W bezpośrednim starciu Hiszpanii z Francją był remis po 24 - tak więc powinny liczyć się bramki. Hiszpanie mają teraz +11, Francja +12. Hiszpanie ogrywają Słoweńców, my Francuzów i wtedy Hiszpanie będą mieli lepszy bilans bramek. Jeśli to my przegramy to przy równej ilości punktów najpierw liczy się bezpośrednie spotkanie
Odp: Tenis,piłka ręczna,pływanie,lekkaatletyka i inne sporty - 27/01/2010 19:23
Francja nie bardzo nam leży będzie trudno, tym bardziej że dla Polaków to mecz o prestiż dla nich w pewnym sensie pojedynek o wszystko także dwie zupełnie różne skale motywacji. Z drugiej strony, oni grają pod presją, Nasi mogą ale nie muszą.
Wszyscy co nam źle życzyli, mówili byśmy skończyli to w tej chwili zobaczyli jak bardzo się pomylili
EDIT: No ta końcówka to w naszym wykonaniu straszna, bardzo mocno się odkryliśmy i Francuzi to wykorzystali. Nasza pierwsza i ostatnia porażka na tym turnieju
Ostatnio edytowany przez: Pgn., 28 stycznia 2010, 21:52 [2 raz(y)]
No niestety tak jakoś bywa... Nasi szczypiorniści potrafią zlać każdego ale jak przychodzi zagrać z "żabkami" to ni cholery nie dają rady ich ograć. Śmiem twierdzić, że jeżeli przyjdzie nam zagrać z Francuzami o brąz czy też złoto żadnego z tych medali nie zdobędziemy. Zwyczajnie styl gry trójkolorowych jest dla naszych nie do przeskoczenia, ale to tylko takie gadanie więc niech chłopaki mi oraz reszcie niedowiarków pokażą, że się mylimy
PS Podobna sytuacja jest w siatkówce mężczyzn. Bułgarzy, którzy potrafią zlać każdego zawsze gdy trafiają na nas mają spętane nogi (bądź ręce;p) i dostają regularne baty. Ale to tak a propos
Odp: Tenis,piłka ręczna,pływanie,lekkaatletyka i inne sporty - 28/01/2010 22:38
No to będzie półfinał z Chorwacją i raczej faworytami nasi nie są, ale kto wie co będzie? Z Francuzami pewnie nasi oszczędzali troche siły na półfinał nawet podświadomie. W końcówce postraszyli nasi dochadząc na 2 gole ze 4 minuty przed końcem, ale końcówka dla rywali
Odniosłem zupełnie inne wrażenie, wydawało mi się że nasi grają na pół gwizdka, że gdyby tylko chcieli to spokojnie meczyk był do wygrania. Ponadto gdzieś czytałem że nam opłacało się dziś przegarć.
Opłacało, bo: Trzy pierwsze drużyny gwarantują sobie miejsce na MŚ. Gdybyśmy wygrali z Francją i do półfinału weszłaby Hiszpania, nie mielibyśmy pewnego miejsca. A jak wchodzi Francja, która jest gospodarzem i i tak będzie na tym turnieju występować, tym samym drużyna z czwartego miejsca też gwarantuje sobie udział - czyli nasi już to zrobili.
Nie opłacało, bo: W półfinale gramy z Chorwacją zamiast z Islandią.
mi tak po prawdzie to nie robi różnicy z kim gramy w półfinale. Nawet jakby weszła Norwegia było by ciężko. Z Islandią i Chorwacją ostatnio przegrywaliśmy i nie oszukujmy sie-mamy najmniejsze szanse z tej czwórki na medal. Logicznie... Więc każde inne miejsce aniżeli 4 będzie sukcesem. Ja i tak jestem zadowolony z tego co ta druzyna robi i jaką swietną prace wykonuje. Jutro o której gramy?
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
no ale jak sie dogłębnie to przeanalizuje to co sie dziwic skoro gros ludzi nawet nie wie w co gramy-jedna panienka powiedzila z przekonującą pewnością że wygramy 3-0
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
gdyby nie Szmal to już na prawdę krucho by było.
Ważne, żeby rywal nam zbytnio nie odjechał z wynikiem
