe naglosnienie - to tez uwazam za mala wade pamietam jak na dniach morza - to muzyka niosla sie az do mnie (Drzetowo).. a tym razem bedac na Lasztowni nie bylo slychac co sie dzieje na scenie na Walach ..
Jedyne czego mi brakowało to typowo "żeglarskiej" muzyki cały czas, a nie jakieś z dupy wyjęte Piaski i Dody. A druga sprawa to nie spotkałem sie z ani jednym stoiskiem ze smażonymi rybami...a to ma swój klimat heh. A pozatym to pozytyw.
Dokladnie!! co do zarcia to na poczatku,kolo wyszynskiego bylo 1!! stanowisko z typowo morskim zarciem ale tylko wedzone ryby choc panowie nie skapili i zamiast kawalkow rybek dawali cale makrele,lososie itpa muzyka tez z dupy wzieta po to tam jakis piasek czy inne dody,w sobote i w niedziele w godzinach popoludniowych, podobal mi sie taki zespol szkocki , wystepujacy na srodku walow - kolo zarcia z slimaków, swietna muzyke grali ,idealnie pasowala do regat,to samo kolo łasztowni ci goscie co wygladali jak mongoly jakies rozpalili ognicho, z desek skrecili lawki ,sprzedawali genialne pamiatki ,i swietnie grali, taka powinna byc atmosfera na calych walach(szczegolnie jesli chodzi o muzyke),niewiem po co ta komercyjna eska ,ludzie i tak by przyszli a po co jakas doda piasek itp.... i rzeczywiscie,brakowalo typowej swoistej smazalni ryb na lasztowni nic takiego nie widzialem...
p.s Swietny koncert Buena Vista Social Club! nr.1 wsrod calych regat!
p.s jedyny minus jak dlamnie to sprawa muzyki,brakowalo jednak takiej typowo ``zeglarsko-morskiej ``muzyki...jednak i tak mozemy byc dumni z tego co udalo sie zobic swietny nastroj i atmosfera wsrod wielotysiecznej publicznosci,fajnie bylo pogadac z ludzmi ze Szwecji,Meksyku czy innych odleglych zakatakow swiata(Nowa Gwinea), oby wiecej takich imprez.....tylko juz nie Bosmana z kija 0,4l za 5zl!!....11 takich szlo i dupa..
A czy ktoś może się orientuje czy żaglowiec "Kapitan Głowacki" też cumował w szczecinie? Kiedyś na nim pływałem do Kopenhagi i Malme.
tak, był, ale nie w tym miejscu co pierwotnie zakladano. postawili go na prawo od tego apartamentowca.
Ano właśnie, bo szukałem wszedzie a tam już na samym końcu jak zobaczyłem że przejście jest ślepe to odpuściłem zwiedzanie. Kapitan Głowacki to akurat jeden z żaglowców związanych z Szczecinem. To własnie na nim przynajmniej kiedyś odbywała się morska edukacja młodzieży w ramach których organizowano rejsy tygodniowe do Kopenhagi i Malme. Ja swojego nie zapomnę, a była to moja pierwsza powazniejsza przygoda z morzem.
W takim razie inne pytanie: czy w ramach tej morksiej edukacji młodzieży istnieją jeszcze takie rejsy - może ktoś się orientuje? czy w ogóle istenieje jeszcze takie coś jak morska edukacja młodzieży...?
co do Glowackiego - nastepnym razem jak bedziesz mial jakies problemy ze znalezieniem jednostki pytaj oficerow lacznikowych i jezeli sami nie wiedza to skontaktuja sie z baza i rozwiaza problem
a swoja droga tam gdzie Glowacki zacumowal mozna bylo wejsc jedynie z plakietka
Przeżyjmy to jeszcze raz i stwórzmy największą galerię zdjęć. Zapraszamy wszystkich do umieszczania swoich zdjęć, relacji, wspomnień na portalu ligowiec.net (Każdy zarejestrowany użytkownik może dodać swoją fotki).
W piątek zagra After2Morrow, jedna z najciekawszych grup coverowych w Polsce. W sobotni wieczór wystąpi Liliana Kostrzewa z zespołem Leemeet.
Wywodzący się ze Szczecina zespół zrzesza czołowych muzyków Pomorza Zachodniego, z filarem grupy, Krzysztofem Niewiarowskim na czele. Ten charyzmatyczny wokalista jest zwycięzcą gali finałowej konkursu „Szansy na sukces”. Od wielu lat udziela się w różnych projektach muzycznych Krzysztofa Skiby znanego z zespołu „Big Cyc”. After2Morrow to gama znanych i lubianych kompozycji nasączonych jazz-funkową domieszką w pełni profesjonalnym wydaniu.
Doświadczeni, zaangażowani w wiele projektów muzycznych instrumentaliści zapewniają formacji bardzo wysoki poziom. Grają przeboje gwiazd – Beatlesów, Joe Cockera, Stinga, Jamesa Browna i wielu innych – w zupełnie nowej aranżacji.
W sobotni wieczór wystąpi Liliana Kostrzewa z zespołem Leemeet. Pomysł na ich projekt zrodził się z potrzeby komponowania. Najpierw w samotności (Liliana Kostrzewa), a później na żywo – w grupie trojga muzyków. Leemeet miał okazję prezentować się już w różnych składach w Szczecinie, Poznaniu, Warszawie, a ostatnio nawet w Wiedniu (pod nazwa Liliana Kostrzewa Group).
Tym razem Lilianie Kostrzewie (piano) towarzyszyć będą Michał Francuzik (bas) i Mariusz Koszel (perkusja). Ich program to seria limitowana – autorskie utwory z odrobiną słowiańskiej nuty. Nie zabraknie też standardów jazzowych.
Jeśli lubicie "pstrykać" fotki, a do tego chcecie rozwijać swój warsztat, to zapraszam na szybką akcję w niedzielę, w samo południe na Wały Chrobrego. Przy odrobinie szcześcia można też wygrać odpowiednio 300, 150 i 50 zł.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.