Mamy dobry marketing nie powiem... przyjeżdżam z dziewczyna wyrobić karte kibca a tu co karta sobie wisi z powodów technicznych nie wyrabiamy kart kibica... 0 informacji nigdzie karteczka wisi i koniec porażka...
standardowo pierdolisz bzdury - była informacja na oficjalnej o przerwie
Nie ma informacji, że do piątku tylko, że do środy...
Ostatnie dni przyniosły nam sporo wydarzeń. Tych dotyczących całej polskiej piłki nożnej jak i tych dotyczących naszego klubu, naszych kibiców. Ponieważ te, które dotyczą spraw związanych z efektami wyborów do władz PZPN w większości znamy dobrze choćby z przekazów medialnych pozwólcie, że zajmę się sprawami naszego klubu.
Poniedziałkowy mecz z Legią Warszawa był z czysto sentymentalnych powodów absolutnie najważniejszym wydarzeniem ostatnich kilku lat. Wiązaliśmy z nim wielkie nadzieje, szczególnie te związane z oprawą tego meczu, radością że oto po pięciu latach, przy komplecie publiczności, cieszyć się będziemy nie tylko wydarzeniem piłkarskim ale specyficznym, wyjątkowo spotykanym, wspólnym dopingiem zarówno dla drużyny Legii jak i Pogoni. Te nasze oczekiwania w części się spełniły. Stadion był pełen, kibice Pogoni i Legii razem przebywali głównie w sektorach 10, 11, i 12. Na drugi dzień w mediach, na portalach internetowych, pełno było relacji o niezwykłej atmosferze, o meczu który sportowo był porażką Pogoni ale kibicowsko potwierdził specjalne stosunki łączące naszych kibiców z kibicami Legii.
Cóż takiego się wobec tego stało, że jedną z pierwszych informacji była też wiadomość o zawieszeniu działania Stowarzyszenia Portowcy i grupy Młode Wilki? Dlaczego prawie natychmiast po meczu Zarząd Pogoni otrzymał sygnały od władz, że poważnie liczyć się musimy z możliwością zamknięcia stadionu, z odbywaniem meczów bez udziału publiczności? Do tego już dwa dni po meczu Komisja Ligi Ekstraklasy S.A. na swoim posiedzeniu wymierzyła klubowi karę w wysokości 30.000,-- zł oraz zakaz wyjazdu zorganizowanych grup kibiców Pogoni na 4 następne mecze rozgrywane na obcych stadionach oraz na mecz z Legią Warszawa w przyszłej rundzie rozgrywkowej. Skoro było tak wspaniale to skąd te działania, skąd te kary?
By zechcieć to zrozumieć, musimy wspólnie sięgnąć do spotkań poprzednich - choćby do jednego z ostatnich, z Wisłą Kraków. Poziom dopingu w tym meczu, jego jakość była wprost fantastyczna. To nie tylko moja ocena, to przede wszystkim zdanie tych, do których ten doping był adresowany – zawodników Pogoni. Rozmawiałem z nimi o tym meczu, o dopingu. Dla nich był on czymś niesamowitym, niósł ich do zwycięstwa. Doping był bardzo głośny, wszystkich nas porwał, zaczynał się na młynie, podchwytywał go cały stadion. Był tylko jeden cel – pomoc swojej drużynie.
Doping na stadionie w dniu meczu z Legią Warszawa był zdecydowanie inny. Ten inicjowany na młynie był tak naprawdę głośnym wyrażeniem wzajemnych relacji pomiędzy kibicami Legii i Pogoni. Mecz toczył się jakby obok. Jakby to był sparing. Bohaterami mieli być i byli ci, którzy znajdowali się głownie na sektorach 10, 11 i 12. Podkreślano to na każdym kroku, kwintesencją było wywieszenie pod koniec meczu transparentu mówiącego jaki jest stosunek tych ludzi do wszystkich pozostałych, do klubu, do świata. Wcześniej jeśli kogoś chcieli już pozdrowić, komuś dać odczuć o kim myślą to byli to ich jacyś anonimowi znajomi zza krat a na pewno nie piłkarze Pogoni Szczecin. Nie brakowało też jaskrawych opisów stosunku kibiców do reprezentantów władz.
Świadomie piszę o tym w ten sposób, nie dając nikomu satysfakcji z przytaczania dosłownych treści zawartych na tych transparentach, bo ich kompletnie w tym miejscu i w tym czasie nie akceptuję. Jestem Prezesem Zarządu Pogoni Szczecin, klubu piłkarskiego, związanego z naszym miastem od ponad 64 lat, klubu kochanego przez wielu, będącego znaną w całym kraju marką, promującą w wyjątkowy sposób to miasto. Dlatego oświadczam, że nie mają racji autorzy wywieszanych transparentów. Nie oni rządzą na stadionie, ten stadion, ten klub nie jest tylko ich, nie oni są solą tego klubu, prawdziwymi kibicami Pogoni Szczecin. Jeśli kogoś kochają – to przede wszystkim siebie, później może tych zza krat – stąd chyba tak ważny był dla nich ten transparent z pozdrówkami. Jeśli tak bardzo na tym im zależy, jeśli chcą wspomóc swoich przyjaciół przebywających w areszcie bądź więzieniu (mają oczywiście do tego prawo), niech mają odwagę wywiesić w domach gdzie mieszkają podobny transparent. Nie muszą i nie życzę sobie by robili to na stadionie bo nie służy to w żaden sposób sprawom klubu, który jest nasz, który kochamy i w żaden sposób nie wpływa to na doping dla naszej drużyny. Spotykamy się na stadionie by wspierać naszą drużynę, by być jej dwunastym zawodnikiem, by wszystkie inne drużyny bały się tu przyjeżdżać bo nigdzie indziej nie odczują takiej atmosfery.
Nie godzę się również (i wielokrotnie o tym mówiłem), by na stadionie bezkarnie serwowano nam wszystkim wulgaryzmy. Sam nie jestem święty. W moich osobistych relacjach z wieloma zdarza mi się używać słów, których używać się nie powinno. Boleję nad tym i staram się z tym walczyć. Nigdy nie używam takich słów publicznie. To moim zdaniem poniżej godności każdego człowieka. Nie mogę również w żadnym wypadku zaakceptować i udawać, że nie ma problemu kiedy słyszę skandowane, podszyte nienawiścią najgorszego rodzaju wulgaryzmy. Nie ma absolutnie zgody na publiczne ich używanie, a umieszczanie ich na przygotowywanych transparentach to po prostu już przekroczenie wszelkich granic. Wiem, jak niewiele odwagi trzeba, by w tłumie wykrzykiwać dowolne mutacje przekleństw. Domyślać się tylko można jak wiele odwagi należałoby mieć by tego nie robić. Ci co myślą, że tym językiem dodają sobie wartości i siły grubo się mylą, są słabi i tchórzliwi ponieważ nie potrafią z tym się zmierzyć, choć muszą przecież wiedzieć, że w ten sposób szkodzą swojemu klubowi. Ten stan pozornego przyzwolenia na ten rodzaj chamstwa na trybunach skutkuje i innymi zachowaniami, o których dzisiaj powiedzieć muszę. Dostaję często pisma, wnioski od kibiców Pogoni, ludzi którzy od wielu, wielu lat przychodzą na Pogoń by oglądać i wspomagać swoja ukochaną drużynę. Kupują karnety na cały sezon, zawsze na te same miejsca. Niestety zdarza się, że na ich miejscach siadają inni, nie reagujący na ich prośby, by zwolnili te miejsca, bo przecież za nie nie zapłacili. Spotykają się z agresją, chamstwem, czasami rękoczynami. Zadaję Wam, sobie pytanie: Jak to się może dziać? Jak Ci, którzy mienią się kibicami naszej Pogoni nie rozumieją, że to szczyt chamstwa? Przecież to normalni złodzieje. Zrobię wszystko co w mocy klubu, by osoby takie piętnować, by wykluczyć je ze społeczności kibicowskiej. Oni pewnie kochają tylko siebie, na pewno nie zależy im na Pogoni, nie czują się częścią środowiska wszystkich kibiców.
Wreszcie poruszę teraz wątek, który sygnalizowałem na początku. Klub, Zarząd Pogoni potrzebuje współpracy z reprezentacją kibiców. Stowarzyszenie zawiesiło działalność. Dlaczego tak się stało nie jest naszą rzeczą, nie możemy i nie chcemy wtrącać się w niezależną działalność Stowarzyszenia. Mogę się tylko domyślać, mogę i chcę powiedzieć publicznie, że wielokrotnie prowadziłem rozmowy z ludźmi stojącymi na czele Stowarzyszenia, bardzo wiele nas różniło, rozmawialiśmy jednak, znajdując bardzo powoli maleńkie pola do współpracy, do wzajemnego zaufania. Dla mnie kwintesencją tych pozytywnych relacji był sposób prowadzenia dopingu na meczu Pogoni z Wisłą. Byłem dumny z tego, że wszystko co ustaliliśmy zostało dotrzymane.
Nie potrafię zrozumieć, co stało się na meczu z Legią. Nic z tego o czym rozmawialiśmy, z czym się zgadzaliśmy, na co się umawialiśmy tym razem nie zostało dotrzymane. Klub pomógł Stowarzyszeniu przed meczem, załatwił pomieszczenia do przygotowania nowej sektorówki. Umówiliśmy się, że jej treść nie będzie naruszała prawa. Naruszała. Umów należy dotrzymywać. Zaufanie stracić jest bardzo łatwo, długo trzeba pracować by je odbudować. Dzisiaj nie widzę takiej możliwości by zaufać jakimkolwiek obietnicom. Zrobię jednak wszystko, by móc te relacje odbudować, naprawić, ale tylko w taki sposób, by ich dobry stan służył Pogoni Szczecin, a nie jakiejkolwiek grupie kibiców.
Wreszcie sprawa ostatnia. Race i skutki ich odpalenia – kary dla klubu. Mam świadomość, że wielu z Was oprawa, w której je wykorzystano po prostu się podobała. Nie komentuję tego, każdy ma prawo do swoich poglądów. Dzięki nowemu rozdaniu podczas wyborów w PZPN i Ekstraklasie S.A. rozpoczęliśmy intensywne prace zmierzające do ucywilizowania kwestii związanych z organizacją imprez masowych, w tym problemu rac. Jest to jednak proces, który musi potrwać. Do czasu zmiany zasad, zmiany prawa, obowiązują nas wszystkich takie przepisy i takie prawo jakie mamy. Odpalanie rac na stadionie, podczas meczu jest w myśl tego prawa przestępstwem. Nie zmienię tego i muszę, mam odwagę powiedzieć – chcę przestrzegać prawa. Bo z prawem tak właśnie jest - możemy uważać jakiś przepis za wyjątkowo nieodpowiedzialny, mamy bezwzględnie prawo a nawet obowiązek walczyć o jego zmianę, ale póki takiej zmiany nie ma, zapis prawa obowiązuje. Jeśli myśli się inaczej, jeśli postępuje się inaczej, to prowadzi to do chaosu, do stanu w którym zarządy stowarzyszeń zawieszają swoją działalność, a prezesi klubów muszą pisać takie apele – listy do swoich kibiców. To niedobry stan. Nie możemy i nie powinniśmy w nim funkcjonować. Mogę tylko zadeklarować, że zrobię wszystko, by Pogoń Szczecin mogła mieć jak najlepszy doping, nakierowany na jej sukces, nakierowany na grę w piłkę nożną. Jeśli wśród osób przychodzących na stadion na mecz są i tacy sfrustrowani, myślący o wyrażaniu swoich poglądów w innych sprawach niż toczący się mecz, to niech spróbują poszukać sobie innego miejsca i czasu do wyrażania swoich myśli. Mecz to show, widowisko, które ma być czymś wspaniałym, przeżyciem dla nas i spełnieniem naszego stosunku do własnego klubu, a nie okazją dla sfrustrowanych do popisania się, pokazania światu.
Przez ostatnie dwa dni prowadziłem szereg rozmów z władzami naszego regionu, odpowiedzialnymi za wydanie decyzji w sprawie zasad organizowania imprezy masowej jaką jest mecz piłkarski, w tym i ten w nadchodzący poniedziałek ze Śląskiem Wrocław. Postulaty radykalnych działań związanych z możliwością całkowitego wyłączenia dużej części stadionu były obecne na początku naszych rozmów. Długo rozmawialiśmy, przytaczałem szereg argumentów, głównie zmierzających do wniosku, że droga zakazów to droga donikąd. Chcę jasno oświadczyć, że kolejny raz osoby odpowiedzialne za podjęcie decyzji administracyjnej, w tym przede wszystkim Pan Wojewoda Zachodniopomorski, podzieliły, co prawda z dużą obawą, moje wnioski a Pan Wojewoda podjął decyzję o niestosowaniu tak radykalnych sankcji. To wyraz olbrzymiego zaufania do Was Kibice, do mnie osobiście. Decyzja ta wiąże się jednak z wieloma moimi deklaracjami podjęciem działań prowadzących do zminimalizowania praktycznie do zera szans na powtórzenie się tego co zdarzyło się podczas meczu z Legią. Dzisiaj los dalszych możliwości mozolnego budowania wzajemnego zaufania pomiędzy klubem, kibicami i organami administracyjnymi leży w Waszych rękach i głowach. Jeśli dobrze życzycie Pogoni Szczecin, dobrze będziecie wiedzieli co zrobić. Ja obiecuję, że będę konsekwentny we własnych zobowiązaniach.
Odp: ,,...Aby Pogoń rosła w siłę....(kibicowsko)"-Klubowy marketing,działania własne - 31/10/2012 13:22
ale się niepotrzebnie zagotowałem w robocie... podsumowując - fajnie jak śpiewacie i wspieracie piłkarzy ale jak macie inne zdanie i inne poglądy to siedźcie cicho - co z tego ze prawo jest debilne - trzeba go przestrzegać - co z tego ze zamykają kibiców za wulgaryzmy itd itd Wy macie ładnie śpiewać i tworzyć show wg tego co nam się podoba....i po co pozdrawiacie tych co oddali spora cześć życia aby Pogon Szczecin była szanowana w Polsce - przecież to bandyci - pozdrawiajcie ich w domu... nie trzeba tego komentować.. wg mnie TYLKO I WYŁĄCZNIE - ogolno polski bojkot meczów - a ten czas wykorzystać na lokalne działania - ważne żeby nie zamulać tylko się rozwijać w swoich dziedzinach .. Najbardziej wkurwiaja te gadki moralizatorskie ze nie mamy prawa nazywać się kibicami Pogoni - niech sobie przypomni dzięki komu ta Pogon istnieje... a poza tym kim on jest aby o tym decydować kto jest prawdziwym kibicem a kto nie ? Kurwa zjebany marketing, prawie wszystko pierdolą i gdyby nie Stowarzyszenie, dzielnice, fancluby ogólnie KIBOLE to by nie było polowy frekwencji na stadionie a oni cały czasu plują nam w twarz. Z rudym kaszubem na czele - bo to nie jest pojedynczy przypadek tylko takie podejście jest wszędzie. ZAWSZE WINNI KIBICE . Jak te świnie nie zrozumieją dla kogo jest piłka nożna to nic się nie zmieni. Zmieni się tylko to ze wszyscy cokolwiek robiący będziemy siedzieć w pubach w czasie meczów i tyle. Wszystko do tego zmierza i przegrywamy ta walkę. Jak maja pojawiać się młodzi KIBOLE jak nie maja jak zajarać się tym klimatem. Tylko jak tu cokolwiek zrobić jak druga polowa trybun ma na to wyjebane - i tak będą krzyczeć Edi Edi Edi... eh ..
ciekawostka:
INFO: 28-letni przewoźnik z Jastrzębia Zdroju, który przewoził kibiców na mecz do Ostrawy bez powiadomienia policji, wkrótce stanie przed sądem - donosi serwis tuzory.pl.
Serwis pisze, że w myśl przepisów Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych krajowi przewoźnicy, realizujący publiczny transport zbiorowy, mają obowiązek powiadomienia policji o przemieszczaniu się osób uczestniczących w masowych imprezach sportowych. Zawiadomienie takie powinno również zawierać informację o środkach transportu, z jakich uczestnicy korzystają, miejscach zbiórek, trasach przejazdu oraz liczebności grup. Wg serwisu, przewoźnikowi grozi co najmniej 2 tys. zł grzywny.
by żyło się lepiej..
Ostatnio edytowany przez: loker, 31 października 2012, 13:48 [1 raz(y)]
Po prostu kumam schemat, jak wszyscy liżą się po dupach, to progresu nie ma.
Odp: ,,...Aby Pogoń rosła w siłę....(kibicowsko)"-Klubowy marketing,działania własne - 31/10/2012 15:33
'Prawdziwych' kibicow...hmmm...oj zabolalo jak prezes trafil w frustracje? Tasujesz sie jak pomyslisz 'ku***a ale ja jestem PRAWDZIWYM kibicem Pogoni', jebnij sie w leb bo jestes zerem,zwyklym zakompleksionym baranem ktory daje sie zlapac policji bo pije pod brama. Nie nauczylo zycie ze pod brama sie nie pije? Idz. Do pubu jak w chacie patologia,jak nie stac idz w plener! Huj mnie bola wasze problemy z policja,przylazisz na stadion pokazac ze byles na tyle glupi zeby dac sie zlapac? Ogarnij sie napiety 'PRAWDZIWY' kibicu,bo ten stadion jest wszystkich,klub rowniez Pozdro tam do wiezienia....
Ze strasznym zniesmaczeniem przeczytałem List Mroczka do kibiców Pogoni Szczecin. Po przebrnięciu przez stek bezsensownych słów i zdań mogę go streścić dwoma słowami – populizm i demagogia. Prezes Mroczek próbując płynąć bardzo popularnym nurtem, krytykującym wszystko co związane z daleko idącym rozumowaniem słowa „kibic” - lekko zabłądził. Można nawet stwierdzić, że ten nurt go poniósł i niestety utopił – utopił w oczach wielu kibiców.
Przede wszystkim należy przypomnieć Panu Mroczkowi, że dzięki tym kibicom z sektorów 10,11,12 może spełnić swoje marzenie bycia prezesem Pogoni Szczecin. Gdyby Ci kibice w odpowiednim czasie nie założyli Pogoni Nowej, na której podwalinach powstała obecna Pogoń. Mroczka, Smolnego, Kałużnego, w ogóle by nie było. To Ci kibice wraz z Grzegorzem Matlakiem, Darkiem Adamczukiem czy Markiem Pawlakiem poświęcając swój czas i pieniądze walczyli o nasz klub. W siedzibie Pogoni dawno już o tym zapomnieli, dzięki komu tam są, a ludzie, którzy faktycznie przyczynili się do odbudowy klubu są zbyt skromni, aby wyjść przed szereg i przypomnieć, ze to nie Smolny, nie Kałuży i nie Mroczek zapoczątkowali odbudowę Pogoni Szczecin. W gwoli przypomnienia dostali klub z pulą sponsorów oraz ogromnym dofinansowaniem przez miasto.
Obecnie Pan Mroczek próbuje uczyć kibiców z sektorów 10,11,12 jak należy kibicować i kogo pozdrawiać. Być może za chwilę doczekamy się również sytuacji, w której Pan Mroczek będzie mówił nam co mamy kupować i jak się ubierać oraz jak zdrowo jeść. Prezesowi bardzo nie spodobały się „pozdrowienia do więzienia”, a wielu kibicom nie podobają się represje, stosowane przez wymiar sprawiedliwości, skierowane w środowiska kibicowskie. Czy wtedy pan prezes też pisał listy ? Nie przypominam sobie.
Nie podobał się doping na Legii ? No cóż do dnia dzisiejszego pamiętam słowa wypowiedziane w wywiadzie, kiedy prezes zarządu obiecywał, że nada kolorytu stadionowi. Czekam na to do dnia dzisiejszego. No chyba, że mówiąc koloryt miał na myśli sceny które się działy przy wejściu na stadion na mecz z Legią, gdzie ludzie był tratowani i zgniatani. Było kolorowo.
Z równie zaskakującą siłą Mroczek piętnuje bluzgi, wulgaryzmy. Od dłuższego czasu mam wrażenie, że na siłę chce na stadionie zrobić atmosferę teatru. Ludzie w garniturach i krawatach, przez 90 minut siedzący na tyłku, co 5 minut głośne Pogoń Pogoń, no i nie przerwana fala braw na cześć PZPN, Smolnego, Mroczka i Kałużnego bo to dzięki nim Pogoń istnieje itp. Utopia. Jeżeli komuś podoba się atmosfera teatru to powinien albo zainwestować swoje pieniądze w spektakle, albo spróbować swoich sił zagranicą na meczach Barcelony, Realu, gdzie turyści ograniczają swój doping do burzy oklasków.
Mroczek albo nie rozumie albo nie chce zrozumieć, że piłka nożna jako sport wyzwala w ludziach emocje. Sami piłkarze motywują się przed meczami używając wulgaryzmów. Ostatnio słynne słowa Marcina Wasilewskiego „za Twoim przewodem złączym się z narodem… DAWAĆ KURWA!” czy nieśmiertelne już „Kiełbasy do góry i golimy frajerów” w wykonaniu Janusza Wójcika. Zapewne Pan Mroczek za takie słowa najchętniej wsadzałby do więzienia.
Najbardziej żałuje, że z równą stanowczością i zawzięciem Pan Prezes nie walczy z żenującym poziomem promocji oraz marketingu Pogoni Szczecin, tylko zajmuje się sprawami na który nie ma żadnego wpływu. Może zamiast zastanawiać się nad wulgarnymi przyśpiewkami Pan Prezes zadałby sobie pytania, dlaczego nie było porządnie zorganizowanej fety z okazji awansu Pogoni do Ekstraklasy ? Dlaczego zaniedbano promocyjnie fakt awansu ? Dlaczego jedynym aspektem promocyjnym przed sezonem był film „Król na salonach” promujący kółko teatralne, a nie drużynę piłkarską? Dlaczego mimo awansu na trybunach, oprócz meczu z Legią, jest tak mało osób ? Dlaczego przeprowadzone transfery przed sezonem w większości okazały się kompletnym nie wypałem ? A ż w końcu dlaczego zabrakło prawdziwej prezentacji drużyny przed sezonem ? To są sprawy którymi powinien martwic się Pan prezes. Doping niech zostawi prawdziwym kibicom….
Czytam i czytam Twój list i tak naprawdę nie mogę pojąć o co ci chodzi szanowny Panie prezesie Zarządu ? Jesteś kolejnym, która obecna komunistyczna władza odebrała rozum i samodzielne myślenie ? Bolą Cie race ? Pozdrowienia dla chłopaków za kratami ? A może ten jeden bluzg na pzpn ? Czy widziałeś choć jeden mecz za naszą zachodnią granicą ? Albo na wyspach gdzie co chwile masa ludzi biega po murawie ? Czy ktoś ich nazywa bandytami ? Wsadza do więzienia ? Ty i Tobie podobni za samą sektorówkę z pozdrowieniami dla chłopaków jesteście wstanie skazać tych złych kiboli na banicję do końca życia. Więc o czy tu rozmawiać z Wami ?
Zastanawiam się po co tak naprawdę napisałeś ten list. Chcesz się Nas złych, okrutnych kiboli pozbyć ? Tylko że My tu jesteśmy od zawsze, na zawsze a Ty jesteś jednym z wielu prezesów, którzy byli, są przemijają ludzie o nich zapominają itp Jeszcze chwile i szanowna władza doczeka się że kibole opuszczą trybuny. Tylko że opuszczą je na chwilę, będziesz miał swoje 5 min żeby zapełnić stadion(tfuuu raczej "to cos co 30 lat temu nazywano stadion") prawdziwymi kibicami. Powodzenia
Pamiętaj byliśmy, jesteśmy i zawsze będziemy czy się wam to podoba czy nie. Wiesz co oznacza słowo fanatyzm ?? Wygoogluj sobie Nie wiem czy aż tak jesteście zaślepieni komunistyczną propagandą obencych władz ale kim chcecie zapełnić polskie stadiony ??Kto jest chętny chodzić na te pasjąnujące mecze orpócz Nas ?? Przykład frekwencji na nowych stadionach po roku od otwarcia powinien Ci mówić wiele, niestety tego nie widzisz lub niechcesz widzieć. A prawda jest dla was okrutniejsza niż się wydaje i dobrze o tym wszyscy wiemy Dlaczego nie weźmiecie się za układy i korupcję wśród zawodników, sędziów czy działaczy ? Czy kręcenie wałków to taka wasza komunistyczna pozostałość ?
Podsumowując list z dupy wzięty, na siłę szukacie problemu. Wasza sprawa My przetrwamy, wy już niekoniecznie, przypomnij sobie ptaka,gondora i innych 'prezesów zarządu".
PS I zapamiętaj sobie to raz na zawsze żeby nie ci źli, okrutni, niedobrzy kibole Pogoń Szczecin juz by nie istniała, nie mógłbyś sobie wpisać w cv prezes zarządu Pogoni Szczecin.
PS2 Szanuj kibola swego bo nie bedziesz miał żadnego !!
A mnie bardzo martwi ze powazni ludzie traca czas na taka padake.
Zostawic stadion ' PRAWDZIWYM' kibicom,zajma se sami 2 sektory,beda sie bawic tam i wchodzic se w dupe ze sa ultras. Zobaczymy jak dlugo mielibyscie komu kibicowac? Pol sezonu? I sie okaze kogo jest to klub. Ja namawiam wszystkich 'normalnych' lub jak tu to nazwano 'NIE PRAWDZIWYCH' kibicow do bojkotu meczy na Twardowskiego, ultrasraka sie poplakala ze ludzie nimi gardza to sie sobie rzadza swoim klubem,z tym ze niedlugo robiliby Fc Patole od b klasy i grali na orliku
'Prawdziwych' kibicow...hmmm...oj zabolalo jak prezes trafil w frustracje? Tasujesz sie jak pomyslisz 'ku***a ale ja jestem PRAWDZIWYM kibicem Pogoni', jebnij sie w leb bo jestes zerem,zwyklym zakompleksionym baranem ktory daje sie zlapac policji bo pije pod brama. Nie nauczylo zycie ze pod brama sie nie pije? Idz. Do pubu jak w chacie patologia,jak nie stac idz w plener! Huj mnie bola wasze problemy z policja,przylazisz na stadion pokazac ze byles na tyle glupi zeby dac sie zlapac? Ogarnij sie napiety 'PRAWDZIWY' kibicu,bo ten stadion jest wszystkich,klub rowniez Pozdro tam do wiezienia....
po pierwsze kto tu sie tasuje?
po drugie uwierz nie ty bedziesz mowil napinaczu kto jest a kto nie kibicem
po trzecie brama i plener to jednakowo miejsce publiczne w ktorym nie mozna spozywac napojow alko
po czwarte za piciepod chmurka ludzie nie ida do paki
po piate mnie twoje problemy tez nie bola dopuki niktci nie da klawiatury
BANA DLATEGO POKEMONA!!!!!
Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach - to klęska.
'Prawdziwych' kibicow...hmmm...oj zabolalo jak prezes trafil w frustracje? Tasujesz sie jak pomyslisz 'ku***a ale ja jestem PRAWDZIWYM kibicem Pogoni', jebnij sie w leb bo jestes zerem,zwyklym zakompleksionym baranem ktory daje sie zlapac policji bo pije pod brama. Nie nauczylo zycie ze pod brama sie nie pije? Idz. Do pubu jak w chacie patologia,jak nie stac idz w plener! Huj mnie bola wasze problemy z policja,przylazisz na stadion pokazac ze byles na tyle glupi zeby dac sie zlapac? Ogarnij sie napiety 'PRAWDZIWY' kibicu,bo ten stadion jest wszystkich,klub rowniez Pozdro tam do wiezienia....
A mnie bardzo martwi ze powazni ludzie traca czas na taka padake.
Zostawic stadion ' PRAWDZIWYM' kibicom,zajma se sami 2 sektory,beda sie bawic tam i wchodzic se w dupe ze sa ultras. Zobaczymy jak dlugo mielibyscie komu kibicowac? Pol sezonu? I sie okaze kogo jest to klub. Ja namawiam wszystkich 'normalnych' lub jak tu to nazwano 'NIE PRAWDZIWYCH' kibicow do bojkotu meczy na Twardowskiego, ultrasraka sie poplakala ze ludzie nimi gardza to sie sobie rzadza swoim klubem,z tym ze niedlugo robiliby Fc Patole od b klasy i grali na orliku
Ktoś potrafi to rozszyfrować lub przełożyć na nasz język?
A mnie bardzo martwi ze powazni ludzie traca czas na taka padake.
Zostawic stadion ' PRAWDZIWYM' kibicom,zajma se sami 2 sektory,beda sie bawic tam i wchodzic se w dupe ze sa ultras. Zobaczymy jak dlugo mielibyscie komu kibicowac? Pol sezonu? I sie okaze kogo jest to klub. Ja namawiam wszystkich 'normalnych' lub jak tu to nazwano 'NIE PRAWDZIWYCH' kibicow do bojkotu meczy na Twardowskiego, ultrasraka sie poplakala ze ludzie nimi gardza to sie sobie rzadza swoim klubem,z tym ze niedlugo robiliby Fc Patole od b klasy i grali na orliku
A mnie martwi, jakby wyglądały stadiony, gdyby na te chodzili tacy ludzie jak Ty. Skończ już się kompromitować...
I jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to nie spamuj już, bo nikogo tu nie obchodzi Twoje zdanie.
'Prawdziwych' kibicow...hmmm...oj zabolalo jak prezes trafil w frustracje? Tasujesz sie jak pomyslisz 'ku***a ale ja jestem PRAWDZIWYM kibicem Pogoni', jebnij sie w leb bo jestes zerem,zwyklym zakompleksionym baranem ktory daje sie zlapac policji bo pije pod brama. Nie nauczylo zycie ze pod brama sie nie pije? Idz. Do pubu jak w chacie patologia,jak nie stac idz w plener! Huj mnie bola wasze problemy z policja,przylazisz na stadion pokazac ze byles na tyle glupi zeby dac sie zlapac? Ogarnij sie napiety 'PRAWDZIWY' kibicu,bo ten stadion jest wszystkich,klub rowniez Pozdro tam do wiezienia....
Jebana parówo - nie rozumiesz przekazy z sektorówki to się nie udzielaj, bo nawet sobie nie wyobrażasz ile osób zrobiło dla swojego klubu więcej niż ty zrobisz przez całe życie a siedzi za to w więzieniu. Gdyby wszyscy kibice byli takimi frajerami jak ty to Pogoń by nie istniała. Nie wiem przy czym ty się "tasujesz", ale podejrzewam, że od tego walenia już kurwa przestałeś myśleć, może najwyższa pora znaleźć sobie dziewczyne co? Pij dalej piwo w domu żeby nie dostać mandatu...Nie zdziwiłbym się gdybyś to ty pisał te farmazony do Mroczka, że kupiłeś bilet a twoje miejsce jest zajęte.
Nie pierwszy raz zabłysnąłeś na tym forum, ale mam nadzieje, że ostatni. Bez odbioru ćwoku.
Edit:
Zresztą nie ma co się dziwić, że takie masz poglądy skoro w zainteresowaniach masz wpisane NWO...Pewnie jesteś za, prwada?
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.