Wykonanie - nędza. I nie piszę tego, bo oczekiwałem nie wiadomo jakiego wypasu, darmowych drinków, 100 hostess itp. Jeżeli już przygotowuje się taką imprezę to trzeba zadbać o jak najlepsze wykonanie. Jeżeli nie ma się kasy na huczną zabawę to trzeba środki wykorzystać w 100% jak najlepiej. Tymczasem prezentacja drużyny to... żart. Chłopaki wychodzili na scenę (formacjami), a potem siadali na... schodach pod sceną, do tego przed sobą mieli taśmę okalającą wstęp na podest. Wyglądało to po prostu śmiesznie kiedy Bili z braku miejsca musiał zająć miejsce na perkusji, a Lebedyński na gitarce.
Dwa - Filmiki. W klubie ewidentnie brakuje ludzi do kręcenia multimediów. Może warto zainwestować w PowerPointa? Na "telebimach" (tzn. dwóch telewizorkach) przez długi czas widniał sobie obrazek z włączonym Media Playerem, który w międzyczasie próbował się chyba zaktualizować. No ludzie, takie występy i bajery to się robi w gimnazjum na zaliczenie z informatyki. Aż tak trudno zrobić zwykły klip z numerami kandydatek, który będzie co jakiś czas powtarzany? Do tego ekran na scenie był częściowo zakryty i niektórzy ludzie spod baru musieli się schylać, aby coś zobaczyć.
Trzy - nagłośnienie. Źle dostrojone. Muzyka napieprzała zdrowo, wokal był zbyt cichy. Wosika ciężko było zrozumieć. O artystach nie będę się wypowiadał, nie mój gust. Ale znikome zainteresowanie ich występami dużo mówi.
O towarzystwie też za bardzo nie ma co gadać. Mnóstwo przypadkowych ludzi, lansu, a za mało kibiców, którzy rozkręcaliby atmosferę. Przecież to jest prezentacja, pokaz drużyny. Pierwsza okazja przed rundą do okazania wsparcia. A piłkarzy potraktowało się metodą "Dobra, stańcie na scenie i spier...cie".
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
Nie powiedziałbym, że prezentacja chujówka, bo była najlepiej zorganizowaną prezentacją odkąd pamiętam. Aż dziwne, że pani Marta B. nie kiwnęła przy jej organizacji nawet małym palcem. Co do tych 90% zebranych to muszę się zgodzić. Zdecydowana większość obecnych to była rodzina i przyjaciółki kandydatek na miss, a nie kibice. Jednak brawa dla organizatorów imprezy, bo była naprawdę udana, przynajmniej w mojej opinii. A brawa tym większe, że być może teraz udowodnią pani dyrektor, że marketing bez niej poradzi sobie bardzo dobrze.
EDIT: Junior, myślę, że wynika to z tego, że eJay zagłębił się w bardziej techniczną część imprezy, a ja zwracałem uwagę na to, co się dzieje. W mój gust impreza trafiła, nie mogę stwierdzić, że się nudziłem i dlatego wydaje mi się, że nieobecni mogą żałować. Jednak wszystko zależy od gustu
Ostatnio edytowany przez: Lrd, 6 marca 2009, 22:52 [1 raz(y)]
-zastosujcie następnym razem fade in oraz fade out przy muzyce w prezentacjach. Przy wątpliwej jakości głośnikach uszy aż proszą się o to
-widoczny pasek od media playera w trakcie prezentacji na telebimach (ja raczej nazwałbym je plazmami). To już nawet na studiach podczas prezentacji się je "wygasza" przesuwając kursor w inne miejsce
-szkoda, że wielki ekran na scenie nie został wykorzystany w trakcie trwania całej imprezy - rozwinąć go do połowy, lub zorganizować to tak, aby mogli wchodzić przy rozwiniętym
Jak dla mnie jedna z lepszym prezentacji Pogoni. Nie będę pisał o niedociągnięciach w stylu nagłośnienia itd, bo się na tym nie znam. Oceniam całość i z niej jestem zadowolony. I wszytsko to bez udziału... sami wiedzie kogo [:
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
ta dziewczyna z tatuzem rewelacja gdy reszta sie zmyla ona zostala i mozna bylo ja blizej poznac,dziewczyna rewelacja i to ona powinna wygrac...
Co do reszta to ZENADA!!!!!! Naglosnienie,atmosfera prawie same andrzeje i koledzy missek,zero atmosfery prawdziwej prezentacji druzyny, wogole nie ten klimat, nieporozumienie co to mialobyc...
P.s Ta cala prezentacja druzyny byla straszna nie dosc ze wychodzili formacjami to jeszcze bez jakiejkolwiek atmosfery,wyszli slownie: 4 oklaski i tyle, Wosik cos tam pomarudzil (oczywiscie nic niebyło slychac) i tyle, kilka minut i po prezentacji i chlopaki musieli sie sciskac na schodach czy przy perkusji, juz niewspomne o dopingu przy jakiejkolwiek probie zaspiewania czegokolwiek spiewaly...4 osoby. Czasami trzeba przymknac oko i poprostu dobrze sie bawic i przywitac pilkarzy, dzis jak dla mnie to jeden wielki niewypał.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.