Sorki Janek ale co ty pierdolisz jak mozna jezdzic pod kogos kto jest kurwa 100 razy gorszy i nie ma takich umiejetnosci jak Kubica,patrz Maclaren Hamilton mistrzem a Kovalainen gdzie a silniki te same a Nick pewnie zostanie wymieniony na innego Niemca chocby Vettela bo ten naprawde pokazal swoja klase w tym roku w teoretycznie slabszym bolidzie
Nick 10 Robert 11 a więc zgodnie z planem. Pewnie Robert za Nickiem to jest scenariusz na przyszły sezon. Emocje i zabawa w końcówce wyścigu pierwsza klasa.
Zajebista teoria, szczególnie że Alonso wylądował w generalce przed Nickiem. Naprawdę jesteś taki ograniczony, że myslisz iż BMW robi to wszystko specjalnie?
Przekonamy się w przyszłym sezonie kto ma rację. Jeszcze tego nie było żeby Polak rządził w niemieckim BMW. W tym sezonie dali mu się zaskoczyć, ale w końcówce sezonu pokazali gdzie jego miejsce. Ma jezdzić na Nicka i być w jego cienu. Tak pewnie chcą go widzieć Niemcy.
Sorki Janek ale co ty pierdolisz jak mozna jezdzic pod kogos kto jest kurwa 100 razy gorszy i nie ma takich umiejetnosci jak Kubica,patrz Maclaren Hamilton mistrzem a Kovalainen gdzie a silniki te same a Nick pewnie zostanie wymieniony na innego Niemca chocby Vettela bo ten naprawde pokazal swoja klase w tym roku w teoretycznie slabszym bolidzie
Sam podałeś przykład w brytyjskim teamie liczy się Hamilton a w niemieckim Heidfeld. Robert to dla jego pracowadców postać drugoplanowa mimo większych umiejętności niż niemiecki kolega. Vettel może i trafi do BMW ale w przyszłym sezonie Robert będzie pomagał Nickowi.
[cytat=Janek44]Nick 10 Robert 11 a więc zgodnie z planem. Pewnie Robert za Nickiem to jest scenariusz na przyszły sezon. Emocje i zabawa w końcówce wyścigu pierwsza klasa.
Zajebista teoria, szczególnie że Alonso wylądował w generalce przed Nickiem. Naprawdę jesteś taki ograniczony, że myslisz iż BMW robi to wszystko specjalnie?
Przekonamy się w przyszłym sezonie kto ma rację. Jeszcze tego nie było żeby Polak rządził w niemieckim BMW. W tym sezonie dali mu się zaskoczyć, ale w końcówce sezonu pokazali gdzie jego miejsce. Ma jezdzić na Nicka i być w jego cienu. Tak pewnie chcą go widzieć Niemcy.
Sorki Janek ale co ty pierdolisz jak mozna jezdzic pod kogos kto jest kurwa 100 razy gorszy i nie ma takich umiejetnosci jak Kubica,patrz Maclaren Hamilton mistrzem a Kovalainen gdzie a silniki te same a Nick pewnie zostanie wymieniony na innego Niemca chocby Vettela bo ten naprawde pokazal swoja klase w tym roku w teoretycznie slabszym bolidzie[/cytat
Sam podałeś przykład w brytyjskim teamie liczy się Hamilton a w niemieckim Heidfeld. Robert to dla jego pracowadców postać drugoplanowa mimo większych umiejętności niż niemiecki kolega. Vettel może i trafi do BMW ale w przyszłym sezonie Robert będzie pomagał Nickowi.
Zgadza sie ale mi glownie chodzilo o miejsca na podium w calym sezonie,jezeli uwazasz ze w ten sposob mu pomagal to dziwne dla mnie,wogole nie istnial i wiecej zawdziecza bolidowi niz swoim umiejetnoscia,a gdzie ambicje sportowe.A Robert ma to wszystko i nie wydaje mi sie ze sie podlozy a jezeli tak sie stanie to znowu wygraja pieniadze bo innego tlumaczenia nie widze
[cytat=Janek44]Nick 10 Robert 11 a więc zgodnie z planem. Pewnie Robert za Nickiem to jest scenariusz na przyszły sezon. Emocje i zabawa w końcówce wyścigu pierwsza klasa.
Zajebista teoria, szczególnie że Alonso wylądował w generalce przed Nickiem. Naprawdę jesteś taki ograniczony, że myslisz iż BMW robi to wszystko specjalnie?
Przekonamy się w przyszłym sezonie kto ma rację. Jeszcze tego nie było żeby Polak rządził w niemieckim BMW. W tym sezonie dali mu się zaskoczyć, ale w końcówce sezonu pokazali gdzie jego miejsce. Ma jezdzić na Nicka i być w jego cienu. Tak pewnie chcą go widzieć Niemcy.
Sorki Janek ale co ty pierdolisz jak mozna jezdzic pod kogos kto jest kurwa 100 razy gorszy i nie ma takich umiejetnosci jak Kubica,patrz Maclaren Hamilton mistrzem a Kovalainen gdzie a silniki te same a Nick pewnie zostanie wymieniony na innego Niemca chocby Vettela bo ten naprawde pokazal swoja klase w tym roku w teoretycznie slabszym bolidzie[/cytat
Sam podałeś przykład w brytyjskim teamie liczy się Hamilton a w niemieckim Heidfeld. Robert to dla jego pracowadców postać drugoplanowa mimo większych umiejętności niż niemiecki kolega. Vettel może i trafi do BMW ale w przyszłym sezonie Robert będzie pomagał Nickowi.
Zgadza sie ale mi glownie chodzilo o miejsca na podium w calym sezonie,jezeli uwazasz ze w ten sposob mu pomagal to dziwne dla mnie,wogole nie istnial i wiecej zawdziecza bolidowi niz swoim umiejetnoscia,a gdzie ambicje sportowe.A Robert ma to wszystko i nie wydaje mi sie ze sie podlozy a jezeli tak sie stanie to znowu wygraja pieniadze bo innego tlumaczenia nie widze
Ja też nie wierzę żeby Robert z własnej woli się podłożył i przyjeżdżał za Nickiem skoro jest od niego lepszy ale wcale bym się nie zdziwił gdyby zarozumiali Niemcy pomogli mu w tym żeby był gorszy od ich rodaka.
... lecz nie patrze na przeszkody i fałszywość gnoji, przeciwność losu boli - my idziemy ku swej woli ...
tatatadam! || głos pokolenia - cios ogłupienia, hołd potępienia, mord zrozumienia ||
- Mam nadzieję, że w 2009 roku nadal będę szybszy od Roberta - powiedział Heidfeld.
http://f1.wp.pl/kat,1775,title,Heidfeld-chce-nadal-byc-szybszy-od-Kubicy,wid,10560527,wiadomosc.html
Jeszcze raz powtórzę że z pomocą swojego teamu ma na to duże szanse
Heidfeld był szybki dzięki pracy mechaników BMW.
Kubica był szybki pomimo pracy mechaników BMW.
--
Niech się Heidfeld nie ośmiesza bo on nie ma najmniejszych szans na walkę o mistrzostwo. Najczęściej kwalifikacje kończy gdzieś daleko (albo nie wchodzi do finałowej rundy). Później na wyścigu kula się swoją cysterną zatankowaną pod sam korek i korzysta z losowych przypadków innych zawodników (lub deszczu).
Odp: Formuła 1 - dyskusja - 29/03/2009 09:45
Tragedia. Walczył by Kubica na pewno o 1 miejsce bo był w końcówce znacznie szybszy od Butona. Vetel chyba zemścił się na Robercie za Heidfelda. Niemiec Niemcowi zawsze pomoże. Nick lepszy od Roberta bo ukończył a Polak nie.
Tragedia. Walczył by Kubica na pewno o 1 miejsce bo był w końcówce znacznie szybszy od Butona. Vetel chyba zemścił się na Robercie za Heidfelda. Niemiec Niemcowi zawsze pomoże. Nick lepszy od Roberta bo ukończył a Polak nie.
Co ty chłopie piszesz? Jaka zemsta? Po prostu Vetell zjebał sobie wyścig a Kubicy zabrał zwycięstwo. Po tym z jaką łatwoscia Kubica dopadł Vetella wyraznie było widac jak slabe byly te miekkie opony. A Button to słabszy kierowca niż Vettel. Jetsem pewien ze Kubica wygrałby, to na 8 okrazen przed koncem było prawie pewne Straszny pech Kubicy.
Odp: Formuła 1 - dyskusja - 29/03/2009 09:52
sory, ze tak ordynarnie, ale wkurwil mnie z samego rana ten jebany niemiec. doskonale widzial, ze Robek go lyknal i powinien go przepuscic a nie sie pchac. Wczoraj wpierdol z jakimis leszczami, dzis niemiec psuje dzien z samego rana, co za weekend. ;pp
Tragedia. Walczył by Kubica na pewno o 1 miejsce bo był w końcówce znacznie szybszy od Butona. Vetel chyba zemścił się na Robercie za Heidfelda. Niemiec Niemcowi zawsze pomoże. Nick lepszy od Roberta bo ukończył a Polak nie.
Co ty chłopie piszesz? Jaka zemsta? Po prostu Vetell zjebał sobie wyścig a Kubicy zabrał zwycięstwo. Po tym z jaką łatwoscia Kubica dopadł Vetella wyraznie było widac jak slabe byly te miekkie opony. A Button to słabszy kierowca niż Vettel. Jetsem pewien ze Kubica wygrałby, to na 8 okrazen przed koncem było prawie pewne Straszny pech Kubicy.
Niemiec pomoga Niemcowi. Zrozum to, że Polak nie może wygrywać z Niemcem w BMW, to niemiecka duma i Vetel nie puścił Polaka.
Tragedia. Walczył by Kubica na pewno o 1 miejsce bo był w końcówce znacznie szybszy od Butona. Vetel chyba zemścił się na Robercie za Heidfelda. Niemiec Niemcowi zawsze pomoże. Nick lepszy od Roberta bo ukończył a Polak nie.
Co ty chłopie piszesz? Jaka zemsta? Po prostu Vetell zjebał sobie wyścig a Kubicy zabrał zwycięstwo. Po tym z jaką łatwoscia Kubica dopadł Vetella wyraznie było widac jak slabe byly te miekkie opony. A Button to słabszy kierowca niż Vettel. Jetsem pewien ze Kubica wygrałby, to na 8 okrazen przed koncem było prawie pewne Straszny pech Kubicy.
Niemiec pomoga Niemcowi. Zrozum to, że Polak nie może wygrywą z Niemcem w BMW, to niemiecka duma i Vetel nie puścił Polaka.
pierdolisz glupoty. Vetel nie poswiecil by swojego dobrego 3 miejsca na pomaganie komus innemu. Kubica zaryzykował i jakby wyprzedzil vetela to szybko by dogonil buttona i by wygral ale niestety los sie potoczyl inaczej. Szkoda.
Tragedia. Walczył by Kubica na pewno o 1 miejsce bo był w końcówce znacznie szybszy od Butona. Vetel chyba zemścił się na Robercie za Heidfelda. Niemiec Niemcowi zawsze pomoże. Nick lepszy od Roberta bo ukończył a Polak nie.
Co ty chłopie piszesz? Jaka zemsta? Po prostu Vetell zjebał sobie wyścig a Kubicy zabrał zwycięstwo. Po tym z jaką łatwoscia Kubica dopadł Vetella wyraznie było widac jak slabe byly te miekkie opony. A Button to słabszy kierowca niż Vettel. Jetsem pewien ze Kubica wygrałby, to na 8 okrazen przed koncem było prawie pewne Straszny pech Kubicy.
Niemiec pomoga Niemcowi. Zrozum to, że Polak nie może wygrywać z Niemcem w BMW, to niemiecka duma i Vetel nie puścił Polaka.
Janek a ty znowu swoje"popmagal" co ty piszesz za pierdoly tu nie ma sentymentow liczy sie szmal,myslalem ze napiszesz cos madrego np ze Kubica byl najlepszy bo nie posiada zadnych nowinek w bolidzie i ze naprawde ma talent co dzis pokazal
Brawo Robert !!!!!
Odp: Formuła 1 - dyskusja - 29/03/2009 10:56
Janek44 - masz rację. Gdyby startował w F1 Rusek, to by przepuścił Kubicę bez wahania i jeszcze by przeprosił, że śmiał mu zajeżdżać wcześniej drogę.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.