Patrząc na opisy znajomych czy facebooka, to wydaje mi się, że bardziej kibicują reprezentacji obcego kraju, z którym nic nas nie łączy, niż swojemu. Rozumiem, że można było nie identyfikować się z tworem Smudy, ale o co chodzi z tym kibicowaniem jakiemuś innemu państwu? Barwy na mordzie, koszulki, szalik, to już skrajność, ale też spotykana. Najczęściej są to wypowiedzi w takim tonie, jakby młodość spędzili w danym kraju. A większość to albo na Pogoni nigdy się nie pojawiła albo chodzi bo chodzi. Pewnie jakby grała w tym czasie Barcelona to by nie przyszli. Wiadomo, każdy lubi pooglądać piłkę, też wolę, żeby wygrała drużyna X a nie Y, jak jest nie po mojej myśli to się denerwuję, ale to co się dzieje w tych czasach przerasta moje pojęcie.

Komentowanie yych mistrzostw to jakaś farsa, ale dzis podczas meczu Portugalia-Hiszpania przebił wszystko i wszystkich.Już dawno nie oglądałem meczu z tak stronniczym komentarzem na niwie reprezentacyjnej (abstrahując od meczów z udziałem Polski). Iwański przeszedł sam siebie. Brakowało już tylko bluzgów na Hiszpanów.
Już pomijam jego onanizmy nad Ronaldo. Pomijam, że go rozgrzeszał po każdym nieudanym zagraniu. Pomijam, że celebrował każdy jego rzut wolny niczym rozpoczęcie Nowego Roku. Ale jak to możliwe, że komentator krzyczy do Portugalczyków, żeby ci uważali w czasie kontry Hiszpanów lub w przypadku nieudanej kontry Hiszpanii wypowiedzieć słowa "nie tym razem Hiszpanio". To jest komik. Zajebany komik.
Do tego trzeba dodać te jego stany euforyczne w sytuacji gdy Portugalia grała nieźle. Ewidentnie stymulował się pod konsoletą szybkimi ruchami nadgarstka. Pod koniec meczu prawdopodobnie coś mu się pomyliło i zamiast swoim fajfusem zaczął zabawiać się fajfusem Ulatowskiego, bo ten z reguły spokojny też zaczął być podejrzanie rozemocjonowany.

Kibic Barcy zły, że komentator celebruje CR7? Pochwały się należały, Portugalia zagrała najlepszy mecz na tym śmiesznym ojro..Hiszpanie przez 90 minut nie byli w stanie stworzyć sobie strzeleckiej sytuacji..W dogrywce zabrakło im sił i Hiszpania zaczynała grać to co powinna od początku. Cóż...Zwycięsto jednej jak i drugiej drużyny byłoby zasłużone.
Poraz kolejny widać było że na taktyke Hiszpanii/Barcy wystarczy wysoki pressing i siły na 90minut gry.

Masz rację, dlatego napisałem, że obie ekipy zasługiwały na zwycięstwo. W sumie Portugalia to chyba pierwszy zespół z którym Hiszpania miała aż takie problemy?

Rozpierdala mnie ten hejting na Ronaldo. Zazdrość, że ja pierdole. Koleś ciężką pracą wyrobił sobie markę, i jest jednym z najlepszych grajków na świecie na tę chwilę. Ludzie tylko pierdolić potrafią, bo sami swoje marzenia już dawno powiesili na szubienicy. Na boisku liczy się to jak ktoś gra, a nie to jak wygląda.

Nie chodzi o jego umiejętności i to jak do tego doszedł, tylko o postawę jaka kreuje swoja butą i brakiem respektu dla innych. tyle. juz leje na jego wizerunek lowelasa.

Ja kurwa nie rozumiem czemu del bosque nie dał jeszcze nawet paru minut Llorente. Kolejny bardzo dobry sezon (ten chyba najlepszy w jego karierze?), ciągnie ten Athletic, bez niego nie doszli by ani do finału LE ani pucharu króla, a ten kurwa albo wpuszcza kopiącego się po czole Torresa albo jakiegoś kurwa Negredo...

A ty jakbyś się zachowywał po tym jak cały mecz cały stadion gwizdałby za każdym razem jak masz piłkę? Taka reakcja obronna to chyba jest. Koleś który nie darzy innych respektem nie angażuję się w akcje charytatywne (chyba, że robi sobie tym promocje - nie wiem, nie znam). Moim zdaniem takim chamskim zachowaniem tylko się broni - bo co innego może robić? Z tego co widziałem w tv przed meczami dla ludzi czekających na autograf pod hotelem był miły. Ale chuj go tam wie jaki jest naprawde, nikt z nas go nie zna. Liczy się to co pokazuje na boisku.