No dobra może nie odwołać kompletnie ale chociaz przesunąc na inny dzień..Juz nie chodzi o widowisko bo co to za emocje jak jadą sznurkiem 80 km/h ale chociażby o bezpieczeństwo zawodników i czas trwania bo ewidentnie przy takich predkościach sie on wydłuży straszliwie. Bedzie sporo protestów po tych zawodach..
"Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!" - J. Piłsudski
Odp: F1 - sezon 2006 - 22/07/2007 18:05
W wywiadzie powiedział że to wina Roberta bo zamknął mu zakręt... oczywiście Heidfield nie mógł przyhamować i zaatakować przy następnym tylko wjebał mu się w bok a do tego jeszcze "znokautował" Schumachera... chuj mu w cyc
Aroganckie i bezczelne bydlę nie może się pogodzić z tym, że Polak go wyprzedził, więc wciska się na chama wywalając obu z trasy i jeszcze twierdzi że to wina Kubicy. Bo ten mu nie ustąpił miejsca.
I jak tu nie nienawidzić tych pieprzonych szwabów, no jak?
Aroganckie i bezczelne bydlę nie może się pogodzić z tym, że Polak go wyprzedził, więc wciska się na chama wywalając obu z trasy i jeszcze twierdzi że to wina Kubicy
Odp: F1 - sezon 2006 - 23/07/2007 15:59
W pierwszym zakręcie Robert wypchnął mnie na ziemię i to samo zrobił w zakręcie numer dwa. Po prostu zamknął mi drzwi, spychając mnie na tarkę. Tam nie dało się skręcić i zderzyliśmy się. Jeśli spytacie Roberta, to powie pewnie, że to moja wina, a ja mówię, że to była jego pomyłka. On nie zostawił mi miejsca - relacjonował po wyścigu Heidfeld.
hahahaah
i komentarz : Ej no, spoko Nikuś, spoko! Następnym razem cała czołówka F1 zatrzyma się na chwilę, żebyś miał dużo miejsca i spokojnie mógł wyprzedzać!
Odp: F1 - sezon 2006 - 05/08/2007 16:06
Robert Kubica, polski kierowca zespołu BMW-Sauber, zajął piąte miejsce podczas wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Węgier na torze Hungaroring. Wygrał Brytyjczyk Lewis Hamilton z zespołu McLarena.
nawet calkiem calkiem wysciag, ale walka toczyla sie glownie w pit stopach a wyprzedzania na torze bylo niewiele a Alonso gonil, gonil i nie dogonil ;>
Odp: F1 - sezon 2007 - 26/08/2007 16:07
Co za kretyński zespół... Zmiana na 12 kółku zrobiona tak chujowo, że Kubica z czwartego miejsca spadł na siódme. Później łyka go jeszcze Rosberg. Zamiast pięciu, a może nawet sześciu punktów (pęknięta oponka Lewis'ka) jedno oczko... Podniosło się ciśnienie.
Raduję mnie iż nadrabia cała czołówka do lidera. Żałuję jednak, że nie wygrał Raikkonen.
Dwa życzenia na dalszą część sezonu:
-Hamilton traci prowadzenie najlepiej na rzecz Alonso bądź Kimi'ego.
-Heidfeldowi w każdym z wyścigów pieprzy się doszczętnie auto i nie punktuje przez co Kubica wyprzedza go w generalce.
Odp: F1 - sezon 2007 - 13/09/2007 18:34
Mclaren wycofany z MŚ!!! o jaaaaaaa no to pompa jest co teraz zrobia Alonso i Hamilton? Jak Mclaren szpiegowal Ferrari to słuszna kara. Takie życie
Nom fakt moze byc roznie Może.Alonso wejdzie do BMW za Kubice bo watpie aby dzialacze BMW wywalili Heidfelda swojego rodaka.A sa takze inne warianty Kubica jest mlody i utalentowany , spokojnie Bez paniki.
Odp: F1 - sezon 2007 - 13/09/2007 19:04
Kubica podpisal kontrakt z BMW na kolejny sezon a wiec czy napewno jest sie czym martwic ? NIby przebakuje sie cos o mozliwosci jego rozwiazania za porozumieniem stron ale Robert pewnie na to nie pojdzie.Co do McLarena to jezeli szpiegowali to kara jak najbardziej sluszna,nawet sie ciesze ,ze ten pajac Hamilton mistrzem nie bedzie.
Po pierwsze dlatego ,ze kazdy mu sprzyja.Ta sytuacja gdzie Alonso zostal przesuniety o kilka miejsc startowych bo ponoc Hamiltona przystopowal.Druga sprawa- facet nie przejechal jeszcze calego sezonu w F1 a juz pisze biografie.Pytany o powod pisania ksiazki powiedzial cos w stylu - "skoro nie placa mi wystarczajaco duzo to musze zarabiac w inny sposob"...
A to sie zgadzam, bo za bardzo nie siedze w tym sporcie i w tym co sie tam dzieje. Slyszalem i widzilaem ten incydent z tym przystopowaniem ale o tej biografii to nieTo rzeczywiscie rzeznik.Szcegolnie z tą biografia.Pozdro:
ps:,,Nie placa mi wystarczajacao duzo'' - niektorym to juz sie w dupach poprzewracalo
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.