Odp: Komunikacja w Szczecinie - 24/12/2008 17:05
Malcoolm daj se siana z tłumaczeniem tego niektórym, niektórzy są niereformowalni już, będą mieli ten syf już zawsze, a my dzięki nim niestety przestarzałą komunikację miejską, dla niektórych powodem do dumy jest jeżdżenie z menelami i niekasowanie do biletów - ja tego już zupełnie nie rozumiem, dla takich miejsce jest gdzieś na wschodzie polski w Białej Podlaskiej albo Suwałkach - nie obrażając wschodu polski . Jest takie jedno miasto w Polsce gdzie ludzie chętnie płacą podatki, mają najnowocześniejszą komunikacje, gdzie 60% ludzi/mieszkańców tego miasta z niej korzysta pomimo że jeszcze 10 lat temu w tym się nawet nie równali ze Szczecinem, nie będę mówił co to za miasto, ale od dziesiątków lat uchodzi o no za najbardziej gospodarne, gospodarne siłą swoich mieszkańców, ich świadomości obywatelskiej a niekoniecznie władz. Chyba w szkołach faktycznie powinni wprowadzić przedmiot "Historia Szczecina + jakieś konkretne wychowanie obywatelskie w ramach WOSu, bo rozwój miasta zależy głównie od tego co siedzi w głowach ludzi i ich poczuwania się do dbania o dobro wspólne wszystkich mieszkańców, jakim jest choćby komunikacja miejska.
Odp: Komunikacja w Szczecinie - 24/12/2008 19:06
No tak, kolega IS ramie w ramie z Ultraoptymista zrobia ze Szczecina plywajace ogrody! Nic tylko czekac na efekty, zostaly raptem 42 lata. Juz sie nie moge doczekac jak to bede smigal po miescie super autobusami... a nie przepraszam wtedy to juz bede gondole. Nic tylko bilet kasowac... Wesolych!!!
Nikt tu o Gondolach i pływających ogrodach nie mówi tylko o normalnym mieście w którym wszystko powinno sprawnie funkcjonować. My nic złego nie piszemy, chcemy rozwoju swojego miasta, bo pomimo że jest brudne i brak w nim jakiś większych tradycji lubimy je. Myślę że nikt z nas działając społecznie i zmieniając otoczenie sobie nie życzy tego żeby nas wyzywano od gamoni, pierdoln...ych, albo nam sugerowano wyjechanie stąd jak kolega ZetPe. Może powinni wyjechać prędzej Ci co są nieprzystosowani do życia w ponad 400 tysięcznym mieście, czy jak kto woli 700set tysięcznej metropolii.
Ja wcale nie twierdze, ze piszecie cos zlego. To, ze chcecie rozwoju miasta to Wam sie chwali ale wydaje mi sie, ze na tym forum za bardzo nie wplyniecie na jego rozwoj. Ja tez nie chce zeby mnie ktos wyzywal od gamoni ale Ty mnie tak nazwales tylko dlatego, ze nie kasuje biletow w komunikacji miejskiej. Wiec sie nie dziw, ze pozniej ktos Cie krytykuje bo jak widac tych "nieprzystosowanych do zycia w ponad 400 tysiecznym miescie" jest wielu i to widocznie oni sa sila napedowa tego systemu a nie kilka osob, ktora ma swoja wizje i probuja ja innym na sile wpajac. Nikt nic nie robi zeby miastu zaszkodzic a jezeli znajda sie w koncu jakies rozwiazania, ktore zadowola wiekszosc ludzi to uwierz mi, ze wtedy znajda sie ludzie, ktorzy to docenia i pomoga w ich realizacji. Bo poki co mamy jakies dziwne projekty, ktore szans na powodzenie prawie nie maja.
Ja tez nie chce zeby mnie ktos wyzywal od gamoni ale Ty mnie tak nazwales tylko dlatego, ze nie kasuje biletow w komunikacji miejskiej. Wiec sie nie dziw, ze pozniej ktos Cie krytykuje bo jak widac tych "nieprzystosowanych do zycia w ponad 400 tysiecznym miescie" jest wielu i to widocznie oni sa sila napedowa tego systemu a nie kilka osob, ktora ma swoja wizje i probuja ja innym na sile wpajac. Nikt nic nie robi zeby miastu zaszkodzic a jezeli znajda sie w koncu jakies rozwiazania, ktore zadowola wiekszosc ludzi to uwierz mi, ze wtedy znajda sie ludzie, ktorzy to docenia i pomoga w ich realizacji. Bo poki co mamy jakies dziwne projekty, ktore szans na powodzenie prawie nie maja.
Gamoń to najłagodniejsze określenie dla tych co nie kasują biletów, bo rzecz należałoby nazywać po imieniu. Są Święta i myślę że powinniśmy zakończyć tą dyskusję, chociaż chętnie bym się jeszcze odniósł do kilku rzeczy w Twoim poście.
Ja tez nie chce zeby mnie ktos wyzywal od gamoni ale Ty mnie tak nazwales tylko dlatego, ze nie kasuje biletow w komunikacji miejskiej. Wiec sie nie dziw, ze pozniej ktos Cie krytykuje bo jak widac tych "nieprzystosowanych do zycia w ponad 400 tysiecznym miescie" jest wielu i to widocznie oni sa sila napedowa tego systemu a nie kilka osob, ktora ma swoja wizje i probuja ja innym na sile wpajac. Nikt nic nie robi zeby miastu zaszkodzic a jezeli znajda sie w koncu jakies rozwiazania, ktore zadowola wiekszosc ludzi to uwierz mi, ze wtedy znajda sie ludzie, ktorzy to docenia i pomoga w ich realizacji. Bo poki co mamy jakies dziwne projekty, ktore szans na powodzenie prawie nie maja.
Gamoń to najłagodniejsze określenie dla tych co nie kasują biletów, bo rzecz należałoby nazywać po imieniu. Są Święta i myślę że powinniśmy zakończyć tą dyskusję, chociaż chętnie bym się jeszcze odniósł do kilku rzeczy w Twoim poście.
Jak chcesz dyskutowac to serdecznie zapraszam GAMONIU!
Ja tez nie chce zeby mnie ktos wyzywal od gamoni ale Ty mnie tak nazwales tylko dlatego, ze nie kasuje biletow w komunikacji miejskiej. Wiec sie nie dziw, ze pozniej ktos Cie krytykuje bo jak widac tych "nieprzystosowanych do zycia w ponad 400 tysiecznym miescie" jest wielu i to widocznie oni sa sila napedowa tego systemu a nie kilka osob, ktora ma swoja wizje i probuja ja innym na sile wpajac. Nikt nic nie robi zeby miastu zaszkodzic a jezeli znajda sie w koncu jakies rozwiazania, ktore zadowola wiekszosc ludzi to uwierz mi, ze wtedy znajda sie ludzie, ktorzy to docenia i pomoga w ich realizacji. Bo poki co mamy jakies dziwne projekty, ktore szans na powodzenie prawie nie maja.
Gamoń to najłagodniejsze określenie dla tych co nie kasują biletów, bo rzecz należałoby nazywać po imieniu. Są Święta i myślę że powinniśmy zakończyć tą dyskusję, chociaż chętnie bym się jeszcze odniósł do kilku rzeczy w Twoim poście.
Jak chcesz dyskutowac to serdecznie zapraszam GAMONIU!
Odp: Komunikacja w Szczecinie - 25/12/2008 23:43
Miano gamonia bardziej nalezy sie osoba odpowiedzialnym za komunikacje. Czy ktos kasuje bilet czy nie to jego wybor. Tym , ktorzy nie kasuja wcale sie nie dziwie. Studiuje 5 rok , oprocz tego przyjezdzam na zakupy czy na mecze o wiele dluzej. Ale przez ostatnie 5 lat mimo, ze sporo jezdze komunikacja spotkalem "az" 2 razy kanarow .Przeciez to zaproszenie do jezdzenia na gape . Nie martwi mnie to , bo kto jechal spod dworca na uniwerek , ten wie , ze rzadko kiedy autobus dojezdza w rozkladowym czasie 19 minut
Ja tez nie chce zeby mnie ktos wyzywal od gamoni ale Ty mnie tak nazwales tylko dlatego, ze nie kasuje biletow w komunikacji miejskiej. Wiec sie nie dziw, ze pozniej ktos Cie krytykuje bo jak widac tych "nieprzystosowanych do zycia w ponad 400 tysiecznym miescie" jest wielu i to widocznie oni sa sila napedowa tego systemu a nie kilka osob, ktora ma swoja wizje i probuja ja innym na sile wpajac. Nikt nic nie robi zeby miastu zaszkodzic a jezeli znajda sie w koncu jakies rozwiazania, ktore zadowola wiekszosc ludzi to uwierz mi, ze wtedy znajda sie ludzie, ktorzy to docenia i pomoga w ich realizacji. Bo poki co mamy jakies dziwne projekty, ktore szans na powodzenie prawie nie maja.
Gamoń to najłagodniejsze określenie dla tych co nie kasują biletów, bo rzecz należałoby nazywać po imieniu. Są Święta i myślę że powinniśmy zakończyć tą dyskusję, chociaż chętnie bym się jeszcze odniósł do kilku rzeczy w Twoim poście.
Jak chcesz dyskutowac to serdecznie zapraszam GAMONIU!
2517774
ole ole
Ostatnio edytowany przez: NLx, 26 grudnia 2008, 00:22 [1 raz(y)]
Jeśli historia mogłaby nas czegokolwiek nauczyć, to niewątpliwie tego, że żaden naród nie stworzył wyższej cywilizacji bez poszanowania prawa do posiadania własności prywatnej
Ludwig von Mises
Odp: Komunikacja w Szczecinie - 05/01/2009 12:57
Od 1. stycznia powstała nowa spółka Tramwaje Szczecińskie. Czy ktoś wie jaki jest adres internetowy nowego "tworu" ? Jakoś google nic nie wyświetliło
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.