Zmarł "Superman" Christopher Reeve - 11/10/2004 11:09
W Nowym Jorku zmarł w niedzielę Christopher Reeve, słynny filmowy "Superman" - poinformowała w poniedziałek telewizja Fox. Powodem śmierci 52-letniego Reeve'a był atak serca.
Reeve, po upadku z konia, od dziewięciu lat pozostawał sparaliżowany i stał się głośnym rzecznikiem ludzi niepełnosprawnych, uczestnikiem wielu fundacji.
Reeve po raz pierwszy zagrał Supermana w 1978 r. Grał w trzech głośnych filmach o tej postaci, stając się jednym z najznamienitszych bohaterów kina akcji.
[']
... lecz nie patrze na przeszkody i fałszywość gnoji, przeciwność losu boli - my idziemy ku swej woli ... tatatadam! || głos pokolenia - cios ogłupienia, hołd potępienia, mord zrozumienia ||
Odp: Znowu smierc - 11/10/2004 12:38
Kurwa mac i wlasnie tak to dziala,ktos sobie wymyslil bzdure,a Wy wszyscy ja wysylacie dalej ... Troche pomyslunku do chuja,a jak bylaby to prawda to wierzcier mi,ze to szybko sie rozchodzi w srodowisku (i nie mowie tu o internecie).I SKONCZCIE TEMAT O "ZDARZENIU" W POZNANIU
Odp: Znowu smierc - 11/10/2004 19:07
Farba o domniemanym zdarzeniu z Poznania juz dosc szeroko sie rozeszla. Nie czaje kto i po co w takie klimaty wchodzi.
Odp: Znowu smierc - 11/10/2004 20:29
widać ze komus się nudziło, ale to był najbardziej pojebany ze wszystkich łańcuszków, ten kto to wymyślił powinien "dostać nauczke"
Tylko w pierwowzorze koleś był na wózku bo miał złamaną nogę a Christopher Reeve...no cóż wogóle nie mógł się poruszać. Mam Wielki szacunek do niego, koleś po takim wypadku nie załamał się tylko do końca próbował walczyć o odzyskanie czucia w ciele.Udało mu się jedynie odzyskać czucie w jednym palcu u nogi. Ale On wogóle wiele dobrego zrobił dla niepełnosprawnych, wielu znanych ludzi w USA namawiał do finansowania instytucji zajmujących się pomocą niepełnosprawnym, a producentów z hollywood zmuszał do robienia filmów o niepełnosprawnych tak by inni ludzie zrozumieli ich tragedię. ['][']['][']
Czarna e(L)ka w kółeczku się mieni!!! Visca el Barca!!!
[cytat=BarcisH ver.2.0] patyk ja wczoraj mialem zly dzien ...
Ty masz ziomuś non stop zły dzień... juz gdzies czytałem taką twoja argumentacje. Pomyśl 50 razy zanim cos napiszesz. I pytanie do adminów za co on ma gwiazdke ? Za tego typu wypowiedzi ?
[cytat=BarcisH ver.2.0] patyk ja wczoraj mialem zly dzien ...
Ty masz ziomuś non stop zły dzień... juz gdzies czytałem taką twoja argumentacje. Pomyśl 50 razy zanim cos napiszesz. I pytanie do adminów za co on ma gwiazdke ? Za tego typu wypowiedzi ?
Odp: Znowu smierc - 17/10/2004 11:49
Cztery osoby zginęły, a cztery zostały ranne w wyniku zderzenia busa z tirem w niedzielę rano pod Bogucinem (Lubelskie), na trasie Warszawa-Lublin - poinformowała policja.
Busem z meczu wracali siatkarze Avii Świdnik występujący w I lidze seria B. Zginął kierowca busa i trzech siatkarzy. Ranni zostali trzej pasażerowie busa i kierowca tira - zostali oni odwiezieni szpitala. Stan pasażerów busa jest ciężki.
"Po 4 rano między miejscowościami Pociecha a Bogucin volkswagen bus z siatkarzami zjechał na lewą stronę drogi wprost pod nadjeżdżającego z naprzeciwka litewskiego tira. Według wstępnych ustaleń kierowca busa chciał ominąć leżący na jezdni złamany konar drzewa. Stało się to w ulewnym deszczu" - powiedziała PAP Agnieszka Pawlak z lubelskiej policji.
24-letni duński kibic piłkarski zmarł w nocy z niedzieli na poniedziałek w wyniku obrażeń odniesionych podczas upadku z trybuny na stadionie "Parken" w Kopenhadze.
Zdarzenie miało miejsce w czasie drugiej połowy meczu ligowego FC Kopenhaga - Viborg FF. Arbiter przerwał spotkanie, ale niebawem zdecydował kontynuować grę. Jednak pięć minut później, na skutek wzmagających się protestów publiczności, sędzia zakończył mecz.
Lekarze musieli udzielić pomocy kilkudziesięciu osobom, które były w szoku po wypadku kibica.
Odp: Znowu smierc - 28/10/2004 10:01
Podczas spotkania czołowych drużyn ligi brazylijskiej - Sao Paulo i Sao Caetano, ataku serca dostał 30-letni obrońca Sao Caetano Serginho. Lekarzom nie udało się już uratować życia piłkarza.
Odp: Znowu smierc - 08/11/2004 16:28
ZMARŁ ROMAN WILCZEK wspaniały działacz Pogoni Szczecin, od pół wieku związany z ukochanym klubem, a z piłką nożną i piłką ręczną w szczególności. Przez wiele lat sprawował wiele zaszczytnych funkcji, najczęściej społecznie, ponieważ nigdy nie liczył czasu i sił oddanych życiowej pasji jaką był dla niego sport. Roman Wilczek urodził się 3 stycznia 1914 roku w Toruniu. W czasie nauki w gimnazjum uprawiał lekkoatletykę, był międzyszkolnym mistrzem Torunia w biegu na 100 metrów. Plany życiowe pokrzyżowała II wojna światowa. Jako żołnierz uczestniczył w kampanii wrześniowej i w walkach nad Bzurą. Później był udział w Powstaniu Warszawskim, gdzie jako porucznik Armii Krajowej, pseudonim „Lupus”, dowodził kompanią. źródło: oficjalka
['][']['][']['][']
Pogoń to barwy, historia, stadion, klimat - POGOŃ TO MY! || Hala Madrid!
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.