Na Gorniku akurat trwa przebudowa stadionu, z przyczyn technicznych wiecej niz wspomniane 3 tys. ludzie nie wejdzie.
Pewnie liczyc potrafia, ale czy myslec? Lepiej sprzedac 3 tys. biletow srednio po 20 zl czy np. 10 tys. po 10 zl? Do tego dochodza zyski z fanshopu, stoisk na stadionie itd. to juz jest kwestia organizacji klubu. Tu kolejny raz idealnym przykladem jest Legia (Lech pewnie tez, nie wiem jak to tam wyglada szczegolowo), ale tam w dniu meczu (i nie tylko) trzepia grube pieniadze na samym sklepie z pamiatkami czy sport barze. Wiadomo, ze przy tym stadionie sa zupelnie inne mozliwosci, ale nie wierze, ze u nas niektorych schematow nie da sie powielic. Warszawa w dniu meczu zyje Legia, podswietlone wiadukty w barwach Legii, mnostwo kibicow, w dodatku kazdy w barwach. U nas nie ma nic, nawet tych kibicow nie widac, dopiero przed samym meczem, nie wspominajac juz o tym, ze niegdys jadac do Szczecina co chwila mijalo sie auto z latajacym szalikiem w barwach...moze i narzekam, ale uwazam, ze pod tym wzgledem ok.10 lat temu bylo zdecydowanie lepiej, a mozliwosci byly duzo mniejsze. Pomyslow nie brakuje, wystarczy nawet, kurwa, to forum przejrzec. Trzeba tylko chciec,a nie wyjezdzac z krolem w kapciach.
Odp: ,,...Aby Pogoń rosła w siłę....(kibicowsko)"-Klubowy marketing,działania własne - 29/03/2013 15:56
jak czytam te ostatnie komentarze dotyczące klubu, właścicieli i działaczy to może chodzi w tym wszystkim o to, że im po prostu w tej rzeczywistości jest dobrze więc po co coś zmieniać?
jest ekstraklasa, są spore pieniądze od miasta, od sponsorów, od canal+, sa dobre zarobki dla nich, dla piłkarzy - jedni pracują ciężej, drudzy pewno udają, że coś robią, ale tak jest w większości firm, czy tam zakładów.
klub piłkarskie od tego nie odbiega, są pracownicy, są pieniądze, jest wypłata - wszystko się zgadza.
po co więc coś zmieniać? żeby było jeszcze lepiej? może do tego trzeba się jeszcze bardziej poświecić i nie o czasie tu mowa tylko o wysiłku umysłowym.
przypomina to trochę naszą klasę polityczną, jak jakiś kandydat na radnego, posła, czy senatora był aktywny, pokazywał się, wygłaszał mądre wypowiedzi co to on nie zrobi jak go wybiora - to potem jak już był na stołku i w przypadku większości w portfelu się zgadzało to ich aktywność spadała do minimum.
obecne władze klubu w ekstraklasie nie muszą widocznie walczyć o sponsorów, o dobre relacje z miastem (mała wojenka o nowy stadion) i przede wszystkim o kibiców.
to nie IV liga, czy I gdzie można było mówić naszym celem jest ekstraklasa, aby tam się znaleźć musimy mieć kasę, sponsorów, dobrych piłkarzy itd. - to jest zupełnie inny zapał do robienia nazwijmy to działań marketingowych
ci wierni w granicach 5 tysięcy zawsze przyjdą, ich nie trzeba specjalnie zapraszać, kusić promocjami, rabatami itd.
potencjał jest w tych, którzy nie żyją Pogonią na co dzień, nie latają po stronach internetowych, nie zaglądają codziennie do gazet, nie widzą, że w weekend jest mecz
dotarcie do nich przez różne środki przekazu typu TV, radio, bilbordy na mieście to już wyższa szkoła jazdy i jak widać w Pogoni jest z tym po prostu słabo
ktoś kalkulował, przeliczał ile trzeba byłoby zainwestować w takie sprawy, ile może to ściągnąć ludzi na stadion i czy to się opłaca.
pogoda za oknem nie sprzyja, pozycja Pogoni w tabeli nie sprzyja, coraz głośniej pojawią się opinie, że ceny biletów dla niektórych są za wysokie i ich nie stać, argumenty, że ktoś nie wypije paru piwek , czy wypali mniej fajek już dawno poszły w zapomnienie.
teraz dla niektórych przyjazd do Szczecina, zakup w rodzinie 2-3 biletów to już spory wydatek
jako ciekawostkę można wymienić, że dziś jest piątek a a przed nami wolna niedziela i poniedziałek a szczecińskich mediach cisza o najeździe tysiąca hoolsów z Poznania, o zabezpieczeniu przez tysiąc policjantów i setki ochroniarzy, o helikopterach itd.
kiedyś przy okazji takiego meczu ten wątek przewyższał wątek sportowy, więc chyba czasy się zmieniają
Widzieliście wideosonde na temat Wdowczyka i wypowiedż Ławy?
"Zawsze jak przychodzi nowy trener to jest to jakaś nowa metoda pracy, wszyscy są zaangażowani"
a ja się pytam - a ta normalnie na co dzień nie są
przykładają się do treningów, pojmują wiedzę przekazaną przez nowego trenera, a potem znów to samo i powrót do normalności
może za mało zarabiają na tle innych zawodów?
w tej sprawie ostatnio jest głośno za sprawą pani ministry Muchy, która dzieli fundusze na poszczególne dyscypliny
i tak ostatnio widziałem porównanie Fornalik-Kruczek, zarobki tego pierwszego jak pisali 150 tysięcy miesięcznie a tego drugiego 8
porównanie zarobków piłkarzy do naszych skoczków itd.
ale czego my się spodziewamy, jak nasze serialowe gwiazdy biorą po 10 tysięcy za dzień na planie, celebryci za to, ze się pojawią na jakiejś imprezie biorą po kilka tysięcy, do tego alko i jedzenie ma za free a co niektórzy panny do towarzystwa
ktoś stworzył ten chory układ.....
jak czytam te ostatnie komentarze dotyczące klubu, właścicieli i działaczy to może chodzi w tym wszystkim o to, że im po prostu w tej rzeczywistości jest dobrze więc po co coś zmieniać?
jest ekstraklasa, są spore pieniądze od miasta, od sponsorów, od canal+, sa dobre zarobki dla nich, dla piłkarzy - jedni pracują ciężej, drudzy pewno udają, że coś robią, ale tak jest w większości firm, czy tam zakładów.
klub piłkarskie od tego nie odbiega, są pracownicy, są pieniądze, jest wypłata - wszystko się zgadza.
po co więc coś zmieniać? żeby było jeszcze lepiej? może do tego trzeba się jeszcze bardziej poświecić i nie o czasie tu mowa tylko o wysiłku umysłowym.
przypomina to trochę naszą klasę polityczną, jak jakiś kandydat na radnego, posła, czy senatora był aktywny, pokazywał się, wygłaszał mądre wypowiedzi co to on nie zrobi jak go wybiora - to potem jak już był na stołku i w przypadku większości w portfelu się zgadzało to ich aktywność spadała do minimum.
obecne władze klubu w ekstraklasie nie muszą widocznie walczyć o sponsorów, o dobre relacje z miastem (mała wojenka o nowy stadion) i przede wszystkim o kibiców.
to nie IV liga, czy I gdzie można było mówić naszym celem jest ekstraklasa, aby tam się znaleźć musimy mieć kasę, sponsorów, dobrych piłkarzy itd. - to jest zupełnie inny zapał do robienia nazwijmy to działań marketingowych
ci wierni w granicach 5 tysięcy zawsze przyjdą, ich nie trzeba specjalnie zapraszać, kusić promocjami, rabatami itd.
potencjał jest w tych, którzy nie żyją Pogonią na co dzień, nie latają po stronach internetowych, nie zaglądają codziennie do gazet, nie widzą, że w weekend jest mecz
dotarcie do nich przez różne środki przekazu typu TV, radio, bilbordy na mieście to już wyższa szkoła jazdy i jak widać w Pogoni jest z tym po prostu słabo
ktoś kalkulował, przeliczał ile trzeba byłoby zainwestować w takie sprawy, ile może to ściągnąć ludzi na stadion i czy to się opłaca.
pogoda za oknem nie sprzyja, pozycja Pogoni w tabeli nie sprzyja, coraz głośniej pojawią się opinie, że ceny biletów dla niektórych są za wysokie i ich nie stać, argumenty, że ktoś nie wypije paru piwek , czy wypali mniej fajek już dawno poszły w zapomnienie.
teraz dla niektórych przyjazd do Szczecina, zakup w rodzinie 2-3 biletów to już spory wydatek
jako ciekawostkę można wymienić, że dziś jest piątek a a przed nami wolna niedziela i poniedziałek a szczecińskich mediach cisza o najeździe tysiąca hoolsów z Poznania, o zabezpieczeniu przez tysiąc policjantów i setki ochroniarzy, o helikopterach itd.
kiedyś przy okazji takiego meczu ten wątek przewyższał wątek sportowy, więc chyba czasy się zmieniają
Na Pogoni bieda więc nawet ambitne cele zawsze będą rozbijać się o kasę ( przepłacone gwiazdy, odszkodowania, pensje prezesów, karuzela trenerska - wszystko kosztuje ) ... a może poprostu Ci ludzie już nie mają celów bo jeden osiągnęli i wyżej już nie przeskoczą? hmm
jak czytam te ostatnie komentarze dotyczące klubu, właścicieli i działaczy to może chodzi w tym wszystkim o to, że im po prostu w tej rzeczywistości jest dobrze więc po co coś zmieniać?
jest ekstraklasa, są spore pieniądze od miasta, od sponsorów, od canal+, sa dobre zarobki dla nich, dla piłkarzy - jedni pracują ciężej, drudzy pewno udają, że coś robią, ale tak jest w większości firm, czy tam zakładów.
klub piłkarskie od tego nie odbiega, są pracownicy, są pieniądze, jest wypłata - wszystko się zgadza.
po co więc coś zmieniać? żeby było jeszcze lepiej? może do tego trzeba się jeszcze bardziej poświecić i nie o czasie tu mowa tylko o wysiłku umysłowym.
przypomina to trochę naszą klasę polityczną, jak jakiś kandydat na radnego, posła, czy senatora był aktywny, pokazywał się, wygłaszał mądre wypowiedzi co to on nie zrobi jak go wybiora - to potem jak już był na stołku i w przypadku większości w portfelu się zgadzało to ich aktywność spadała do minimum.
obecne władze klubu w ekstraklasie nie muszą widocznie walczyć o sponsorów, o dobre relacje z miastem (mała wojenka o nowy stadion) i przede wszystkim o kibiców.
to nie IV liga, czy I gdzie można było mówić naszym celem jest ekstraklasa, aby tam się znaleźć musimy mieć kasę, sponsorów, dobrych piłkarzy itd. - to jest zupełnie inny zapał do robienia nazwijmy to działań marketingowych
ci wierni w granicach 5 tysięcy zawsze przyjdą, ich nie trzeba specjalnie zapraszać, kusić promocjami, rabatami itd.
potencjał jest w tych, którzy nie żyją Pogonią na co dzień, nie latają po stronach internetowych, nie zaglądają codziennie do gazet, nie widzą, że w weekend jest mecz
dotarcie do nich przez różne środki przekazu typu TV, radio, bilbordy na mieście to już wyższa szkoła jazdy i jak widać w Pogoni jest z tym po prostu słabo
ktoś kalkulował, przeliczał ile trzeba byłoby zainwestować w takie sprawy, ile może to ściągnąć ludzi na stadion i czy to się opłaca.
pogoda za oknem nie sprzyja, pozycja Pogoni w tabeli nie sprzyja, coraz głośniej pojawią się opinie, że ceny biletów dla niektórych są za wysokie i ich nie stać, argumenty, że ktoś nie wypije paru piwek , czy wypali mniej fajek już dawno poszły w zapomnienie.
teraz dla niektórych przyjazd do Szczecina, zakup w rodzinie 2-3 biletów to już spory wydatek
jako ciekawostkę można wymienić, że dziś jest piątek a a przed nami wolna niedziela i poniedziałek a szczecińskich mediach cisza o najeździe tysiąca hoolsów z Poznania, o zabezpieczeniu przez tysiąc policjantów i setki ochroniarzy, o helikopterach itd.
kiedyś przy okazji takiego meczu ten wątek przewyższał wątek sportowy, więc chyba czasy się zmieniają
Hoolsy z poznania przyjadą specjalem, wysiądą na Pogodnie. Nuda Panie, o czym tu pisać ;-)
Tu się zdziwisz - w świątecznym Kurierze jakiś patafian nawalił tekst :
"Poniedziałkowy mecz szczecińskiej Pogoni z poznańskim Lechem to jak zwykle nie tylko sportowe widowisko. W tle są bowiem wzajemne animozje kibiców i trzeba zrobić wszystko, by nie znalazły ujścia w jakichkolwiek przejawach agresji. Atmosfery nikt nie chce podgrzewać, jednak rękę na pulsie trzymać trzeba. Zwłaszcza, że od dłuższego czasu na stadionie w Szczecinie jest w miarę spokojnie."- to jest tylko wstęp dalej jest jeszcze że:
- policja musi pokierować tak wydarzeniami żeby nikomu się nie stała krzywda i nie doszło do burd
- policja staje się często obiektem zaczepek
- policja zjedzie z całego województwa
Pamiętajcie, że nawet najlepszy marketing nic nie zdziała dopóki piłkarze będą sobie sami robić antyreklamę.
nie wiem, czy chodzi ci aspekt sportowy, czy bardziej niesportowy tryb zycia?
sportowe sprawy to po części zasługa dyrektora sportowego, właściwy dobór zawodników, egzekwowanie dyscypliny i przede wszystkim odpowiednie wymagania i zaangażowanie - u dyrektora wszystko gra, piłkarze się starają, wykonują założone cele i pobierają odpowiednie pobory adekwatne do wyników sportowych
niesportowy tryb życia niektórych piłkarzy był i będzie zawsze - kwestia również szefostwa, czy chcą to widzieć, czy jak o tym wiedzą coś z tym robią itd.
poza tym w klubie zajmującym trzynastą pozycję w tabeli można mieć dobry marketing, przede wszystkim dobrą markę, zaczynając od Szczecina, po województwo, o zasięgu ogólnopolskim chyba nikt nie marzy
można mieć markę poprzez odpowiednią kompanie reklamową, jesteś widoczny, coś się dzieje, zostajesz zauważony, piszą o tym w prasie, mówią o tym w radiu, widzą to kibice, ewentualni sponsorzy
można też stworzyć markę poprzez linię gadżetów, mowa tutaj zarówno o jakości i cenie, a nie robienie czegoś na sztukę, bo otoczenie tego wymaga i kasuje się za to spore pieniądze
u nas był król w kapciach, był Gryfus, o którym od dwóch tygodni cisza, filmików już nie ma, na face cisza
piłkarze w ilości 4-5 chodzą po szkołach, uczą się fryzjerstwa, robią za modeli, można ich spotkać w Galaxy
a inni żartują, że jak chcą zobaczyć z bliska piłkarzy to się w nocy można wybrać do paru nocnych lokali
ile można zganiać na brak stadionu i mamić całe towarzystwo, że jak będzie nowy stadion to sportowo, kibicowsko i marketingowo Pogoń zyska
wydaje mi się, że klub wraz z piłkarzami, stowarzyszeniem kibicow, grupami nieoficjalnymi, fan clubami powinni zadbać najpierw o te minimum 15 tysięcy kibiców co mecz na stadionie żeby pokazać argument dla miasta i nie chodzi mi o krzystka, że nowy stadion jest potrzebny
wyobrażam sobie również, że w tej sprawie za prezesem Mroczkiem stoi jakieś lobby sponsorów, które może wywierać odpowiednie naciski w tej kwestii
od polityków karierowiczów jak najdalej - ci zrobią wszystko żeby pokazać gębę, żeby coś chlapnąć aby było głośno, jak słyszę mądre głowy, które teraz chcą ratować stocznię to mnie bierze na wymioty
Odp: ,,...Aby Pogoń rosła w siłę....(kibicowsko)"-Klubowy marketing,działania własne - 03/04/2013 11:25
Mam prośbę czy osoby decyzyjne występujące jako POGOŃ mogłyby zaangażować się prospołecznie w przedstawioną sprawę we wczorajszym Ekspresie Reporterów - materiał o Domu Dziecka w Stargardzie Szcz. Chodzi o jakąkolwiek formę wsparcia tak by to babsko Jolanta Kawszyn poczuła, że ktoś patrzy jej na ręce. Bo na wymierną pomoc instytucjonalną bym nie liczył, bowiem wydaje się, że ta baba jest na stołku po układzie.
W końcu to nasz region, oprawa z dzieckiem na ostatnim meczu i sprawcza moc mediacji kibiców może tym dzieciom i tak już pokrzywdzonym przez los coś pomogą.
Oczywiście oferuje swoją pomoc. Może poprosić FC Stargard by zainteresował się tą sprawą.
link do reportażu: http://www.tvp.pl/vod/audycje/publicystyka/magazyn-ekspresu-reporterow/wideo/02042013/10380856
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.