Odp: ,,...Aby Pogoń rosła w siłę....(kibicowsko)"-Klubowy marketing,działania własne - 29/12/2007 13:22
Pod koniec roku, najmłodszych piłkarzy „ogoni Szczecin” S.A spotkała miła niespodzianka w postaci wyjazdu do Berlina na mecz budesligi: „Hertha BSC BERLIN” – „Bayer Leverkusen. Dzięki rodzicom i władzom klubu, no i przede wszystkim inicjatywie trenerów, przyszli piłkarze mieli wyjątkową okazję, wspólnego kibicowania piłkarzom grającym w jednej z najlepszych lig Europy. W trakcie oglądania meczu trenerzy zorganizowali „młodym Pogońiarzom” konkurs pt. „ piłkarski totolotek” , w którym trzeba było wytypować dokładny wynik spotkania. Do zabawy przyłączyli się również trenerzy, którzy razem z najmłodszymi, nie wytypowali właściwego rezultatu (nagrodą był proporczyk Herthy). Szczecinianie z Twardowskiego byli zachwyceni 74.000 olimpijskim stadionem, na którym rozgrywano całkiem niedawno MŚ 2006 i wyjątkową atmosferą panującą na nim. Była to również okazja do zobaczenia „stolicy Europy” -Berlina ,który w okresie przed świątecznym, wieczorem wygląda imponująco. Jeden z uczestników wyjazdu powiedział i zadeklarował: „...jeszcze wrócę na ten stadion, ale nie jako kibic tylko jako piłkarz”.
„Z pewnością taka wycieczka na stadiony świata, zachęci naszych piłkarzy do jeszcze lepszego trenowania i gry. Bo naszą rolą na tym etapie szkolenia jest między innymi poza aspektami czysto treningowymi, również – zachęcanie i rozwijanie zainteresowań sportowych najmłodszych” - powiedzieli trenerzy.
Najmłodsze roczniki, którym zostały wspaniałe wspomnienia (i bilet na pamiątkę) składają podziękowania rodzicom, klubowi i trenerom za wspaniałe sportowe przeżycia...
Pogońszczecin.info
Znakomity pomysł, oby jak najwięcej takich inicjatyw. W młodych chłopakach zaszczepi to jeszcze większą pasję i chęć trenowania.
no i po co nam drugi Baranowski? Adam jest OK ,zreszta po to zwiekszyli naglosnienie Sandalowi zeby bylo go slychac na calym stadionie..spiker tu nic nieda..
Odp: ,,...Aby Pogoń rosła w siłę....(kibicowsko)"-Klubowy marketing,działania własne - 08/01/2008 23:16
Koles dobrze mowi, szczegolnie spodobal mi sie pomysl meczu z eLchem na obchody - to kontrowersyjne, ale wiadomo, ze wlasnie kontrowersje przyciagaja ludzi. Poza tym od strony sportowej to moglby byc dobry mecz, bo obie strony nie odpuscilyby ze wzgledow ambicjonalnych (wyobrazam sobie, jaka porcje gwizdow dostalyby u siebie pyry po porazce w Szczecinie :-)). Nie mowie, ze Legia to zly pomysl, ale ten eLch kusi... W ogole z tymi obchodami, to boje sie, ze np. Gornik nas przycmi medialnie - juz teraz wszyscy w Polsce o tym mowia tylko dlatego, ze "podobno" ma przyjechac Roma.
Pomysl WNB z graffiti - super, tym bardziej, ze jest tyle blokow w centrum i blisko centrum miasta - chociaz jeden z nich moglby miec na scianie bocznej zamiast reklam cos na temat Pogoni (czyli "reklame" Klubu).
Oprocz tego moim zdaniem szansa na zachecenie ludzi do chodzenia na mecze moglyby byc zorganizowane wyjazdy. Wiem, ze gramy ich malo, ale wlasnie dlatego kazdy z nich warto wykorzystac. Bo tylko w tej klasie rozgrywkowej mamy tak blisko, a wiec: niskie koszty (w porownaniu np. do wyjazdu do Lecznej) i krotki czas jazdy (nikt nie zrezygnuje, bo to 10 godzin w jedna strone). Do tego same wyjazdy "bezpieczne" - nie ma Widzewa, Sraxy czy eLcha, wiec nie ma nazw, ktore powoduja, ze matki nie pozwalaja jechac synom na wyjazd. Taka akcja mocno rozrekalmowana moglaby byc duzym sukcesem. Przed nami (jesli dojda do skutku) z bliskich: Stargard, Pyrzyce, Gryfino, Przeclaw. To jest (szczegolnie Gryfino i Przeclaw) odleglosc autobusu podmiejskiego! Zreszta do Przeclawia jezdzi nawet taki - linia 81, a wiec zwykla miejska. Czyli nie pociag-specjal-zoltek, jak dotychczas, ale zwykle kilkanascie autobusow miejskich odjezdzajacych z centrum miasta zaraz po sobie od ok. 1,5 godz. przed meczem (bo sama jazda to max pol godziny) i po meczu z powrotem. A wiec dokladnie taki sam wysilek organizacyjny, jak slynne odjezdzajace po kazdym meczu u siebie autobusy "oznaczone literkami A, B i C do Dabia-Osiedle", jak mawial baranowski (zawsze mnie dziwilo, czemu podawal kierunek tylko dla "C"). A wiec - zaden wielki problem. Za to przezycie, szczegolnie dla mlodych fanow z malym doswiadczeniem - ogromne, bo to jednak zawsze wyjazd, ale taki cieplarniany i bezpieczny, bez skojarzen z klatkami udajacymi sektor dla gosci, uzbrojona policja i obrzucaniem kamieniami przez miejscowych, czyli tym, co odstrasza mnostwo ludzi od wyjazdow. Kto pamieta wyjazd do Polic jesienia '96 (cholera, to juz ponad 10 lat temu...) ten wie, o czym mowie. Cos takiego moze watpiacego i piknikowego fana zmienic w zarliwego, chodzacego na kazdy mecz.
To chyba klub organizuje te "slynne autobusy" na prawobrzeze po kazdym meczu - czy tak? Zeby to wypalilo na naprawde duza skale, wsparcie klubu jest moim zdaniem niezbedne - oddolna akcja kibicowska moze sie skonczyc tym, ze pojada tylko ci, co zawsze jezdza, a to swietna okazja na zachecenie nowych.
Co o tym myslicie? Szczegolnie jestem napalony na Przeclaw, ale bratnia wizyta w Gryfinie tez brzmi atrakcyjnie.
Mozliwe, ale dlatego tym bardziej kazdy wyjazd, ktory sie odbedzie trzeba wykorzystac do maksimum. Na marginesie - w przypadku dalszych wyjazdow tez dobrym pomyslem bylaby mobilizacja kibicow Pogoni z regionu, bo wreszcie i wyjatkowo na mecz mieliby np. 20 km zamiast 70 (do Szczecina). Ale to juz chyba marzenie scietej glowy o rozplakatowaniu takiego meczu w okolicznych miasteczkach. W kazdym razie - jesli bedzie nawet 1 wyjazd w rundzie, to powninien byc to najwiekszy wyjazd od lat (a najlepiej - najliczniejszy w historii). Przypominam, juz nigdy nie bedzie blizej (chyba, ze Leśnik Manowo awansuje z nami do ekstraklasy ;-))!!!
Noi niestety Legia nie przyjedzie na sparing.Niekorzystny terminarz drużyny. No Szkoda
w takim wypadku powinni zaprosic CWKS Legie,ktora wystepuje w lidze okregowej-mecz napewno bylby wyrownany,wszak poziom pilkarski podobny a i wielu kibicow Legii by do nas zawitalo(przez te problemy z ITI normalny doping i oprawy prowadza wlasnie na okregowce,wyjazdy tez zaliczaja-maja podobna sytuacje co my za ptaka kiedy zostala utworzona Pogon Nowa i na niej skupilismy swoja dzialalnosc-tak samo robia teraz nasi Bracia)naprawde zarzad Pogoni powinien sie nad tym powaznie zastanowic-Stowarzyszenie powinno podsunac ten pomysl gastronomikom-napewno ich sugestia nie byla by olana...pzdr
Ostatnio edytowany przez: chtwo, 10 stycznia 2008, 16:19 [2 raz(y)]
Noi niestety Legia nie przyjedzie na sparing.Niekorzystny terminarz drużyny. No Szkoda
w takim wypadku powinni zaprosic CWKS Legie,ktora wystepuje w lidze okregowej-mecz napewno bylby wyrownany,wszak poziom pilkarski podobny a i wielu kibicow Legii by do nas zawitalo(przez te problemy z ITI normalny doping i oprawy prowadza wlasnie na okregowce,wyjazdy tez zaliczaja-maja podobna sytuacje co my za ptaka kiedy zostala utworzona Pogon Nowa i na niej skupilismy swoja dzialalnosc-tak samo robia teraz nasi Bracia)naprawde zarzad Pogoni powinni sie nad tym powaznie zastanowic...pzdr
Myśle , że taki mecz z CWKS Legia mógłby być dotatkowym meczem do obchodów 60-lecia, bo jak miałby to być głowny mecz urodzinowy to myśle, że zbyt wielkiej publiki on by nie przyciągnął , ponieważ kibice , którzy nie mają znajomych w Warszawie z , którymi mogli by się spotkać przy okazji tego meczu poprostu byli by niezadowoleni z przeciwnika klasy okręgowej(żeby nie było, to Nie mam nic do ogręgówki , ani Legii sam ich bardzo lubię) ale na to święto jest potrzebna naprawdę dobra drużyna , która przyciągnie kibiców na stadion . Szkoda , że Legia nie przyjedzie ta 1-ligowa. pozdro
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.