Coś pięknego, że Jaroch strzelił w debiucie.

Dodatkowo chłopak twardo stąpa po ziemi, na pytanie czy może być włączony już na stałe do pierwszej drużyny powiedział:
" Nie pcham się nigdzie na siłę. Trzeba trenować, doskonalić umiejętności. To nie tak, że strzeliłem dzisiaj gola i jestem zawodnikiem, który będzie strzelał w Ekstraklasie. Nie tylko ode mnie zależy, czy dostanę szansę. Nie napalam się, wszystko spokojnie i z chłodną głową, a będzie dobrze – twierdzi zawodnik."


Tak jest! Walczyć, trenować! i będzie zajebiście

patrząc na drużyny które pozostały w PP to powinniśmy spiąć się i powalczyć bo jest szansa na finał albo puchar

Legia ma autostrade do półfinału.