baraz o wejscie do 2 bundesligi
VfL Osnabrück - SG Dynamo Dresden

VfL Osnabrück - SG Dynamo Dresden
ponad 2 tys. kibiców przyjechalo z SGD
w niemczech SGD zasluguje kibicowsko na bundesllige

http://www.eurofutbol.pl/news/295040-Fan-Zienitu-uniknie-oskarzenia-o-rasizm/





Dla przypomnienia owe zdjęcie

Ok. 400 kibiców próbowało zakłócić Festiwal Piosenki Rosyjskiej w Zielonej Górze. Skandowali: "Z Falubazu miasto słynie, wy marzycie o Putinie". Telewizja rosyjska wycofała się z transmisji na żywo .

Sobotni Festiwal Piosenki Rosyjskiej w Zielonej Górze na żywo emitowała TVP 2. A telewizja Rossija w obawie, że festiwal mogą zakłócić kibice żużla, zdecydowała, że materiał zostanie zmontowany i dopiero wtedy wyemitowany w Rosji. Tuż przed wejściem na antenę TVP odczytano list od premiera Putina. Z górnego sektora odpowiedziało ok. 400 kibiców miejscowego klubu żużlowego: "Ruskie pierogi, a nie festiwal za drogi".

Kibice w ten sposó protestowali przeciwko polityce prezydenta miasta Janusza Kubickiego (SLD). Dotacja miejska na festiwal to ok. 1,2 mln zł. A Falubaz, sportowa marka Zielonej Góry, na promocję nie dostał ani złotówki. "Kubicki, zapomniałeś, jak na podium się wpychałeś" - skandowali kibice, którzy wypomnieli prezydentowi zdjęcia z żużlowcami. Kilka dni przed festiwalem postawili mu ultimatum: albo dołoży do żużla, albo festiwal zakończy się skandalem.

W amfiteatrze, gdzie pojawiło się ponad 4 tys. widzów, zarządzono specjalne środki ostrożności. Zakazano wznoszenia okrzyków "mogących naruszać dobra osobiste", nie można było wnieść transparentów, flag ani aparatów fotograficznych. Wprowadzono kontrole na bramkach. Sprawdzano dowody osobiste. Kibiców wprowadzono w róg widowni, tak by nie mogły objąć ich telewizyjne kamery (ponieważ jako jedni z pierwszych wykupili pół tysiąca biletów, reszta była sprzedawana z doklejonym hologramem, by móc ich potem rozróżnić). Sektor kibiców odgradzali ochroniarze. "Chcemy miliona, zamiast Michaela Boltona" - skandowali kibice. Amerykański gwiazdor był specjalnym gościem festiwalu.

Głos kibiców nie docierał do widzów przed ekranem, bo telewizyjni producenci wyciszyli do maksimum odgłosy z widowni.

Po godzinie, podczas pierwszej przerwy w koncercie, kibice wyszli z amfiteatru w poszukiwaniu prezydenta w foyer. Gdy go nie spotkali, rozeszli się do domów.

Organizatorzy festiwalu zapowiadają walkę z kibicami. - Od dziś zaczynamy identyfikację osób, które skandując, naruszyły dobra osobiste niektórych osób i artystów. Otrzymaliśmy ponad 20 skarg od widzów, którzy żalili się, że przez kibiców nie słyszeli artystów. Nie zostawimy tak tej sprawy - komentował dyrektor festiwalu Tomasz Nesterowicz. Nie wyklucza, że napisze w tej sprawie list do premiera Donalda Tuska. - Festiwalowi patronują oba rządy. Tymczasem prezes klubu żużlowego, polityk PO (Robert Dowhan, będzie startował do Senatu w jesiennych wyborach), nie potrafi tonować zachowania kibiców. Jako prezes Falubazu nic nie zrobił, by nie doszło do skandalu dyplomatycznego - tłumaczy Nesterowicz.