Bodaj.HZL rozwiązało problem.ZL było niewidoczne przez te kilka lat ,,sztamy" więc się posypały kontakty
Jak w 90 tych Bałtyk trzymał z Lechem by ten wybrał Arkę to nie dziwota,że 2 lata temu Widzew był ok,a teraz zapotrzebowanie na inne atrakcje gwarantuje jedynie jedynie Łódzki KS
Siła Płynie Z Krwią , Duma Razem Z Nią ->Duma Pomorza
Za "niebywały i nieprawdopodobny skandal" uznali politycy PiS: Ryszard Czarnecki i Adam Hofman decyzję Komisji Ligi Ekstraklasy S.A o nałożeniu na klub Lechia Gdańsk grzywny za wywieszenie przez kibiców tego klubu transparentu z hasłem: "17.09.1939 - czwarty rozbiór Polski". "Należą im się słowa szacunku, pochwały i wdzięczności. Tymczasem ich klub został za to ukarany sporą grzywną finansową. Nie rozumiemy tej decyzji, jest ona absolutnie skandaliczna i zapisuje się jako swoisty suplement do książki pt. +Dzieje głupoty w Polsce+" - mówił Czarnecki w piątek na konferencji prasowej w Sejmie.
W imieniu swojej partii podziękował kibicom z Gdańska za to, że "potrafili w godny i patriotyczny sposób uczcić tragiczną dla Polski datę i tragiczną rocznicę".
W czwartek Komisja Ligi Ekstraklasy S.A nałożyła karę grzywny w wysokości 5 tys. zł na klub Lechia Gdańsk, za wywieszenie przez jej kibiców podczas niedzielnego meczu z Wisłą Kraków transparentu odnoszącego się do 70. rocznicy napaści sowieckiej na Polskę.
Jeśli historia mogłaby nas czegokolwiek nauczyć, to niewątpliwie tego, że żaden naród nie stworzył wyższej cywilizacji bez poszanowania prawa do posiadania własności prywatnej
Ludwig von Mises
W wywiadzie dla radia Tok Sport, Szef Szkolenia PZPN, Jerzy Engel przyznał, że Stefan Majewski nie był faworytem do objęcia posady tymczasowego szkoleniowca piłkarskiej reprezentacji Polski.
- 80 procent kibiców chciało na selekcjonera Smudę, a nazwiska innych trenerów pojawiały się marginalnie. PZPN musi uwzględnić preferencje fanów, bo nie ma dobrego meczu bez kibiców. Ale trzeba pamiętać, że za wyniki trenera odpowiada on sam, nie istnieje odpowiedzialność środowiskowa - tłumaczy Engel.
- Majewski zgodził się poprowadzić reprezentację w dwóch meczach i jest to bardzo odważne. Wszyscy chcą zwycięstw, a on podjął się wielkiej odpowiedzialności. Na razie zostawmy temat, kto zostanie stałym trenerem. Skupmy się tylko na najbliższych meczach - dodaje były selekcjoner reprezentacji Polski.
Engel stwierdził również, że on sam nie zostanie ponownie trenerem kadry narodowej: - Nie obejmę reprezentacji Polski, chociaż serce by się rwało. Nie będę kandydował już do tego fotela. Już kiedyś dokonałem niemożliwego: po 16 latach awansowałem na Mundial. Następne awanse były pokłosiem tego, że mojej reprezentacji się udało.
Pytany o sprawę Beenhakkera, Engel nie dawał jednoznacznych odpowiedzi: - Nie znam dokładnie tej sprawy, ale uważam, że Związek zaproponował jedyne rozsądne rozwiązanie. Jest ono korzystne zarówno dla Leo, jak i dla PZPN.
Były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji stwierdził także, że nie wie, czy Leo kiedykolwiek jeszcze zawita do naszego kraju: - Leo jest osobą nieprzewidywalną. Na razie chyba nie przyjedzie do Polski. Prezes Lato wysłał mu zaproszenie na spotkanie, jednak on go nie przyjął.
Megaloman pierdolony... Typowy minimalista szczyci się tym, że awansował do MŚ ale już zapomniał jak skośnookie procesorki pojechały nas 2:0 a jedyne co z tego dnia większość zapamiętała w naszym wydaniu to hymn zaśpiewany przez Edytę G. póżniej klęska z Portugalią, oraz mecz o honor w którym okazało się, że jak się nie stawia na "swoich ludzi" to można wygrywać. Inny wielki sukces w karierze Enegla to fakt, iż przez kilka minut był LM z Wisła ale miedzynarodowy spisek żydowskich masonów sprawił, iż sędzia nie uznał prawidłowo zdobytej bramki a Ken znaczy się Radosław Majdan nie był wówczas w najwyższej formie.
Wszyscy co nam źle życzyli, mówili byśmy skończyli
to w tej chwili zobaczyli jak bardzo się pomylili
PRZESADZILI!
Zajebista oprawa piro! Szkoda, ze u nas podobne czasy raczej nie wroca w najblizszym czasie;/
p.s. Troche mieli sprzatania
U nich piekny doping u nas przestepstwo... Szkoda slow na ten nasz PZPN. We Wloszech mozesz o ile sie nie myle jezdzic samochodem majac do 0,5 promila a u nas na mecz nie wpuszczaja powyzej 0,2 promila. Niemcy pija piwo na meczu a Polak nie moze. Czekam tylko na zakaz spiewania pod grozba wiezienia.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.