Ja to Wam zalecam dystans do innych i samego siebie. Niektórzy mają jakieś wtyki, niektórzy nie. Szyderczy chociaż nie pisał "wiem, ale nie powiem" - a że się nie sprawdziło obecnie Bywa.
Ps. Poza tym - ja na miejscu klubu z punktu widzenia finansowego w czasie trwania okienka transferowego w życiu nie podał takiej informacji o wejściu Azotów w klub. Owszem - klub mniej zarobi na ew. biletach itp, jednak może przekalkulowani, że tak będzie lepiej. Przedłużająca się sprawa daje realne szanse, że wejście Azotów to nie będzie skok na nie wiadomo co, a jednak przemyślana decyzja. Poważną niewiadomą jest STADION, a raczej jego brak. W sumie na miejscu Azotów sam bym zbudował stadion za około ~150 mln złotych. Dla przykładu PGE dało za prawo do nazwy stadionu w Gdańsku 35 mln złotych na 5 lat. Wiem, że nie ta skala, nie taki stadion wielkościowo itp. jednak ja taki stadion bym potraktował jako dożywotnią reklamę, a w najgorszym wypadku jako miejsce, na którym mogą zarabiać z tytułu sprzedaży nazwy obiektu, albo nawet całego obiektu. Murawa powinna być najlepsza w kraju, dzięki nawozom Azotów. Zbudować wokół Park Azotowy jako miejsce na specjalne wizyty studentów z ZUT i innych uczelni - jeszcze by dofinansowanie z UE na to wyłapali jakby dobrze się zakręcili.
Do tego doskonałe miejsce do eksponowania jak prężnie firma prosperuje poprzez dopieszczony projekt. Całą sprawę potraktowałbym "pilotażowo" co daje pole do ew. potknięcia się, jednak w przyszłości może być również prekursorem marketingu sportowego.
Wszystko rozbija się o CELE jakie spółka chce osiągnąć - to przecież determinuje jej działania.
Cel Azotów jest jasny - Europa. Bo Azoty nie mają już co osiągnąć w Polsce. Mają ambicje by być bardzo poważnym graczem na naszym kontynencie i nie tylko, a akcja pt. "inwestycje w najpopularniejszy sport" to jedno z narzędzi by się mocniej wypromować poza granicami kraju. Parku Azotowego się nie zbuduje, bo Police już współpracują z uczelniami szczecińskimi, w szczególności z ZUT-em, który będzie działał przy tej inwestycji za 2 mld. Ponadto, myślę, że Police nie będą chciały zbudować stadionu tylko z własnych środków. Wtedy mija się z celem zarabianie na nazwie stadionu, który jest własnością spółki. Bo nikt nie "podaruje" miastu stadionu za 150 mln. Chyba, że jakiś szejk. Jest to nierealne. 150 mln stadion, poźniej sporo baniek na "europejską" Pogoń. Niestety mamy takiego prezydenta jakiego mamy, który jest uprzedzony i ślepy. Albowiem mając tyle możliwości finansowania z zewnętrznych źródeł - kredyty, kasa z unii, kasa z ministerstwa, kasa z budzetu miasta, sprzedaż nazwy i ewentualny wkład Azotów - można by było coś osiągnąć.
Ktoś coś wie na temat zatrudnienia Moskalewicza w dziale marketingu klubu? Bo coś mi się o uszy obiło
z całym szacunkiem dla Ola, bo to zajebisty człowiek, to co on miałby wnieść do działań marketingowych? jest w tym jakimś specjalistą, czy co? chyba, że miałoby to być coś na zasadzie "maskotki" do spotkań z róznymi ludzmi, dziecmi, na różnych okazjach jako żywa legenda.
Ktoś coś wie na temat zatrudnienia Moskalewicza w dziale marketingu klubu? Bo coś mi się o uszy obiło
Ja juŻ dawno pisałem,że olo ma pracować w klubie, jednak z tego co mi wtedy było wiadomo, miało to nastąpić w przypadku wejścia Azotów(Olgierd ma tam chyba znajomości ) a stanowisko to miało być dyrektora sportowego a nie w marketingu. Może coś się pozmienialo.
Jeśli historia mogłaby nas czegokolwiek nauczyć, to niewątpliwie tego, że żaden naród nie stworzył wyższej cywilizacji bez poszanowania prawa do posiadania własności prywatnej
Ludwig von Mises
dziwić się, że polskie kluby są nieefektywne, skoro zamiast zatrudniać specjalistów to są przystanią dla byłych piłkarzy. Na czym oni się znają prócz kopania skoro przez c.a 20 lat byli praktycznie wyłączeniu z myślenia, planowania itp ;]
Są zawodnicy, którzy mają po prostu mase kontaktów i dlatego pracują w klubach. Moim zdaniem jeśli nie ma się kontaktów w europie przynajmniej, to jedyne co mogą w klubie robić to trenować młodzież i dawać przykład. Wątpię jednak czy taki Olo, chciałby kopać w piłkę z dzieciakami za 2500zł. W marketingu może i by się sprawdził. Pierogarnia mu hula to tak w formie żartu bo ogólnie to mam szacunek do Olgierda.
Co do planowania wśród piłkarzy nie zgodzę ze to bezmyślni ludzie jeśli chodzi o kabzę w ich kiermanach to i liczyć i planować potrafią (np robak ustalajac kwotę odstępnego, czy Wojtkowski Golla nie przedłużając kontraktu a to przykłady pierwsze z brzegu, oczywiście są też tacy co nie myślą lub są przerabiani Majewskij z pinokiem aha wiem ze maja doradców ale to od nich zależy jak wyjdzie to na końcu)
Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach - to klęska.
Swansea dofinansuje swoim kibicom bilety na mecze wyjazdowe,w najbliższym sezonie załacą nie więcej niż 22 funty za bilet. - Wiemy, ile kosztuje dopingowanie zespołu w meczach wyjazdowych. Zwłaszcza biorąc pod uwagę rosnące koszty transportu - powiedział Huw Cooze, dyrektor ds. relacji z kibicami.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.