A ty myślisz, że Pogoń była jedynym sprawiedliwym w całym "bagienku"?
dobra...ale zeby zaraz jechac po Matlaku i Bugaju z wiadomosci podanych przez media...poczekamy,zobaczymy.
Jechać nie powinno się, ale przyznaj, że w STSie nie postawiłbym pewniakiem na to, ze nie byli umoczeni razem z ptakami. Jeżeli zostaną skazani dopiero wtedy możemy ich jechać do woli i nie bronić jak lech reissa.
Odp: Korupcja - 22/09/2009 16:09
no ale zatrzymali Ich chyba za to, że wygrywali mecze, a nie celowo przegrywali.
fajnie było poskakać po bramce przy survival- czy jakoś tak i świętować awans przy piosence Maryli Rodowicz. nie??
no sorry wtedy sportowo, to by Wisła z ówczesnym składem nie awansowała
Nikt skandować ich nazwiska na stadionie nie będzie. Nikt na flagach najznakomitszych zawodników o historii też ich nie będzie wstawiał. Poza tym reiss podobno przyznał się do zarzutów.
PS lech nie ma swojego forum?
no ale zatrzymali Ich chyba za to, że wygrywali mecze, a nie celowo przegrywali.
fajnie było poskakać po bramce przy survival- czy jakoś tak i świętować awans przy piosence Maryli Rodowicz. nie??
no sorry wtedy sportowo, to by Wisła z ówczesnym składem nie awansowała
No fakt, jak wygrywali mecze to jeszcze medal im sie należy za zrobienie złotego interesu dla Pogoni.
No fakt, jak wygrywali mecze to jeszcze medal im sie należy za zrobienie złotego interesu dla Pogoni.
Akurat Matlak swoje winy odkupił kopiąc się w B klasie. Moze nie warto wszystkich osadzac jednakowo. Raczej wątpie aby w tamtym okresie grał ktos w Pogoni kto nie wiedział o kupowaniu spotkań.
Przypomnę, że Moskalewicz też grał i w Pogoni za czasów Ptaka i w Zagłębiu
Odp: Korupcja - 22/09/2009 16:23
Chociaż teraz sie wyjasniło jakim cudem te drewno Bugi strzelił tyle bramek za czasów gry Pogoni w drugiej lidze
EDIT:Bengoro akurat miałem na myśli wszystkie mecze tego paralityka Bugaja. Zawsze sie dziwiłem jakim cudem on strzela bramki , skoro jedyne co potrafił to "biegać" i kopać sie w czoło
Ostatnio edytowany przez: eM, 22 września 2009, 16:44 [2 raz(y)]
Odp: Korupcja - 22/09/2009 16:39
Przecież od dawna wiadomo, że lata 2001-2006 to okres największego, pospolitego,, a przede wszystkim świadomego kupczenia meczami od ekstraklasy po IV ligę. Młody Dziurowicz wyraźnie gadał, że każdy jest umoczony w tym gównie po uszy. Mamy to szczęście, że z tym ptakowym tworem nie mamy już nic wspólnego i możemy co najwyżej oglądać i komentować kolejne rewelacje. Szkoda tylko, że zamieszane są w tym osoby, które są powiązane ze środowiskiem szczecińskiego sportu, a jedna z nich dość solidnie przyczyniła się do odrodzenia obecnej Pogoni.
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Przecież od dawna wiadomo, że lata 2001-2006 to okres największego, pospolitego,, a przede wszystkim świadomego kupczenia meczami od ekstraklasy po IV ligę. .
Chyba nie doceniasz zespolow z nizszych lig. Jedyna roznica to stawki za mecz . Gdzies dawali skrzynke wodki , gdzie indziej skrzynke kielbasy
Odp: Korupcja - 22/09/2009 19:22
Myśle ze Antkowi nic nie grozi.
Bardziej synalek powinien sie obawiać problemów ze strony wrocławskiej prokuratury,dlatego też Dawidek raczej pozostanie na dłużej w Brazylii.
teraz wiemy czemu ptaszydło nie rusza tyłka z Brazylii.
Może wystąpimy o ekstradycję?
Brazylia morderców nie wydaje a wyda Ci Dawidka, który się tam świetnie urządził i zapewne jest szanowanym obywatelem Z pamiętnej listy kupieckiej
8 sierpnia 2003 - Pogoń Szczecin - Aluminium Konin - sędzia Piotr K. przyjął od "Fryzjera" i Dawida P. 10 tysięcy złotych i obietnicę wysokiej noty obserwatora za ustawienie meczu dla Pogoni Szczecin. Portowcy w obecności 10 tys. widzów wygrywają 1:0. To pierwszy (!) mecz sezonu w II lidze.
20 września 2003 - Pogoń Szczecin - Arka Gdynia (5:1) - sędzia Piotr K. przyjął od "Fryzjera" obietnicę 40 tysięcy złotych za ustawienie meczu dla Arki, ale nie dostał bo Arka przegrała. Nie dziwota, że nic nie wyszło. Mecz sędziował pod presją 15 tysięcy widzów.
12 października 2003 - Piast Gliwice - Pogoń Szczecin (1:1) "Fryzjer" obiecał 10 tysięcy złotych łapówki za ustawienie meczu dla Pogoni Szczecin, ale nie dał bo był remis.
18 października 2003 - Flota Świnoujście - Kujawiak Włocławek (1:4) - sędzia Zbigniew R. przyjął od "Fryzjera" 3 tysiące złotych za ustawienie meczu dla Kujawiaka.
25 października 2003 - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Pogoń Szczecin (3:1) - sędzia Mariusz R. przyjął od Mariana D. obietnicę łapówki za ustawienie meczu dla Pogoni Szczecin, ale nie dostał pieniędzy bo Pogoń przegrała.
8 listopada 2003 - Pogoń Szczecin - Podbeskidzie Bielsko Biała - sędzia Adam K. przyjął od "Fryzjera" obietnicę wysokiej noty obserwatora za ustawienie meczu dla Pogoni Szczecin.
11 listopada 2003 - Pogoń Szczecin - Podbeskidzie Bielsko Biała (1:0) - sędzia Adam K. przyjął od "Fryzjera" obietnicę wysokiej noty obserwatora za ustawienie meczu dla Pogoni Szczecin. Przy stanie 0:0 Pogoń nie wykorzystała rzutu karnego.
13 marca 2004 - Aluminium Konin - Pogoń Szczecin (0:2) - sędzia Mariusz R. przyjął obietnicę 3 tysięcy złotych łapówki od działacza z Konina za ustawienie meczu dla Aluminium. Ale nie dostał bo jego drużyna nie wygrała.
20 marca 2004 - Pogoń Szczecin - ŁKS Łódź (3:1) - sędzia Sławomir B. przyjął 18 tysięcy złotych od "Fryzjera" a obserwator Kazimierz F. 5 tysięcy za ustawienie meczu dla Pogoni Szczecin. Ustawiony mecz oglądało 17 tys. widzów.
3 kwietnia 2004 - Pogoń Szczecin - Szczakowianka Jaworzno (3:2) - sędzia Janusz O. przyjął 5 tysięcy złotych za ustawienie meczu dla Pogoni. Pierwszego gola gospodarze strzelili z rzutu karnego.
4 kwietnia 2004 - Ruch Chorzów - Pogoń Szczecin (1:0) - sędzia Grzegorz Sz. przyjmuje nieznaną kwotę od "Fryzjera" za ustawienie meczu dla Pogoni Szczecin.
3 maja 2004 - Arka Gdynia - Pogoń Szczecin (1:0) - sędzia Piotr K. przyjął od "Fryzjera" i Dawida P. 15 tysięcy złotych a sędzia boczny Andrzej K. z tej kwoty dostał 1000 złotych za ustawienie meczu dla Pogoni. Sędzia Piotr K. dostał 15 tysięcy złotych od "Fryzjera" i Jacka M. za ustawienie tego samego meczu dla Arki Gdynia.
15 maja 2004 - Pogoń Szczecin - Piast Gliwice (5:0)- sędzia Marek R. przyjął nieznaną kwotę i obietnicę wysokiej noty obserwatora od osób reprezentujących Pogoń za ustawienie meczu dla tego klubu.
25 maja 2004 - Kujawiak Włocławek - Flota Świnoujście (4:1) - sędzia Arkadiusz T. przyjął od "Fryzjera" 2 tysiące złotych za ustawienie meczu dla Kujawiaka.
2 czerwca 2004 - Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin (1:2) - sędzia Mariusz G. przyjął 35 tysięcy złotych od "Fryzjera" a sędzia boczny Krzysztof T. 2 tysiące złotych za ustawienie meczu dla Pogoni Szczecin. Gola na 1:0 Pogoń zdobyła z rzutu karnego.
3 maja 2004 - Arka Gdynia - Pogoń Szczecin (1:0) - sędzia Piotr K. przyjął od "Fryzjera" i Dawida P. 15 tysięcy złotych a sędzia boczny Andrzej K. z tej kwoty dostał 1000 złotych za ustawienie meczu dla Pogoni. Sędzia Piotr K. dostał 15 tysięcy złotych od "Fryzjera" i Jacka M. za ustawienie tego samego meczu dla Arki Gdynia.
Niezła wiksa To się nazywa interes, kto by nie wygrał to do przodu.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.