Czasami bywają dni, gdy nie wpada żaden kwit, Wtedy możesz liczyć tylko na swój wyuczony spryt, Rozkminie to zakręce, co wykręce to moje, Od ryzyka nie stronie, za to fartem się raczę, Wystarczy ruszyć głową, i podążać dalej, Pamiętaj o tym bracie na mecie i na starcie, Po drodze na pewno będzie nie jedno wyzwanie, Wiedz tylko jedno, że przejdziemy to razem, W ekipie zawsze raźniej, radzić sobie lepiej, Szacunek dla tych, co podali pomocną ręke,
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Skatowany Oliwier nie żyje! Półroczny chłopczyk zmarł wczoraj po południu w szpitalu przy Unii Lubelskiej. Niemowlak w ostatnim czasie był w stanie śpiączki farmakologicznej i oddychał tylko dzięki działaniu respiratora. Oliwier trafił do lecznicy w czwartek z pękniętą czaszką i krwiakiem mózgu. Po przeprowadzeniu dodatkowych badań lekarze stwierdzili również, że dziecko miało w przeszłości złamane żebra z obu stron oraz pęknięcia kości łokciowej i piszczelowej. Przez cały czas chłopiec był w śpiączce. Matka dziecka twierdziła, że chłopiec doznał obrażeń, kiedy była na zakupach. Ojciec - 24-letni Stanisław C. powiedział, że dziecko spadło z kanapy, kiedy wyszedł do łazienki. Podczas przesłuchania przyznał się jednak do tego, że bił chłopca. Oboje rodzice zostali aresztowani na trzy miesiące. Ojcu postawiono zarzut znęcania sie nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem i doprowadzenie do ciężkich obrażeń ciała. Matka usłyszała zarzut znęcania się nad dzieckiem i narażenia go na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Zarzuty nieudzielenia pomocy dziecku postawiono również dziadkom Oliwiera. Po śmierci chłopca zarzuty prawdopodobnie zostaną zmienione. - Prokuratura Rejonowa w Choszcznie zarządziła przeprowadzenie sekcji sądowo - lekarskiej, która odbędzie się 19 maja - mówi prokurator Violetta Wdowczyk z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Po przeprowadzeniu analizy prokurator podejmie decyzję o zmianie zarzutów dla ojca chłopca.
ogolnie w tej sprawie szkoda slow... a ile podczas tej "akcji" zlamano przepisow... swoja droga:
Skatowany Oliwier nie żyje! Półroczny chłopczyk zmarł wczoraj po południu w szpitalu przy Unii Lubelskiej. Niemowlak w ostatnim czasie był w stanie śpiączki farmakologicznej i oddychał tylko dzięki działaniu respiratora. Oliwier trafił do lecznicy w czwartek z pękniętą czaszką i krwiakiem mózgu. Po przeprowadzeniu dodatkowych badań lekarze stwierdzili również, że dziecko miało w przeszłości złamane żebra z obu stron oraz pęknięcia kości łokciowej i piszczelowej. Przez cały czas chłopiec był w śpiączce. Matka dziecka twierdziła, że chłopiec doznał obrażeń, kiedy była na zakupach. Ojciec - 24-letni Stanisław C. powiedział, że dziecko spadło z kanapy, kiedy wyszedł do łazienki. Podczas przesłuchania przyznał się jednak do tego, że bił chłopca. Oboje rodzice zostali aresztowani na trzy miesiące. Ojcu postawiono zarzut znęcania sie nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem i doprowadzenie do ciężkich obrażeń ciała. Matka usłyszała zarzut znęcania się nad dzieckiem i narażenia go na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Zarzuty nieudzielenia pomocy dziecku postawiono również dziadkom Oliwiera. Po śmierci chłopca zarzuty prawdopodobnie zostaną zmienione. - Prokuratura Rejonowa w Choszcznie zarządziła przeprowadzenie sekcji sądowo - lekarskiej, która odbędzie się 19 maja - mówi prokurator Violetta Wdowczyk z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Po przeprowadzeniu analizy prokurator podejmie decyzję o zmianie zarzutów dla ojca chłopca.
dzieciobójcy do gazu!
dokładnie!! a gdzie stanowisko kościólka?? kler nie ma nic do powiedzenia? tak bronią zycia poczetego,może by zaczęli interesować sie istotą ludzką. jak ja nie dzierże czarnych obłudnych hipokrytów.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Znowu smierc - 19/05/2008 21:48
W wieku 76 lat zmarł w poniedziałek w szpitalu w warszawskim Międzylesiu Ryszard Kulesza, były trener piłkarskiej reprezentacji Polski.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.