Odp: Puchar Polski - 07/05/2008 23:20
Niestety potwierdza się po raz kolejny, że Kuras (przy całym szacunku dla jego osoby) jest słabym trenerem. Gra kompletnie bez pomysłu, zupełny chaos, niepoukładana, zawodnicy nie wiedzą co mają robić na boisku. Kuras albo nie ma koncepcji gry-więc jest słabym trenerem. Albo nie umie swoich koncepcji przekazać zawodnikom-więc nie może być dobrym trenerem. Albo nie może dopasować koncepcji do posiadanego składu-a to chyba jego rola. Albo nie umie zmotywować zawodników-więc co to za trener?
Według mnie drużyna pod wodzą Kurasa nie robi postępów, nie ma swojego stylu gry, gra brzydko i więcej w jej grze przypadku niż jakiejkolwiek myśli taktycznej. Do tego dochodzą np.spóźnione zmiany czy nietrafione ustawienia zawodników. Przeciętni zawodnicy i słaby trener. To bardzo niepokojące połączenie w perspektywie meczów barażowych.
Kwestia piłkarzy... jeśli młodzi zawodnicy mają okazję grać w pierwszym składzie Pogoni to powinni gryźć trawę i zapierdzielać do ostatniej minuty, a nie lansować się na dyskotekach...
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
A potem dochodzi do takich komicznych sytuacji jak dzisiaj, że nie potrafią przepchać rywala lub wywalczyć pozycję... Mecz tragedia, oby ze Stalą tak nie grali.
Odp: Puchar Polski - 07/05/2008 23:38
To przepychanie dobrze było widać na początku spotkania kiedy Kowal holował piłę i czarował a jeden z graczy Floty z boku go leciutko popchnął, Kowal poleciał jak poparzony (swoją drogą sędzia od razu gwizdek). Jedyny który dziś miejscami nieźle się zastawiał i grał ciałem to ' dziadek ' Biliński, ale jak dobrze wiemy zbyt perspektywiczny gracz to nie jest (max. na zreformowaną 1 ligę).
do bilinskiego dorzucil bym jeszcze Matlaka, ktory nie rozegral moze wielkich zawodow ale żył na boisku. Pokrzykiwał, ustawiał... nawet po zejsciu stał obok Kurasa i wspierał chłopaków. A gdy w końcówce piłka poleciała za linię końcową a dzieciaki do podawania piłek troche przysneły to on sam pobieg po piłe.
A i te 2 porazki chluby nam nie przynosza. Te druzyny, z ktorymi gramy w IV lidze przewyzszamy umiejetnosciami indywidualnymi o 2-3 klasy, tu kazdy mecz powinien konczyc sie roznica kilku bramek na nasza korzysc, no ale to tylko IV liga wiec nasze gwiazdy wysilac sie nie beda, bo przeciez mecz sam sie wygra, ale jak przyjda baraze to bedzie za pozno, a mozemy trafic na Zawisze? czy GKS Tychy, wiec nie zadne ogorki, tam tez sa grozne nazwiska i trzeba bedzie sie solidnie przygotowac do tego meczu. Nie dosc ze rywale nam nie pomagaja chociaz na tyle zeby przyjezdzali na mecze to jeszcze nasi pilkarze sami sobie strzelaja samoboja, bo po raz kolejny przechodza obok meczu. Szczerze mowiac wiecej spodziewalem sie po Kurasie, na poczatku jeszcze jakos to wygladalo, a teraz... sa pewne osoby, ktore juz w Pogoni grac nie beda. Walburg - przeciez to co ten pan wyrabia w obronie to jest dno i 100 metrow mulu, niech sie zajmie swoja pizzeria lepiej. Kowal - znowu bez ambicji, niech moze zatrudni sie w 77 czy gdzie on tam lubi baletowac bo to zdecydowanie lepiej mu wychodzi.
wmówili ci banialuki a ty je powtarzasz. który zawodnik Pogoni przewyższa 4 ligowy poziom o 3 klasy? wczorajszy mecz pokazał że z jedną klasą jest problem... straszymy nazwą klubu i tyle...mamy przeciętnych zawodników i zawodników z nazwiskiem ale dawno juz przykrytym sporą warstwą kurzu. więc nie siej propagandy bo baraża pokażą jakich klasowych mamy graczy,i będzie płacz i zgrzytanie zębami...
Odp: Puchar Polski - 08/05/2008 08:39
Przegraliśmy głownie słabym przygotowaniem kondycyjnym i ogólnie sprawnościowym. Nikt nie potrafił wygrać pojedynku głowkowego czy na szybkość albo chociaż zastawić się poprawnie. Wyspiarze byli szybsi, bardziej skoczni i lepiej przygotowani siłowo i głownie dzięki temu wygrali.
Odp: Puchar Polski - 08/05/2008 09:08
Pogoń zawaliła mecz wczoraj kto był ten widział...słabo grali bardzo słabo. Mnie dziwił tylko sędzia który nie podyktował "11" dla Pogoni jak wjechali w Kowala 50 minucie jak dla mnie karny ewidentny. Sędzia był do dupy i liniowi też. Na takie ważne spotkanie nie daje się sędziów amatorów, którzy nie wiedzą jak wygląda spalony i pokazują go co chwilę...
Wojcik, Skrzypek, Bilisnki, Parzy, Chi-fon, Kowal, Matlak maja umiejetnosci na poziomie duzo wyzszym niz IV liga, co zreszta nie raz udowadniali, zwlaszcza w wyzszych klasach rozgrywkowych, problem polega na tym, ze jednym nie chce sie grac w tej IV lidze a inni to chyba kompletnie zapomnieli, ze oprocz baletow trzeba jeszcze trenowac i prowadzic sportowy tryb zycia i efekty tego mamy. Do tego dodac, ze w srodku pola brakuje zawodnika, ktory potrafilby sam rozegrac jakas akcje, ladnie podac a nawet wykonczyc sytuacje, cos w stylu Drumlaka, ale tego zawodnika na pewno nie chce ogladac w barwach Pogoni:p
kolego,to tylko nazwiska. gdyby naprawde prezentowali wyzszy poziom to poprostu grali by tam. idealistyczne podejscie tego nie zmieni. wymieniłes Bilinskiego,Matlaka czy Skrzypka,ale gdzie oni grali przez ostatnie 3-4 lata? oni są juz reliktem przeszłości,będą coraz gorsi a nie lepsi Kowal? nie rozśmieszaj mnie...to samo Przewoźniak czy Skórki-swoja drogą jak bedzie akceptowane to co oni robia poza boiskiem,nic dobrego z tego nie może być. Na szacunek trzeba zasłużyć,ale jak można szanować kogoś kto nie ma ambicji i podchodzi do zawodu minimalistycznie? Czy piłkarze mają świadomość, jakim upokorzeniem dla kibiców, jest porażka w prestiżowym meczu ( o prymat w regionie ) bez walki i zaangażowania. Spójrzmy teraz obiektywnie czy ten skład 3 klasy lepszy jak pisałeś gwarantuje nam awans w tym seonie? ja smiemwątpić... ale rodzi sie pytanie co dalej? co będzie jak nie awansujemy? czy ktoś potrafi mi konstruktywnie odpowiedziec na to pytanie? no chyba że odezwie sie persona która napisze:chuj z wynikami...w takim razie przerzucam sie na szachy...
Odp: Puchar Polski - 08/05/2008 10:37
O czym Ty piszesz Wójcik może i ma zadatki na dobrego bramkarza ale na razie dobrze pokazuje się jedynie na tle słabiutkich rywali. Skrzypek wiadomo długoletnia kariera (nawet o reprezentację się otarł), ale już nie te lata i pogra może z 2-3 lata max. i cześć, Biliński to samo - już ledwo biega, więc co będzie za rok, Matlak ambitny jak zawsze ale też już za dużo raczej nie pogra, Chi Fon również - mamy dobrych graczy z przeszłością, ale niestety nie są oni perspektywiczni. Kowal to osobny temat, niech ktoś mu wybije z głowy te durne techniczne sztuczki i niech zacznie ambitniej grać to pogadamy o jego dalszej karierze, a jeśli będzie grać tak jak dotychczas to niech się tuła po 4 ligach naprawdę nie będzie mi go żal.
Odp: Puchar Polski - 08/05/2008 10:56
Każde braki techniczncze czy taktyczne można nadrobić, gdy zostawia się serce na boisku... Nietsety większość zawodników przeszła obok tego meczu i mamy taki wynik. Nie widzę jednak powodu, żeby po dwóch porażkach myśleć o zmianie trenera. Owszem Baniak zrobił by tu porządek i pewnie połowę piłkarzy wywalił do rezerw, albo w ogóle wypierdzielił w kosmos, ale tak jak już mówiłem szczególnie młodzi piłkarze nie anagżują się tak powinni. Baniak by im w tym na pewno pomógł. Mariusz Kuras też potrafi powiedzieć kilka mocnych słów. Ale to nie tylko to. Część młodych piłkarzy, jak np. Ropiejko, nie tranowali nigdy wcześniej tak itensywnie jak w Pogoni i zwyczajnie po dobrym początku, teraz brakuje im sił. Kolejny mankament to brak jakiegokolwiek snajpera. Zawodnika z trochę większym doświadczeniem, który nie marnował by stuprocentowych okazji jak Kowal. Tak na marginesie zawodnikem Floty, który skarcił Pogoń był Przemysław Pietruszka. Dwa lata temu był testowany w Pogoni pod wodzą Mariusza Kurasa w meczach PE i już wtedy pozytywnie się wyroźniał.
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
Odp: Puchar Polski - 08/05/2008 10:59
Matlak , Biliński , Parzy , Skórski , Przewożniak ...... i reszta spółki, nie ma kto ich porządnie opierdolic, i poustawiac na tym boisku. Nie wierzę w to że osoby o takich nazwiskach, i jakby nie było z jakimś tam doświadczeniem" pierwszo "czy "drugo" ligowym, przechodzą mecz na stojąco. Z całym szacunkiem dla Kurasa ale jest on za miękki na trenera. Jest także w większości kolegą z boiska Naszych "starszych" gwiazdeczek. A jak kolega, kolegę może opierdolic. Jeszcze jedna myśl zaprząta mi głowę, a może Nasze gwiazdki, nie mają motywacji. Czyżby za mało $$$$$$$. No tak bo drinki i wystawne życie w nocnych klubach trochę kosztuje.
Wrecz odwrotnie.Zarobki jak na ten poziom sa za wysokie . Znaczna czesc zawodnokow Pogoni zarabia wiecej niz pilkarze Floty czy innych druzyn 3 ligi . To co zarabiaja w 4 lidze jest nieosiagalne w zespolach z 3 ligi . Tam pojedynczy pilkarze tacy jak Bak(Flota) , Jackiewicz(Kotwica) czy Mackiewicz(Elana) zarabiaja podobne pieniadze . Srednie zarobki w 3 lidze to jakies 2 tysiace miesiecznie. Na 64 kluby w 3 lidze na palcach jednej reki mozna wymienic te , ktore maja budzet powyzej 1 miliona . A motywacji moze brakowac.Skoro Skrzypek gral w kadrze i wiele lat na wysokim poziomie, Bilinski , Matlak , Walburg i Parzy ]grali sporo spotkan na poziomie 1 i 2 ligi , to teraz mysla , ze wyjda na boisko i moga stac caly mecz , a rywal sam sobie bramki strzeli. Za duzy zbior gwiazd sie zrobili. Mozna zobaczyc tez na 2 lige i tam jest identyczny zespol.Zbior gwiazdek z budzetem wiekszym niz inni rywale o 200 czy 300 % . Pilkarze zarabiaja wiecej niz w innych druzynach i tez chca wygrywac na stojaco . A okazuje sie , ze rywale cos jednak graja i trzeba troche ambicji , zeby wygrac lige.
Ostatnio edytowany przez: goral1982, 8 maja 2008, 11:17 [1 raz(y)]
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
